No z kłujących roślin to mam tylko te dwa ogniki, może dobrze, że nigdzie nie było tej jesieni, aby dokupić i dosadzić Choruję prawie, jak mam ciąć rośliny z kolcami.
Od paru lat pustynniki dopisują, ale nie zawsze tak może być. Różne rośliny mi wypadały z nieznanych powodów, a bo to wiadomo?
Ogród podręczny bardzo akuratny. Dobrze, że sąsiad nie jest zwolennikiem wycinania wszystkiego w pień i wyrównywania gruntu. Szczęściara!
Ciekawa jestem letniej odsłony nowego zakątka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Widoki z ogrodu Vivy na działkę naprzeciw. Zawsze jest ten widok "pod ręką".
Cena gruntu rośnie, kiedy zaczyna brakować miejsca na nowe chciejstwa.
W drugiej opcji, kiedy nasadzeniami podnosisz wartość gołej ziemi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszko, wierzysz w to, że nasadzeniami podniesiesz wartość gruntu? Ja nie. Albo inaczej: nie wierzę, że to podnosi wartość gruntu u mnie. Każdego potencjalnego nabywcę raczej chyba by ten grunt przerażał z ogrodem.
Dom z ogrodem to do sprzedaży w maju i w czerwcu. Robót większych wtedy już nie ma, a estetyka znacząco wzrasta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz