Podrośnie to co masz i zobaczysz, że znów zacznie cieszyć
Suche oczko i te dreny na pewno polepszą sytuację, oby tylko to wystarczyło!
Przygotujesz ziemię na przyszły rok i znów zaczniesz sadzić i sadzić i sadzić
Asiu, odczuwam bratnią duszę, ja też z tych, co się przejmują za dużo. Zawsze mam za duże oczekiwania, a potem odczuwam zawód. Taki charakter niestety. W chwilach zwątpienia trudno myśleć optymistycznie, także rozumiem Cię doskonale. Na dobre myśli i słowa otuchy w sprawach ogrodowych na szczęście można liczyć tu, na O Trzymam kciuki za rozwiązanie problemów z wodą.
Asiu dobrze myślicie z mężem. Trzeba skupić się na roślinach dla których takie warunki są dobre choć częściowo nimi obsadzić drugą część na spokojnie przygotować. Ja mam szóstą klasę gleby 20 cm w głąb i piachu kupa sąsiedzi mają ładną czarną ziemię a moja to...ale rosną rośliny choć ja to znowuż nawet po deszczu podlewam
Asiu przejrzalam kilkanascie stron. Terenu nie zazdroszcze. Nie na darmo na Zulawach sadzono kiedys wierzby, ktore byly naturalnym drenwm. Trzeba poszukac roslin by spelnialy taka role. Nie ma co sie zalamywac. Sporo masz juz posadzone. Skup sie bardziej na ukonczeniu rozpoczetych prac a rozwizanie z czasem przyjdzie szybciej jak Wam sie wydaje Szkoda zdrowia na nepotrzebne zamartwianie. Dzisiaj jade na szczpienie, pierwsza dawka. Zestresowana jestem i pewnie tez niepotrzebnie. Pozdrawiam.
Asiu, w chwilach zwątpienia nic tak nie koi duszy i oczu jak oglądanie zdjęć działki z okresu budowy domu i pierwotnego porządkowania terenu.
Można patrzeć tylko w przód, wyznaczać sobie kolejne cele, ale warto w tym biegu zatrzymać się i obejrzeć za siebie.
Wiele oboje daliście z siebie. Macie piękny dom, zaczątki ogrodu. Po drodze opiekowaliście się małymi dziećmi. To wszystko to Wasza własna tytaniczna praca.
Dobrze, że daliście sobie zgodę na złapanie dystansu, chwilę oddechu. To z pewnością nie będzie czas stracony, a ogrodowi wyjdzie na dobre.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Hania dobrze napisała. A roślinki w mig się rozrosną, będziesz zaskoczona. Wiązówkę Venusta polecam. Zdjęć nie wstawię, bo mi sarenki w jej pąkach kwiatowych zagustowały.
Agnieszka, Tytanie pracy , gdybym miała kilka godzin dziennie na kopanie to już bym wykopała. Ja tu wydrapuje minuty na ogród
Nornica ładna ale nie mam litości. Mendy wciąż ryją, mam ich po dziurki w nosie.
Truskawki wszystkie takie duże ale za to nie ma ich za dużo
Kwieciak mi szalał w ogrodzie. Chyba już ze mną zostanie na zawsze.
Hortensja zaczyna otwierać płatki. Może jutro zrobię fotkę.
Dreny działają , te pod brzozami skończone ale za późno, trzeba było w ubiegłym roku myśleć. 2 brzozy zbrązowiały, czy przeżyją nie wiem. Nowych tam już nie posadzę, będę kombinować.
Zaraz zobaczę co u Ciebie
Trafiłaś w samo sedno Asiu. Dokładnie mnie opisałaś. Czyli możemy sobie przybić piątkę
Ta cecha jest chyba nie do zmiany, taki charakter, temperament
Dzięki za kciuki.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska