Nie bardzo ma sens, wszystkiego po jednej sztuce albo po dwie, nie ma na czym skupić uwagi. Nie ma kompozycji, czyli jedna roślina nie podkreśla urody drugiej. To jak piegi na twarzy. Wszystkie jednakowo ładne.
Róża nie przemarza znowu jakoś bardziej niż inne, zrób jej kopczyk z ziemi i daj matę słomianą i już. Będzie dobrze.
Pokaż zdjęcia, bo nie doradzę jak nie widzę co tam masz na rabacie i jak to wygląda.
Najprostsza sprawa, zebrać kamyki, usunąć matę, przygotować teren pomiędzy roślinami, odchwaścić i nasypać kamyki na gołą ziemię. Ja tak mam i z chwastami nie mam problemów. Zajrzyj w mój wątek, jest w linku w podpisie.
Nawet pod żwir nie kładę maty, gdy tam mają rosnąć rośliny. Tutaj chodzi o zdrowie roślin i zdrową glebę, która nie potrzebuje do szczęścia maty.
Jeśli zbyt nisko kosiłeś, to trawnik nie nadąża się regenerować, odrastać.
Ale nie wygląda źle
Pamiętajmy, że zbyt niskie koszenie (poniżej 2,5 cm) osłabia trawnik. Traci on swoją żywotność i przyjemny wygląd, ma mniejszą odporność na suszę, łatwiej opanowują go chwasty. Nie da się kosić trawnika "na zapas". Często obserwuję podstawowy błąd: nie kosimy przez miesiąc, a potem ścinamy po samej ziemi. Tak mogą być pielęgnowane trawniki miejskie, przy drogach, gdzie jest przewaga chwastów, natomiast przy domu powinno nam zależeć na ładnym wyglądzie i zdrowej darni.
Teraz jedynie może pomóc przesadzenie w duuuuużo większe donice i dodanie dobrej żyznej ziemi, albo najlep[iej posadzenie ich do gruntu. Po prostu zagłodziły się, korzenie na pewno ściśle wypełniają donicę i nie mają już skąd brać pokarmu. Nawożenie zbytnio nie pomoże, bo korzenie już się duszą, nie mają miejsca.
Jak musisz mieć takie małe donice, to zmień tuje na nowe, mniejsze, a te posadź do ogrodu w ziemię do iglaków o pH lekko kwaśnym.