Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gardenarium"

Wierszyki i rymowanki o Ogrodowisku i nie tylko 22:21, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Jolu zza miedzy,życzę ci szczerze,
by Twój ogród znów kwitł w realu,
a nie na papierze.....
Początki zwykle bywają trudne,
ale efekty w końcu będą cudne!
.

Serdecznie pozdrawiam w dniu imienin

Ogród zapachów u Jasi 22:18, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Niesamowite masz kwiaty, Maja w ogrodzie będzie zachwycona, a my też jak to obejrzymy w telewizji
Cały rok w ogrodzie 22:17, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Łucjo, po ile płaciłaś te giganty czosnki?
Jak przenieść wątek do innej grupy tematycznej 22:14, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Nie ma problemu z przeniesieniem, wystarczy mi podać gdzie mam przenieść i jaki wątek.

A gdzie chcesz - czyli do jakiego działu?
Miniaturowy ogródek 22:09, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ogród przede wszystkim wymaga pracy, Jak jest duży wymaga pracy i czasu, oraz systematyczności. Bez tego nie będzie piękny. Same chęci nie wystarczą.
Najłatwiej zadbać o trawnik, bo to tylko praca nasza jest i...woda oraz nawóz oczywiście.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 22:02, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Czas podlewania zależy w szczególności czy ziemia jest piaszczysta czy gliniasta, czyli jak zatrzumuje wodę z podlewania.

Potem kolejny powód czy trawnik jest w słońcu czy w cieniu.

Czasy nawadniania zależą od rodzaju zraszaczy, rotacyjne (obrotowe) powinny chodzić dłużej, a statyczne (nieobrotowe) powinny chodzić krócej) .
Nie wolno łączyć w jedną sekcję zraszaczy rotacyjnych i statycznych

Trzeba wiedzieć ile litrów na minutę wylewa jeden zraszacz bo przecież nie wiem, jakie masz zraszacze, a więc trudno mi powiedzieć ile czasu powinny chodzić.

Na trawnik wg polskiej normy pogodowej powinno spaść na 1 m2 od 5 nawet do 20 litrów wody dziennie..
Te 5 l to ziemia gliniasta, a 20 piaszczysta.

Można codziennie 5 l na m2, ale to tez zalezy od gleby, Lepiej rzadziej co 2-3 dni, ale wtedy 15-20 l na m2.

Jak już trawnik dostaje wodę systematycznie i w odpowiedniej ilości, te czasy a lepiej dni w tygodniu mogą być skrócone.

Zrób odkrywkę po podlewaniu i zobacz na jaką głębokość woda przesiąkła i czy dotarła do korzeni trawnika.
Trawnik na glinie - podłożu gliniastym, glebie twardej, zbitej 21:57, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ponakłuwaj go takim aeratorem z rurkami, potem przegrab piasek aby wpadł w te dziury.





Albo takim





To jest o takim napowietrzaniu i co ono daje. Są rysunki przekroju trawnika

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/306-napowietrzanie-trawnika
Miniaturowy ogródek 21:43, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
To jest świadome przesadzanie, ciężkie, trudne ale z sukcesem.

Obkopujemy daleko, poza obręb korzeni ile się da.









Prawie gotowe, potem podbieramy od spodu i wciągamy na szmatę i eksportujemy na nowe miejsce.



Po posadzeniu w dobrą ziemię dla iglaków obficie podlewamy i zraszamy. Ściólkujemy korą.
Miniaturowy ogródek 21:42, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
tutaj linki o przesadzaniu

https://www.ogrodowisko.pl/watek/524-przesadzanie-starszych-iglakow

https://www.ogrodowisko.pl/watek/786-przesadzanie-roz

https://www.ogrodowisko.pl/watek/863-przesadzanie-piwonii
Miniaturowy ogródek 21:39, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
monitka napisał(a)
Pieknie to wyszło Danusiu jesteś niesamowitą czarodziejką Jednak widok z góry przed i po robi niesamowite wrażenie!
Gabi gratuluję pięknego ogrodu !!!

Danusiu to jak to jest z tym świadomym przesadzaniem o którym pisałaś kilka dni temu? Wyjaśnisz nam jak to robić z głową i z jak najmniejszą szkodą dla roślin?


Po pierwsze rośliny nie moga być suche (bryła korzeniowa). Trzeba kilka dni wczesniej podlewać.
Po drugie duże drzewa trzeba najpierw okrążyć rowkiem, a potem dopiero podkopywac wgłąb z jak największą bryłą ziemi.
Cały czas myślimy o tym, gdzie przesadzić i od razu tam kopiemy odpowiedniej wielkości dołek, żeby było miejsce na podsypanie nowej, żyznej ziemi.

Potem po przesadzeniu formujemy miskę i obficie zalewamy. Wieczorem zraszamy roślinę, a w upały cieniujemy (rozciągamy siatkę cieniującą).

Bryłę ściółkujemy korą, aby woda wolniej wyparowywała.
Nie dopuszczamy aby ziemia obsypała się z bryły. Najlepiej położyć ją na płachcie i przenieść w dwie osoby, a nie ciągnąć rozwalonej bryły po ziemi.

Po prostu świadome przesadzanie oznacza nasze myślenie i dbałość zarówno przy podkopywaniu jak i przy sadzen iu, a nie działanie dla naszej wygody.

Przesadzanie to ciężka praca. Drobne roślinki wkładamy w doniczki lub worki po korze i podlewamy, ustawiamy w cieniu (jeśli jest taka możliwość).
Mój mały raj na ziemi :) 21:32, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
To super zabawa, a ja lubię gapić się jak woda delikatnie syczy i sobie leci

Aniu, nie masz dzisiejszych zdjęć?
Zakupy przez internet 21:30, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Nie, z innej - to był przykład idealnego pakowania, aż byłam zdziwiona, że taki system wymyslili
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 21:29, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Próchno można pokruszyć, można spalić i dodać popiół. Wielkich kawałków nie wrzucamy, bo będzie się długo rozkładało.
Kiedy, jak i czym pryskać.... 21:24, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Pomaga, ale trzeba pryskać codziennie. Inaczej wracają.

Teraz pryskamy na mszyce miodownice na sosnach (preparat Bio-Insect) lub Pirimor.

Także na miseczniki na cisach (Mospilan)
Rozpoznawanie chorób i szkodników 21:20, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
gooseberry napisał(a)
też szukam pomocy... niestety się na tym nie znam...nie znalazłam też nic podobnego w necie..
czy to mszyca czy coś innego?





proszę o pomoc...



Wg mnie to jakaś mszyca miodownica (jest ich kilka na sosnach). Te mszyce żerują na wierzchołkach tegorocznych i zeszłorocznych pędów. W wyniku żerowania rozwój igieł jest osłabiony.

Potrzebna chemia niestety, samą wodą nie poradzisz. Wiosną wylęgają się larwy i wtedy trzeba pryskać.

Opryskaj preparatem Sherpa 10 EC (taki podano w książce) ale może także spróbuj Mospilanem.

Znalazłam, że doskonały jest Bio-Insect bo szkodzi podobno mszycom, a nie szkodzi biedronkom (zjadają mszyce) i Pirimor 50 DG (0,1%). Do roztworu należy dodać kilka kropel płynu do mycia naczyń.
Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus - misecznik cisowiec 21:11, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Lepsza przyczepność jest dzięki temu.
Cis - Taxus 21:09, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
arcobaleno napisał(a)
Nikt mi nie chce pomóc z moim cisem
Sama jednak wygłówkowałam, że to tarczniki bo widziałam wczoraj na gałązkach takie pomarańczowe pluskwiaki i jeszcze ten czarny nalot.
Nie wiem czy przesadzanie i ogólne osłabienie jednak miało na to wpływ, ale zaatakowały go na maksa :/
Jak teraz z nimi walczyć?
Byłam rano u jednego ogrodnika - na tarczniki miał tylko pałeczki do domowych roślin :/
Znacie jakieś sprawdzone środki?

A jeszcze teraz czytam, że opryski dopiero na przełomie lipca i sierpnia - jak się wylęgną spod tarczek larwy - to co mam czekać aż mi go zeżrą?
Wacik ze spirytusem i ręczne ściąganie tarczek nie wchodzi w grę - za duża roślina :/
Moze go karczerem potraktuję i wodą z płynem do naczyń?


Opryskaj Mospilanem , o miseczniku cisa nie tarczniku jest w chorobach i szkodnikach. teraz pryskamy bo już wylęgły się. Tak mi powiedzieli w Alei Krakowskiej.
Cis - Taxus 21:08, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
stychaz napisał(a)
Na brak wody nie narzeka. U mnie pada od kilku dni a mimo to jakby takie wątłe były. Ale jak mam się nie czepiać, to nie będę


Gałazki jeszcze nie zdrewniały a nowe przyrosty cięzkie są, dlatego się przewieszają. Potem zesztywnieją, ale i tak powinno się ciąć niedługo.
Zakupy przez internet 21:06, 15 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Paczka u GabiKa z innej firmy była sznureczkami wewnątrz jak siatka pajęcza poplątana, doniczki wisiały w powietrzu i nic nie było naruszone, Doskonałe zapakowanie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies