Twoja kalina śliczna moja ma brązowe listki dlaczego?

Zaczyna piownia, zawsze kwitnie na dzień matki. To piwonia z działki mojej mamy. W tym roku zawiozę kwiaty tej piwoni mojej mamie. Szaławia caradonna też zaczyna kwiatnienie - no niechże poczeka na róże!

Reszta dopiero statrtuje, ale bedzie sie dziąło w tym roku, całe zapączkowane

Kalina Roseum





Lilak miniaturowy Palibin - roztacza cudowny zapach przy samym wejściu

Kalina Eskimo...muszę zapamiętać

Kalina -- nie ma dobrych warunków a kwitnie jak oszalała

Donia72 napisał(a)

Piszesz, że masz pachnącą kalinę Jaka to odmiana i czy duża rośnie?

Doniu, ona jest z ery przedogrodowiskowej...wtedy nie wiedziałam co kupuję i po co...
Ale znalazłam etykietę po latach i wiem że to jest kalina Eskimo. Moja jest w formie pięknej, szczepiona więc nie jest to jakiś wielki krzaczor, raczej drzewko, tak 1,4 m cała.
Ślicznie kwitnie, pachnie i bardzo późną jesienią przebarwia się na czerwono.
Polecam

anna_t napisał(a)

ale u Ciebie musi pachnieć...ściskam Malgosiu

Tak pachnie...póki co kalina najmocniej. Ale już czekam na kwitnienie mojego paulina, tuż przy tarasie. On pachnie mocno, przyjemnie a wieczorami siedząc na tarasie momentami aż za mocno
Buziaki!

alis napisał(a)

Mirelko, nie wiem, które zdjęcie mam cytować, wszystkie cudne, azalie, rododendrony, kalina, tulipany....wszystko cudowne, wzdycham tylko widząc takie fotki.

Edit: Widzę, że nie tylko ja wzdycham do tych fotek

Dziękuję Alicja Jak wszystko zakwitnie to będzie kolorowo

Hostunie rosną , a na drugim planie kalina - która rok temu kwitła jednym kwiatkiem hahahahaha.......dlatego cieszy mnie bardzo jej widok w tym roku

Marlenaa napisał(a)

Piękne widoki Moja kalina do kolan mi sięga będę czekać razem z Tobą.

to łączę się w bólu bo moja z B tak samo...tylko, że moja ma kilka lat i jeszcze nie kwitła, trefna czy co?

Piękne widoki Moja kalina do kolan mi sięga będę czekać razem z Tobą.

Mirelko, nie wiem, które zdjęcie mam cytować, wszystkie cudne, azalie, rododendrony, kalina, tulipany....wszystko cudowne, wzdycham tylko widząc takie fotki.

Edit: Widzę, że nie tylko ja wzdycham do tych fotek

AgataP napisał(a)

Zdjęcia piękne, ja czekam cierpliwie na te Twoje bylinowe szaleństwa.
Nóżkami przebieram z ciekawości co tam dzielisz i sadzisz, oczywiście coś nowego pewnie wprowadzisz...

Z nowości: kapusta Pak Choi od Kasyi, modrak sercolistny, mak syberyjski, lilak 'Jan van Tol', kalina 'Mary Milton', nowa kocimiętka, kalina pachnąca orzechami 'Charles Lamont'. I jeszcze troszkę, część do ogrodu siostry. .

Bylinowa czeka na lipiec. Wcześniej będą czosnki i łubiny. Tak wygląda.

Dominika, dzięki za odwiedziny i pochwałę
dzisiaj działam w ogródku od rana, przyszła do mnie wreszcie długo wyczekiwana paczka - trzy robinie, wiem dobrze, że na forum nie cieszą się zbyt dużą sympatią, ale jedną miałam już w kolekcji, nie chciałam robić bałaganu i mieszać z czymś nowym obok, a tej szkoda było wyrzucić... i trzy pęcherznice czerwone, w sumie mam cztery sztuki. Trochę poprzestawiałam, ale jeszcze kawał pracy przede mną

uwierzcie mi na słowo, na tym zdjęciu są trzy nowe drzewka! dwa tam, gdzie palisada i jedno obok tego już podrośniętego



pęcherznice wylądowały pod płotem, nie są w równej lini, ale posadzone tak żeby robiły za tło dla kosodrzewiny i tej drugiej sosenki (na tle tej kory ich nie widać prawie, bo szkraby małe...) no i w rogu (pod bluszczem) pojawiła się jeszcze kalina!


wykopałam stąd kilka krzaków, m.in. te dwa okazy, Karol99 zidentyfikował ten ciemniejszy jako "Mint Julep" jałowiec pośredni, a drugi NN, muszę dla nich znaleźć miejsce!



i jeszcze widok na front robót z innej perspektywy, w prostokącie pojawiła się druga akacja, przesadziłam tam trzmielinę(będzie jeszcze jedna), a pomiędzy są hortensje ogrodowe białe (maluchy, ale przecież kiedyś urosną ), no i moja pierwsze obwódka bukszpanowa, ta to dopiero jest tyci tyci...

Milka napisał(a)

\Irenko lubię do Ciebie zaglądać, wszystko tak pięknie rośnie zestawienie tamaryszka z kalina świetnie wygląda, pozdrówka

Ja już też sama nie wiem co u Ciebie chwalić...ale masz kolorowo i kwitnąco!!! Pięknie!!!
I piwonki, i rodki, i clematisy...cudnie!!!

Moja kalina się prawie położyła po deszczach...wstanie, czy trzeba ją podpierać?

Nie mogę się doczekać soboty Irciu, bardzo się cieszę, że przyjeżdżacie

Jutro już mam Kasię z Grzesiem

Czosnki sa ale mizerne ,Kalina w rozkwicie

mirkaka napisał(a)

Ta kalina pomponiasta rośnie do wielkich rozmiarów i strasznie ją mszyce żrą, wiem bo ją miałam i się jej pozbyłam. Chyba że będziesz ją trzymać w ryzach.
Ja na Twoim miejscu kupowałabym teraz azalie bo kwitną i widzisz kolor kwiatów, najwyżej bym przetrzymała w donicach a jesienią sadziła. Azalie wielkokwiatowe lubią słońce, ale muszą mieć wilgoć. Moje też na patelni rosną.
Trzymam kciuki za pomysł Lubię takie rewolucje w ogrodach dojrzałych

Moja kalina sięga kolan, bo ją mocno cięłam. Z zakupem azali wstrzymam się, jeżeli to lato będzie też takie suche jak ubiegłe to nie przeżyją u mnie. Miałam problem z ratowaniem tych co już mam a mam ich sporo. Zaraz się przekonasz. Przygotowałam ok. 30 zdjęć z moimi ulubionymi rh.
Muszę też zrobić rewoltę wśród rh. Rosną tam bukszpany i zajmują dużo miejsca, poza tym w trakcie kwitnienia różaneczników są bardzo nieuczesane i psują wygląd rabaty. Anabelkę w przyszłym roku przytnę po ziemi, jeżeli nadal będzie zasłaniać rh to znajdę jej inną miejscówkę.

Ta kalina pomponiasta rośnie do wielkich rozmiarów i strasznie ją mszyce żrą, wiem bo ją miałam i się jej pozbyłam. Chyba że będziesz ją trzymać w ryzach.
Ja na Twoim miejscu kupowałabym teraz azalie bo kwitną i widzisz kolor kwiatów, najwyżej bym przetrzymała w donicach a jesienią sadziła. Azalie wielkokwiatowe lubią słońce, ale muszą mieć wilgoć. Moje też na patelni rosną.
Trzymam kciuki za pomysł Lubię takie rewolucje w ogrodach dojrzałych

Rabatę azaliową zrobię za pomarańczową azalią po lewej stronie. To wyższe zielone to wierzba, którą podaruję rodzicom, a pół tawuły powędruje do teściowej. Obok pomarańczowej azalii rośnie druga też takich rozmiarów, ale w tym roku ma malutko kwiatków. Za nimi do poletka lilakowego jest około 2,5 m. Pod białym bzem rośnie jeszcze kalina taka starodawna z białymi kulkami, ale to młody krzew. Oczami wyobraźni już widzę efekty mojego planu, ale rabatę będą widzieli tylko moi goście i sąsiadka, chyba, że w dalszej perspektywie eksmituję ogromnego lilaka, wtedy rabata otworzyła by się. Azalię będę dokupywać dopiero jesienią, bo teraz nie miały by szans na przyjęcie się, bo tam jest bardzo nasłonecznione miejsce, to strona południowa.

hanka_andrus napisał(a)

Dziewczyny, u Izabeli jest zwykła kalina leśna z koralami, zresztą i kwiat jest inny baldaszkowaty, a u Violetki, mimo, że się nazywa koralowa "Roseum" korali nie będzie. Pomyłki nie ma. Jest tak jak napisałam.

ok Haniu ,dziekuje za rozwianie moich wątpliwości