Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 11:33, 26 kwi 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
sylwia_slomczewska napisał(a)
Te mikro brateczki to twardziele



Niesamowite są-jeszcze przy tej suszy

Dziś poszłam zobaczyć jak się ma moja kalina opitolona od dołu w zeszłym roku, czy wogóle zakwitnie
Strasznie ją dopada mszyca i jako pierwsza nadaje się do oprysku nawet przed różami. Ma kilka kwiatków.
Jeszcze nie wiem jak do niej podejść...ale bardziej mi się podoba formowana niż puszczona na żywioł, niestety odbija się na kwitnieniu...może z czasem znajdę na nią sposób. Dzisiaj wiem że kupiłabym szczepioną na pniu.



Pod nią miałam rozplenicę, była super ale wykopałam i podzieliłam 2 lata temu i wszystko padło,bo to było zbyt późno. Więc w zeszłym roku wsadziłam nową sadzonkę rozplenicy. Mam tam jeszcze ogrodówkę ale chyba nie przetrwa i nowe plany trzeba snuć. Tymbardziej że planowałam ten kąt zagospodarować inaczej- to wiesz, bo pisałyśmy o cyprysie i cisach. Chodzi mi między tym po głowie jakaś wąska magnolia.



____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Pola 11:34, 26 kwi 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Ula, wieki mnie tu nie było, ogród zmieniasz fajnie, orliki też bardzo lubię, troszkę się wysiały u mnie, jeszcze dokupiłam w innych kolorach.
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
Pola 11:36, 26 kwi 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Urszulla napisał(a)



Niesamowite są-jeszcze przy tej suszy

Dziś poszłam zobaczyć jak się ma moja kalina opitolona od dołu w zeszłym roku, czy wogóle zakwitnie
Strasznie ją dopada mszyca i jako pierwsza nadaje się do oprysku nawet przed różami. Ma kilka kwiatków.
Jeszcze nie wiem jak do niej podejść...ale bardziej mi się podoba formowana niż puszczona na żywioł, niestety odbija się na kwitnieniu...może z czasem znajdę na nią sposób. Dzisiaj wiem że kupiłabym szczepioną na pniu.



Pod nią miałam rozplenicę, była super ale wykopałam i podzieliłam 2 lata temu i wszystko padło,bo to było zbyt późno. Więc w zeszłym roku wsadziłam nową sadzonkę rozplenicy. Mam tam jeszcze ogrodówkę ale chyba nie przetrwa i nowe plany trzeba snuć. Tymbardziej że planowałam ten kąt zagospodarować inaczej- to wiesz, bo pisałyśmy o cyprysie i cisach. Chodzi mi między tym po głowie jakaś wąska magnolia.
Pięknie to zrobiłaś, oj moja angielska też pójdzie pod sekator tym bardziej że już przekwita...


____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
sylwia_slomc... 12:05, 26 kwi 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85954
Ula tak myslę, a gdyby formowac co roku tylko połowe gałęzi to by kwitła co roku i forme trzymała może.....ale mogę się mylić. Chodzi mi o formowanie tak co drugiej gałęzi....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Iwonka 12:59, 26 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Urszulla napisał(a)
Dziś poszłam zobaczyć jak się ma moja kalina opitolona od dołu w zeszłym roku, czy wogóle zakwitnie
Strasznie ją dopada mszyca i jako pierwsza nadaje się do oprysku nawet przed różami. Ma kilka kwiatków.
Jeszcze nie wiem jak do niej podejść...ale bardziej mi się podoba formowana niż puszczona na żywioł, niestety odbija się na kwitnieniu...może z czasem znajdę na nią sposób. Dzisiaj wiem że kupiłabym szczepioną na pniu.

Mam ten sam kalinowy dylemat Moja jest tylko nieco mniej podgolona. Ścinam od lat co roku w kulę. Dzięki temu nie rozrasta się bardziej. Kwitnie różnie, czasem obficie czasem mniej. W tym roku bedzie to mniej spektakularne kwitnienie
Pryskałam decisem na mszycę kilka dni temu bo już listeczki zaczynały się zwijać.
Kiedyś nie było innych kalin tylko te zwyczajne. I tak jestem ze swojej zadowolona, że jakoś wygląda Twoja też jest bardzo ładna
Mnie zastanawia co zrobić z tą dużą ilością gałęzi, kusi mnie zredukować ich ilość. U siebie mam dylemat czy wycinać młode czy stare. Pasowałoby stare, ale one są ładniejsze niż te młode. Ty masz chyba w środku nieco mniejszy busz niż ja
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Magleska 18:37, 26 kwi 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Ula
fajnie prowadzisz tą kalinę -za chwilkę jak ją jeszcze trochę powycinasz ,będzie wyglądała jak drzewko wielopniowe
a mszyce -spróbuj wodą z płynem do naczyń spryskać ….nie wiem ,czy da efekt ,ale można spróbować
rabatki masz bardzo ładne -powolutku sobie ogarniesz ….niestety ,chyba nigdy tak nie jest ,że wszędzie ma się zrobione ….ja nie wyrabiam -pół mam ogarnięte ,a drugie czeka
jak zaczynam drugie ,to zarasta pierwsze i tak w kółko
dobrze ,ze to lubię ,bo czasem mnie to drażni
Buziaki
ps. brateczki u mnie też się powysiewały -pozostawiałam ,bo są urocze
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Urszulla 10:16, 30 kwi 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Pola napisał(a)
Ula, wieki mnie tu nie było, ogród zmieniasz fajnie, orliki też bardzo lubię, troszkę się wysiały u mnie, jeszcze dokupiłam w innych kolorach.


Orliki lubię i niedługo pokażę, mam ze 3 różne takie swoje ulubione
I chcę żeby się one wysiewały ale nie wiem bo chyba siewki mogą mieć inne kolory.
Wrzucam jeszcze pierwiosnki bo te w cieniu dopiero zaczęły popisy



____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
popcorn 11:06, 30 kwi 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Fajna ta kalina! Posadziłabym coś okrywowego pod nią i to tyle?
Szczepione na pniu rosną jak głupie i łamią kijek na którym sa szczepione...

powodzenia pozdrawiam!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Pola 11:17, 30 kwi 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
U mnie też orliki się wysiały, zobaczymy jaki będzie kolor, będzie niespodzianka...
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
Urszulla 16:23, 30 kwi 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ula tak myslę, a gdyby formowac co roku tylko połowe gałęzi to by kwitła co roku i forme trzymała może.....ale mogę się mylić. Chodzi mi o formowanie tak co drugiej gałęzi....


Zastanawiałam się nad tym że może 2 tylne zostawię. Zobaczę co będie latem.

A takiego mam klona cromsona- do ud sięga to za rok już do pasa będzie.



____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies