Rajski ogród Ani
23:12, 06 maj 2012
Dziękuję Gosiu

Andziulka, cała przyjemność po mojej stronieWIem, że gabik właśnie wróciłą z Holandii i też była w Keukenhof to pewnie nowa porcja zdjęć będzie.
Monika - zapał mnie nie opuszcza! A co do trawy - całe szczęście, że kupiliśmy na prawdę porządną. Taki gruby kawał ziemi z nią był i źdźbła ładne, zielone. Pewnie dlatego dała sobie radę i wygląda na to, że faktycznie będzie dobrze. Ale zabrakło nam dwóch rolek i jak raz znajoma też kładła trawnik, ale jej z kolei zostały dwie rolki. No i dałe ja nam. Dopiero jak porównaliśmy, to nabraliśmy szacunku do naszego dostawcy. Tamta trawa jakaś taka żółta, cienka, ledwo się kupy trzymała. No i do tej pory widac różnicę. Ta nasza to już futro zielone, a tamta taka przyżółcona cały czas. A najśmieszniejsze, że zapłaciliśmy za ta naszą mniej niż znajoma za tamtą kiepską. Czasem warto w internecie pobuszować i wyszukać coś dobrego. To taka nauczka na przyszłość.
A przy okazji anegdota - ta sama znajoma przy okazji kładzenia trawy wywaliła ze swojego malutkiego ogródka prawie wszystko, z wyjątkiem jednej hortensji. A pamiętałam, że miała taką piękną, wielką kępę hakonechloa macra pod płotem. No to pytam co z tą hakone zrobiła. Wywaliła do kontenera na odpadki!!!! No myślałam, że się rozpłaczę! Na taką hakone to z 5-6 lat trzeba czekać, a ona sobie lekką ręką wywaliła. No żebym wiedziała... Ech, do tej pory jak sobie przypomnę to mi tak żal, że.....ech!
Pomóżcie! Od kilku dni myślę intensywnie nad nową rabatą z wiśniami umbraculifera i nic mądrego wymyślić nie mogę, bo rabata ma trapezowaty kształt, a na dodatek jest widoczna ze wszech stronJej wymiary to 7m długości i 2,5-3m szerokości. Ta szersza część jest od strony serbów w tle na drugim zdjęciu.
Widok od frontu domu:
![]()
Tu gdzie kończy sie kora została dosiana trawka.
Myślałam o takich roślinach, które zgubią wizulanie trapezowaty kształt.
Aha i jak wszędzie u mnie - słońce tam jest cały dzień...
Macie jakieś pomysły??? Plisss...
Kasiu kiedy zazwyczaj wychodzą Ci trawy?
Aksamitki w takim stanie zakwitną na pewno już w czerwcu - tylko niech trafią do gruntu
A jakbyś tam na froncie dała trzy stożki schodzące niżej - za nimi hortensje, a wszystko podsadzone carexem lub hakonechloa macra aureola?
Aksamitki w takim stanie zakwitną na pewno już w czerwcu - tylko niech trafią do gruntu
A jakbyś tam na froncie dała trzy stożki schodzące niżej - za nimi hortensje, a wszystko podsadzone carexem lub hakonechloa macra aureola?