Tutaj kolejna rabata, która mi do końca nie leży, to ta przy ścianie garażu rozdzielona od drugiej ścieżką granitową.
W jednym narożniku rośnie brzoza Youngi, w drugim świdośliwa. Jedna z sosen jest rachityczna i mam ochotę ją wykopać. Między okna wsadziłabym tego buka z rabaty przy tarasie, tego zwisłego bordowego. Jedną sosnę przesadziłabym bliżej brzozy. Te biedne słabe hortensje to Annabellki z podziału jesienią, miały problem z wiosennym startem. Krzewy z przodu to tawuły Tor, a trawki to sporobolus. Mam jeszcze do wsadzenia hortensję dębolistną i pasuje czymś wypełnić pozostałą przestrzeń.
Tu widok na nią z różnych stron.
Czy wam też chorują jabłonie Ola? Drugi rok z rzędu w sierpniu wyglądają beznadziejnie. Liście żółkną, mają jakieś plamy i opadają.
Taras wyszedł super
brzozy widać -za rok bedą okazałe. moje w pierwszych dwóch sezonach były biedne a od kilku lat ciągle je przycinamy bo daja sporo cienia na rabacie.
Marcin-kupiłeś te gatunki do których wzdychalam wtedy kupując ambrowce Slender juz prawie je widzialam na przyczepce,już rozkminialam zeby zafoliować jakoś korony,żeby ich wiatr nie uszkodził...ale powstrzymałam się, bo i tak musiałyby czekać do przyszlego roku. Wcześniej nie ruszę z rabatą kamuflującą szklarnię i ogródek, nie ma opcji. Ale piękne okazy mieli i własnie w super cenach jak na te wielkości.
Na rabatę na wprost mojego tarasu 3 brzozy Doorenbos koło 1,5 m To już wiecie.
Na rabatę z lewej strony trawnika 3 platany Alphen's Globe.
Na front po stronie brata i mojej po 1 ambrowcu amerykańskim. Sadzonki naprawdę duże. Nawet nie wiem ile wysokości mają. W miarę prosty pień i gałązek sporo.
Edytka ładna ta pissardowa, dawaj więcej fot i nie marudź Ta inspirka z brzozami fajna ale atrakcyjna gdzieś w maju, a później co? Seslerie zdobią cały rok w zasadzie, a może niższe trawy na obwódkę? Ja uwielbiam hakone all gold. Brzozy Ci śmigną tak, że się nie zorientujesz. No i kitek cudny! Uwielbiam wszystkie mruczki
Anetko dziękuję bardzo, faktycznie miejscami zrobił się busz
Powiem Ci Patrycja, że jako nieoświadczona ogrodniczka jestem w szoku jak to szybko idzie, kiedyś się mi wydawało, że nie doczekam buszu, a tu już prawie miejsca nie ma
Gosiu masz rację, czasem rośliny nas zaskoczą ale jednak delikatną korektę zrobię. Nie sprawdził się układ rabaty, jednak musi być piętrowy, bo małe rośliny giną w buszu. Śmiałki darniowe są jakieś takie mocno rozczochrane, muszę je bliżej ogrodzenia posadzić, a sadziec jest prawie taki wielki jak brzozy! Wiadomo, one jeszcze urosną, ale teraz te proporcje są zaburzone.
Hej Lidziu Nie będę cięła grabów na chudzielce. Nie potrafię się zdecydować czy mają być kolumnami czy wrzecionami Bardziej muszę pilnować ich na wysokość bo będzie problem z cięciem jak za bardzo wybujają.
Marcin te brzozy za 49 bierz w ciemno brzozy szybko rosną tylko pilnuj aby miały ładny przewodnik i sam sobie wyprowadzisz , co do cen drzew szczepionych to prawda od 170 w górę a średnia cena to 200-250 zł , ja też się na jeździłam i naszukalam bo pierwsze szkółki jakie jeździłam to klony globson nic też specjalnego były po 300 a ja ostatecznie swoje kupowałam po 170 i dostałam upust przy większych zakupach jeszcze .
W marketach to ogólnie ceny za rośliny są wyższe już niejednokrotnie niż w szkółkach , a raczej markety słynęły głównie z ceny .
Ja jestem za wersją minimalistyczną, czyli:
Twój bok domu - ambrowiec roztrzepany i trzy ambrowce kolumnowe. Jakbyś nie chciał kolumnowych tam to Amanogawy.
Rabata narożna u brata - kupić 3 drzewa w narożniku i wtedy duża część rabaty jest doświetlona lepiej bez cienia, dać jakieś kształtem korony podobne do brzóz. Opcja druga 3 drzewa tylko od lewej strony rozciągnięte na całą rabatę (wtedy forma kulista) bez czwartego, czyli górna część rabaty bez drzewa za to za jakąś wyższą trawą lub może krzewem?
Brzozy spoko. U siebie na długości 18 metrów je rozstrzeliłam na dwa końce (1 + grupka 3), a środek doświetlony dla hortensji plus bylin zostawiłam. Za każdym razem jak ktoś planuje brzozową rabatę to sporo głosów jest o tym jak ograniczają one wybór roślin towarzyszących tym „pijaczkom wody”.
Kurcze to drogie te brzózki jak za tą wysokość. Ja rok temu kupilam takie 170cm w niższej cenie-tu akurat udało mi się z ceną poniżej stówki Potem zastanawiałam się czy one napewno są Doorenbos, bo ta kora,a raczej skórka byla taka ciemniejsza, ale w tym roku zluszczyła się i pod spodem już jest biała Doorenbosowa