ja to już się nie mogę doczekać, aż zrobi się naprawdę ciepło i roślinki trafią do gruntu! no ale pokolei, najpierw czarnoziem, ogrodzenie, kostka i taras
dzięki Zawitko za radę :* coraz więcej osób mi mówi właśnie o kostce brukowej zamiast płytek! więc temat trzeba przemyśleć i przedyskutować, no i się dokształcić, jak to się robi?! a może ktoś z O, wie i coś doradzi w temacie wykonania?!
Zawitko, udanego wyjazdu
pozdrawiam
Kasiu jade na te 2tygodnie ale już załuję mocniej że nie kupiłam na taras kostki a terrakotę i jak wrócę to będę próbować zamienić ją na kostkę bo jak zobaczyłam co dalej się robi zpod terrakotą yo się załamałam.Tylko że ja mam pod całym tarasem zasypaną smieciami i żelastwem i chyba jest tam pod tym betonem albo woda albo powietrze i cały beton się kruszy i boję się że jak nalepiej położę terrakotę to mi odejdzie z tyk=m nalepszym podłozem .To tyle o terrakocie ----uważam że lepiej na taras kostka bo zawsze samemu można ułozyć .Przemyśl dobrze poczytaj i zrób raz a dobrze choć trochę drożej Pa
To drewno massaranduba Dwa razy do roku go pokrywam olejem do drewna egzotycznego. Na szczęście ta część z drewna to niespełna 16 m 2, reszta to kostka granitowa, z którą jest znacznie mniej roboty
Dzisiaj zrobiłam wiośnie zdjęcia
1. założenie: rabata z roślinami o szaroniebieskich liściach. dlatego, że kostka antracytowa i kompletny brak pomysłu co jeszcze mogłabym posadzić. Po lewej są cebulowe
No właśnie o to mi chodziło tylko źle to określiłam.Odwodnienie to ja mam tylko teraz nie wiem co będzie lepsze kostka brukowa czy żwir?Wydaje mi się że żwir będzie trudny w utrzymaniu czystości
Wiesz 2 dni temu rozmawiałam z kolegą który w zeszłym roku też rozważał kamień czy kostka na taras i wybrał kamień polny i jest zadowolony że ładnie wyszło ,jeszcze nie widziałam ale kolega chwalił kamień że się nie spodziewał takiego efektu że tak ładnie to wyjdzie no kwestia jeszcze osoby co będzie to robić .Pozdrawiam
My czekamy aż ta paskudna zima wreszcie pójdzie i czekamy na panów ogrodowych i ustalenia w związku ze stojącą wodą na działce.
Przez te parę dni odwilży już było nieciekawie.
Woda stała wszędzie, kostka latała na wszystkich dróżkach
Także czeka nas rozkopanie całej działki i zakładanie odwodnienia.
Taras właśnie... spędza mi sen z powiek. Chciała bym wymurowany z kamienia polnego łupanego ale nie jestem do końca przekonana. Z drugiej strony kostka? Nie mogę się zdecydować a czasu zostało niewiele bo do połowy kwietnia muszę podjąć decyzję. Nie znoszę takich momentów kiedy sama nie wiem co będzie lepsze a to decyzja na lata bo kosztowna.
Pewnie , że pokażę.
Kostka (imitacja kamienia) ma być położona na tarasie. Na wiosnę będziemy robić zadaszenie , więc od razu zrobię kilka zdjęć i naszej kostki również.
Pozdrawiam
Posiekać masło, wymieszać z pozostałymi składnikami i zagnieść szybko ciasto. Włożyć na pół godziny do lodówki. Nagrzać piekarnik do 175 stopni - wyłożyć ciasto na blachę i piec ok 15 minut (trzeba pilnować).
Moja rodzinka cały rok czeka na te mazurki Właśnie zagniotłam pierwsze dwa, jutro kolejna tura U nas pożerają z kajmakiem, ale ja robię taki z mlekiem w proszku - ten ma największe wzięcie.
Jestem też na tę zimę obrażona. Kto to widział, tak długo ludzi trzymać w chłodzie. Zimny wychów, psia kostka!
Ciepło, słonecznie pozdrawiam. -2 za oknem.
A ja Pszczółko mam taki pomysł: zrobić rabaty proste, stolik byłby objęty rabatą, w której można posadzić w poprzek (by rozszerzyć perspektywę) roslin: dwa gatunki, np. przy stoliku i na końcu kostka bukszpanowa, a w środku funkia silletto lub jakieś trawy rozjaśniające. To samo nasadzenie ze środkowej części powtórzyc przy cisach. Dla zrównoważenia gabarytów stolika, żeby nie dominował, można z drugiej strony podłużnej rabaty postawić kamienne poidełko. W tym ukłdzie stolik będzie pełnił funkcje ozdobną do ekspocycji dekoracji, a na wyjściu z domu będziesz miała ciekawszy widok na wprost, zostanie też dość szeroka ścieżka pomiędzy rabatą ze stolikem a rabatą pod świerkami.
Narysowałam zarys mojego pomysłu jak umiałam (czerwona linia to zarys rabat), myślę, że będziesz wiedziała o co chodzi. Serdecznie pozdrawiam z jurajskiego ogrodu
Z tą kostką to chyba z pół roku się decydowaliśmy ... betonowa/granitowa .. wady/zalety... i tak w kółko Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Ogólnie - póki co - jesteśmy zadowoleni.
Jeśli chodzi o spad w kierunku garażu - cały wjazd jest dobrze zdrenowany, ponad 40 cm podsypki (żwir, kliniec,piasek). Kostka jest zasypana bazaltem, bez betonu. Chłonie wode jak gąbka. Są tez zamontowane dwie kratki odbierające wodę - jedna przed progiem garażowym, druga (na wszekli wypadek) wewnątrz. Wzdłuż murku położone są dreny. Na razie nie było problemu z wodą i mam nadzieję, że tak pozostanie
Pozdrawiam i mam nadzieję.. że uda mi się więcej czasu poświęcić na własny wątek
Strasznie zagonione to życie, też tak macie??