Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 08:56, 13 maj 2021

Dołączył: 18 kwi 2021
Posty: 1
Do góry
Dzień dobry. W zeszłym roku kupiłam brzozy doorenbos, 5szt po 5 metrów, średnica pnia 8cm każda i nie wiem czy sprzedano mi dobrą odmianę? Kora jest biała i ładnie łuszczy się cienkimi paskami. Moją wątpliwość wzbudzają liście... są małe i jasnozielone. Na zdjęciach, które znalazłam są dość duże i ciemnozielone - moje do takich rozmiarów nie dorastają. Nie wiem czy to dlatego, że drzewa są młode? czy z czasem to się zmieni?
Ogród między brzozami i sosnami 08:04, 13 maj 2021

Dołączył: 13 kwi 2019
Posty: 75
Do góry
Witam. Mój ogród to głównie wysokie brzozy i sosny wzdłuż ogrodzenia. Dodatkowo sporo świerków. Brakuje mi kwitnących drzew i kwiatów. Chciałabym zacząć od dokończenia rabat na lekkiej skarpie wokół tarasu.
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 22:51, 12 maj 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5236
Do góry
U nas ostatnio wszystko rośnie w oczach, wczoraj mąż mówi, że platan zaczyna puszczać liście, a dziś już gęsto Mówiłam, że rodgresja mi umarła, a dziś podchodzę i taki widok:



Wychodzą tawułki, hosty ...

Ostatnio znalazłam ładne sadzonki przetacznika kłosowego Royal Blue, kupiłam 4 pod brzozy. Miałam pod nie przygotowane miejsce od zeszłego roku Na żółtą trawę nie patrzcie, do wykopania.





Judaszowce budzą się do życia:
- forest pansy



- ruby falls



Ania -Spełnione marzenie 22:17, 12 maj 2021


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Aniu piękna wiosna u Ciebie, tulipany takie grubaski

Pięknie planujesz nową powierzchnię jako park brzozy, bardzo trafnie, będzie pięknie bez codziennego orania w przyszłości , tylko usiąść i podziwiać

Masz zamówione róże? Jakie zaplanowałaś ?
Ania -Spełnione marzenie 21:40, 12 maj 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Aniu, fajny plan mini parku, a brzozy to świetne drzewa, są bardzo wartościowe

Gdzieś na forum wyczytałam, że 1 hektar lasku brzozowego oczyszcza powietrze z zanieczyszczeń, wytwarzanych przez spore miasto

Włóknina i firanki nie sprawdzą się pod kamieniami lub żwirkiem, miałam i chwastów nie dało się usuwać, bo korzenie były pod szmatą
Wyrzuciłam ją i pod ścieżki żwirkowe dałam folię tunelową, tę mocniejszą i chwasty wychodzą bez problemu.
Ta folia jest wytrzymała, chodzę po niej i się nie dziurawi.
Ogród w dolinie 19:25, 12 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8450
Do góry
Agatorek napisał(a)


Asia, nie odpuszczaj. Chyba że nie na zawsze .
Przecież to lubisz .


I jeśli teraz nie masz czasu, żeby go przenieść, to zrób to spokojnie na jesieni. To chyba nawet lepsza pora na przenosiny drzewa.
Ja swoje pozostałe tuje (które muszę przenieść) będę kopać we wrześniu.

Może się tak zdarzyć, że ambrowiec nie przeżyje. Zdarza się. Niestety. I nie będzie to ostatnia roślina, która nie „ruszy”, czy zachoruje.

Tylko trochę dziwi mnie ta brzoza, pisałaś że z jedną jest coś nie tak. Brzozy na ogół lubią tereny mokre.


Agnieszka, tak sobie narzekam Muszę "popłakać", wtedy mi lżej
Uznaliśmy, że nie kopiemy teraz, nie ogarniemy. Zostaje do jesieni

Brzoza rusza, ale jakoś opornie, jest zapóźniona i chyba kilka gałązek uschło.
Mam nadzieję, że się zabierze
Dziś tam pielilam, odkryłam kolejne mrówki. Rozsypię obornik, wysypię korą i będzie lepiej, mam nadzieję
Ogród w dolinie 19:08, 12 maj 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Roocika napisał(a)


Juziu, widziałam u Ciebie, już okazałe drzewo. Oglądaliśmy też tego co rośnie w szkólce, już wypuszczał listki, piękny.
Martwi mnie, że te nowe przyrosty zamierają, tak jakby nie umiał ich "wykarmić".
Strasznie mnie te drzewa w tym roku podminowały. Mam ochotę sobie odpuścić cokolwiek w ogrodzie.


Asia, nie odpuszczaj. Chyba że nie na zawsze .
Przecież to lubisz .


I jeśli teraz nie masz czasu, żeby go przenieść, to zrób to spokojnie na jesieni. To chyba nawet lepsza pora na przenosiny drzewa.
Ja swoje pozostałe tuje (które muszę przenieść) będę kopać we wrześniu.

Może się tak zdarzyć, że ambrowiec nie przeżyje. Zdarza się. Niestety. I nie będzie to ostatnia roślina, która nie „ruszy”, czy zachoruje.

Tylko trochę dziwi mnie ta brzoza, pisałaś że z jedną jest coś nie tak. Brzozy na ogół lubią tereny mokre.

Ania -Spełnione marzenie 15:16, 12 maj 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Roocika napisał(a)

Aniu, super pomysł, też bym tak zrobiła, naturalny leśny zagajnik, bez spiny. Można wykosić tam gdzie się chce chodzić i już


Widzę , że na dłuższą metę nie dam sobie z ogrodem ,
A i zdrowie też pewnie siądzie
Więc teraz trochę reorganizuje to co mam .
A wolne pole chciałabym zamienić na MINI PARK

Najgorsze są ścieżki - kamień
I odstawa / baza - brzozy - już zaczynam sadzić - jakieś 30 szt posadzone
.... i jeszcze z 50 muszę posadzić

Igielnik 08:51, 12 maj 2021


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 303
Do góry
Bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie. Ja jestem w jakimś permanentnym niedoczasie. Przestałam ogarniać chyba wszystko. Zaglądam z doskoku do Waszych ogrodów, a pisać nie mam kiedy.
W końcu ciepło, ogród rozkwita. Co rano prezentuje inne widoki! Dziś rozkwitły tawuły szare.

Chciałam go trochę zliftingować w tym roku. Bardzo nie lubię mojego ogrodu w wydaniu marcowo-kwietniowym. Po przycięciu bylin, hortensji i traw robi się bardzo pusty.
Kombinuję z dosadzeniem iglaków. Drugi rok jeżdżę do sklepu i nic mi się nie podoba.
Tzn. lubię choinę i cisy (u nas nie ma za bardzo wyboru w odmianach, a zakupy z internetu są jakie są...), ale chciałam dosadzić w lasku coś jeszcze i nie umiem wybrać. Za to jak widzę krzewy kwitnące to same wpadają mi w ręce.

Podrzućcie proszę propozycje na iglaki do półcienia, niedrapiące, na suche piaski lekko kwaśne. I żeby nie rosły na więcej niż 5-10 m wysokości.

Mam też drugi problem. Zachorowały mi brzozy Doorenbos. Większość jest do usunięcia. Zamierają im pędy, a w pniu jest jakaś zgnilizna i robaki. Usunęliśmy 2 szt., kilka kolejnych czeka w kolejce a myślałam, że to odporne drzewo. Smutno mi bardzo. Na pocieszenie te najstarsze i największe są chyba zdrowe. Do jednej sztuki (z 5) mam podejrzenia.

Będę chciała uzupełnić nasadzenia. Rozważam jarzęby. Musi być coś co z sosnami wytrzyma.
Mąż zakazał jabłonek ozdobnych, świdośliw mam już mnóstwo, śliwy wiśniowe, derenie jadalne też są, grujecznik jest śliczny ale u nas ma za sucho, dwa razy w sezonie potrafi zgubić liście. Może ktoś podrzuci fajne propozycje.

Posadziłam na próbę klona ussyryjskiego zobaczymy co będzie. Tylko info z innych ogrodów o fytoftorozie mnie martwi. Na razie ładny i odporny. Bez uszczerbku przezimował porzucony gdzieś w doniczce.

W ogrodzie przesadzam rośliny w nowe miejsca. I poszalałam z liliowcem Stella'de oro. Porobiłam z niego wykończenia rabat trawiasto -liliowcowych. Ponad 100 szt. po podziale wyszło.

W samym słońcu 16:52, 11 maj 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10957
Do góry
Agatorek napisał(a)
Powojników nie znam, ale Basia się zna https://www.ogrodowisko.pl/watek/8119-ogrod-basi.

Z zielonych mam wiąza camperdowni, jakiegoś zielonego klona, chyba aureum, marikeny na pniu, dęby (zwyczajne), brzozy (zwyczajne), wierzby Smocze, mandżurskie, magnolie. I iglaste.

Trochę tego jest, ale mało jeszcze i tak.


jeszcze Ela z Ptasiego gaju zna sie na powojnikach
i Irenka z Miłkowa.

W samym słońcu 13:33, 11 maj 2021


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
sarenka napisał(a)
Kamila, no właśnie jest tyle drzew ładnych, tylko albo rosną wielkie albo nie na moją kieszeń dlatego zastanawiam się czy sadzić w formie krzewów czy jednak Royal Burgundy

Z powojników to bym chciała takie co się nisko tnie.
Brunnery podjadę kupić dziś lub jutro. Miałam zamawiać Sea heart,ale wezmę stacjonarnie Jack Frost

Arabella to jest bylinowy powojnik którego się ścina i rusza po cięciu

Royal burgundy ładne są

graby nie lubią chyba zalewania choć lekko mokro im nie przeszkadza
brzozy
może klony
śliczny jest klon okrąglolistny (acer circinatum)
zielony i może mieć formę wielopienną

W samym słońcu 11:56, 11 maj 2021


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
co do brunery to myślę że to odporna roślina u mnie jest w słońcu od 10 do popołudnia i ładnie rośnie roścnie , do tego się wysiewa

co do drzew się nie wypowiem
wiem że każde u każdego będzie inaczej rosło ''brzozy to na pewno pijaczki i świerki chyba

z powojników mam tylko rubensy i nabytego w zeszłym roku bylinowego Arabella
ale już go kocham
W samym słońcu 10:16, 11 maj 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Powojników nie znam, ale Basia się zna https://www.ogrodowisko.pl/watek/8119-ogrod-basi.

Z zielonych mam wiąza camperdowni, jakiegoś zielonego klona, chyba aureum, marikeny na pniu, dęby (zwyczajne), brzozy (zwyczajne), wierzby Smocze, mandżurskie, magnolie. I iglaste.

Trochę tego jest, ale mało jeszcze i tak.
Z nadzieją do przodu 19:01, 10 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Cześć Natalia!
I ja wpadłam od Hani

Zdecydowanie więcej materiału wizualnego poprosimy

Obrałaś fajny kierunek, bądź konsekwentna.

A w kwestii dyskusji Andy z Makadamią sprzed roku, to ja w ogrodzie mam brzozy i graby.
Asia Makadamia! Pasują jak ulał do siebie
W Kruklandii 11:32, 10 maj 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41563
Do góry
Roocika napisał(a)
Miks irysów i orlików świetny. Czy to są irysy syberyjskie czy bródkowe?
Co tam jeszcze rośnie z nimi?
Jakie wysokie już te Twoje serby... I ładne.
Juzia a amanogawa nie przemarza u Ciebie?

Brzozy Doorenbos wypuszczają już u Ciebie liście?

Edit. O przepraszam, seria pytań się zrobiła

Macham


Raczej bródkowe, bo niziutkie
Irysy są prawie na każdej rabacie. Wciskam je gdzieś na tyły, bo wiosną tam pusto by było, a tak mam iryskową rzeczkę. Później jak inne rośliny urosną, to samych liści prawie nie widać.
Orliki mam tylko po jednej stronie ogrodu. Póki co I rosną raczej gdzie chcą i gdzie się wysieją. Jak mi nie pasuje to wyrywam i wyrzucam. Większość rośnie z różami. Dają kolor póki róże nie zakwitną.

Amanogawa jest przy samych serbach i przy altanie. CHyba ma tam zaciszny kącik, bo jeszcze mi nie podmarzła.

Doorenbosy już się zielenią powolutku

SPoko. Pytaj. Po to jest forum

Odmachuję
W Kruklandii 11:19, 10 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8450
Do góry
Miks irysów i orlików świetny. Czy to są irysy syberyjskie czy bródkowe?
Co tam jeszcze rośnie z nimi?
Jakie wysokie już te Twoje serby... I ładne.
Juzia a amanogawa nie przemarza u Ciebie?

Brzozy Doorenbos wypuszczają już u Ciebie liście?

Edit. O przepraszam, seria pytań się zrobiła

Macham
Zielone drzwi w Kruklandii 10:47, 10 maj 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41563
Do góry
Ma ktoś brzozy Fastigiata???

Bo chyba jednak grabów ani wiśni nie będzie. Wiśnie pewnie by nie kwitły wcale, a graby by stały w miejscu... sam piach i kamienie. Muszą być brzozy.
I teraz się zastanawiam czy Fastigiaty są mniejsze niż Doorenbosy???
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 08:23, 10 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
kasia1 napisał(a)
Asiu, piszesz, że Doorenbosy startują dwa tygodnie później niż zwykłe brzozy. I tu mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że kilka lat temu w szkółce sprzedali mi zwykłą brzozę jako Doorenbos...
To był mój jeden z pierwszych zakupów. Teraz ta brzoza ma już liście, a prawdziwe Doorenbosy jeszcze w pąkach.
Dobrze, że wtedy tylko jedną brzozę kupiłam. Chociaż ostatecznie ona też jest piękna i przesadziłam ją w miejsce, gdzie jej rozmiary nie będą problemem. Chyba


No i jeszcze Doorenboosy mają takie długie kotki.
Zwyklaki nie mają.

Ta Twoja ma?

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 08:16, 10 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Martka napisał(a)
Johanka, dla takich widoków warto... pracowicie, ale jakie efekty. Różę widzę obok brzóz Cienista rabatka będzie piękna. Brzozy i graby świeżo ozielenione, szczególne w tym stanie.


Martka nie będzie ich widać.
Tam są miskanty ML w dużej masie.
Na obrzeżach Beni Kaze i w nich jeżówki.

Zresztą róże to nie moja bajka..
Podobają mi się u innych, ale pielęgnacja mnie przerasta.
Lepiej późno niż wcale - dojrzewanie ogrodowe 07:04, 10 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry
Iwonko, ja nie mieszałabym iglastych z liściastymi. U siebie posadziłam iglaste (świerki). To raczej nie był dobry pomysł, bo mimo wszystko stwarzają taką granicę ogrodu. Teraz skłoniłabym się bardziej ku liściastym (sąsiad zrobił sobie ścianę brzóz i fantastycznie to wygląda i szumi, ale miał dużo miejsca na te brzozy).
Troszkę zależy, co tam Ci może powstać za płotem, czy chcesz się osłonić także zimą.
U mnie obszar się bardzo rozwija i może się okazać, że za parę lat za płotem zamiast pola będę miała osiedle deweloperskie, więc ściana świerków może się wtedy okazać dobrą osłoną.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies