Anka jesteś niemożliwa - ja mam jakiś uraz do tego typu zapachów - rigoletto od razu ale za to mój eM uwielbia bleee - wolę z Kaśką niuchać stare piwnice
u nas tez siana wyszło multum, M zdziwiony ze jak kosi to jedna taczka trawy jest a z wertykulacji 4 musiał wywozić.. ale najważniejsze że mu sie to spodobało jeszcze kancikami mógłby sie zarazić
Asiu ależ u mnie akcja z przenoszeniem ziemi w te i we wte tez była... przesadzałam róże w nowe miejsce więc super zaprawiona ziemie z tamtego roku zabieralam z różami. a nieurodzaj z dołka wsypywałam w dołek po rózach bo tam lawenda i trzcinnik więc w sam raz. parodia! jak ktoś patrzył z boku to pomyślał nienormalna jakaś
ciesze się że Ci sie spodobał mój pomysł ja jestem nudna w tych tematach, wszystkim proponuje linie proste, drzewa wielopniowe, trawy, szpalery hortensji i różanki nooon stop