Sylwia, tak myślałam, że on ma ukryte coś. Jak te czosnki główkowate
Irenko, biel i krem są mi jednak najbliższe, stwierdzam po tegorocznej cebulowej sesji. Zawilce gajowe masz na myśli, czy są jeszcze jakieś inne?
Elu, jak zakupy klonowe? Kalina kwitnie przez cały rok, nie tylko wniosną? Taka cudowna wiadomość? A lulki na tle traw bardzo mi się spodobały, właśnie dodają figlarności rabacie. Karmnik potrafi zanikać, o, to ciekawe. Czyli może nie jest tak źle jak z czosnkami główkowatymi

Karmnika nie sądziłam, ale te drugie owszem... Elu, mrozów już nie będzie przed 15tym, chyba możesz sadzić.
Roociko, właśnie też się zastanawiam, czy wyciąć tę suchą gałąź czy jeszcze czekać. Sąsiadka radzi wyciąć, a ja myślę, że to chyba zawsze można. Czy jednak wskazane jest z jakichś powodów wyciąć?
Cieszę się, jeśli wpisy mogą sprawić radość

też jej na forum dużo odnajduję, my tu sobie bardzo dopieszczamy tę bytność ogrodniczą
DarioB, rabaty jak na drożdżach. W tym roku nie stosuję nawozów chemicznych, daję kupę, wióry rogowe, biohumus, gnojówkę z pokrzywy nastawię w przyszłym tygodniu, bo tydzień temu pojechałam, a pokrzywa jeszcze mała, nie było czego ciąć. Ciekawa jestem efektów...
Rysko, będą roszady tulipanów. Tulipany ładne, ale nie tych się spodziewałam

Który kupiłaś krwiściąg, ten wysoki czy niski? Trzcinnik masz, krwiściąg jest, miksować można nie tylko tulipany

Ja przywiozłam od Danusi floksy i anemony, wszystkie przezimowały i teraz rosną jak szalone. Wciąż podziwiam Twój awatarek.
Ewo, teraz to rośliny prą do przodu, ja w tyle. Wczoraj wieczorem z latarką oglądałam, co się zmieniło po powrocie do domu, nie mogłam uwierzyć. Gillenie wystrzeliły, pękły czosnki, hortensje Annabelle na pół metra, potroiły objętość także kępy Caradonny. Jak to się szybko teraz dzieje... Dziś za to wiało okrutnie, położyło wiele cebulowych.
Mirkaka, witaj

ładnie to ujęłaś, ogród to wspaniała przygoda, fascynacja przybiera na sile...

Drzewa... zachwycają mnie jeszcze bardziej chyba niż kwiaty. Brakuje mi w ogrodzie drzew z rozłożystymi koronami. Klony, buki, ambrowce - tu sporo mam odmian kolumnowych, może za dużo... Czas wiele zweryfikuje. Czas nas uczy ogrodu, można by wręcz rzec parafrazując pewną piosenkę.