Pozbyłam się Ice Dance z mini rabatki przy furtce, uff.
Tak to wyglądało przed:
A tak po (jutro będę tu jeszcze kończyć sprzątanie
To generalnie miejsce, które notorycznie demolują mi psy gdy biegną od furtki do bramy oszczekać wrogów. Posadzone pod tują trzcinniki mają trudne życie, chyba je stamtąd zabiorę. Zamiast ID muszę posadzić tam jakieś inne, niskie trawy, może seslerie skalne.
Wykopałam stare ciemierniki cuchnące i posadziłam nowe z samosiewek.
Przede mną dzielenie i odmładzanie turzycy morrowa 'Ice Dance'. Po 7 latach od posadzenia. Raz była ścinana na jeżyka, poza tym tylko wyskubywana z obmarzłych starych żdźbeł.
Mi Ice Dance też jeszcze nie podpadły nadmiernym rozłażeniem się. W tym roku przy okazji strzyżenia powyrywałam boczne odrosty. Porównam sobie, jak będą przyrastać ich kępy po tym zabiegu.
Ice Dance wyrzuciłam kilka lat temu na zapłocie, tam ładnie zadarniają i nikomu nie przeszkadzają. Wyrzuciłam je nie dlatego, że się rozchodzą ale ze względu na brzydki wygląd po zimie. Drażniło mnie to strasznie. Na jesieni się z nimi przeprosiłam. Mam jedna rabatę pod wiatą w kompletnym cieniu i nic tam oprócz bluszczu nie chce rosnąć. Koszmarnie problematyczna bo dodatkowo sucha jak pieprz. Zobaczymy czy IC zadarni przestrzeń i sobie poradzi w takich warunkach.
Z moimi Ice Dance też się pożegnałam w tym sezonie!
W zamian posadzę chyba Carexy Elata Aurea. Tylko nie wiem czy to nie nazbyt słoneczne miejsce u mnie bo one raczej półcień wolą.
Jest jeszcze opcja bieżącej kontroli . Ja tak mam na jednej rabacie - gdy widzę, że w oddaleniu od kępy pojawia się uciekinier - wyrywam bez litości aż do samej kępy. Wbrew pozorom nie jest mocno upierdliwe - te pojedyncze odrosty dają się bardzo łatwo się wyrywać.
Dziękuję pestko, bardzo chętnie. Ciut turzyc znam, ale tylko parę.
Etap ice-dance już dawno za mną
Mam takie zimozielone, zółtawo-zielone z biała kreską. Też takie zielone z białą kreską, całe zielone. oraz jesienią kupiłam zielone, taki bardziej rześki kolor. Wszystkie są cudne.
Chętnie posłucham Twojej wiedzy i wskazówek.
carex oshimensis everlime - pod taką nazwą kupiłam tą która określiałam jako zielone, o rześkim kolorze . chyba z 3 doniczek od razu zrobiłam z 10 sadzonek w pazdierniku 2022.
to ta pierwsza na zdjeciu.
Dalej na zdjęciu to ta zielona z biała kreską. Wiem, moje opisy są bardzo marne.
Ciekawa jestem tych zdjęć bo ja mam złe doświadczenia z Ice Dance, u mnie kępy miały rozmiary rozplenic i lewdo je wykopałam. Pozbyłam się wszystkich, a jeszcze mam jedno miejsce gdzie wrosły w miskanta. Moim zdaniem muszą mieć ograniczenia, tak jak u Ciebie. Dlatego wolę znacznie bardziej tą delikatniejszą bardzo podobną do ID, też zimozielona. Wstawiam fotkę.
Z nią nie mam doświadczenia bo mam ją drugi sezon, kupowałam maleńkie sadzoneczki, ale już wiem, że mi się podoba bardzo.
Ale mogę się po 8 latach wypowiedzieć co do ice dance-ów i wnioski mam takie. Z racji tego, że na forum popularnym było ciecie na krótkiego jeża tych traw i ja zrobiłam eksperyment i część cięłam, a części nie ruszałam wcale. Te cięte dawno zakończyły żywota, te nie cięte są piękne gęste kopy. Naprawdę robią wrażenie i nawet chwast nie jest w stanie ich zagłuszyć. Jak się wyleczę, a nie zapomnę cyknę Wam fotki porównawcze. Nie przycięte późną wiosną ciut gorzej wygladają by niedługo potem nabrać znów wigoru i pięknego wyglądu. Jak mają możliwość to się rozłażą, ale też nie ekspansywnie( przynajmniej u mnie)Jak nie mają bo są ograniczone np. krawężnikami robią piękny dywan z kęp. O tej porze bardzo efektowny, a mając na względzie, że właśnie teraz mało jest roślin o takim efekcie są warte by je mieć w ogrodzie.