Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Piaskownia na zakręcie 15:55, 20 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12078
Do góry
Elik napisał(a)
Cześć Ewo, Zaglądam do Twojej Piaskowni i faktycznie piachu masz więcej niż ja Ale też całkiem nieźle go ogarniasz, bo roślinki pięknie rosną . Duży szacun! I normalnie przestudiowałam cały Twój wątek, bo piszesz i pokazujesz mnóstwo rzeczy, które mnie akurat interesują, zwłaszcza te sposoby na sadzenie w piachu. Dotarłam i do róż, i do rododendronów i do drzewek. I powiem, że mój dołek pod hortensje kopałam na oko wielkościowo jak Ty. Więc mam nadzieję, że będzie rosła.

Bardzo mi się podoba, że masz u siebie tak kolorowo – i liliowce, i piwonie, i róże, i floksy i rododendrony (będę mam nadzieję sadzić u siebie w przyszłym roku)



No właśnie tu nawet sama podsumowałaś swoje roślinki. Bardzo fajny zestaw. O floksach to mam wrażenie mało się teraz pamięta, a one takie wdzięczne są. A jeżówki – u Ciebie istny raj dla motyli I w ogóle niektóre to cudne są! Już mi się oczka świecą!
I jeszcze muszę powiedzieć, że masz strasznie fajny las. I swoje grzybki nawet A zwierzęta pewno też przychodzą? Doczytałam o bażantach.

Pozdrawiam serdecznie, będę do Ciebie zaglądać i jeszcze dużo zdrówka życzę!


Bardzo dziękuję za odwiedziny. Cieplutko pozdrawiam
Makowo na Kociewiu 22:50, 19 wrz 2013


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Witam wszystkich
dzisiaj przesadziłam limkę, przesadziłam floksy, i takie tam, wstrzeliłam się między deszczem a zmrokiem Ale jeszcze dużo przede mną a na dodatek mam towarzyski weekend a właściwie imprezowy i w niedzielę może będę mogla dopiero znowu działać.

Marzenko, Agnieszko Jeży ma się coraz lepiej, je śpi, tylko w nocy go trochę słyszę. Jutro ostatni zastrzyk, jeśli nadal będzie tak zimno to Jeży będzie u mnie przez parę dni jeszcze aż go trochę podkarmię i całkowicie wydobrzeje a wtedy go wypuszczę i będzie mi bardzo miło, jak zostanie w moim ogrodzie na dłużej.

Dzięki Aniu z góry ogród zupełnie inaczej wygląda




Ogród Babci Jasi 11:51, 17 wrz 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mam zdjęcia sierpniowe, zapomniałam o nich w ferworze walki

Babcia Jasia szykuje dla mnie ogórki i pomidory do zabrania



A ja w tym czasie tnę bukszpany bo zapuściły się troszkę, pod namiotem kwitną floksy





Ogród do kwadratu 19:54, 16 wrz 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Często zdarzając się w naturze takie przypadki...mi zeszłą jesienią kwitły narcyze i floksy szydlaste... ciepła jesień w sumie była więc zapewne dlatego A rację to z pewnością mam Cudnie... może i u mnie w przyszłym roku o tej porze będą jeszcze kwitły szałwie? Twoje oczywiście Pozdrawiam
Jurajski Ogród 16:19, 15 wrz 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)

Marzenko, floksy z tego najlepsze, bo tworzą zwartą darń (u floksów ważna jest też odmiana - musi być zwarta), żagwiny też niezłe, tylko muszą mieć trochę wilgoci. Smagliczka się pokłada, wymaga więcej zachodu, odradzam. Polecam natomiast zawciag nadmorski "Rubifolium", o bordowozielonych listkach - igielkach. Widziałam też w szkółkach zawciąg biało obrzeżony Variegata


Jestem gorącą wyznawczynią zasady ,że co drugi głupi ma szczęście ... Ja się zawsze " chwytam ".....

Właśnie myślę o szczelinach między płytami , bo mam tam żwirek a roślinki bym kciała .... Nooo i trafiłam ....

Widziałam zawciąg rubifolium ... U mnie na zielonym dachu przy tej suszy tegorocznej nie wytrzymał , ale warunki były iście spartańskie ... Natomiast jest prześliczny i w gruncie będzie niezawodny
Jurajski Ogród 10:22, 15 wrz 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Uwielbiam barwy jesieni a w Twoim ogrodzie nabierają szczególnego wymiaru.

Zamierzam wymienić macierzankę variegata i dzwonki karpackie pomiędzy płytami na tarasie na żagwin, floksy i smagliczke. Czy te roślinki po przekwitniciu tworzą nadal ładne zielone kobierce czy łysieją?

Marzenko, floksy z tego najlepsze, bo tworzą zwartą darń (u floksów ważna jest też odmiana - musi być zwarta), żagwiny też niezłe, tylko muszą mieć trochę wilgoci. Smagliczka się pokłada, wymaga więcej zachodu, odradzam. Polecam natomiast zawciag nadmorski "Rubifolium", o bordowozielonych listkach - igielkach. Widziałam też w szkółkach zawciąg biało obrzeżony Variegata. Pozdrawiam Marzenko
Jurajski Ogród 09:24, 15 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Uwielbiam barwy jesieni a w Twoim ogrodzie nabierają szczególnego wymiaru.

Zamierzam wymienić macierzankę variegata i dzwonki karpackie pomiędzy płytami na tarasie na żagwin, floksy i smagliczke. Czy te roślinki po przekwitniciu tworzą nadal ładne zielone kobierce czy łysieją?
Jurajski Ogród 18:33, 14 wrz 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Tak Anulko, sama. Żagwinów i floksów nie przycinam, no może czasem floksy, ale nie wszystkie, jak mi się chce.
Piaskownia na zakręcie 13:10, 14 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Do góry
Cześć Ewo, Zaglądam do Twojej Piaskowni i faktycznie piachu masz więcej niż ja Ale też całkiem nieźle go ogarniasz, bo roślinki pięknie rosną . Duży szacun! I normalnie przestudiowałam cały Twój wątek, bo piszesz i pokazujesz mnóstwo rzeczy, które mnie akurat interesują, zwłaszcza te sposoby na sadzenie w piachu. Dotarłam i do róż, i do rododendronów i do drzewek. I powiem, że mój dołek pod hortensje kopałam na oko wielkościowo jak Ty. Więc mam nadzieję, że będzie rosła.

Bardzo mi się podoba, że masz u siebie tak kolorowo – i liliowce, i piwonie, i róże, i floksy i rododendrony (będę mam nadzieję sadzić u siebie w przyszłym roku)

ewsyg napisał(a)

Ja głównie zbieram kosaćce, piwonie, liliowce, jeżówki i floksy.


No właśnie tu nawet sama podsumowałaś swoje roślinki. Bardzo fajny zestaw. O floksach to mam wrażenie mało się teraz pamięta, a one takie wdzięczne są. A jeżówki – u Ciebie istny raj dla motyli I w ogóle niektóre to cudne są! Już mi się oczka świecą!
I jeszcze muszę powiedzieć, że masz strasznie fajny las. I swoje grzybki nawet A zwierzęta pewno też przychodzą? Doczytałam o bażantach.

Pozdrawiam serdecznie, będę do Ciebie zaglądać i jeszcze dużo zdrówka życzę!
Mazurkowo 09:35, 14 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Do góry
Cześć kochani. Melduję się z rana. U mnie pada. A u Was? Ale zrobiłam sobie kawunię i zaraz
pokażę Wam moją rabatkę. Nie wygląda ona jakoś spektakularnie, bo roślinki malutkie i prawie w ogóle ich nie widać. Ale oczywiście mam nadzieję, że się wspaniale rozrosną Ale i tak jest cudna! Dobra, krytykę też przyjmę A tak serio to jestem jak najbardziej otwarta na wszelkie uwagi. Tak jak Kasia radziła pod korę wrzuciliśmy warstwę skoszonej i przesuszonej trawy.




A potem przyszedł czas by rozparcelować wór od teściowej. Tutaj akurat na samym środku wpakowaliśmy tak ni z gruszki ni z pietruszki 3 hortensje nn, kolorowe. A dlaczego tutaj? Bo tutaj docelowo będzie kiedyś kompostownik a ja potrzebowałam krzaków by go zasłonić. No i oczywiście na chwilę obecną nie mam pojęcia co zrobić z tymi hortkami. Jak mają rosnąś gdziekolwiek to równie dobrze mogą rosnąć tutaj właśnie. Z tyłu widać bardzo biedny badyl też hortensji, ale wydaje mi się, że on nie przeżyje.


W worze były jeszcze floksy; białe, jasno-różowe, ciemno-różowe. Posadziłam je przy wejściu do garażu. U teściowej wyglądają cudnie- kolorowe kępy, raj dla oka. Bardzo mi się podobają, a ta rabatka mogłaby być taka wiejska Pomyślałam sobie, że za floksami mogłabym posadzić jeszcze wysokie ostróżki. By się komponowały na tle ściany. Tam gdzie jest piach (no właśnie - to jest właśnie ten mój PIACH) - będzie wysypane żwirkiem - tam jest dojście do kranu (wiecznie wije się tam wąż i gazu i Pan Mąż kategorycznie nie zgodził się na rabatkę w tym miejscu. Ale może tak cichaczem wpakuję tam jakąś donicę? A przed floksami może coś jednorocznego? Muszę przemyśleć, z resztą budżet już wydrenowany na ten rok.



Rabatka floksowa nie jest dokończona, kształt ma ledwo jako-taki a raczej jego brak - zaczęło lać i tak się skończyły prace w ogrodzie wczoraj. Żwirek wokół domu też czeka na dosypanie.

Za to udało mi się podlać trawnik Rosahumusem. Będę meldować o efektach.
Piaskownia na zakręcie 15:25, 13 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12078
Do góry
Dzisiejszy dzień. Rano było słonecznie i ciepło, potem była burza a teraz jest pochmurno i dużo chłodniej.

Pięknie kwitną dzwonki, języczka, floksy i róże



Aneczkowe marzenia 13:22, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Do góry
Tą talę myślę tak zacząć, tylko nie wiem co dalej:
od początku chortensje (może otaoczyć je żółtą żurawką?) a w środku biały bez, obok bordowa krzewuszka, dalej różanecznik kwitkący na czerwono, 3x berberys żółty i przed nim żurawki bordowe, potem floksy wysokie różowe, obok różanecznik o bardzo delikatnie różowo-białych kwiatach i nie wiem co dalej.

Mazurkowo 22:00, 11 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Do góry
Oto meldunek z postępu prac ogrodowych.

Co się działo wczoraj? Wczoraj powstawał zarys mojej hortensjowej rabaty. Poszło całkiem nieźle. Najpierw odmierzyliśmy jak to to ma wyglądać.


Potem wybraliśmy darń a ja… uwaga to mój debiut – zrobiłam mój pierwszy kancik! Pochwały poproszę



Przy okazji okazało się, że nóż do kancików no-name za 10 zł jest produktem jednorazowym – po kancikowaniu nadaje się tylko i wyłącznie na złom. Ale nie płaczę, już mam nowy Żwirek przy domu będzie jeszcze dosypany i bordera ma nie być widać! Ziemię też trzeba uzupełnić.
Przy okazji miałam okazję naocznie sprawdzić dlaczego mój trawnik tak słabo rośnie. Załamałam ręce i kokardy opadły całkowicie. 10 (słownie DZIESIĘĆ) centymetrów słabej ziemi, a potem - piachoglina. Tragedia. No ale. Najgorsze, że to na całej powierzchni działki. Będzie ciężko, bo zwyczajnie nie damy rady nawieźć dobrej ziemi na całość

Po południu pojechaliśmy do teściów zrywać jabłka. Będzie się znowu działo w Mazurkowie. Skrzynia jabłek czeka na zagospodarowanie Na szczęście poczekają.

A poza tym dostałam od teściowej WÓR ROŚLIN:
- białokwitnące chabozie niezidentyfikowane, wysokie na metr, ładne
- chyba to są floksy? Laik ogrodowy musi sprawdzić w necie co to – ale kolory idealne dla Mazurkowa, bo białe, fioletowe i różowe. W każdym razie byliny i ładne i je chcę, ale nie wiem gdzie je wsadzić? Musi to być miejsce słoneczne, bo u teściowej pod drzewami łapią nalot biały. Czyżby to grzyb?
- hortensje no-name różne, w tym 2 białe (Anabelle???) i jakieś fioletowo-niebieskie? Oczywiście nie wiem gdzie je wsadzić?

Wór czeka na zagospodarowanie, mam nadzieję, że do jutra jeszcze przeżyje. Chociaż wsadzę go chyba gdziekolwiek-bądź.

A dzisiaj? Dzisiaj od rana lało. I lało, i lało i lało. Zabraliśmy kurty przeciwdeszczowe i pojechaliśmy….na zakupy . A oto i one (na zdjęciu widać jeszcze wór roślin teściowej i moje kratki powojnikowe suszące się po kolejnej warstwie bejcy)


- miskanty Morning Light sztuk 2
- powojniki Jan Paweł II sztuk 2 (białe z mam nadzieję różowym paskiem)
- powojniki Gipsy Quenn sztuk 2 (ciemno fioletowe)
- runianka japońska variegata sztuk 12 – wykupiłam wszystkie, wszyściutkie i jestem rozczarowana, bo nie dość , że mam ich TYLKO 12, to jeszcze takie boractwa jedno-łodyżkowe, oczywiście mi ich braknie, chyba będę je musiała rozmnożyć (z czego się pytam???)
- ziemia; torf kwaśny, torf odkwaszony – do wyboru
- obornik granulowany
- Rosahumus – to na poprawę mojego nieszczęsnego trawnika
- wspaniała metolowa konewka!
- i uwaga Panie i Panowie, hit wieczoru – JABŁOŃ! Jabłoń Golden Delicious. Wczoraj przy okazji tych jabłek zaczęliśmy z Panem Mężem burzę mózgów- bo może by kupić parę drzewek owocowych tej jesieni do Mazurkowego Sadu i okazało się, że poniektóre drzewa wymagają ZAPYLACZY. No i tak to jest, że LAIK OGRODOWY dowiedział się, że jest coś takiego jak zapylacz. W każdym razie chodzi generalnie o to, że moi rodzice mają przepyszną jabłonkę RUBIN. I my ją chcemy, a konkretnie Pan Mąż. Ale jabłonka Rubin wymaga ZAPYLACZA. A takim zapylaczem jest właśnie Golden Delicious. Moja Mama stwierdziła przez telefon; „ A tak! Złoty delicjusz! Bardzo dobre jabłka i oczywiście, że je znam! Takie gruszkowe ”. Tylko, że złoty delicjusz też potrzebuje zapylacza i mamy na oku jabłonkę James Grieve – ale te dostępne będą dopiero w październiku.
Za to jabłonka Złoty Delicjusz dzisiaj znalazła swoje miejsce w Mazurkowym Sadzie. Na razie jest drzewem nr 1 i Pan Mąż jak tylko przestało padać pieczołowicie ją posadził.


Na zdjęciu przed posadzeniem jeszcze, ale po posadzeniu było już zbyt ciemno by cokolwiek focić.

Brakuje mi oczywiście hortensji – ale jutro mam podskoczyć. I mam wielką, naprawdę ogromniastą nadzieję, że w punkcie sprzedaży roślin w S. przywiozą z Tworoga moje hortensje Incrediball jak mi to obiecali! Jak nie- to ktoś nie przeżyje

c.d.n.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:15, 11 wrz 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Dzieki za fotki rh Irenko, fajny pomysł z tym udekorowanym murem, ale bedzie pieknie jak te rh sie rozrosną i zakwitną.
Datura różowa pełna - sliczna , ja mam od lat żóltokremowe w donicy na tarasie, jest kłopt ze znoszeniem jej do garazu ( duza donica) i wnoszeniem ale lubię jej kwiety w pełni lata i ten słodki zapach... ale tak ciemnoróżowej nie widziałam Bedziesz ja rozmnażać ? moge sie usmiechnąc ?

Budleje masz przesliczne - ja mam za mały areał na budleje, jeszcze poza budlejami bym tez chciała trzmieline oskrzydlona żeby jesienia sie czerwieniła... ale miejsca mało... chętnie bede do innych zagladac,żeby nacieszyc oko, jak np. u ciebie

Werbena tak jak trawy dodaje lekkości i uroku rabatom, zbierz nasionka koniecznie, bo to jest ta ładniejsza odmiana werbeny - widziałam u Bogdzi czy u Popcarol tż inna, brzydsza odmianę- takie wąskie kwiatostany ale ta twoja jest super. Ja mam 1 sztuke takiej jak twoja.- tez bede zbierac nasiona.


Róże i floksy śliczne, a biały rozchodnik tez musze gdzies zdobyć bo super wygląda - u ciebie jeszcze w ogrodzie lato w pełni
Pozdrawiam
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 16:40, 10 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Moje mieczyki w tym roku również strajkują. Moje floksy przekwitły już dawno.


no właśnie, co z tymi mieczykami, już się z nimi nie bawię
a floksy mam w jednym miejscu i jakoś tak zapomniane, ale kwitną
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 16:10, 10 wrz 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Moje mieczyki w tym roku również strajkują. Moje floksy przekwitły już dawno.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 16:02, 10 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
biały rozchodnik

białe róże

i miłka niska w słońcu ma czerwony kwiatostan

floksy...............i jedyny mieczyk, który kwitnie, pozostałe 30 nic!!!

Działka wkoło Lubczyka :) 22:30, 09 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Bogda napisał(a)
to przybądż po floksy do mnieładnie wyglądają wiosną i są stale atrakcyjne nawet jak przekwitną


dzięki za zaproszenie, ale Ty tak daleko ode mnie o floksach coś mi Ewa pisała, że mi prześle, więc liczę, że zawita na skarpie

pozdrawiam :*
Działka wkoło Lubczyka :) 16:58, 09 wrz 2013


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Do góry
to przybądż po floksy do mnieładnie wyglądają wiosną i są stale atrakcyjne nawet jak przekwitną
Ogród pełen słońca 14:02, 09 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Do góry
Witajcie w tej pochmurny dzionek
Dziś mam kilka słonecznych zdjęć i kilka prósb.
Danusiu, to ta rabatka, na której sugerowałaś śliwę lub świerk, od drugiej strony. Widać krzewuszki i kosodrzewinę. Sugerujesz, by coś stąd zabrać i w to miejsce wsadzić coś innego?
Między jałowcami jest puste miejsce - rosły tam różne badylko do rozmnożenia. Chciałabym coś tu wsadzić, może jakąś trawę? Mnie wena opuściła całkiem. Bergenię chciałabym zostawić, obok niej jest tymianek, który też zniknie. A może paprocie?

Tu dalsza część rabaty. Mam wobec niej mnóstwo wątpliwości - przede wszystkim bałagan - są tu Dalie, Liliowce i Floksy i Astry. Wszystkie (oprócz astrów i piwoni) jeszcze malutkie, mało reprezentacyjne. Da się jakoś to uporządkować?
Ten wielki Aster z lewej strony miał być floksem, on oczywiście stąd ucieknie.
W najbardziej wysuniętej części rabaty posadziłam srebrnego świerka (na zdjęciu za astrem), zastanawiam się czy to dobry pomysł - sadzić takie drzewo na środku. Chciałam, by on zamykał widok sadu (który jest z tyłu), żeby ta dalsza część ozdobna była "niespodzianką" oraz żeby trochę zacienił tę część ogrodu. Ale widzę dominację tego dużego astra i zastanawiam się, czy świerk nie przytłumi mi krajobrazu i nie zepsuje widoku z tarasu na część ozdobną ogrodu.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies