Ja podobnie, w czwartek musze z piesami do weta leciec po pracy, w piatek chce sie troche urwac z kieratu i cos porobic plus oczywiscie to rowniez w weekend jak pogoda dopisze.
Czekam w tym tygodniu na skimmie, róze i brzozy. Moze dojda tez choiny i domowilam niedrogo kilka annabellek.
Cyklamenom musze zdjac ze 2 cm ziemi, mam je za gleboko posadzone. Sama jestem ciekawa czy wyjda, jak nie, to trudno, wiele kasy nie stracilam. Choc z tej firmy zawsze mi wszystko wzrastalo, gipsowki zielone, piwonie w kłach to i cyklameny w koncu rusza.
Bardzo fajną masz ptasią ekipę, zazdroszczę możliwości podziwiania godów dzięciołów. Ja mam jeszcze 2kg słonecznika, zużyję i też kończę dokarmiane. Moje cisy na początku też cięłam ręcznie prawie każdą gałązkę, dalej się staram je tak przycinać chociaż są już trochę większe. Mam wrażenie, że mam różne odmiany cisów mimo, że wszystkie miały być takie same, bo niektóre rosną jak na sterydach i nie brązowieją na jesień, a inne rosną wolniej i zawsze rudzieją.
Wiola, przez neta. Miejscowek mam kilka, wiosna chce sie wybrac do nowej szkolki z bylinami, mozesz sie dołaczyc Wpadniesz do mnie na kawe i sobie brykniemy Znalazlam ich na targach mieli ładne duze sadzonki w przyzwoitych cenach.
Sorki, ze tak brzmi troche tajemniczo ale ostatnio jestem zasypywana prosbami podzielenia sie namiarami od "podczytywaczy" nie majacych ani wątku ani rownież nie udzielajacych sie w żadnym watku. A tylko majacym zalożone konta.
Wszelkie info na temat miejsc zakupu bede przesylac na priva tylko osobom udzielajacym sie na forum.
Te derenie, ktore udalo nam sie znalezc w korzystnych cenach wszystkie sa wykupione a bylo ich dostepnych kilkadziesiąt i juz sa sprzedawane przez innych "dostawcow" w cenie x2.
Uważam tez, ze lipne konta bez żadnych aktywnosci powinny byc usuwane przez moderatorow.
Czuję się wywołana do odpowiedzi, bo wśród "podczytujących" osób, które prosiły Cię o namiary byłam również ja. Bardzo niesprawiedliwe jest to co piszesz.
Przeczytałam cały regulamin forum, nie ma w nim słowa o tym żeby przesłanką do członkostwa na forum było posiadanie swojego wątku, bądź teź czynny udział w innych wątkach.
Nie mam swojego wątku, bo nie mam co pokazywać, ogrodu którym mogłabym się chwalić z różnych przyczyn osobistych nie mogę na razie założyć. Wiedzy ogromnej w ogrodownictwie też nie posiadam więc, nie udzielam się mocno. Ale bardzo lubię naturę, piękne ogrody, dlatego też jestem na forum. Czasami poproszę o namiary na jakieś roślinki, bo pojedyńczo sobie sadzę w zakresie swoich możliwości.
Uważam, że to bardzo niesprawiedliwe, że wszystkie osoby, które nie są ogrodnikami przez wielkie O traktujesz jak jakiś oszustów.
Rozumiem, że według Ciebie osoby mieszkające w blokach nie powinny być na tym forum, bo za bardzo nie mają czym się na nim wykazać?
Strasznie mnie zabolały Twoje słowa, pycha i wyniosłość z nich płyną.
Nawet nie sądziłam, że prośba o namiar na sprzedawcę roślin może być dla innych takim problemem. Jak nie chcesz się dzielić, to ok. I możesz sobie nawet robić selekcje kto jest godzien, a kto nie do dostania namiarów, ale traktowanie osób bez wątków i mało udzielających się za oszustów jest bardzo słabe.
Veva, ale Tar nie pisze o Tobie, ale o innych nieuczciwych w sumie osobach, więc nie czuj się obrażona i grasuj sobie nadal po Ogrodowisku z innymi miłośnikami roślinek
Pozdrawiam Cię, ale że trochę się zagalopowała z tym usuwaniem to fakt
Veva nie pisalam o tobie, bo chyba nie pamietasz, ze juz kiedys podsylalam ci namiary na rosliny. Troche nadinterpretujesz moje slowa.
Z drugiej strony temat wywolalam po to by podczytywacze sie tez troche ujawnili. Dzis juz cos we mnie peklo po otrzymaniu kilu kolejnych prosb od osob, ktorych w ogole nie kojarze, ktorzy na forum nie napisali ani slowa.
Nie mialam zamiaru wywolywac az takich emocji . Ale prosze byscie to zrozumieli. Pokazujemy czesto ogrody, otoczenie domu, dzielimy sie radami. A nierzadko nikt sie nie odezwie.
Rzadko się udzielam na wątkach, gdzie jestem krótko, a teraz uznałem, że trzeba. Jeśli jestem tu pierwszy raz, tu się witam
Może jak się lepiej zapoznam to i częściej coś naskrobię. A zatem do rzeczy: ja zrozumiałem słowa Tar jako ostrzeżenie o praktykach jakie się trafiają. Ktoś może faktycznie wyszukuje ciekawe oferty, potem wykupuje zapas roślin i narzuca ponadprzeciętną marżę. To na pewno fejkowe konta i takich trzeba unikać. Dlatego dobrze, że Tar ostrzegła