Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ogród bez reguł 19:25, 08 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Potem pozbyłam się przegorzanów i zrobiło się dziwnie pusto na rabacie. Przy okazji przycięłam przetacznikowca wirginijskiego, zastanawiając się, czy na pewno warto go trzymać. Kwitnie toto kilka tygodni (ale nie więcej niż 2-3), kolorem nie powala (a ktoś z bujną wyobraźnią nazwał go Red Arrow - ani czerwonego. ani fioletowego tam nie widziałam, najwyżej sprana lawenda ). Potem wykopałam lilie i jedną stipę, przekopałam ziemię i wsadziłam klonika ściętolistnego.



Przy okazji zobaczyłam, jaki obraz nędzy rozpaczy przedstawia sobą limka - ma zupełnie wyłysiałe nóżki . Nie wykluczam, ze miała za sucho . No nie jestem z siebie dumna...
Przede mną reorganizacja tej rabaty, więc skoro już zaczęłam, to będę ją ciągnęła. Koniec niestety dopiero w październiku, bo muszę przesadzić różę MW - ginie w stipowych chaszczach... I zastanawiam się nad perowskią - mam dużą Blue Spire i ona niestety standardowo się pokłada. A w okolicznym ogrodniczym są Little Spire - mogłabym dołożyć do dużej i ją tym samym podeprzeć, albo wymienić.
Ogród Małej Mi 2017 18:54, 08 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Moje lilie rosną w donicach z dziurkami sporych ok 10 litrów są 2 posadzone. Mieszankę ziemi zrobiłam sama najwięcej gliny ponad połowa reszta ziemia rodzima i jakaś ogrodnicza. Przyklepalam donice glina, 2 lata temu wiosna poskładałem koreczki substrala i rosną jak widać.
Liście po gradobiciu już prawie wszystkie usunęłam i wyrósł znowu ogromny parasol nowych.

Anka kup na wiosnę i zrób tak jak napisałam będą rosly. Jednak co dużo mówić trzeba żółte liście obrywać w ciągu sezonu bo gniją to samo z kwiatami. Niektóre liście lilii mają po 1,5 metra długości.

Po oberwaniu liście znowu szybko wyrastają. Najgorszy pierwszy rok a później już pięknie rosną.
Masz wiele innych roślin w oczku które bym chciała mieć nawet nie wiem jak się nazywają chyba strzałka.
Nasadzilan parę doniczek żółtego irysa więc w przyszłym roku powinna woda lepiej wyglądać. Sam nie wiem dlaczego tak w tym roku zielono mam.
Pewnie wszystko przez te upaly zieleni on to odpowiada.

Jeżeli chodzi o porządki nikt nie ma idealnie w ogrodzie każdy ma swój bajzel którego nie pokazuje nie można się stresować. Szkoda zdrowia patrz interesu z którego żyjesz a oko nacieszysz ty co masz w ogrodzie bajzel omijaj.

U nas tez w nocy padało nie było burz ale najzwyklejszy opad całonocny i tym się cieszę.

Miłego i tlustego dnia życzę

Ela twoje posty zawsze są takie długie wyczerpujące i widać że dokładnie czytasz i oglądasz.
W tym roku też walczę z zieloną wodą. słaba zima wczesna i zimna wiosna spowodowały że rośliny nie mogły zastartować a potem upały zrobiły swoje. To taka moja teoria. w tym roku aby walczyć z zieloną wodą kupiłam lampę UV i ona robi taką dobrą robotę. Oczywiście pilnuje czystej pompy (bo się lubi zatkać) i minimum raz dziennie czyszczę filtry. Ale z filtrami tak mam ponieważ mam za mały zbiornik filtracyjny. Jak będzie czas to go powiększymy nawet już beczkę z tej okazji kupiliśmy.
Moje wszystkie lilie niszczą karpie koi. Od 3 lat grasowała szarynka a resztę zniszczyłam ja. kolega likwidowało oczko i dał mi sporo linii musiałam je posadzić leżały półtora miesiąca na płyciźnie.
Tym razem postanowiłam przechytrzyć mojego kojaki i założyłam na kosze siatkę z dużym oczkiem. Dzięki temu na wiesz też mogłam dać kamień i woda po włożeniu koszy nie zrobiła się od razu w kolorze gliniastym.
Także niedziela była dzisiaj pod hasłem sadzimy lilie wodne. I kończymy bałagan pod jarzębiną...
Wodę wymieszałam i zrobiła się chwilowo brudna. Ale do jutra znów będzie ładna. A rybki nie mają jak już wywalać ziemię z doniczek. Zawsze po włożeniu woda była od razu brudna ponieważ cała ziemia w ciągu godziny była wywalowana


Żółte irysy jak się rosną to zajmą ci dużo miejsca. Ale faktem jest że ruszają bardzo szybko i czyszczą wodę. Natomiast najładniejszą roślinę w boczku jaką mam jest potenderia i Marsylia.
Miłkowo - sezon 2016-2022 17:01, 08 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
dominika_ napisał(a)
100 latek i dużo zdrówka

Dominiko dzięki lubię swój nowy wiek

wspaniałe lilie, o tej porze w Izraelu kwitną, susza totalna, 50+ i rosną, nie udało się wykopać
Moja działka na Dębowym Lesie 21:07, 07 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Aniu bo te dalie tak się nazywają kołnierzykowe. Ale ona na dworze przezimowała w tej donicy chyba nie. Inna sprawa, że zima byle jaka była.
Bischop kupowałam już nie pamiętam w necie 5 szt tych czerwonych wczesniej zamawiałam. Potem zobaczyłam w obi, że są i jeszcze dokupiłam różna kolory. Posadziłam do doniczek ale bo bez sensu. Te które posadziłam bezpośrednio do stałego gruntu lepiej się trzymają.
Te z donic już były wyrośnięte i się trochę powyginały więc nie ma sensu sadzić do donic.

Jeżeli chodzi o kołnierzykowe to wysiewałam bezpośrednio do gruntu pod koniec kwietnie i bardzo ładnie wyrosły dosyć szybko wschodzą. Trzeba tak siać, aby zimna Zośka ich nie załatwiła. Możesz też zasiać do donicy i wyrosnie nie będziesz musiała wysadzać do donicy.
Ja wysiałam w rządku i za gęsto i przerywałam i wsadzałam gdzie popadnie i dopiero są w pączkach a te które zostały nie przerwane ładnie kwitną.
Więc lepiej siać bezpośrednio do gruntu.
W przyszłym roku sporo posieję bo nie za wysokie nie łamią się a bardzo ładnie kwitną.
Jak wszystko wyrasta to trzeba wszystko wiązać już mam tego dosyć. Jeżówki, dalie, lilie, mieczyki, trawy prosa i nie tylko bo rozrośnięte - wszystko wiązać.

Pozdrawiam


O popatrz, nawet nie wiedziałam,że te dalie tak się one nazywają kołnierzykowe.Fajnie
Ja raz jedną zostawiałam dalie w gruncie na zimę. I niestety zmarzła.Ale te Dalie Bishop są bardzo ciekawe. I spróbuje je wysiać i tak jak piszesz do gruntu lepiej.
Ja jeszcze nie mam tak uzo roślin do wiązania.
Także jest ok.Mogę dalie wiązać.


Pani Hortensja Limelight

Hortensja Vanille Fraise już w jesiennych barwach.
Jedna z 3 jakie mam.

Moja działka na Dębowym Lesie 23:35, 06 wrz 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Fajnie je nazszywa Elu- dalie kołnierzykiem .Ja ta mam kupioną w ubiegłym roku w doniczce.Dobrze przezimowała.I jest.
Ale fajne te dalijki bischop .A te z brązowymi liśćmi to mi się marzą.Swoje wysiewałaś ??Ja nigdy ich nie siałam.A kiedy je siałaś ??
Do doniczek ? Do gruntu ?? Może i ja spróbuję .
Ja w sumie lubię dalie różne.i te wysokie.( poodwiązuję je ) i średnie i małe


Aniu bo te dalie tak się nazywają kołnierzykowe. Ale ona na dworze przezimowała w tej donicy chyba nie. Inna sprawa, że zima byle jaka była.
Bischop kupowałam już nie pamiętam w necie 5 szt tych czerwonych wczesniej zamawiałam. Potem zobaczyłam w obi, że są i jeszcze dokupiłam różna kolory. Posadziłam do doniczek ale bo bez sensu. Te które posadziłam bezpośrednio do stałego gruntu lepiej się trzymają.
Te z donic już były wyrośnięte i się trochę powyginały więc nie ma sensu sadzić do donic.

Jeżeli chodzi o kołnierzykowe to wysiewałam bezpośrednio do gruntu pod koniec kwietnie i bardzo ładnie wyrosły dosyć szybko wschodzą. Trzeba tak siać, aby zimna Zośka ich nie załatwiła. Możesz też zasiać do donicy i wyrosnie nie będziesz musiała wysadzać do donicy.
Ja wysiałam w rządku i za gęsto i przerywałam i wsadzałam gdzie popadnie i dopiero są w pączkach a te które zostały nie przerwane ładnie kwitną.
Więc lepiej siać bezpośrednio do gruntu.
W przyszłym roku sporo posieję bo nie za wysokie nie łamią się a bardzo ładnie kwitną.
Jak wszystko wyrasta to trzeba wszystko wiązać już mam tego dosyć. Jeżówki, dalie, lilie, mieczyki, trawy prosa i nie tylko bo rozrośnięte - wszystko wiązać.

Pozdrawiam
Ogród Małej Mi 2017 10:24, 03 wrz 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Moje lilie rosną w donicach z dziurkami sporych ok 10 litrów są 2 posadzone. Mieszankę ziemi zrobiłam sama najwięcej gliny ponad połowa reszta ziemia rodzima i jakaś ogrodnicza. Przyklepalam donice glina, 2 lata temu wiosna poskładałem koreczki substrala i rosną jak widać.
Liście po gradobiciu już prawie wszystkie usunęłam i wyrósł znowu ogromny parasol nowych.

Anka kup na wiosnę i zrób tak jak napisałam będą rosly. Jednak co dużo mówić trzeba żółte liście obrywać w ciągu sezonu bo gniją to samo z kwiatami. Niektóre liście lilii mają po 1,5 metra długości.

Po oberwaniu liście znowu szybko wyrastają. Najgorszy pierwszy rok a później już pięknie rosną.
Masz wiele innych roślin w oczku które bym chciała mieć nawet nie wiem jak się nazywają chyba strzałka.
Nasadzilan parę doniczek żółtego irysa więc w przyszłym roku powinna woda lepiej wyglądać. Sam nie wiem dlaczego tak w tym roku zielono mam.
Pewnie wszystko przez te upaly zieleni on to odpowiada.

Jeżeli chodzi o porządki nikt nie ma idealnie w ogrodzie każdy ma swój bajzel którego nie pokazuje nie można się stresować. Szkoda zdrowia patrz interesu z którego żyjesz a oko nacieszysz ty co masz w ogrodzie bajzel omijaj.

U nas tez w nocy padało nie było burz ale najzwyklejszy opad całonocny i tym się cieszę.

Miłego i tlustego dnia życzę
Ogród Małej Mi 2017 06:56, 03 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)
Jak Ci lilie zgniją jak one w wodzie rosną a teraz dostaną najlepsza wodę - spoko oziębiło się, podlewa jeszcze miesiąc cudności a potem już coraz mniej - trzymaj się.

Normalnie. Lilie do rośnięcia potrzebują ziemi. A tak tylko ryby się nad resztą korzeni pastwią i ogryzają.
Ogród Małej Mi 2017 23:14, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Jak Ci lilie zgniją jak one w wodzie rosną a teraz dostaną najlepsza wodę - spoko oziębiło się, podlewa jeszcze miesiąc cudności a potem już coraz mniej - trzymaj się.
Ogród Małej Mi 2017 20:40, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)


Ten widoczek jest bajkowy bez względu na okoliczności i ograniczone pielenie, tak ogród wymaga sporo czasu. My jesteśmy całkiem skażeni i widzimy za dużo w ogrodzie do roboty niż sie powinno - no ale to taka pasja i już.
te kastry to tu mi się podobają widać że jest życie choć wiem że właśnie powinno być posadzone

no ale parocję dostrzegłam jeszcze jej nie mam bo stale szukam miejsca

u Ciebie fajnie tam góruje


W kastrach leża lilie od ponad miesiąca do posadzenia Zgniją chyba

Parocji zrobię miejsce, wyciepie srebrnego świerka i jarzębinę i wszytko co tam ma posadzone i byle jakie już. Ten cały kąt do roboty już jest, po tylu latach tylko dziada z babą tam brak.. i przejścia tez już nie ma bo zarosło.

Parocja się zostanie i bez Mis Kim. Jodły chore i łyse z tyłu też do wywalenia... oj tylko kiedy ???? Tylko kim?? I co potem z tym zrobić? Na odpady zielone mam ograniczony limit.. nie mam gdzie tego się pozbyć.. Porażka.


Ogród Małej Mi 2017 20:35, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ja potrzebuję 3 całych dni w każdym tygodniu do ogarnięcia ogrodu. I tu jest "pies pogrzebany". W tym roku chyba już nie wyjdę z pieleniem na prostą. O cięciu żywopłotów nawet nie piszę, bo już im darowałam.


Czasami tak jest.


Moim też darowałam ,ale chociaż to co najgorsze pasuje.. a czego to nie pasuje..

Na dzień dzisiejszy najpilniejsze to posadzić lilie wodne. I opryskać na ćmę.

Za to pomidory mam mega ekologiczne, zero nawozu i zero oprysków.. niczego nie dostały.. ani eko ani nie eko.. i jeszcze żyją, plony nie największe ale są W dodatku to są głównie siewki pomidorów co same się wysiały



Ogród Małej Mi 2017 08:21, 01 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
wiunia napisał(a)





Aniu kochana szalona dziewczyno uwielbiam Twój ogród i każde zdjęcie chłonę oczami jak balsam! To, że użyłam do określenia tego cudneg miejsca " sielsko" oznacza ,że kiedy oglądam Twoje fotki ( od siedmiu lat) mam poczucie przebywania w miejscach z bardzo pozytywną aurą. I nie ma to nic wspólnego z tym, czy sfotografowane miejsce jest bardziej czy mniej wycackane, ten ogród ma po prostu KLIMAT jaki kocham!

Wiuna... Ja chcę by mój ogród był sielski wiejski .. bo takie mi się podobają. Tylko u mnie ,zaczelo przeważać wiejski w negatywnym znaczeniu.
Wczoraj 12 godzin non stop bez przerw nawet na jedzenie walczyłam. I nie widząc co zrobione ..za to chłop zabronił pielenia i wycinki bo 2 razy musiał jeździć z odpadami. A to tylko fragment. Oczywiście plan był posadzić lilie wodne bo dostałam i od miesiąca lub więcej moczą się w kastrach i przyciąć trochę bukszpanów.. na bukszpany ostatni dzwonek a mi jeszcze zejdzie przy nich ci najmniej 2 bite dni. No i podewalam co najsuchsze..ale to już po ciemku. Zapomniałam i froncie. Tam trawy już uschły...
Aby ogarnąć ogród na jako tako potrzebuje minimum jednego dwóch dni w tygodniu .. i to perfekcji nie będzie.
W moim małym ogródeczku - Dorota 14:41, 31 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Tak jak lubię Zawsze musi coś kwitnąć
Ja w ogródku stawiam na kwiaty, więc zawsze coś kwitnie, właśnie nieśmiało powtarzają kwitnienie róże, a niedługo zakwitną lilie sadzone w lipcu.





W moim małym ogródeczku - Dorota 14:28, 28 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Fajnie, że masz deszcz. U mnie nic a nic już od tygodnia.
Ogród jak zawsze piękny ,bogaty w kwitnienia i dekoracje.
Jeszcze liliowce cieszą.
Jezowki,lilie ,zawilce,trawy ,hortensje - piękności.
U mnie też jakieś pojedyncze liliowce jeszcze się pojawiają.
Dziś u nas już bardzo sucho, latam z wężem i podlewam. Róże powtarzają delikatnie kwitnienie, hortensje się przebarwiają, jeżówki też już jakieś takie byle jakie. Czyli mimo upału zbliża się ogrodowa jesień.





Zielony zakątek z Antonówką 21:25, 27 sie 2019


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
Do góry
Joku napisał(a)
Pistia i hiacynt nie przetrwają zimy. Można spróbować przezimować w domu, mnie się nie udało (oczko miałam dawno temu w innym ogrodzie). Lilie wodne zimowały bez problemu (moje oczko nie było głębokie, ok. 50 cm). Miałam też wywłócznika, bobrka, też zimowały bez problemu.

Bardzo Ci dziękuję Jolu za informacje Moje oczko ma gdzieś tak gł. 40-50 cm.
Zielony zakątek z Antonówką 21:22, 27 sie 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry
Pistia i hiacynt nie przetrwają zimy. Można spróbować przezimować w domu, mnie się nie udało (oczko miałam dawno temu w innym ogrodzie). Lilie wodne zimowały bez problemu (moje oczko nie było głębokie, ok. 50 cm). Miałam też wywłócznika, bobrka, też zimowały bez problemu.
Mój ogród pod lasem 12:33, 27 sie 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
Oj Toszko ! jak miło Ja to nawet myślałam,ze będę musiała szukać Cię po forum na wątkach bo kilka pytań miałamAle teraz jestem tak zaaferowana tym,że wróciłąm ,że wyleciały mi wszystkie z głowy

a! i chciałam przypomnieć się o czarne lilie u Ciebie
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 23:28, 26 sie 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry




Witaj Danusiu

Staw mi się bardzo podoba jak zawsze obserwuje rośliny w nim rosnące bacznie obserwuje. Kwiecia ci nie miara w nim. Na jakiej głębokości te lilie posadzone bo widzę w bardzo przezroczystej wodzie aż łodygi przy zwirku.
Wczoraj czyściłam lilie wodne jeszcze po gradobiciu bo gniły i nie ładnie to wyglądało.

Bardzo mi się podobają ta roslina czy to Dalia pomponowa ta niska na dole fotki Kolor jasny fiolet piękna.
Jeszcze mam pytanie odnośnie szarłatu czy to jakaś odmiana z czerwonymi liśćmi czy sprawa że rosnie w słońcu.
Wycieczki przechodzą przez ogród, ale jest co oglądać.


Pozdrawiam
Doświadczalnia bylinowo-różana 14:22, 26 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Przeszła chandra .. i dobrze
Mój ogród nadal odłogiem leży... lilie wodne kłącza od miesiąca moczą się w wodzie w kastrach
Może za tydzień, bo w tym tygodniu nie udało się nic oprócz wpłukania filtrów w oczku Urodziny wnuka, zaległości w pracy.. Wracam w nocy z roboty.. a tu dzień coraz krótszy.

Chandra ogrodowa trawa... ale doby nie rozciągnę.. poprawiłam sobie nastrój przycinając fragment buksików.. i z tarasu wygląda kawałkiem dobrze


Nie przeszła, ale lekko odpuściła, bo włączyłam wolny bieg W tym roku już nic nowego nie robię, no chyba, że rodzina zacznie współpracować, a tego się w tym roku już nie spodziewam. Nie wiem, czy będzie mi się chciało dociskać eMa.
Doświadczalnia bylinowo-różana 20:32, 25 sie 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Przeszła chandra .. i dobrze
Mój ogród nadal odłogiem leży... lilie wodne kłącza od miesiąca moczą się w wodzie w kastrach
Może za tydzień, bo w tym tygodniu nie udało się nic oprócz wpłukania filtrów w oczku Urodziny wnuka, zaległości w pracy.. Wracam w nocy z roboty.. a tu dzień coraz krótszy.

Chandra ogrodowa trawa... ale doby nie rozciągnę.. poprawiłam sobie nastrój przycinając fragment buksików.. i z tarasu wygląda kawałkiem dobrze
Ptasi gaj 20:43, 21 sie 2019


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Witam Aniu oj tak jest praca np 1 dzień na oberwanie liści.
Wkładam wodery na nogi i idę wzdłuż brzegu i obrywam zzolkle liście, wyciągam liście przy brzegu które opadły z brzóz. Lilie z żółtych liści oczyścić i przekwitły u kwiatów. Na szczęście bardzo dobrze się je usuwa biore za liść i odrywam lekko się trzymają.
Dochodzi dolewanie wody co tydzień przy takich upałach.
Co miesiąc trzeba takie porządki zrobić. Nie jest tak źle lubię się taplać ciepła woda jest.

Aniu a ja tobie zazdroszczę wodospadu wodnego. Muszę zajrzeć do ciebie może już dzisiaj.

Przy takim oczku wodnym to już niedaleka droga do zrobienia ciurkadełka. Jest sporo sprzętów na rynku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies