Ten tydzień będzie rozpieszczał jeśli chodzi o pogodę. Współczuje tylko wszystkim co mieszkają w blokach lub mają pracę zdalną i jeszcze nauczanie on-line.
Nie wiem co to za magnolia. Rzeczywiście przypomina leonard messel. Tylko ta moja jest kolumnowa, może tak wyprowadzona była w szkółce. Nie wiem. Zakwita bardzo wcześniej, ta leonard messel też zakwita jako jedna z najwcześniejszych.
Z tej mojej twarda sztuka - te mroźne noce (do - 4 stopni) jej nie zaszkodziły pomimo, że część paków była otworzona. Musze ją podlać.
Tak wygląda dzisiaj. Musze ja porządnie obfocić
Aniu, u mnie po raz pierwszy werbena przezimowała - będziemy eksperymentować Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że powinna kwitnąć W końcu w swojej ojczyźnie jest byliną
Magnolie mają niestety tę wadę, że nie są odporne na przymrozki. Nasze kwiaty też przemarzły, ale jest jeszcze sporo pąków, a prognozy długoterminowe pokazują, że nie powinno już być przymrozków. Jest nadzieja
Asia piękne zdjęcia, zwłaszcza magnolia chwyta za serducho Moja drugi rok z rzędu ma przemarznięte kwiaty, chyba się na nią obraziłam... A może to ona się powinna obrazić na mnie że jej nie zabezpieczyłam...?
Też dziś spędziłam dzień z nosem przy ziemi sprawdzając co się wynurza z ziemi po zimie, wygląda na to że nie jest źle. Przy okazji zauważyłam że werbena odbija od ziemi, czy jak ją zostawię to zakwitnie ponownie?
Basiu, dziękuję. Dziś odwiedziłam moje poletko. Mróz namieszał ostro, chociaż go za wiele nie było. Magnolia dostała po witkach, piwonia drzewiasta, zmrożona, a co jeszcze wyjdzie następnym razem? Zobaczymy. Tak to jest.
Dobrze , tulipany pod szkło schowałam, przynajmniej mam kwiatki, nawet na stole.
Czekam na nią z utęsknieniem cały rok, tak samo jak na wiśnię Kiku
Jeszcze świdośliwa zakwitnie niespodziewanie...
Uwielbiam drzewa kwitnące wiosną
dobrze,że mrozy sobie poszły....na Święta powinno być kwieciście
Kochana przecież moje początki przedogródka to miał być styl japoński
Zmiany zaszły duże łącznie ze stylem ogrodu ,ale jakiś kawałek 'japońskiego' został
Cis jest od jesieni ...zastąpił zdechłego niwaki z jałowca
Ławeczka ładna i praktyczna ...można przycupnąć w cieniu
Dzięki Iwonko za miłe słowa
Tutaj kończy się przedogródek i jest przejście do ogrodu z altaną... tamta część w połowie zrobiona...jeszcze będzie sporo zmian za jakiś czas
Magnolia już ma coraz więcej pękniętych pąków a wiśnia krok za nią więc za chwileczkę ,za momencik ... pogoda ma być sprzyjająca...chociaż ten brak deszczu oj ciężki w tym roku los ogrodników, rolników...
Przecież na pierwszy rzut oka widać ,że to magnolia
a tak na serio ..kiedyś sadząc większą magnolię odpadł od niej kawałeczek korzonka z malutkim patyczkiem i ja tego patyczka oczywiście posadziłam ..a było to jakieś 3lata temu