Asiu, czy Ty nie miałaś problemów z zimowaniem Carex ice dance? Wiem, że u Ciebie cieplej niż u mnie. Zastanawiam się jednak czy one są mrozoodporne, czy jednak jak piszą w internetach mogą przemarzać?
Cebulki hiacyntów różowych właśnie przekwitły - więc można oddać
Mam jedną hortensję Diamant Rouge i 2 Vanille Fraise ale tu myślę że coś z nimi wykombinuję , dokupię jescze .
Chętnie oddam turzyce po ( Ice Dance, Silver Sceptry *3 i Oszimska*3)
2 Konwalijniki Niger
Jasne, tak właśnie jest że się nie nadąża. Brateczki dałam do donicy
Wczoraj popadało ale to za mało. Przyszło dziś słońce i już wszystko wyparowało. Zdążyłam przed południem coś poplewić w przechowalniku mniejszym od Twojego. Czekam na kolejny deszcz
A to mój drugi przechowalnik sadzonek- docelowy przedogródek lawendowo -trawiasty. w którym Lawendy nie widać, za to kocimiętka się prezentuje. Trawy też w przedbiegach. Tu mam wszystko- pełen misz masz. I kupa Ice Dance do wyrzucenia na śmietnik.
Ja mam wszystkie pasiaste na czarnej liście
Ice dance chyba mam właśnie, ale ona idzie rozlogami wokół kepy i kępa się powiększa
U mnie juz ze 4 lata i jakaś kłopotliwa nie jest, odnóżkę łatwo wyrwać
Carex the Beatles podobnie
Elu, z rozplenicami spokojnie. Jeśli do końca maja nie ruszą to wtedy będzie można się martwić. U mnie trawy są systematycznie podlewane i dostały miesiąc temu obornik granulowany rozpuszczony.
Co do traw w domu to kiedyś z Sebkiem robiliśmy eksperyment z Ice Dance w domu i niestety nie przeżyły dłuższego czasu. Nie wiem jak inne trawy ale one potrzebują wysokich temperatur.
A tak serio, to zazdroszczę rozmiwru Twoich hankone.
Moje dziś dostały azofoski, bo nyndza Pani, nyndza... Kiełki zielone tylko...
Dałam im speeda, bo przedadzić muszę, a wtedy wolę je widzieć
Rabata między kasztanowcem po prawej stronie a klonem atropurpureum.
Rosną tam dwie różowe hortensje bukietowe, po prawej obok klona rododendron Nova Zembla, przed hortensjami carexy Ice Dance i carex remota, żurawki bordowe, czosnki Globemaster i bordowa krzewuszka
A wczoraj trawkę od Ciebie dzieliłam drabina poszła na swoje stanowisko sadzonkowania- coś trzeba robić nawet jak się nie chce. Trawki wreszcie wypierają Ice Dance z mojego ogrodu z czego się bardzo cieszę.
Tiarelki od Ciebie o których wszyscy piszą są takie na cienistym miejscu. Już niedługo zakwitną. Rosną w ciężkiej glinie.
Ja robiłam kanty dość często, wycinając nadmiar trawy i zbyt długie gałązki irgi. I wtedy było ok. Kosodrzewina i tawuły dadzą sobie radę, pilnuj jedynie żeby gałązki irgi nie właziły za bardzo na krzewy. Najważniejsze jest pilnowanie trawnika.
Sesleria jest piękna. Jak gdzieś na nią trafię to na pewno znajdę dla niej miejsce. Chociażby jako zastępstwo dla rozłażącej się turzycy Ice Dance.
Witajcie
Po konsultacji i wybraniu roślin, mam taką oto gromadkę. Przyszedł czas na posadzenie i zaczęły się moje dylematy. Czy mogę liczyć na jakieś podpowiedzi?
Na rabacie już jest forsycja- może wyleci, jeszcze nie wiem. To drzewo na pniu to klon -dość wysoki.
Chcę posadzić kule bukszpanowe, żurawki oraz turzyce Carex morrowi "Ice Dance" (te małe doniczki na zdjęciu). Te doniczki na zdjęciu symbolizują dwie kule bukszpanowe, które mam do przesadzenia z innej rabaty. W rogu czeka na posadzenie hortensja na pniu "Polar Bear" i turzyce "Ice Dance".
Może na jesieni wsadzę na rabatę jeszcze jakieś cebule - białe tulipany albo białe żonkile.
Pomyliłam konwalnika z liriope szafirkowym tworzy rozłogi i szybko przyrasta.
Konwalnik też mam, rozmnożyłam z jednej kępki kilka sadzonek ale on wolno rośnie.
Szukam jakiejś niskiej trawki, turzycy na południową rabatę ale carexy są raczej do półcienia. Mam tam 3 rozplenice Little bunny może nimi podsadzę szafirki...
I jeszcze zadołowane Molinie variegata bo dopiero jesienią kupowałam.
Muszę pokombinować...
U Ciebie krzewy pewnie robią za osłonę przed palącym słońcem.
Z turzyc mam Montanę, włosistą Frosted curls, Silver Sceptre, Evergold, Ice dance, kilka "ptasich łapek".
Konwalnika nie mam. Staram się unikać roślin, które maja humory; tzn. czasem rosną, a czasem nie. Kryterium wyboru jest też cena. Żeby był efekt, trzeba by tego konwalnika trochę kupić, bo one się tak szybko do dzielenia nie nadają.
Dziś piękny dzień mieliśmy . Cały dzień na powietrzu, w ogrodzie. Taras umyty karcherem, meble tarasowe opłukane z kurzu. Ułożyliśmy ścieżkę do furtki z płyt chodnikowych,na razie wstępnie - nie wypoziomowane ale przynajmniej nie zawadzają zwalone byle gdzie . Przesadziłam klonika Oridono i bambusa od Iwonki, podsadziłam je carexem Ice Dance. Na razie wygląda to biednie ale będzie lepiej .