Ja nic nie okrywam, nie przesadzajmy z tym okrywaniem. Jak ma przemarznąć to i tak przemarznie. Wiatry wschodnie zachodnie, a co z północnymi? Jakaś paranoja, nie dajmy się zwariować i bądźmy normalni.
Migdałek normalnie zimuję, a kto by go okrywał? Lawenda stroisz gałązki świerku połóż, ale na litość nie syp czasem kopczyka z ziemi.
40 lat uprawiam ogród i kopczyki sypałam tylko na róże. Na różaneczniki sypałam kopczyk z kory i to wszystko. Czasem magnolie i klony palmowe owijałam włókniną i matą słomianą, ale od lat tego nie robię.
Nieprawda, zrobić ściółkowanie ale nie kopczyk, no bez przesady, usyp kopczyk na perowskii, nie wyobrażam sobie. Żadnej ziemi i kopczyków z niej nie syp. Normalnie nasyp kory tylko.
Danusiu meble stoją drugi sezon, nie zmianiają koloru. Są tylko zbyt lekkie i czasami fruwają po ogrodzie.... Ale poniważ są lekkie to nie wyrządzają szkód
Szkoda ,ze nie wpadłaś parę stron wcześniej , bo chętnie wysłychałabym Twej opinii na temat ńowego projektu ... Noo ale rozumię ,ze wszędzie być nie moźesz