Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Zielony Chram 00:17, 10 gru 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Spóźnialska wiosna jednak przyszła już na dobre. Widać, że trawnik nie jest moją mocną stroną




Floksy szydlaste jakiś czas wcześniej zabrałam z rabaty przy drodze, bo wcale ich tam nie było widać, a tu mają swoje 5 minut:



Kółeczka pod drzewkami jakoś magicznie, same z siebie stale się powiększają :



Zielony Chram 05:47, 03 gru 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Poprawiam trochę wygląd długiej rabatki od strony ulicy, dosadzam krwawniki paprika, heliotropy i floksy szydlaste. 23 maj vs 23 czerwiec:

Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie) 08:47, 17 lis 2023


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Najpierw ogólnie
Dziękuję za gratulacje. Bycie babcią to kolejny etap życia i odrobinkę żal, że to już, ale jest to też wielkie szczęście i radość.

Alicjo
Jak się teraz patrzy na różankę aż nieprawdopodobne, że tak tam było jeszcze zdaje się chwilę temu. W te burości teraz, wydaje się jak inny świat

Aniu

Do mistrzostwa to daleko, nawet o tym nie marzę, ale nie powiem różanka mi się udała chyba, przynajmniej latem

Helen
Dziękuję

Antracyt

Czerwiec i lipiec to jej najlepszy czas. W tym roku pierwszy raz kwitły na niej floksy, którymi przedłużyłam trochę okres atrakcyjności. Niewiele tam już można wcisnąć ale może uda mi się upchnąć jeszcze penstemony i astry niskie. Taki mam zamiar wiosną

Mirko
Ślicznie dziękuję za pochwałę różanki. Puchnę z dumy. Ta róża o którą pytasz to Mandarin. Bardzo odporna, bezproblemowa. U mnie nawet mszyce się jej nie tykają. Do tego ma piękne błyszczące liście, które bardzo długo pozostają na krzewach. Kwitnie niezawodnie, kwiatów multum. Jedynie co to nie pachnie. Mam tam trzy sztuki posadzone blisko. Wydaje się jakby był to jeden ogromny krzew. W opisach podają czasem, że to miniaturowa róża, ale ja bym jej tak nie nazwała. Spokojnie do pasa mi dorasta. Jesienią dosadziłam jeszcze trzy krzaczki tej odmiany w innym końcu różanki i liczę, że tam też będą tak ładne.
Szałwię po 2, 3 szt sadziłam. Głównie jest to Caradonna ale i jakieś NN, trochę niższe
Ogrodówki że zdjęcia to Otaksa. Diva bardzo późno mi zakwitła w tym roku. Może przez zimną i suchą wiosnę. Już myślałam, że zupełnie zastrajkuje. Ciężki to był sezon dla mojego ogrodu bo prawie bez mojej opieki. Ogrodówkom wszystkim posypuję jesienią ałunu i co trzy lata tak mnie więcej siarki. Divę też wybarwia. Chodzi mi po głowie by trochę ogrodówki okryć na zimę i wymyśliłam by zrobić takie pudła styropianowe bez dna i góry, same ścianki. Na górę narzuciłabym włókninę kokosową. Chcemy jechać i kupić styropian w grafitowym
kolorze by się tak nie rzucał w oczy jak biały. Zobaczę jak to wyjdzie

MagdaLenka

Dziękuję

Haniu

Szkoda, że dzieli mnie z wnusią sporo kilometrów, trochę rzadziej ją będę widywać ale pewnie nadrobię ilość spotkań siłą babcinego uczucia
W tym pędzie ogród był innym światem Haniu. Przyjeżdżałam i zalegałam w altanie. Nawet jak komary gryzły to było bosko
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 09:59, 29 paź 2023


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
basia3012 napisał(a)


Halinko, piękne zawilce. Ja dokupiłam i posadziłam tej jesieni białe i różowe. Ciekawa jestem czy będą takie piękne jak te Twoje. A pamiętasz odmianę?
A te fioletowe na pierwszym zdjęciu to co to?
Szkoda Twoich bukszpanów. Ale faktycznie ta ćma nie odpuszcza. Ja kupiłam miesiąc temu ładne i niedrogie cisy Baccata (z gołym korzeniem). Posadziłam i mam nadzieję na ładne kule w przyszłości.


U mnie są 3 rodzaje ich wysokie . średnie i niskie ale tylko jeden kolor nie znam nazwy ale ędopasowywać bo chcę mieć taką piętrową kępę .Na wiosnę będą nasiona i sadzoneczki to mogę ci wyslac jak chcesz ale musisz się przypomnieć.

To foiletowe to floksy jednoroczne. Kupiłam nasiona tak było napisane na torebce ale ja mam wątpliwości tak czy inaczej kwitły całe lato do póżnej jesieni .
Glina i zielsko 20:26, 24 paź 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12324
Do góry
Dziewczyny
Ja nie wiem czy ta moja rządkoza taka dobra .

Mam klopot z tą rabatą pod szczepionymi dereniami.
chodze i patrze na nią i nie gra mi.



Ciągle nie jestem zadowolona.

Co dosadzić pod dereniami żeby kwitło przed rozchodnikami i hortkami.


To rządkowa rabata i ewidentny objaw choroby.

Ma ok 20 m i 3.5 głęboka.

Spis inwentarza od tyłu

-tuje
-hortensje na przemian z trzcinnikiwm england
-rząd rozchodników

-rząd: prymulki floksy skalnice tawulki japońskie ciemierniki- to chce wyrzucić/ zmienić bo bałagan tu jest
Obwódka lawendy i daniki



Derenie w sezonie są rozrośnięte. Mimo że na pniu to gałęzie zwisają im do dołu. Jest troche cienia.

Nie gra mi obwódka i tu bedzie przesadzanie ale gatunki zostaną.

Pomóżcie co posadzic między rozchodnikiem i obwódka. Chce gęsto.
Kocimiętka ? Przetaczniki?







Glina i zielsko 20:22, 16 paź 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12324
Do góry
Dereniowa.

Zmiany mi chodzą po głowie już jakiś czas. W niedzielę wprowadziłam je w życie.

W miejscu wykopanych mieczyków rosną już hortensje bobo i motherhood.
Wybrałam niskie odmiany. Posadziłam 12 szt, co 3szt na przemian z trzcinnikiem england.




Tu z hortkami.


Jeszcze chce zagęścić rabate przed rozchodnikami chyba niską trawką lub carexami.
Mam tu tawuły japońskie, floksy i skalnicę górską oraz prymulki.
Jak się uda to w weekend.
Potem zmiany na obwódce bo lawenda nie odbija jak należy po sierpniowym cięciu
co widać na foto.

No i mam tulipany do posadzenia. Ale to już do przedogródka.

Gadiole wsadzę wiosną.
Na razie schną i sporo ich sie namnożyło.

W kamiennym kręgu od początku 20:48, 13 paź 2023


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16649
Do góry
Kordina napisał(a)
Aniu różyczka oczywiście zachwycająca, ale, że kwitną Ci jeszcze floksy? Niesamowite. Moje już wycinam, po deszczach zrobiły się brzydkie, a kwitły drugi raz po przycięciu.

Ja swoje floksy delikatnie przycinam w ciągu kwitnienia i teraz prawie wszystkie powtarzają kwitnienie.
Pszczelarnia 18:44, 12 paź 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Tak się zastanawiam czy takiemu znawcy roślin zdarza się, ze po zaprojektowaniu i posadzeniu coś nie rośnie tak jak oczekiwał i trzeba podmienić dla efektu czy raczej zawsze jest to dopięte w takim stopniu, ze nie zdarzają się tego typu wpadki. Mam tu na myśli, że rośliny to żywy organizm i nie zawsze zachowują się tak jak byśmy chcieli lub się spodziewamy.


Myślę, że niektóre z jego żelaznej listy roślin, to sprawdzone byliny i trawy. W jego ogrodzie w Hummelo widziałam dość duże poletko przeznaczone na eksperymenty, wtedy floksy były pod obserwacją.

Ale "wpadki" każdemu się zdarzają, mistrzowi też.

W kamiennym kręgu od początku 14:21, 07 paź 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7932
Do góry
Aniu różyczka oczywiście zachwycająca, ale, że kwitną Ci jeszcze floksy? Niesamowite. Moje już wycinam, po deszczach zrobiły się brzydkie, a kwitły drugi raz po przycięciu.
Na skraju Puszczy Bydgoskiej 20:50, 06 paź 2023


Dołączył: 25 mar 2020
Posty: 326
Do góry
Floksy
Znowu na wsi 10:06, 06 paź 2023


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
O tej porze: ciemierniki, floksy i róże. Super zestaw. Gratuluję. No i te różane kuleczki!


Do moich ciemierników jeszcze nie zaglądałam. Floksy minimalnie powtarzają kwitnienie, a różyczki obcięłam do połowy. Kulek brak. Miłego dnia.
Znowu na wsi 10:07, 05 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580
Do góry
Joku napisał(a)
Przepadłam w pracach ogrodowo - domowych, czasu mi brakuje. Ale już widać koniec zaplanowanych robót. Będę mogła zapaść w sen zimowy z poczuciem dobrze wykonanych prac .

Elisko, floksy u mnie już przekwitają. Czy zawiązują nasiona - nie mam czasu żeby sprawdzić. Zresztą ostatnimi dniami pogoda nieodpowiednia.

Asiu, mam tak samo, też lubię oko zawiesić na ładnych rabatach czy to w tzw. przestrzeni publicznej czy w ogrodach prywatnych. Na wydmy też bym się wybrała, ale może to być trudne do wykonania dla moich nóg. Czekam na relację z twoich wędrówek po trójmiejskich rabatach.

Haniu, cebulek jeszcze nie sadziłam, póki co mam jedynie wykopane krokusy do upchania w ziemi. Więc nie jest źle.
Ja mam do Łeby niedaleko ale rzadko bywam. Zaglądam z ciekawości raz na rok albo i rzadziej żeby sprawdzić co się zmieniło.




Jakże Ci Jolu tego poczucia zazdraszczam. Ja niestety sporo w ogrodzie zrobić nie zdążyłam i już nie zdążę, pocieszam się, że rośliny sobie i bez tego poradzą tylko widoki będą inne niż bym chciała
Znowu na wsi 21:32, 04 paź 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry
Przepadłam w pracach ogrodowo - domowych, czasu mi brakuje. Ale już widać koniec zaplanowanych robót. Będę mogła zapaść w sen zimowy z poczuciem dobrze wykonanych prac .

Elisko, floksy u mnie już przekwitają. Czy zawiązują nasiona - nie mam czasu żeby sprawdzić. Zresztą ostatnimi dniami pogoda nieodpowiednia.

Asiu, mam tak samo, też lubię oko zawiesić na ładnych rabatach czy to w tzw. przestrzeni publicznej czy w ogrodach prywatnych. Na wydmy też bym się wybrała, ale może to być trudne do wykonania dla moich nóg. Czekam na relację z twoich wędrówek po trójmiejskich rabatach.

Haniu, cebulek jeszcze nie sadziłam, póki co mam jedynie wykopane krokusy do upchania w ziemi. Więc nie jest źle.
Ja mam do Łeby niedaleko ale rzadko bywam. Zaglądam z ciekawości raz na rok albo i rzadziej żeby sprawdzić co się zmieniło.



Dębowe zakątki 21:32, 01 paź 2023


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
ewsyg napisał(a)


Aniu, obraz cudny.
Gratuluję

Adela napisał(a)
Aniu, dołączam się do gratulacji Twój obraz „żyje”.
Przepiękny

Bardzo się cieszę, że mój obraz wam się spodobał
Dziękuje za miłe słowa

Barbula wciąż kwitnie

Floksy co raz przycinane i kwitną dalej
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:43, 01 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



W zeszłym roku Sylwia kupiłam chyba takie same. Mam posadzone w dwóch miejscach i jedne już przekwitły a drugie zaczynają.
U mnie od spodu są łyse. Widzę, że u ciebie też tak samo łyse czy się mylę?
Trochę zaatakowane przez mączniaka. W przyszłym roku muszę lepiej o nie zadbać opryskać miedzianem.
Pozdrawiam

Elu u mnie wszystkie rodzaje astra jeśli w głąb nie dociera światło to od ziemi łodygi zrzucają listki. Każdy jeden który jest gęstą kępą lub rośnie w masie tak ma, ale tego nie widać bo są tak gęste, a przynajmniej od połowy wysokości tak mają listków, że zasłaniają dół łodygi i korzeń. Grzyba mi astry na razie przez te 9 lat co je mam nie łapały. Mączniaka miały chyba raz na samym początku, pod tym względem floksy u mnie są gorsze.
Zauważam, że częściej grzyb występuje na nich gdy rosną w półcieniu niż w pełnym słońcu. Ale i od odmiany też chyba zależy. Mam w tym sezonie astra, który rośnie w istnym cieniu i gąszczu, po lądowaniu bażanta miscant zebrinus się na nim dodatkowo wyłożył, a ten mimo to zdrowy i kwitnie ładnie. ALe mam też takiego wysokiego bo powyżej pasa mocno, gdzieś do połowy żeber, póóźniejszego bardzo ekspansywnego, który ma co sezon od dołu listki zasychające, ale też nie wyżej niż do połowy łodygi. Chyba ten brak słońca, a może i przewiewu ma największe znaczenie.
Działeczka - powolne spełnianie marzeń. 15:38, 28 wrz 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5686
Do góry
nyna76 napisał(a)



Aniu, moje róże w większości to zakupy jesienne właśnie.
Baloty z dobrych szkółek są ok. Tylko na czas transportu są zawinięte

Ja moją będę przesadzać w 2 połowie października jak będzie chłodniej, a Alden Biesen przesadzałam wczoraj. Trochę oklapła ale ją zredukowałam mocno i mocno podlałam.

Floksy są ok. Moje po przycięciu kwitną ponownie.


Dla Ciebie groszki Zapach obłędny. Posiałam zanim się powojnik zagęści, a on oszalał


No widzisz, a moje wszystkie wiosenne, kupowane w doniczkach, choć mówią, że róże najlepiej właśnie jesienią sadzić w październiku. Ale ja lubię widzieć co wkopuje.
Działeczka - powolne spełnianie marzeń. 14:29, 28 wrz 2023


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1774
Do góry
ajka napisał(a)
I znowu mi się przypomniało patrząc na twoje zdjęcia, że floksa miałam dokupić. To chyba dobra pora, bo jeszcze widać kolory. Niestety Queen of Sweeden w doniczce chyba już nie do kupienia. Będę najwyżej wiosną sadzić. Jakoś nie lubię tych balotów.



Aniu, moje róże w większości to zakupy jesienne właśnie.
Baloty z dobrych szkółek są ok. Tylko na czas transportu są zawinięte

Ja moją będę przesadzać w 2 połowie października jak będzie chłodniej, a Alden Biesen przesadzałam wczoraj. Trochę oklapła ale ją zredukowałam mocno i mocno podlałam.

Floksy są ok. Moje po przycięciu kwitną ponownie.


Dla Ciebie groszki Zapach obłędny. Posiałam zanim się powojnik zagęści, a on oszalał
Znowu na wsi 13:50, 25 wrz 2023


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Do góry
Jolu, fajnie zakwitły Ci ponownie floksy...przedłużyły w ten sposób lato...Ja swoich nie przycięłam i już strzelają nasionami...
Ogród Basi i Romka 11:10, 24 wrz 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13297
Do góry
Mamy jesień Są kasztany
Powoli zaczynają kwitnąć astry jesienne
Mój zawilec, taki skromny

Powtórzyły kwitnienie floksy, właściwie te chyba prawie cały czas kwitną, wycinałam im na bieżąco przekwitłe kwiatostany, kolejne zakwitały
Grzebiuszka ziemna 23:22, 23 wrz 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7932
Do góry
Kontonaogrod napisał(a)
Grzebiuszka ziemna, boskie Wykopki widzę, ciężka praca! Cudny nietoperz

pozdrawiam będę zaglądać

Ooo! Ania mnie nawiedziła Tak dzisiaj wykopek ciąg dalszy, posadziłam 3 perowskie, moje z podziału, 5 rozchodników nn z podziału, 1 rozchodnik nowy Thunderhead, 6 kuklików (z trgorocznego zakupu dwóch ) 2 rozplenice japońskie Red Head, nową hortensję różową, ale najpierw zrobiłam jej miejsce i wykopałam forsycję. Forsycja miała duuużo lat i się namęczyłam przy korzeniach, ciachałam piłą ręczną i nożycami do gałęzi, ale odniosłam sukces
Że też człowiek musi się tak utyrać, żeby się dobrze czuć

Basiu jak miło, że podzielasz mój zachwyt nad hortensją ciekawa jestem jak przezimuje, czy da radę. Hakonki jakoś u mnie rosną dobrze, W zeszły m roku rozdzielałam ciemnozieloną i w tym jest wielka i gęsta ok 70 cm.

April - dzięki widzę, że miłośników nietoperków jest więcej

ewsyg napisał(a)
Bożenko, śliczna jest ta nowa hortensja. Nowa rabata powstaje, ciekawa jestem efektu końcowego.

Ewo - dzięki hortensja dostała rumieńców, ja też jestem ciekawa efektu końcowego, bo pewno na przyszły rok zobaczę jak się zagęści

Margo - to jestem bardzo ciekawa co tam robisz moją inspiracją co do ceglanych budów była robota Szymki z Ogrodu ciągłych zmian, jej wątek przejrzałam od pierwszej do ostatniej strony polecam. Co do pergoli, najtrudniej było z pierwszą. Dziesiątą to chyba zrobię z zamkniętymi oczami

Magleska napisał(a)
Ja dzieliłam rozchodniki -ale wiesz -na własne ryzyko
ta fotka z przedogródka -cudna lubię to

Magdzia też dzieliłam, nie wytrzymałabym tak długo w oczekiwaniu np na wiosnę, pracuję "tu i teraz"

Adela napisał(a)


Chciałabym, ale pewnie chętnych masz już dużo

Elu mogę Ci chętnie przesłać, oczyszczone z sucholców i z chwastów, zanurzone w wodzie od wczoraj. Wyślij adres na priv. Chętnie prześlę, mam na ok 1/2 metra kwadratowego lub więcej, zależy od odległości pomiędzy kłączami.

A wczoraj odwiedził mnie taki "koliberek" podobały mu się powtórnie kwitnące po cięciu białe floksy





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies