Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:34, 21 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Potrzebuję pomocy. Tak jak pisałam już kilkukrotnie mój brak cierpliwości skutkuje nieraz nieprzemyślanymi decyzjami. Przód ogrodu w zasadzie miał być jedynym zagospodarowanym z rozmysłem fragmentem. Jednak pojawiła się wpierw chęć ogarnięcia domku do zabawy dzieciom, potem wiaty na samochody, teraz czas na szklarnię i warzywnik, które trzeba jakoś z głową wpasować w już poszatkowaną przestrzeń za domem.
Dodatkowo jeszcze planujemy domek narzędziowy, którego forma jest nadal ustalana.

Chciałabym, żeby szklarnia wraz z warzywnikiem była częścią zarówno użytkową jak i ozdobną. Z rosnącymi pomiędzy warzywami kwiatami, bylinami.

Zamieszczam poniżej rzut działki za domem z zaznaczonymi drzewkami. Dwie krateczki to 1 metr. Szklarnia (zielony prostokąt), mimo że pod względem stron świata powinna być ustawiona inaczej, to musimy ustawić ją prostopadle do granicy, bo inaczej jest zbyt duży spadek. Domek narzędziowy (szary prostokąt z czarną ramką) planowany był w miejscu jak poniżej. Jeżeli narzuca się Wam jakis ewidentny błąd lub potworność to dajcie znać. Może macie też gdzieś w swoich folderkach inspiracje na ogrody warzywno-ozdobne?


Na brązowo rabaty
Gdyby ktoś miał pomysł na inne umieszczenie tych dwóch budynków lub jakieś zagospodarowanie warzywnika, to przesyłam link do wirtualnej tablicy, na ktorej oba budynki są ruchome. Można tam też coś po swojemu dorysować. Tablica ma kilka stron, więc jakby kogoś poniosło, to może zacząć od nowa na nowej stronie. Spadek w kierunku południowo-zachodnim. Powinien zostać niezastawiony przejazd od domu do bramy.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 21:25, 21 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Anuska, czyli mamy tu spore grono małżonków z bloku IT

Sylwia, już widzę postęp w kwestii warzywnika Szklarnia klepnięta, więc może jakoś to się rozciągnie na resztę

Marta, może lepiej tych nornic nie liczyć i żyć w błogiej nieświadomości

Judith jesteś na forum smart-przodowniczką
W ogródku Martki 17:40, 20 lut 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12718
Do góry
Martka napisał(a)
Wiolu, bez kwiatów są cudne, bo nie zapowiadają jesieni Te kępy tu miały drugi sezon, ale były też po przejściach, czyli przesadzance. Świetnie, że zamówiłaś. Oby nie w trawy [i] byliny... rok temu dostałam od nich mikruski wsadzone do 2l-donic.

Judith,
1) nie umknęło Ci. Skrzyń wcześniej nie planowałam, przez weekend wydumałam. Doszłam do wniosku, że to jedyny sposób, aby jakoś ogarnąć całość, okiełznać towarzystwo warzywne i zgeometryzować ich otoczenie. Linia skrzyni zawsze będzie linią, linia trawnika i rabaty warzywnej będzie równa tylko po wyrównaniu kancików, a z tym to wiadomo... tylko u nielicznych perfekcyjnie. Warzywnik jest w rogu przedogródka, musi trzymać odrobinę fasonu.
2) Twoją koncepcję też rozważałam, równolegle do cisów/grabów, ale uznałam, że obecny układ będzie lepiej wyznaczał granice pomiędzy warzywnikiem i nie-warzywnikiem. Trochę będą się te światy przenikały, ale jednak granice muszą być.
3) Buki rosną w miejscu, w którym miały tworzyć rabatę bukową, nie wiedziały, że szklarnia i warzywnik je wygryzie. Będą zacieniać skrzynię i utrudnią dostęp do skrzyń, więc pójdą w inne miejsce.
4) Judith, włosy krótsze dostrzegłam, ale czy usta też sobie powiększyłaś? pamiętam dyskusję na jednym z wątków, kiedy wyjaśniałaś nam zjawisko czajnika więc nie podejrzewam, ale zapytam, bo na awatarze jakby większe




Ad1. No to jeszcze skleroza mnie nie dopadła .
Ad2. Przy Twojej nowej koncepcji moja traci rację bytu
Ad3. A to mnie zaintrygowałaś tym czajnikiem... Nic takiego nie pamiętam... hmm... A przeciwniczką bynajmniej nie jestem. Wręcz przeciwnie - sama planuję drobną ingerencję . Dostrzegam natomiast przesadne efekty (tzw. glonojad) i nie podobają mi się, ale co kto lubi - nie oceniam.
Awatar rozmiaru ust nie zmienił, sam obrazek jest większy, może też inna mina i stąd ten efekt?

W temacie buków nie mam zdania .
W ogródku Martki 17:16, 20 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wiolu, bez kwiatów są cudne, bo nie zapowiadają jesieni Te kępy tu miały drugi sezon, ale były też po przejściach, czyli przesadzance. Świetnie, że zamówiłaś. Oby nie w trawy [i] byliny... rok temu dostałam od nich mikruski wsadzone do 2l-donic.

Judith,
1) nie umknęło Ci. Skrzyń wcześniej nie planowałam, przez weekend wydumałam. Doszłam do wniosku, że to jedyny sposób, aby jakoś ogarnąć całość, okiełznać towarzystwo warzywne i zgeometryzować ich otoczenie. Linia skrzyni zawsze będzie linią, linia trawnika i rabaty warzywnej będzie równa tylko po wyrównaniu kancików, a z tym to wiadomo... tylko u nielicznych perfekcyjnie. Warzywnik jest w rogu przedogródka, musi trzymać odrobinę fasonu.
2) Twoją koncepcję też rozważałam, równolegle do cisów/grabów, ale uznałam, że obecny układ będzie lepiej wyznaczał granice pomiędzy warzywnikiem i nie-warzywnikiem. Trochę będą się te światy przenikały, ale jednak granice muszą być.
3) Buki rosną w miejscu, w którym miały tworzyć rabatę bukową, nie wiedziały, że szklarnia i warzywnik je wygryzie. Będą zacieniać skrzynię i utrudnią dostęp do skrzyń, więc pójdą w inne miejsce.
4) Judith, włosy krótsze dostrzegłam, ale czy usta też sobie powiększyłaś? pamiętam dyskusję na jednym z wątków, kiedy wyjaśniałaś nam zjawisko czajnika więc nie podejrzewam, ale zapytam, bo na awatarze jakby większe


Buki są tu:

W ogródku Martki 16:19, 20 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Dziewczyny, wracam do tematu planowania z gotowcem. Chodziłam, dumałam, wyglądałam przez jedno, to drugie okno, oglądałam książki Danusi, Pinterest, rysowałam, wykluło mi się, czego chcę.
Wyobraźcie sobie, że stoicie tu i patrzycie na róg ze szklarnią, przed Wami jabłonka. Po prawej macie skrzynie, po lewej graby, w środku szklarnia.

Teraz przenieście się proszę na plan i stańcie "nad" literą W, uznajmy że jest jabłonką, a nie tylko wschodem [EDIT: W to wschód, tu E powinno być! leworęczni widzą inaczej]. Popatrzcie na szklarnię. Więc przed Wami litera W, jabłonka, do tego co już widać na zdjęciu - dochodzą niskie skrzynie (na jedną deskę) - zaznaczyłam je na planie kapustami. "Stare" skrzynie są całe szare, litera L. Skrzynie nowe będą trzy. Całość wokół szklarni i do granicy zewnętrznej skrzyń jest wysypana korą. Nie chcę iść w grys. W skrzyniach będą warzywa i kwiaty typu aksamitka wąskolistna, nagietek, odstraszające szkodniki. Wokół szklarni i pomiędzy skrzyniami zachowany jest metr szerokości, aby można było swobodnie przejechać taczką i z koszem pełnym warzywnego dobra. Skrzynie - wszystkie - stare i nowe - mają metr szerokości. Nowe będą miały wysokość 1/3 starych.  


Wykluta koncepcja jest taka właśnie, "skrzynie" czy bardziej opaski będą z tej samej deski modrzewiowej ryflowanej i pomalowane na ten sam kolor. Zostaję przy szarym, chyba że mi się odpodoba

A co z Desdemonami? O tym w następnym odcinku jednak zmieni się też koncepcja ogrodu od strony ścieżki, Desdemony muszą być obok siebie. Agatorku, na tym pasku trawnika obok ścieżki niewiele mogę zrobić, bo otwiera się nad nim brama. Róże odpadają.

Pytanie brzmi także, dokąd przesadzić buki obok skrzyń. Na razie nie mam ostatecznego pomysłu, ale tu opcji jest więcej niż ze stadkiem 5 Desdemon

Jeszcze raz dziękuję Wam za konsultacje, pomysły i sugestie!


Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:40, 18 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Magleska napisał(a)
Asia
fajny pomysł z tymi wysiewami w butlach -ciekawa jestem jak Ci on wyjdzie

trochę po czasie ,ale oglądałam już jakiś czas temu Twoje podsumowanie -kawał dobrej roboty świetny ogród tworzysz

ilość dalii-wow-czekam na efekt w lecie

i jestem bardzo ciekawa Twojej przyszłej szklarni -gdzie masz zdjęcia z warzywnika -próbowałam odnalezć ,ale sporo stron i nie znalazłam


Też jestem ciekawa, czy coś z tych butli wyjdzie

Miłe słowa o podsumowaniu bardzo mnie cieszą!

Szklarnia - rozważamy, czy brać stalową z poliwęglanem, czy jednak robić metodą pól-gospodarczą, tj. fundamenty lane i podmurówka z cegieł, a góra drewniana. Wydaje nam się, że opcja druga byłaby ciut tańsza. Świadomość co do mniejszej trwałości oczywiście mamy. Może wykluje się jednak w głowach coś jeszcze innego..
Co do warzywnika to poza pomidorami w tunelu i paroma ziołkami i kilkoma krzaczkami truskawek nie mieliśmy nic. Będzie to zatem sezon powiedziałbym przełomowy
W ogródku Martki 20:52, 16 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Dziewczyny, Maglesko, wiem, że to grubsza sprawa z projektowaniem. Połączyć elementy w całość - Patrycjo, bardzo Ci dziękuję za ten link, od razu po lekturze rezygnuję z rabaty wyspowej. Nie dlatego, że autorka mówi im nie, ale widzę, że w tym miejscu faktycznie nie będzie atrakcją, nie da się uzyskać symetrii, masz rację, Zuzo. Będzie to mała rabatka. Spowoduje jeszcze więcej chaosu zamiast spójności. Tym bardziej, że drzwi szklarni też nie są osadzone symetrycznie (prawa strona jest ciut szersza od lewej).
Haniu, Litera L rabaty miałaby nawiązywać do skrzyń w głębi taka luźna fantazja zapomnijmy o tej koncepcji Haniu, nie konweniuje
Desdemony na rabacie z grabami - też rozważałam, może na tym się nawet skończy... ale powiększyć (wyciągnąć) jej znacznie nie mogę, bo musi być dojście do szklarni. Maksymalnie do linii drzwi. Poza tym to działka od południowej strony ogrodu, więc róże będę oglądała od północy... czy słusznie obawiam się, że Desdemony będą się ode mnie odwracały?  

Wokół szklarni planuję małe rabatki kwiatowe (pół metra), a od strony południowej - warzywne na cukinie. Poza tym skrzynie i szklarnia będą połączone ścieżkami wysypanymi korą. Trawnika pomiędzy nie będzie. Ławka na razie nie ma przyznanego miejsca, stoi przy szklarni, bo przeszkadzała mi w snuciu wizji, ale to nie jest jej miejsce.

Patrycjo, świetny koszyczek... i bardzo w moim stylu, ale czasu i narzędzi brak, kupiłabym taki natychmiast, gdyby znalazł się producent

Wilczy ogród 21:11, 15 lut 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
antracyt napisał(a)
Ostatnio jestem koszmarnie rozkojarzona - myślałam, że już pochwaliłam szklarniowe rozkminki, ale chyba tylko w myślach
Obojętnie, gdzie stanie szklarnia - na pewno będzie pięknie


Zuza ja ostatnio jestem w większości moich ulubionych na bieżąco ,ale mam problem z pisaniem -jakaś pustka w głowie i brak zdolności w słowie pisanym ...

na razie nie ma co chwalić -to są początkowe plany ,ale o czymś trzeba marzyć -od tego się zaczyna
Wilczy ogród 11:02, 15 lut 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13070
Do góry
Ostatnio jestem koszmarnie rozkojarzona - myślałam, że już pochwaliłam szklarniowe rozkminki, ale chyba tylko w myślach
Obojętnie, gdzie stanie szklarnia - na pewno będzie pięknie
W ogródku Martki 21:30, 14 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Jolu, wiemy obie, czyja to sprawka, te misy u mnie Twoja jest tak przepięknie wkomponowana w otoczenie, że będę wzdychać i szukać rozwiązań własnych, ale zapewne mocno i ścisle inspirując się Twoim ogrodem. Na razie zostawię je razem, mam też chęć dać drugą misę z tyłu przy oranżerii, nie mogę się zdecydować.
Widzisz, ogrodowo (zaznaczam) wciąż jeszcze dziewiczo napalona jestem pewnie z czasem przejdzie, jak w życiu. Błogi spokój będę ceniła nad wyraz

Dario, podałam na priv. Dziękuję za kibicowanie, perspektywa nowego otwarcia w ogrodzie jest bardzo ekscytująca.

Judith, o tak, w głosie liter także wiele można wysłuchać. Gdyby forum miało opcję wiadomości głosowych jak w telefonie (osobiście często korzystam z bliskimi), to dopiero byłby szał Dziękuję za pochwały Korzystaj z pobytu w ciepłej strefie i ze stad krokusów. Wrócisz i u Ciebie będzie za moment to samo

Alicjo, dziękuję Poza sezonem jestem rzadko na forum, bardziej jako zaglądająca, ale też chwalę sobie bardzo taki odpoczynek. Wracam pełna energii. W ogrodzie można było trochę zrobić, bo zima z wyjątkami była naprawdę łagodna. Zasiewy dały mi dużo radości. Na koniec sezonu pytałaś mnie, jak chcę uzyskać kokon. Szklarnia jest jednym z elementów, rabata przy tarasie kolejnym Plus dosadzenie kilku drzew na osiach okna sąsiadów-moje. Posadziłam na tej zasadzie także trzy jarząby przed ogrodzeniem.

Wiolu, misy są namiastką tego, co będzie u Ciebie a będzie się działo, piękne drzewka do Ciebie zawitały

Asiu, dziękuję, ja zapisałam się do fanklubu mis u April. I tak to poszło.

Haniu, dziękuję za pochwały. W ogrodzie ubywa trawnika i wciąż jeszcze jest wiele do obsadzenia, do kokonu daleko, ale oplecenie domu roślinami to był strzał w 10tkę. Brakuje widoku drzew, a one rosną w swoim tempie. Liczę na sikorki także w tym sezonie. Wschody są eksperymentem, nie wiem, czy wysiewy wprost do gruntu w połowie lutego są sensowne, ale w opakowaniu jest zawsze tyle nasionek, że można spróbować.
Ach, popatrz, co jeszcze znalazłam dziś na rabacie!


Maglesko, dziękuję, sen zimowy to oczywiście przenośnia, bo oczywiście druga połowa listopada, grudzień i styczeń to był niezwykle intensywny czas, wiele pięknych rzeczy się wydarzyło i udało. Mimo ogrodowego świra wciąż mam chęć nie przegapiać spotkań, podróży i ciekawych miejsc Ogarnęłaś wysiewy na piątkę, trzymam kciuki za kolejny obfity sezon!

Zuzo, „nowa” rabata przy tarasie będzie wreszcie miała miejsce dla epimedium. Jest zabawna, bo w cześci półcienisto-cienista, a w jednym rogu mocno nasłoneczniona, tam posadziłam różę pnącą Hella. W księżycowe wieczory jej biel będzie ładnie świeciła, gdy popatrzę na nią z oranżerii.
Na zachodzie jest cieplej, ale faktycznie w moim ogrodzie zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Być może to za sprawą rozluźnionej gleby z materią organiczną jest cieplej? Może nasadzenia tworzą już mikroklimat na rabatach? Zaskakujące jest w tym roku tempo rozwoju cebulowych, krokusy widziałam już w grudniu, irysy mają dobre 5 cm, na wielu rabatach widzę też kły tulipanów.

Baśku, no co Ty, zaległości są wtedy, gdy czas na działania dawno minął, w lutym trudno je mieć  Budkę dla ptaków mam zamocowaną na takim marketowym paliku z casto, ok. 2 m nad ziemią. Też nie mam odpowiednich drzew i to rozwiązanie okazało się bezpieczne, kot ani kuna nie mają szans. Jutro zrobię zdjęcie sposobu mocowania, jest na metalowej kotwie, polecam

Haniu, te krokusy rosną blisko domu w zacisznym miejscu, może to jest powodem? Na innych rabatach nie są tak zaawansowane.

Lidko, w listopadzie już nie miałam czasu ani sił pisać o tym, co dzieje się w ogrodzie, a rabatę zrobiłam rzutem na taśmę przed nadejściem niskich temperatur. Otulony dom to konieczność Dziękuję, że zawsze zaglądasz i z wzajemnością mocno kibicuję i podziwiam tempo działań!

Danusiu, szklarnia warzywna stanęła dwa tygodnie temu jeszcze nie mam chodniczka przez środek, ale rabaty tak.
Zaklepałam miejsce i czekam na Twoje warsztaty warzywne


Aga, dziękuję! Misami zachwycę się w pełni, gdy obrosną je trawy i byliny. Będzie się działo… Ze względu na pozostałe elementy architektury chciałam misy czarne, ale kosztują znacznie więcej. Korten pasuje do wszystkiego.
W ogródku Martki 14:26, 14 lut 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11664
Do góry
Oniemiałam, jeszcze raz się cofnęłam popatrzeć
Będziesz je zostawiać razem czy porozmieszczasz po ogrodzie?

O, w międzyczasie szklarnia urosła I już siewy.
Nie wiem co ty bierzesz dziewczyno ale się podziel bo masz niezłą energię
Grzebiuszka ziemna 22:32, 11 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Szymka napisał(a)


O la la ...Czyżby jakaś szklarnia w stylu angielskim zakiełkowała w głowie?


Zakiełkowała, ale zobaczymy, czy nie weźmie jej jaka zgorzel
Grzebiuszka ziemna 20:09, 11 lut 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Bożenka, napisz mi, jak murujesz z cegieł, to jakie fugi robisz szerokie?

Oszacowuję, ile potrzebowalibyśmy cegieł, gdybyśmy chcieli zrobić podmurowaną szklarnię


O la la ...Czyżby jakaś szklarnia w stylu angielskim zakiełkowała w głowie?
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 10:55, 11 lut 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
Widzę, że Asia już wrzuciła linki
My mamy warzywnik wydzielony betonowymi krawężnikami, ma wymiary 5x10m. I chcielibyśmy wykorzystać te krawężniki do posadowienia szklarni przy tym krótszym boku. Czyli wyjdzie nam szklarnia 5 x ok. 3m. Przy takim układzie mamy już fundament pod 3 ściany, zostanie nam położenie krawężników pod czwartą.
Dlatego ta cegła, choć piękna, nie bardzo nam pasuje pod względem technicznym.
Sałatka pokrzywowa 20:16, 08 lut 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Ewik napisał(a)
Widoki zimowe bardzo klimatyczne , a do szklarenki wzdycham i nijak nie wymyśliłam miejsca na nią u siebie .


Szkoda, szklarnia to przydatna rzecz, teraz mam w niej na przechowaniu parę donic, a niedługo będą pierwsze warzywa.

Ku pamięci - dziś wysiałam sałatę szklarniową i papryki. Na razie są w domu na parapecie Nareszcie parapet znów jest w użyciu
W ogródku Martki 08:36, 07 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Judith, przebiśniegi włączyły właśnie alarm, że to tuż. Okazuje się, że ich skromna nawet reprezentacja w ogrodzie wcale nie musi być mało znacząca. Szklarenka zachwyca, oby efekty także

Haniu, to dopiero drugi sezon przebiśniegów u mnie, nie mam porównania z wcześniejszymi latami, jednak od zawsze obserwowałam u siebie w ogrodzie biegun zimna i nawet okoliczne miejscowości wykazywały postępy w stosunku do mojego (inna gleba, gęsta zabudowa też mają wpływ). Kosa (jednego i pierwszego od dawna) też wczoraj dostrzegłam, wcześniej ich nie było. Głos na szary na skrzyniach jest brany pod uwagę

Zuzo, wbrew pozorom to nie jest taka prosta decyzja, ale też nie jest arcyważna dla funkcjonowania ogrodu i mojego samopoczucia też nie. Skrzynie łączą się, bo tylko tyle miejsca było, są ustawione w literę L. Właśnie zimowy wygląd może być problemem „masywności”. Hani głos biorę pod uwagę, może odroczę decyzję na następny sezon i zobaczę, jak funkcjonuje obecny kolor?…

Judith, Zuzo, skrzynie są już zaimpregnowane, dodatkowo impregnacja ogniem oznaczałaby demontaż skrzyń, aby to zrobić dobrze i od dwóch stron (bo mamy obok świerki), nie ten etap.

Sylwia, nie spodziewałam się, że powstanie w tym temacie tak obszerna rozprawa Dziękuję, temat przeanalizowałaś dogłębnie i konkretnie U mnie problemu zbyt mocnego nasłonecznienia skrzyń nie ma w zasadzie. Skrzynie są w kształcie litery L i słońce pada na nie tak jakby świeciło od dołu L, dodatkowo przed nimi jest szklarnia w której będą pomidory. Zachód osłaniają świerki, wschód jest odsłonięty, ale w sezonie przed skrzyniami będzie rabata warzywna i same skrzynie nie będą bezpośrednio i zbyt mocno nasłonecznione. Rozważania moje mają charakter estetyczny

Lidko, zgadzam się, Ogrodowisko to niepowtarzalne miejsce, cenne jest to, że znamy swoje ogrody i siebie, czasem nie tylko wirtualnie, mamy dla siebie wiele życzliwości i konkretnych porad. Na temat tego portalu mogłaby powstać książka. W świecie wirtualnym to swoisty rezerwat, nigdzie tak dobrze nie ma!

Dziewczyny, w temacie koloru skrzyń: zostają na razie w tym kolorze i po sezonie zdecyduję, co dalej. Poobserwuję na żywo inne ogrody


Sałatka pokrzywowa 21:13, 06 lut 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Narzędzie pracy wprowadza do zimowego krajobrazu miły kontrapunkt:





Rok temu, czy dwa, sama szczotka wpadła mi do sąsiadów - tak zapalczywie otrząsałam żywopłot. Zrobiło mi się strasznie żal, że ujrzę moją szczotkę dopiero po roztopach. Jednak w akcie desperacji poprosiłam sąsiada o pomoc, on, równie zdesperowany, odnalazł szczotkę i natychmiast mi ją zwrócił. Człowiek przywiązuje się do drobiazgów.

4. Szklarnia. Kraina lodu - od zewnątrz:



W ogródku Martki 13:58, 06 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Martka napisał(a)
Tymczasem u mnie przebiśniegi już rozkwitają! Zdjęcie sprzed opadów śniegu.

Sikorki powróciły łaskawie a już ich nie było


Niby u Ciebie chłodniej, ale przebiśniegi masz w większym rozkwicie niż u mnie. Moje w cieniu, to może dlatego wciąż w fazie zielonego liścia.
Moje sikorki wróciły na parę dni pod koniec stycznia, a teraz, mimo mrozu, już ich nie ma. Za to wróblowate gromadzą się przy budkach lęgowych i toczą długie dyskusje, kosów przybyło, choć wszystkie rajskie jabłuszka zostały już przez nie zjedzone.
Ach ta szklarnia! Cudownie się prezentuje. Wciąż głosuję za szarym na skrzyniach.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 12:15, 06 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Magara napisał(a)


Teoretycznie nie mało, a wręcz dużo Niemniej jednak zakładam, że dożyję momentu kiedy będziesz wyklinać na brak powierzchni Doświadczenie przeze mnie przemawia


Ale wiecie, to już będzie któreś miejsce do składowania. Jakby ułożyło się idealnie w tym roku, to doszłaby szklarnia 3x6 - tam conieco też może być, np stół roboczy. Drugie pomieszczenie na rzeczy nieogrodowe, typu: narty, rowery i sprzęty bardziej ogólne już jest przy wiacie. I ten domek to już trzecie miejsce To miałoby być już wyłącznie ogrodowe
Zakładam, że będzie tam duży stół/wyspa robocza, kosiarka, ewentualna rozdrabniarka do gałęzi, stojak/wieszak na narzędzia większe drągowe i regały na wszelkiego rodzaju mączki, doniczki większe i inne przydasie
W ogródku Martki 10:02, 06 lut 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12718
Do góry
Piękna kępa przebiśniegów! .
A szklarnia - wiadomo - rewelka z każdej strony .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies