Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ogród bez reguł 13:37, 27 lis 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
Ależ lilie piękne przypomniałaś
Kolorowy ogród na piasku 23:02, 21 lis 2019


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Viva dzięki akurat jestem na twoim wątku i spisałam nazwy róż i na tablecie szukam jak się zachowują We Floribundzie.
Mam też dużo róż na początku kupowałam nie przywiązywał wagi do nazw róż podobała mi się więc to kupowałam wiele roz mi bardzo chorowali na grzyba, ale uporałam się z tym. Ten rok to wyjątkowy bardzo grzyby grasowały. Ja przycinam róże w jesieni nie czekam do wiosny. Ponieważ sporo rośnie u mnie we żwirowisku więc odkurzam wszystko z opadłych liści i u mnie liście nie zimują liście.
Widzę, że też masz lagunę róża nie do zdarcia kwitnie bez przerwy, zapach na cały ogród. Masz piękne lilie nie sądzilam do tej pory specjalnie bo tak jak jaśmin mają bardzo intensywny zapach.
W tym roku posadziłam parę cebul kupiłam i zakwitły słabo może w przyszłym będzie lepiej. Mam jedną drzewiasta od kilku lat nigdy nie widzę jak w pełnym rozkwicie tylko ze zdjęć bo w tym czasie przebywam na wakacjach.

Spisałam sobie u ciebie Luis odier, golden cekebration, Ballerine, Abraham derby te już sprawdziłam i pewnie zamówię.
Masz też piękne clematisy też nazwy spisałam co ty im dajesz że tak pięknie rosną a jak długo u ciebie rosną. Mam kilka ale jeszcze młode. Na początku sadziłam, ale zaprzestalam bo co posadziłam to za rok uwiąd i usechł.

Jeszcze na koniec pytałam o trawkę bo też ją mam 3 lata ma mało miejsca muszę ją przesadzić bo nie pokazuje w tej ciasnocie swojego uroku.

Wchodzę kilka razy jeszcze chciałam zapytać o róże pink grootendorst czy jesteś z niej zadowolona.
Mam 15 krzaków bonici więc różnie rośnie od dwóch różnych dostawców zobaczę, jedne wypuszczają baty na 2 m te tegoroczne jak na razie są niższe.

To tyle bo jeszcze będę sprawdzać to co sobie wypisałam

Pozdrawiam


Elu z róży Louise Odier zrezygnowałam, bardzo u mnie chorowała i ne miałam już do niej cierpliwości. Pink Grootendorst jest bezproblemowa, żelazna i kwitnie prawie cały sezon.
Na lilie trzeba poczekać, w pierwszym sezonie nie pokazują swojej urody.

Powojniki po kilku latach już tak pięknie nie kwitną. Nie do zdarcia mam
Betty Corning. Jest bardzo bujny, nigdy nie choruje i corocznie długo kwitnie.

Kolorowy ogród na piasku 22:26, 21 lis 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Viva dzięki akurat jestem na twoim wątku i spisałam nazwy róż i na tablecie szukam jak się zachowują We Floribundzie.
Mam też dużo róż na początku kupowałam nie przywiązywał wagi do nazw róż podobała mi się więc to kupowałam wiele roz mi bardzo chorowali na grzyba, ale uporałam się z tym. Ten rok to wyjątkowy bardzo grzyby grasowały. Ja przycinam róże w jesieni nie czekam do wiosny. Ponieważ sporo rośnie u mnie we żwirowisku więc odkurzam wszystko z opadłych liści i u mnie liście nie zimują liście.
Widzę, że też masz lagunę róża nie do zdarcia kwitnie bez przerwy, zapach na cały ogród. Masz piękne lilie nie sądzilam do tej pory specjalnie bo tak jak jaśmin mają bardzo intensywny zapach.
W tym roku posadziłam parę cebul kupiłam i zakwitły słabo może w przyszłym będzie lepiej. Mam jedną drzewiasta od kilku lat nigdy nie widzę jak w pełnym rozkwicie tylko ze zdjęć bo w tym czasie przebywam na wakacjach.

Spisałam sobie u ciebie Luis odier, golden cekebration, Ballerine, Abraham derby te już sprawdziłam i pewnie zamówię.
Masz też piękne clematisy też nazwy spisałam co ty im dajesz że tak pięknie rosną a jak długo u ciebie rosną. Mam kilka ale jeszcze młode. Na początku sadziłam, ale zaprzestalam bo co posadziłam to za rok uwiąd i usechł.

Jeszcze na koniec pytałam o trawkę bo też ją mam 3 lata ma mało miejsca muszę ją przesadzić bo nie pokazuje w tej ciasnocie swojego uroku.

Wchodzę kilka razy jeszcze chciałam zapytać o róże pink grootendorst czy jesteś z niej zadowolona.
Mam 15 krzaków bonici więc różnie rośnie od dwóch różnych dostawców zobaczę, jedne wypuszczają baty na 2 m te tegoroczne jak na razie są niższe.

To tyle bo jeszcze będę sprawdzać to co sobie wypisałam

Pozdrawiam
Ogród bez reguł 20:25, 16 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Sylwia, ale montana kwitnie tylko przez kilka tygodni... Widziałam na zdjęciach te ściany kwiecia, ale przyznam bez bicia - kolorystycznie nijak go nie widzę... Straszny bladawiec z niego. A lilie mam posadzone gdzie indziej, tam nie będzie już miejsca.
Ogród bez reguł 20:02, 16 lis 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Do góry
galgAsia napisał(a)
Fajna ta aktinidia, tylko ja bym chciała żeby ta ściana kwitła i pachniała .
Ewo, jak do mnie zawitałaś, podpowiedz proszę - czy Eden Rose lepiej poprowadzić na kratce czy na kolumnie / obelisku? Po którym będzie się lepiej pięła i ładniej prezentowała? I jak ją ewentualnie ciąć, żeby w tym pięciu się nie przeszkadzać?

Jesli ma kwitnąć i wyglądąć to sadź powojnik montana rubens. Ma nawet osobny wątek na tym forum i mury cudnie ubiera, a dla zapachu lilie przed nim
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 23:07, 15 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Ewa, dobrze dojść do takich wniosków, nawet późno. Masz coś na sumieniu? He, he, każdy coś ma Tak sobie myślę, jak bym była ogrodniczo przygotowana, kiedyś, nie popełniłabym może tylu nadwyrężających uwagę i czas i siły eksperymentów. Jak sobie przypomnę! To były czasy!
Przewaliły się przez ogród róże, tych miałam ogromnie dużo. Powojniki, dostępne odmiany jakie tylko chcesz. Piwonie, irysy, lilie, szachownice, na tych najwięcej straciłam... może już starczy wspomnień. Ale, wiesz? Nie żałuję, że je wszystkie kiedyś w ogrodzie posadziłam



No cena gruntu rośnie hahaha

Powwinnam mój pomysł na wzrost ceny gruntu dać w cudzysłów bo źle zostałam zrozumiana

oczywiście ile by nie zakopać do ziemi forsy /roslin, cebul/ to wartość gruntu reguluje rynek
Sezon 2017 u Hanusi 21:13, 15 lis 2019


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
Do góry
szuszki lilie i piesio na spacerku wszystko oko cieszy dobrze że jeszcze w miarę pogoda choć dziś wygwizdowie buziam
Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 07:41, 15 lis 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Przeceny to zło. Miałam nie kupować cebulowych w tym roku no i jak zobaczyłam ceny to się rzuciłam. Zaczęłam od tulipanów botanicznych, przez lilie na czosnkach kończąc. Coś tam jeszcze po drodze było. Kiedy ja to posadze i gdzie?
Ania -Spełnione marzenie 21:09, 13 lis 2019


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Ania111 napisał(a)



Asiu ,
ile ty tam zmieściłaś ?

... jak nazywa się kwiatek pomarańczowy na stronie 7 ?
... jak nazywa się powojnik na stronie 17 ?
... zauważyłam lilie w pojemniku ?
nie zmarzną zimą ?
... jak nazywa się roślinka , pstrokata na stronie 27, kwitnie na niebiesko ?
...a z kotkiem ze strony 57 ?


Asiu ,
Nie uwieżyłabym jak bym nie widziała ,
że mały balkon może być taki fajny i kolorowy ,
rośliny w większości ogrodowe

Ten twój balkon zainspirował mnie do do mojego tarasu
Też zaszaleje





Na str.7 to Tunbergia-pnącze jednoroczne
str.17 powojnik niestety ale kupiony był bez nazwy ( mam go do tej pory ) podobny jest do (powojnik Lech Wałęsa) może to on
str.27 Wielosił
str.57 nie wiem o którą roślinkę chodzi
a Lilie to orientalne..one nie zimują

Aniu zauważyłaś,że wybrałaś wszystkie strony z 7

Ania -Spełnione marzenie 19:22, 13 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
deszczowymaj napisał(a)
Aniu tu https://www.ogrodowisko.pl/watek/5545-skromny-balkonik stare dzieje ale i tak uwielbiałam ten mój malusi balkonik

Aniu lepiej nie przeglądaj wszystkich stron bo tam nic ciekawego się nie działo ...na końcu jest parę zdjęć



Asiu ,
ile ty tam zmieściłaś ?

... jak nazywa się kwiatek pomarańczowy na stronie 7 ?
... jak nazywa się powojnik na stronie 17 ?
... zauważyłam lilie w pojemniku ?
nie zmarzną zimą ?
... jak nazywa się roślinka , pstrokata na stronie 27, kwitnie na niebiesko ?
...a z kotkiem ze strony 57 ?


Asiu ,
Nie uwieżyłabym jak bym nie widziała ,
że mały balkon może być taki fajny i kolorowy ,
rośliny w większości ogrodowe

Ten twój balkon zainspirował mnie do do mojego tarasu
Też zaszaleje




Sezon 2017 u Hanusi 16:50, 13 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, na piękne widoki musimy czekac do wiosny. U mnie wywiało już prawie wszystkie liście z drzew. W sklepie truskawek nie widziałam, tylko żurawinę.

Ale to u mnie, u Ciebie we Wrocku inny swiat.
Miłego wieczoru.






Hanuś ,
jakie piękne lilie ,
Ja niestety w tym roku miałam mizernitkie ,
i 1/3 mi zginęła ,
pojawiły się tylko listki bez kwiatków
chyba nie za bardzo im u mnie
ładne mam tylko te ,
które kupię wiosną i wsadzę
Sezon 2017 u Hanusi 08:33, 13 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Cudne lilie. Chyba same pachnące, jak dobrze kojarzę.
U mnie w sprzedaży są truskawki, ale nie ten smak już,
U mnie nadal zielono, ale leje. Cebulowe nieposadzone.
Osiedlowy ogródek 18:50, 11 lis 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Miałam sadzić tulipany...
Ale przerośnięta podagrycznikiem, truskawkami i miętą rabata mnie pokonała

Na szczęście eM przyszedł z odsieczą i przetrzebił to całe towarzystwo
I zaczęliśmy tetris

Chwila wahania, czy wywalać czarną porzeczkę z pod płota...ale na razie została.
Przed nimi posadziliśmy cztery hortensje z pod kasztanowca, bo już się tam nie mieściły, zawilce Wirlwind i lilie Eyeliner w plecy.




Za obwódkę robią ciemierniki w konwalniku z szafirkami i białymi narcyzami Mount hood i te same nazcyze w liliowcu Stella d oro



Przybył czwarty cis elegantissima z rabaty słonecznej...
Czy przed hortensjsmj będą pasować różowe wrzośce?



I na rabacie narożnej pod kompostownikem udało mi się posadzić
Czosnek atropurpureum
Tulipany City of Vancouver, Queen of the night, Yokohama, Cristal star, Ronaldo, Exotic emperor, Spring Green i białe papuzie.
Narcyze Tete a tete, Martinette

Rabata wiosenna będzie biało-żółto-bordowa
Ogród bez reguł 11:06, 11 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Wszystkie nasadzenia są świeże - najstarsze z wiosny 2018.
Drzewa i krzewy:
-klony - ussuryjski, ginnala, ściętolistne
-wiąz Jacquline Hillier
-lipa drobnolistna Lico
-jabłonki ozdobne Royalty, Ola
-jarząb Autumn Spire Flanrock
-ambrowiec
-parocja perska Persian Spire
-hortensje
-kaliny
-oczary
-derenie
-trzmielina oskrzydlona
-budleje
-świdośliwy
-jodła balsamiczna Nana
-choina kanadyjska Jeddeloh
-cisy pośrednie Wojtek

Inne:
-trawy - miskanty, hakonechloe, stipa, carex
-zawilce, astry, chryzantemy
-jeżówki, pysznogłówki, jarzmianki
-róże, lilie
-powojniki
-szałwie, kocimiętka
-paprocie
-żurawki, tiarelle, brunnery, bergenie

Sadziłam tylko takie rośliny, które lubię. Niczego nie wyrzucę
Liliowo i kolorowo:) 11:54, 10 lis 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Milka napisał(a)
Super masz te wnusie. Jesteście zżyte i jesteś świetna babcią.
To ważna rzecz, rodzina, bez niej nie ma sensu życia, nic jej nie zastąpi.
Skoro Marka tulipanowiec, to On powinien te liście zbierać.
Widzę, ze Elaty jeszcze w kolorze, dobrze im u ciebie.
Osobiście lubię grabić, jak już wszystko inne mam zrobione, to taki ruch dla zdrowia, siłownie niepotrzebne, zresztą w moim wieku już się nie rzeźbię.
A jednak nakupiłam cebulowych, mamy wolne, to posadzę. Wiosna planuję lilii dosadzić, jak znajdę jakieś wolne miejsce, bo powiem, ze sporo mi wyginęło.
Buź


Dziękuje Irenko, święte słowa Uwielbiam ten czas razem przez kilka dni spędzany To prawda, jesteśmy bardzo zżyte.

A ja nie za bardzo lubie grabienie, chodz też uważam, że ruch wskazany więc jak tylko mi czas pozwala to ide grabić i porządkować. Też będe sadzić nowe lilie na wiosne bo też mi chyba nornice zjadły, już mam miejsce na nie, tam gdzie wykopałam bukszpany. Tulipanów pare, też posadziłam do donic i zadołowałam bo na wiosne dam ich do wiader w których miałam cynie i potem znowu popikuje niskie cynie do nich. Wnusie już pytały czy będą siać kwiatuszki na wiosnę. Staram się im jak najwięcej przekazać. Starsza lubi już i zdjęcia aparatem robić a z dziadkiem patrzeć na filmy przyrodnicze.
Jeszcze wyjątkowo dużo liści jest na drzewach, krzewach pomimo, że i mróz był -5. Buzka Irenko





Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 22:11, 09 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
vita napisał(a)


Ewa, dobrze dojść do takich wniosków, nawet późno. Masz coś na sumieniu? He, he, każdy coś ma Tak sobie myślę, jak bym była ogrodniczo przygotowana, kiedyś, nie popełniłabym może tylu nadwyrężających uwagę i czas i siły eksperymentów. Jak sobie przypomnę! To były czasy!
Przewaliły się przez ogród róże, tych miałam ogromnie dużo. Powojniki, dostępne odmiany jakie tylko chcesz. Piwonie, irysy, lilie, szachownice, na tych najwięcej straciłam... może już starczy wspomnień. Ale, wiesz? Nie żałuję, że je wszystkie kiedyś w ogrodzie posadziłam


No cena gruntu rośnie hahaha

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 20:55, 09 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Do góry
sierika napisał(a)
Wiesz, dopiero w pewnym wieku człowiek dochodzi do wniosku, że warto mieć to co chętnie w jego ogrodzie rośnie, nie trzeba jakichś specjalnych starań i zabiegów, nie trzeba nadwyrężać zdrowia przy dogadzaniu a jest na czym zawiesić oko. Tymczasem lubimy gonić za naszymi wyobrażeniami, sadzimy mnóstwo roślin, bo ktoś coś pokazał, bo widzieliśmy w podróży, bo szkółki oferują a one w naszym klimacie nie mają szans albo nie pasują, po prostu. I po latach pytamy sami siebie, dlaczego ja to posadziłam albo wspominając kolejne zachcianki cieszę się, że nie uległam modzie, porywom must have i nie posadziłam tego i owego
Pustynniki Twoje mogą zdobić okładki najlepszych magazynów ogrodniczych świata, czapki z głów. A co było z sukulentami nie tak, że pozbyłaś się ich?


Ewa, dobrze dojść do takich wniosków, nawet późno. Masz coś na sumieniu? He, he, każdy coś ma Tak sobie myślę, jak bym była ogrodniczo przygotowana, kiedyś, nie popełniłabym może tylu nadwyrężających uwagę i czas i siły eksperymentów. Jak sobie przypomnę! To były czasy!
Przewaliły się przez ogród róże, tych miałam ogromnie dużo. Powojniki, dostępne odmiany jakie tylko chcesz. Piwonie, irysy, lilie, szachownice, na tych najwięcej straciłam... może już starczy wspomnień. Ale, wiesz? Nie żałuję, że je wszystkie kiedyś w ogrodzie posadziłam
Miłkowo - sezon 2016-2022 08:22, 08 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Milka napisał(a)

Kasia, wcześniejsze lata, to ja sadziłam po kilka tysięcy. Część wyginęła, ale sporo żyje, więc wiosna jest na bogato. Te pójdą tam, gdzie jeszcze nie sadziłam, ale w ziemi lilie i obym ich nie uszkodziła.
Laurowiśnie uwielbiam, zapach jak kwitnie, też. Na dodatek bardzo łatwo ją rozmnożyć i można w puste miejsca dawać i dowolnie kształt formować.
Ja mam odmianę Etna, a druga Otto Lyken.
Twoja różni się od mojej, ma bardziej podłużne liście,ale jest bardzo ładna.
Kolejny plus, roślina odporna na suszę, wszędzie sobie radzi, u mnie i w donicy o wysokości 15cm, stoi całą zimę i żyje.
Ostatnio nawet 3 głogowniki ukorzeniłam, nowe liście puściły.
U mnie też nie wymarza, ale mam też specyficzny mikroklimat jednak, mur robi dobra robotę, wkoło otulone domami i drzewami, więc ciut z egzotyką się bawię.

Ile? A ja mam wyrzut sumienia ze 50 sztuk posadzilam
Nie wszystkie laurowisnie sa tak samo odporne na mroz- w moich regionach wlasnie Etna, Diana i Genolia daja rade. Po zimie 2 lata temu, wiele laurowisni przemarzlo. Ale nie zgubilo lisci tylko padlo calkowicie. Mielismy 3 tygodnie bez sniegu i z duzym -23 stopniowym mrozem. A moje nic- pare listkow pogubily. To odmiana ze Szwajcarii. Moja sie sieje...co mi sie niezbyt podoba. Ale jak usiagnie w przyszlym roku swoja docelowa wysokosc to bedzie ostrzej cieta i mam nadzieje, ze przestanie wytwarzac tyle owocow. Wiosna lubia ja pszczoly a latem kosy kradna owoce.Genolia rosnie do maks.1 metra szerokosci. Bardzo waska i w najgorszym wypadku nie trzeba ja wogole ciac Mam ci tu fotke wstawic?
Miłkowo - sezon 2016-2022 06:11, 08 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
KasiaBawaria napisał(a)
Lo matko- koniecznie musze zagladac do ciebie wiosna, by podziwiac te wszystkie cebulowe. Gdzie ty je wszystkie powsadzalas? Ja tez lubie swoja laurowisnie- fajny akcent zima i jesienia a takze wiosna, gdy na rabatach puchy. Mam caly ekran z odmiany genolia.Ona jest mega odporny na mrozy, nigdy mi nie przemarzla.

Kasia, wcześniejsze lata, to ja sadziłam po kilka tysięcy. Część wyginęła, ale sporo żyje, więc wiosna jest na bogato. Te pójdą tam, gdzie jeszcze nie sadziłam, ale w ziemi lilie i obym ich nie uszkodziła.
Laurowiśnie uwielbiam, zapach jak kwitnie, też. Na dodatek bardzo łatwo ją rozmnożyć i można w puste miejsca dawać i dowolnie kształt formować.
Ja mam odmianę Etna, a druga Otto Lyken.
Twoja różni się od mojej, ma bardziej podłużne liście,ale jest bardzo ładna.
Kolejny plus, roślina odporna na suszę, wszędzie sobie radzi, u mnie i w donicy o wysokości 15cm, stoi całą zimę i żyje.
Ostatnio nawet 3 głogowniki ukorzeniłam, nowe liście puściły.
U mnie też nie wymarza, ale mam też specyficzny mikroklimat jednak, mur robi dobra robotę, wkoło otulone domami i drzewami, więc ciut z egzotyką się bawię.
Pachnący różami, malowany bylinami 08:37, 06 lis 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
Ewa same cudownosci u Ciebie chcem wiecej i wiecej jezowki boskie hortki uwielbiam tez i rozyczka sie znalazla te lilie co masz to drzewiaste ? przepiekny kolor jezowka szczegolnie ta pelna mi sie podoba biala jaka odmiana ?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies