Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Borówcowy raj 13:36, 06 lut 2017


Dołączył: 14 sty 2016
Posty: 727
Do góry
Ja jeszcze nie korzystałam z usług firmy ,bo wszystko robię sama. Z tym,że nie mam dużego ogrodu. Widziałam u Ciebie sad po przycięciu drzewek przez fachowca . Wyglądał super. U mnie też by się to przydało, bo ja się nie znam za dobrze na przycinaniu drzewek owocowych.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:37, 02 lut 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86631
Do góry

trawa spod śniegu wyłazi taka , ale tam gdzie śniegu nie było jest wyschnięta i przymrożona

i mój sad z różnych stron, fajne te białe pnie brzóz

czereśnia , którą eM złamał rok temu puściła nowy przewodnik
Z Pszenicznej ... 09:43, 02 lut 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
AniMa napisał(a)
Mamy obok sad czereśniowy to sobie wyobraźcie ile szpaków na nim....Na trawniku tez siedzą, ale przynajmniej robale wyjadają....
Jak się zaczyna sezon, sąsiad jeździ po tym sadzie starą Jawką bez tłumika...efekty dźwiękowe możecie sobie wyobrazić


Jak rany ale czad Nie może zainwestować w siatki na drzewa?
Ale straszycie tymi szpakami, liczę że w tym roku też ich nie będzie u mnie
Z Pszenicznej ... 09:40, 02 lut 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Mamy obok sad czereśniowy to sobie wyobraźcie ile szpaków na nim....Na trawniku tez siedzą, ale przynajmniej robale wyjadają....
Jak się zaczyna sezon, sąsiad jeździ po tym sadzie starą Jawką bez tłumika...efekty dźwiękowe możecie sobie wyobrazić
Ranczo Szmaragdowa Dolina 15:05, 29 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86631
Do góry
Domu jeszcze nie ma, ale stoi już altana i ogród w dużej części gotowy.
W tle posadzony sad i jagodnik z warzywnikiem


staw kąpielowy naturalny tylko oczyszczony, było bagienko jak gospodarze kupili działkę

widok od strony sadu
Ranczo Szmaragdowa Dolina 19:41, 28 sty 2017


Dołączył: 27 gru 2016
Posty: 130
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Mam prośbę do wszystkich zaglądających....mam problem z tym miejscem

pod siatka wkopane płyty chodnikowe, dla wstrzymania wody w razie powodzi, żeby wylała na boisko i sad a nie budynki i przydomowy, od tamtej strony, czyli od rowu ziemia będzie po wykopkach z rowu do samej góry płyt i wymyśliłam, że na całej długości siatki posadzę clematisy jako tło dla bylin nad rowem, ale od strony przydomowego mam taki widok, osypałabym ziemią, ale mam tam brzozy i nie zasypię ich niestety , a muszę sobie ten widok zasłonić bo to widok za oczkiem z balii. Planuję tą rabatę z irysami syberyjskimi przeciągnąć między drzewami w stronę orzecha kulkowanego, ale muszę coś na niej posadzić i nie mam pomysłu. Po prawej stronie jest moja rabata zimozielona z krzewami świerkami, sosnami, ta co się ciągnie do drewutni i kuningamii.
Nie wiem czy dać tu byliny, czy zimozielone niskie krzewy. Musi się dać usunąć z niej liście co polecą z jabłoni i brzóz, oraz orzecha

No to czekam na Wasze pomysły
O to miejsce chodzi:


Witaj Sylwia ja bym zrobił wysokie tło z iglaków i przed nimi duże plamy bylin Wszystko będzie się ładnie komponowało z otoczeniem
Ranczo Szmaragdowa Dolina 18:51, 28 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86631
Do góry
Mam prośbę do wszystkich zaglądających....mam problem z tym miejscem

pod siatka wkopane płyty chodnikowe, dla wstrzymania wody w razie powodzi, żeby wylała na boisko i sad a nie budynki i przydomowy, od tamtej strony, czyli od rowu ziemia będzie po wykopkach z rowu do samej góry płyt i wymyśliłam, że na całej długości siatki posadzę clematisy jako tło dla bylin nad rowem, ale od strony przydomowego mam taki widok, osypałabym ziemią, ale mam tam brzozy i nie zasypię ich niestety , a muszę sobie ten widok zasłonić bo to widok za oczkiem z balii. Planuję tą rabatę z irysami syberyjskimi przeciągnąć między drzewami w stronę orzecha kulkowanego, ale muszę coś na niej posadzić i nie mam pomysłu. Po prawej stronie jest moja rabata zimozielona z krzewami świerkami, sosnami, ta co się ciągnie do drewutni i kuningamii.
Nie wiem czy dać tu byliny, czy zimozielone niskie krzewy. Musi się dać usunąć z niej liście co polecą z jabłoni i brzóz, oraz orzecha

No to czekam na Wasze pomysły
O to miejsce chodzi:
Lubię go :) 23:25, 26 sty 2017


Dołączył: 01 gru 2016
Posty: 872
Do góry
Pokażę po kolei moje rabaty, doliczyłam się ich 6 + te przy tarasie, skarpa wokół domu i nasadzenia wokół działki.
Wszelkie funkcje ogrodu: wypoczynkowo-użytkowe mam nietypowo bo przed domem, z tyłu domu jest tylko wąski pasek. Więc chcę stworzyć zasłony roślin odgradzając się od drogi, a mam jeszcze warzywniak i sad. Dużo do ogarnięcia i dosyć spory teren. Nie mam za dużo zdjęć, te co wstawiam są z września 2016, ale mam nadzieję nadrobię w tym roku.
W zielonej aptece 17:35, 22 sty 2017


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Do góry
AGDULA napisał(a)


Wpadam z rewizytą i jedno wielkie Wow!! jestem pod wrażeniem Twoje ogrodu! Właśnie taki bym chciała mieć! Pełno cienistych zakątków. A drzewostan godny pozazdroszczenia! Cudny ogród.
I wcale nie wygląda na to żebyś miała problem z wysuszanie ziemi pod dorodnym drzewostanem. Pełno roślin.
Filomeno a co to jest za świerk? Ten duży na środku ogrodu? Jest cudowny!! Ciekawe ile on ma lat.
Przejrzałam Twój watek ale nie zauważyłam nigdzie jaki duży jest Twój ogród???

Agdulo
całośc to 3tys. m. Całość podzielona na kilka części o różnych funkcjach : ogród cienisty, część sportowa, sad, minimalistyczny warzywnik - na razie, część gospodarcza. Działka jest bardzo wąska- 24m więc podział jakby sam się zrobił
Całość cały czas " się robi" - jak u wielu...
Podobnie jak Ty jesień również bardzo lubię i staram się dodawać elementy, które pozwolą się nią cieszyć ja najdłużej
Kwiecie w starym sadzie 09:45, 20 sty 2017


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 39
Do góry
Dziękuję Wam za miłe przywitanie.
Nie mam zbyt dużo zdjęć podwórka nie planowałam je gdzieś pokazywać. Ale kiedy znalazłam ogrodowisko ,spodobało mi się i zostałam.
Na dzień dzisiejszy to planuję i coś czuję że znowu szykuje się przesadzanie na wiosnę . Nie mam tak dużo miejsca jak się zdaje na obsadzanie mimo takiego areału. Wokół domu tj. 36m na 60m ,gdzie stoją garaże ,plac manewrowy na auta ,ciągnik ,przyczepy ,reszta sad jabłoniowy. I tak podstępem uszczykuję szanownemu M choćby kawałeczek na nasadzenia.
Marzy mi się ogród w stylu angielskim ,taki wiejski z ogromem kwiatów, pachnący całą wiosnę ,lato tak aż do jesieni. Zamówiłam już lilie , róże a byliny kupię bliżej wiosny.
Tutaj zdjęcie i moje wypociny .... ogród bylinowy ,zarys na czerwono myślę że zostawię proste linie tak jak jest zaznaczone,czerwone kule to bukszpany,pod klonem okrągły klomb z bukszpanami żeby nawiązywał do ronda z różami ,szare kreski to kostka w przyszłości do przechowalni.Co o tym myślicie ?
... Kiedy czegoś gorąco pragniesz... 12:18, 19 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2016
Posty: 446
Do góry
Witajcie dziewczyny u mnie Dziękuję za ciepłe słowa.
Wendy siedzę od Twojego wpisu u ciebie w wolnej chwili, przebrnęłam przez około sześćdziesiąt parę stron i jestem pod wrażeniem
Cudny masz warzywnik. Domek mam ciut większy od Ciebie, ale ogród dużo mniejszy niestety. Wolałabym większy, mogłabym poszaleć z drzewami, a tak pozostają mi tylko szczepione i karłowe.
Agdulko podczas przeprowadzki z tyłu domu moje chwaściory też zarosły na wysokość ludzką, bo nie miałam czasu wtedy zajmować się ogrodem. Na szczęście tata z bratem wtargnęli z pomocą i szybko utworzyliśmy w większości lebiodowy kompostownik.
W porównaniu do mojego stanu psychicznego z początku wątku, do stanu, w jakim jestem dziś - wiele się zmieniło. Na ogół jestem wielką optymistką. Pierwsze wykopaliska w ogrodzie przysporzyły u mnie chwilowy kryzys, ale już jest dobrze
Mozolna praca, po której widać efekt choćby najmniejszy - daje ogromną satysfakcję.
Nic nie podnosi mi tak poziomu endorfin, jak praca w ogrodzie, taniec i jazda na rowerze. No i może jeszcze bliskie chwile z mężem, które powinnam wymienić na początku
Zostanę tutaj, bo dobrze być wśród ludzi, którzy podzielają moje zamiłowanie. Z chęcią będę słuchała dobrych rad i odwiedzała inne ogrody.
Od momentu przeprowadzki nie ma wolnej chwili w dzień i w nocy, żebym nie myślała nad roślinami, nie czytała, oglądała programów ogrodowych.
Dostałam na głowę, przepadłam po prostu. Ogród stał się dla mnie chyba ważniejszy, niż wnętrza domu

To teraz trochę opowiem o nim.
Chciałabym kiedyś osiągnąć efekt sielski, anielski, wiejski, romantyczny, trochę angielski. Nie lubię ogrodów "pod linijke", nawet kiedy M kosi trawę jestem niezadowolona, bo wole, kiedy rośnie jak chce. Niestety rośnie jak szalona, ale z czasem przybędzie innych roślin, a trawnik ograniczę do minimum.
Przed domem jest ziemia dość gliniasta, wymieszana z warstwą ziemi piaszczystej. Strona północno-wschodnia, wschodnia.
Planuję dużo kwiatów, nie będę tu wypisywać za bardzo, ale podam przykład, że posadziłam łubin, kocimiętkę, naparstnicę, ostróżki, maciejkę, itp. Mam tam magnolię George Henry Kern na środku trawnika, przed oknem sypialni oraz lilaka przy granicy działki, po drugiej stronie prowizorycznej ścieżki mam kalinę koralową opulus. W narożnej części od strony północy mam część, która była "łąką kwietną", w rezultacie front stanowiły ogromne kosmosy, reszta to wysoka trawa z zielskiem, chyba muszę kupić inną mieszanką, tą się zawiodłam.
Nad ścieżką prowadzącą na werandę mam pergolę na pnące róże.
Idąc dalej - bok domu od strony garażu, północny zachód. Dostęp światła od południowego zachodu i północnego wschodu. Latem słońce praktycznie cały dzień.
To największe śmieciowisko. Jeszcze całe nieprzekopane. Tata siał mi tam groszek i wyrósł W części bliżej frontu jeszcze glina i zastoiska wody. Myślę, że to najlepsze miejsce na wykonanie jakiegoś suchego strumienia lub oczka wodnego w przyszłości. Raczej nie obędzie się bez mini koparki, bo ręcznie nie będę mieć sił tego zrobić.

Z boku domu wzdłuż była ścieżka pod ścianą, teraz ją pofałdowałam i w narożniku, koło rynny zrobiłam lekko uniesioną rabatę, na którą powędrowała jedna anabelka i pójdą byliny do cienia.
Dalej, w głąb ogrodu były truskawki ( przeniosłam do tyłu na jesieni)i warzywnik ( przenoszę do narożnika ogrodu na fundamencie od stodoły będą jak już pisałam podniesione grządki). W tamtym miejscu posadziłam lipę drobnolistną Lico szczepioną. Pod nią w przyszłości przodem do oczka, tyłem do warzywniaka będzie ławeczka.
Między ławką, a warzywniakiem będzie małe poletko lawendy i przeniosę pod płot dziką różę caninę, którą gwizdnęłam z nasypu kolejowego i na razie rośnie z tyłu.

Tył ogrodu ma jakieś 7-8 m od domu do płotu i 25 m szerokości, na razie to głównie trawa.
Pierwotnie miał powstać taras, ale teraz się zastanawiam, czy nie postawię stołu i ławki na trawie, a wyjście tarasowe zrobię tylko ze dwa schodki z drewnianą poręczą " na krzyż".
Z okna tarasowego widzę ( na środku pomiędzy domem, a płotem) posadzoną jesienią brzozę doorenbos szczepioną ( chciałabym jeszcze ze dwie na powieszenie kiedyś hamaka, ale mało miejsca chyba by miały), pod którą są bodziszki, trawa miskant mornig light i proso northwind. Myślę jeszcze nad dereniem sibirica. Pod płotem po długości mam jeszcze anabelkę lilaki i dalej ognika. Sądzę, że ta kompozycja nie zostanie tak na stałę, coś mi w niej nie będzie grało.
Idąc w kierunku południowo-zachodnim mam malutki sad karłowych drzew: malinówka, papierówka i reneta, a także śliwka węgierka. Przed nimi teraz są truskawki.

Strona południowa, południowo-wschodnia to wąski pasek ziemi od sąsiadki na granicy działki stoi szopka, pod ścianą domu mam winogrona, ukrywam tam śmietnik oraz suszarkę na pranie .
Priorytetem jest osłonięcie się od strony okna tarasowego na przyszłą budowę.
Cały czas rozważałam, czy sadzić żywopłot, czy luźne nasadzenia, które bardziej mi się podobają.

Mam do zagospodarowania jeszcze choinkę, którą dwa lata męczyłam w donicy. Sporo urosła i muszę dać jej wreszcie spokój. Nie mam pojęcia, gdzie będzie pasowała
Prawdopodobnie to świerk srebrny, chociaż ona jest raczej zielona, niż srebrna ( najbardziej lubię zielone liście na roślinach, za kolorowymi latem nie przepadam, co innego jesienią)
Poniżej wymieniam rośliny, które chętnie będę widzieć u siebie w ogrodzie, wiem, że jest ich za dużo gatunków i dlatego tak ostrożnie podejmuję jakiekolwiek decyzje.
- Róża Mme Alfred Carriere
- róża okrywowa THE FAIS
- róża Pnąca NEW DAWN
- BERBERYS RED PILLAR
- Berberys GREEN CARPET
- HORTENSJA BUKIETOWA PHANTOM
- Kalina koralowa Compactum
- Ostnica trzcinowata Anemanthele Pheasants
- Wełnianka Pochwowata
- Trawa Włosowata Muhlenbergia Capillaris
- Imperata Red Baron
- Miskant Gracillimus
- ROZPLENICA JAPOŃSKA HAMELN
- MISKANT GIGANTEUS
- TRZCINNIK KARL FORESTER
- Turzyca ceglasta Carex Prairie Fire
- Długosz królewski ( do cienia na rabatę pod anabelkę)
- TOJEŚĆ ORSZELINOWATA
- Betula utilis 'Long Trunk'
- Betula pendula 'Fastigiata'
- Brzoza Ermana Betula ermanii
- BRZOZA TROST'S dwarf
- BRZOZA MAGICAL GLOBE
- Świerk pospolity Inversa szczep
- JODŁA KOREAŃSKA
- SYBERYJSKI KOSACIEC ( oczko wodne)
- Jodła balsamiczna
- Świerk SERBSKI
- Świerk SERBSKI Pendula Bruns
- CIS POSPOLITY
- SOSNA CZARNA PINUS NIGRA GREEN TOWER
- GRUJECZNIK JAPOŃSKI
- Wiąz holenderski HILLER
- Budleja Dawida NANHO BLUE
- HIBISCUS syryjski
- TAWUŁKA ARENDSA PEACH BLOSSOM
- TAWUŁA van HOUTE'A
-Tawułka chińska Pumila -
- ASTILBE TAWUŁKA ARENDSA WHITE
- KARMNIK OŚCISTY na ścieżki
- RUNIANKA JAPOŃSKA
- ITEA WIRGINIJSKA 'HENRY's GARNET'
- PĘCHERZNICA KALINOLISTNA ZIELONA
- Głóg dwuszyjkowy Paul's Scarlet
- KRZEWUSZKA WEIGELA CANDIDA
- Leszczyna purpurowa
No i tak bym jeszcze pewnie wymieniła wiele, bo co mnie zainteresuje - dodaję sobie jakieś zakładki w tablcie, itp.

Teraz będę wdzięczna za wszelkie rady jak się osłonić ładnie i szybko przed budową od strony tarasowego okna.
Co z tych roślin nadawałoby się u mnie i w jakie miejsce, a co absolutnie odpada, bo np. jest za trudne, za bardzo się rozrasta wzdłuż i w szerz, itp.

Postaram się jak najszybciej narysować jakąś mapkę ze stronami świata i tym co już jest, to na pewno będzie łatwiej sobie wyobrazić.

Acha zapomniałam dodać, że prócz śmieci i tej gliny z przodu i kawałek z boku ziemia jest ładna, czarna, klasa 3B.

Z góry dziękuję pięknie za każdą radę


Zaczynam dodawać załączniki.
Pierwszy, to moje bazgroły z oznaczeniami stron świata.








To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:43, 15 sty 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
pestka56 napisał(a)
Sypiesz popiół bezpośrednio? Ja dotąd wysypywałam do kompostownika.

Pięknie masz


Pestko, sypię bezpośrednio. Razem z topniejącym śniegiem potas wnika w glebę.
Niedługo sypnę też rabaty w warzywniku, sad i trawniki dolomitem. Końcówka zimy to dobry czas na ten zabieg.
Ogród Pi 17:45, 15 sty 2017


Dołączył: 12 sty 2017
Posty: 31
Do góry
Witajcie
Być może jest zbyt wcześnie, żeby zaczynać planowanie ogrodu, ale już zdążyliśmy popełnić błędy na naszej działce, a dalszych chciałabym uniknąć.

Rok temu zaczęliśmy budowę domu. W chwili obecnej mamy stan surowy otwarty. Budowa idzie powoli i zabiera mnóstwo czasu w sezonie, ponieważ budujemy sami z mężem i moim bratem studentem Żadne z nas nie ma wykształcenia budowlanego, ale dajemy radę

Działka ma 800 m2, z czego około 300 m2 zaplanowane jest pod dom, podjazd i dojście do drzwi.

Od południowej strony mamy rów i słup, z tego powodu musimy trochę cofnąć się z ogrodzeniem.
Ziemia klasy III b, ale w trakcie kopania dołu pod szambo okazało się, że humusu jest jakieś 30 cm, reszta to glina

Wzdłuż wschodniego boku działki, tuż przy naszej granicy, rosną sąsiada tuje Smaragd. Poza tym ta część działki jest pusta.
Za domem, od północnej strony, jest stary zaniedbany sad z kilkoma średnimi jabłoniami, śliwami, porzeczkami. Rosną też lilaki, jaśminowce, aronia, ale wszystko dość chaotycznie.

Błędem, który popełniliśmy, było rozwiezienie gliny z wykopów wokół domu. Teraz po każdym deszczu mamy masło pod nogami i "urocze" oczka wodne w koleinach po koparce.
Została jeszcze jedna górka z gliny, z którą nie wiem co zrobić, a powiększy się, bo czeka nas w tym roku kopanie pod wodociąg i zrobienie wjazdu na działkę.

Drodzy Forumowicze, co tu robić?
Wywozić glinę, czy może mieszać z piachem i nawozem (mam dostępny kurzeniec)?
Czy może przeorać i posiać rośliny na zielony nawóz?
Do głowy przyszło mi też zrobienie odwodnienia, wzniesień, bagienka, "suchego strumienia".
Póki co mam mętlik w głowie, mam nadzieję, że pomożecie

Prześledziłam wątek "ogród z lustrem", założony na gliniastym podłożu. Jestem pełna podziwu!
Chciałabym mieć piękny ogród, choć może nieco bardziej swobodny i mniej wymagający
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 13:31, 08 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
BasiaLT napisał(a)
Super Kasiu że nareszcie jesteś Faktycznie jabłek to miałaś klęskę urodzaju, ale cieszy jak sad pełen dobra. Wianki to już klasa sama w sobie, są cudowne, niesamowite kolorki i fajne dodatki. Macham i pozdrawiam


Macham - choć dość późno- Basiu Dzięki za uznanie

Z jabłek cieszyła się cała gromada ludzi.
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 21:03, 28 gru 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia to by musiały być chyba wyższe drzewa, żeby sąsiad nic nie widział.... blisko ma do Twojego ogroduNo i widoki ma bajeczne

Dlatego jestem litościwa i zostawiam mu widok na warzywniak i sad
No bardzo blisko, widziałaś, ale to wysokość niższego pierwszego piętra (niższego, bo parter mają bardzo niski). Myślę, że trzy-, czterometrowe drzewa już dadzą jakąś przesłonę.
Kwiecie w starym sadzie 17:48, 28 gru 2016


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 39
Do góry
Mieszkaliśmy w mieście ,sprawy rodzinne potoczyły się tak ,że sprzedaliśmy dom ,podzieliliśmy się z rodziną pieniędzmi ze sprzedaży i każdy poszedł w swoją stronę. W spadku od moich rodziców dostaliśmy sad a że na budowę domu to było za mały areał to odkupiliśmy od brata drugą część sadu.I tak zamieszkaliśmy w sadzie jabłoniowym . Działka ma 36m szer i 300 m długości ,gdzieś po środku stoi dom ,garaż i zabudowania gospodarcze jak to na wsi ,są potrzebne.
Mieszkamy tu 9 lat . Na początku miałam "fazę "na iglaki ,potem stwierdziłam że jest tu trochę smutno i zaczęłam dosadzać krzewy ,teraz byliny i róże ,ale czuję że coś mi nie wychodzi. Dobrze,że znalazłam Was
i znajdę tu inspiracje do mojego ogrodu...
Pszczelarnia 16:39, 27 gru 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Dziś do wizytówki dodałam: pasieka, sad, warzywnik, łączka

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7362-wizytowka-pszczelarnia

Wizytówka - Pszczelarnia 16:09, 27 gru 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Część użytkowa ogrodu
Pasieka. Sad. Warzywnik. Łąka.

Nasze pszczoły zagrały w filmie "Pokot" (reż. A. Holland, scenariusz A. Holland, O. Tokarczuk), który 24.02.2017 r. wejdzie na ekrany.


W sadzie są miejsca koszone i nie koszone. Otacza go żywopłot z buka czerwonego, a od strony strumienia i wiatrów zachodnich szpaler dereni.








Są szpalery różane


I róże przy starych drzewach owocowych

To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:12, 03 gru 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
AgataP napisał(a)


Masz dobrze, u nas tak rach ciach nie poszło, za mały kredyt dostałam hahaha
Jako samotna matka z dzieckiem na utrzymaniu i na własnej działalności byłam nie bardzo wiarygodna dla banku, więc teraz musimy najpierw zarobić by coś zrobić, ale widać światełko w tunelu

U nas też prostota, wiele rzeczy robimy sami i wymyślamy sami.
Dziś zaczęliśmy malować boazerię... niedługo powędruje na skosy, ale to może po świętach już bo się nie wyrobimy z malowaniem.

Jak ogród? pokazuj coś inspiracją jesteś dla mnie


Agatko, kredyt to taki trochę sznur na szyi. Z racji wieku problemy z oddychaniem mogą nam się zrobić samoistnie. Dla własnego bezpieczeństwa zapożyczyliśmy się rozsądnie. O ile w ogóle jest bezpieczne zapożyczanie.
Staram się powściągać swoje rozpasanie konsumpcyjne. Przy wyborze :mieć czy być wciąż większą wagę przywiązuję do tego drugiego. Pojawienie się na świecie dzieci spowodowało, że samym być już się nie dało ogarnąć rzeczywistości. I pojawiły się dylematy trwające do dziś.
W roli inspiracji jeszcze nie występowałam. Nie wiem, czy sprostam.
Ale chętnie i bez obaw wystąpię w roli kogoś, kogo cieszą rabaty ze zwykłymi roślinami.
wiraż





sad

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 09:23, 01 gru 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Super Kasiu że nareszcie jesteś Faktycznie jabłek to miałaś klęskę urodzaju, ale cieszy jak sad pełen dobra. Wianki to już klasa sama w sobie, są cudowne, niesamowite kolorki i fajne dodatki. Macham i pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies