a to już 25.08....tawułki przekwitły a Anabelki już zielone

Stipowy kucyk

Ooo, właśnie o Tobie myślałam a raczej o Twoich tawułkach . Moje tawułki w tym roku baaardzo marne, właśnie pisałam u siebie i dziewczyny też potwierdzają, że słabo. A u Ciebie??? Paradoksalnie najlepiej wyglądają te od Anuli, które najpierw po dzieleniu mi zakwitły a potem dość szybko przyschły a teraz pięknie odbiły. Inne bardzo słabo kwitły a teraz je przycięłam przy ziemi bo sterczały uschnięte liście...

Mam jeszcze trochę ,ale nie będę was zanudzać.Ciagle to samo focę bo nic się ostatnio u mnie nie zmienia.
Może jeszcze tylko przedogródek…

mrokasia napisał(a)

Ooo, właśnie o Tobie myślałam a raczej o Twoich tawułkach . Moje tawułki w tym roku baaardzo marne, właśnie pisałam u siebie i dziewczyny też potwierdzają, że słabo. A u Ciebie??? Paradoksalnie najlepiej wyglądają te od Anuli, które najpierw po dzieleniu mi zakwitły a potem dość szybko przyschły a teraz pięknie odbiły. Inne bardzo słabo kwitły a teraz je przycięłam przy ziemi bo sterczały uschnięte liście...

Kasia, u mnie tawułki w tym roku bardzo szybko przekwitły.Dosłownie kilka dni były w rozkwicie.Nawet te od Anuli piękne,ale krótko cieszyły.Przynajmniej liscie cały czas maja zielone bo inne to już w pył marny się obracająTa susza jednak nawet mimo podlewania daje się we znaki

Też wczoraj zastanawiam się co u Malgol słychać

Oj Toszko ! jak miło Ja to nawet myślałam,ze będę musiała szukać Cię po forum na wątkach bo kilka pytań miałamAle teraz jestem tak zaaferowana tym,że wróciłąm ,że wyleciały mi wszystkie z głowy

a! i chciałam przypomnieć się o czarne lilie u Ciebie

Dobrze, że się przypominasz, bo już zapomniałam (wiesz, wiek i takie tam )

We wrześniu na pw się przypominaj, bo teraz upały zabiją przesyłkę. W każdym bądź razie karton już mam

No to połowa sukcesu Obym teraz tylko ja we wrzesnieu nie zapomniała