Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "podkłady kolejowe"

U BusyBee w ogródku... 20:07, 24 wrz 2014


Dołączył: 01 maj 2014
Posty: 3493
Do góry
GosiaJoanna napisał(a)
Pytałam i nie podwiązuje ich ale pergole faktycznie super, ponieważ p. Sąsiad spawacz z zawodu i robi czasem takie cuda, mi również obeliski zrobił i parasolkę na pnącza


....taki sąsiad to skarb Mi by siem przydał sąsiad- stolarz, bo mój bruk przy ognisku i kołeczki przy tarasie trzeba zmienić Powinny być dane nowe, ale mamy z nimi wieeeelki kłopot, bo trzeba dać impregnowane solidnie, coby w ziemi wytrzymały kilka lat...

Mój M myślał o tym,żeby podkłady kolejowe pociąć- wyglądają super, ale kto to potnie... podobno nie bardzo chcą się podjąć...
Enklawa w mieście 10:03, 23 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
skarabeusz napisał(a)
To podkłady kolejowe 15x25x260


aha, to są grube, ja muszę ze zwykłych desek zrobić, by nie przepłacić
Enklawa w mieście 09:53, 23 wrz 2014


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Do góry
To podkłady kolejowe 15x25x260
Ogród cichy i przytulny 21:46, 27 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
sylwiap napisał(a)


Witaj

Asiu, zaczynając budowę nawet sobie nie zdawaliśmy sprawy, że taki mamy nierówny teren. Od strony tarasu mam drugą skarpę już zagospodarowaną, zrobiliśmy z odpadów granitowych. Z tą z przodu domu będziemy kombinować w przyszłym roku ale już przez zimę muszę wiedzieć z czego wykonać jak to nazwałaś murek. Najbardziej by mi odpowadały właśnie podkłady kolejowe ale mi to odrdzają, że rakotwórcze itd. Tak więc myślimy intensywnie, żeby to jakoś w miarę tanio zrobić, bo jest skarpa długa. Zostawienie samej trawy odpada, bo chcę tam mieć kolorowo To akurat widok z kuchni. Tak więc będą skalniaki, wrzosy itp. Może nawet wykorzystamy ten spadzik na małą kaskadkę.
A powiedz Asiu, ukorzeniałaś kiedyś jałowce płożące? Można jeszcze teraz spróbować, nie jest za późno? Właśnie posadziliśmy dzisiaj 4 thuje przy ogrodzeniu i stwierdziłam, że warto by było dać tam jeszcze coś płożącego. Nie chcę już kupować, bo już i tak ostatnio przeholowaliśmy z zakupami do ogrodu

Anieszko, jeżeli chcesz skalniak to moim zdaniem nie musisz robić żadnego murka a rośliny posadzone na skarpie wręcz wejdą w naturalny sposób na trawnik. Skarpa nie jest stroma na tyle aby wszystkie posadzone na niej rosny spłynęły z niej. Możesz podobnie jak na tym zdjęciu co jakiś czas zabezpieczyć głazem lub jakąś belką drewnianą, która z czasem zarośnie

Pomyśl może o jakiś schodkach bo tak jak napisałaś skarpa jest dość długa.

Ach jeszcze pytałaś o ukorzenianie jałowców - robiłam i to z powodzeniem jałowiec płożący golden carpet. Wiosną podstawiłam korytko z ziemią, połozyłam na nim gałęzie jałowca. Ziemią przysypałam gałęzie od góry. I tak trzymałam do jesieni. Jesienią jak upewniłam się, że są korzenie i że jest ich dość dużo odciełam od rośliny matecznej i posadziłam w nowym miejscu. W taki sposób na odkład udało mnie się ukorzenić juz kilka takich jałowców
Spróbuj warto
Ogród cichy i przytulny 20:43, 27 sie 2014

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 37
Do góry
asiach napisał(a)


Katalpa - a właściwie dwie tegoroczna i kilkuletnia - takie zderzenie pokazuje, że warto czekać - oba drzewka to prezenty
Wiadomość na priv czytała i widziałam. Ale Ty masz co pokazać. Bardzo ładny początek ogrodu. A to co pokazałaś to typowy wgłebnik - pięknie obdarzyła Was natura. Inni robią sztuczny a Wy macie naturalny. Można pozostawić tak jak jest - koszenie jest mozliwe choć trudniejsze. Można zrobić skalniak, można obsadzić krzewami, można zrobić zabezpieczenie - murek. Czyli możliwości sporo.


Witaj

Asiu, zaczynając budowę nawet sobie nie zdawaliśmy sprawy, że taki mamy nierówny teren. Od strony tarasu mam drugą skarpę już zagospodarowaną, zrobiliśmy z odpadów granitowych. Z tą z przodu domu będziemy kombinować w przyszłym roku ale już przez zimę muszę wiedzieć z czego wykonać jak to nazwałaś murek. Najbardziej by mi odpowadały właśnie podkłady kolejowe ale mi to odrdzają, że rakotwórcze itd. Tak więc myślimy intensywnie, żeby to jakoś w miarę tanio zrobić, bo jest skarpa długa. Zostawienie samej trawy odpada, bo chcę tam mieć kolorowo To akurat widok z kuchni. Tak więc będą skalniaki, wrzosy itp. Może nawet wykorzystamy ten spadzik na małą kaskadkę.
A powiedz Asiu, ukorzeniałaś kiedyś jałowce płożące? Można jeszcze teraz spróbować, nie jest za późno? Właśnie posadziliśmy dzisiaj 4 thuje przy ogrodzeniu i stwierdziłam, że warto by było dać tam jeszcze coś płożącego. Nie chcę już kupować, bo już i tak ostatnio przeholowaliśmy z zakupami do ogrodu
Ogród cichy i przytulny 00:32, 26 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
sylwiap napisał(a)
Rzeczywiście "nieziemsko" wygląda niebo na zdjęciach, szczególnie na pierwszym, można się rozmarzyć i przenieść myślami do zupełnie innego świata
Asiu, a powiedz mi, bo widze, że masz obwódki rabat zrobione z podkładów kolejowych. Ty je wcześniej czymś impregnowałaś, czy może tak po prostu do ziemi od razu mocowałaś? Bo mnie się takie rozwiązanie bardzo podoba i intensywnie zasanawiam się nad wykorzystaniem u siebie, tylko jedna sprawa mnie niepokoi, a mianowicie nieprzyjemny zapach jaki się roznosi(szczególnie gdy się nagrzeją od słońca). Można temu jakoś zaradzić? Wiem, że z czasem może to wszystko wyparuje ale jednak przez kilka lat będzie wyczuwalne. Mam taką długą skarpę przed domem i w przyszłym roku będziemy ten teren zagospodarowywać. Najpierw myśleliśmy o granicie ale to trochę drogawo wychodzi. Zastanawiałam się też nad cegłą rozbiórkową ale jakoś nie za bardzo mi to gra z tym co już zrobiliśmy. Myślałam też, by nic nie dawać ale znowu mam obawy, że kora będzie mi zjeżdżała na dół, a obwódka jednak to przytrzyma. I nie wiem, nie wiem co z tym fantem zrobić

Lubię patrzeć na niebo te wspaniałe obłoki i niczym małe dziecko zastanawiam się co one przedstawiają
Jeżeli chodzi o podkłady kolejowe to mam obwiedzione nimi wszystkie rabaty. Powonienie jak to ktoś kiedyś określił psa policyjnego i wyczuwam tylko w jednym miejscu. Może ta karbolina wyparowala zanim te podkłady zadołowaliśmy nie wiem. W tym jednym miejscu to mnie nie przeszkadza
Może poszukaj belek drewninych ze starej stodoły może ktoś w pobliżu coś takiego ma i chce się pozyć. Tylko nie ma co się czarować ani te podkłady kolejowe ani belki ze starej stodoły nie będą w najlepszym stanie na pewno będą porażone korozją biologiczną. Nie będzie to zabezpieczenie na stałe, na lata. Z kamienia trwalsze tylko tak jak napisałaś drogie A zabezpieczyć moim zdaniem skarpę trzeba . Nie wiem jak to wygląda może można w jakiś sposób zbocze zabezpieczyć roslinnoscią okrywową może tak jak widziałam w Mai w ogrodzie na zboczy połozona siatka i przysypane to nie korą tylko żwirem. Może na prw wyślij fotki z tego fragmentu do zagospodarowania???
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 22:03, 03 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry
Pecherznica... Hmmm... Ładna. Tylko czy ona nie będzie chciała rosnąć szerzej w "kłębie"? Bo myślę nad berberysem (tym z obwodkami, wiesz?) Ale mam ten sam dylemat...
Lubię rosliny, ale żeby mi na ławce siadaly to moze nie aż tak

Dzięki za komplementy, dumna z siebie jestem.
Wszystko jest drewniane. Pale to podkłady kolejowe, te same co trzymają płot.

Jak panom zaczęłam ostatnio mowić o mocowaniach do żagla przeciwsłonecznego, to uciekli plując przez lewe ramie ))

Śliwy mi cos chlało do momentu jak sie nie uzbroilam w spryskiwacz z wyciągiem ze skrzypu. Mam Ci tego pod dostatkiem to przerabiam. I przestało. Ale psiknelam tez po ulewach topsinem, bo pryskalam bukszpany i hortki i mi zostało, wiec moze to zadziałało w parze.
Ogród cichy i przytulny 21:48, 29 cze 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)

Asiu, czy te klocki są jakoś impregnowane? I gdzie je pozyskać można?


Basiu, to są podkłady kolejowe i były napewno zaimpregnowane przez pracowników PKP karboliną
Były wymieniane na betonowe i były przeznaczane do wyrzucenia,a mąż je pozyskał od znajomego.
I dzięki temu za niewielkie pieniądze mogłam wykonać obrzeża trawnika i prawie wszystkich rabat.
Zielnik przy tarasie 11:27, 16 cze 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Witaj . Zielnik wygląda ślicznie. Ale mam jedno pytanie - czy to są podkłady kolejowe? Jeśli tak to (tak słyszałam, ale ekspertem nie jestem) to one podobno nie za bardzo nadają się do tego, że by być gdzieś w warzywnikach, bo są nasączane chemią. W jakiś rabatach ozdobnych jak najbardziej. Ale jak powiedziałam ekspertem nie jestem. Pozdrawiam.
Ewulkowy ogród pod lasem początki... 12:53, 09 cze 2014


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184
Do góry
Zdjęcia naszej działki,na tą chwilę tylko fragmentaryczne.

Drzewa sadził poprzedni właściciel,pod nimi moja ulubiona Hostka

tu zaznaczyłam jak bedzie szła ścieżka ,chcę ja zrobić z "betonowego drewna" wyglada podobnie jak podkłady kolejowe

Tu jest taki pas boczny,posadziłam wierzbe Hakuro i w pobliżu liliowce które dostałam,chyba bedą zółte..dalej -obsadziłam ta niska thuję tez hostami,siedzi miedzy nimi jeden niebieski Platycodon.Za ta thują rośnie 30 letni modrzew i w odstepach dwie thujki małe .Nie wiem co dalej..Na samym końcu mam warzywnik


Tutaj z kolei jest "dziupla" w której jemy,tworzą ja dwa 30 letnie świerki.Tutaj trawa nam raczej nie urośnie..
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 00:48, 28 maj 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Plan mam taki, że z podkładów kolejowych zrobie rabaty podniesione na ok 40 cm, środek wyłożę agrowłókniną i wsypię dobrej ziemi.


Podkłady kolejowe nasączane były kreozotem węglowym który ma silne właściwości rakotwórcze. Szkodliwe związki smoły również będą się przedostawały do gleby i wody zanieczyszczając środowisko naturalne. O smaku warzyw zebranych z takich rabat i ich toksyczności nie będę nawet wspominał.

Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 21:25, 27 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Do góry
Czytaj od początku ten dział, a zobaczysz, że podkłady kolejowe nie nadają się do warzywnika niestety ze względu na trujące opary substancji, którymi są nasączone.
Leśne Wzgórze 22:59, 06 maj 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
Witaj Aniu!
Tak jak napisałam Twój ogród znam, ma on swój charakter i Ty tak naprawdę nie potrzebujesz pomocy. Radzisz sobie znakomicie sama Tylko pogratulować. Robisz rabaty za rabatą i jest bardzo dobrze.
Tak jak moje poprzedniczki uważam, że powinnaś wytyczyć ścieżki. I teraz z czego wszystko zależy od grubości portfela. Napewno materiał naturalny kamień, żwir (to też kamień), cegła, belki drewniane ze starej stodoły lub podkłady kolejowe. Mogłyby być trociny choć szybciej wybrałabym wióry - zrąbki z gałęzi . Uważam, że nie koniecznie muszą być ścieżki wykonane z tego samego materiały. Ja nie robiłabym ścieżki z gliny, bo mam złe doświadczenie. Po deszczu dobrze się po takiej ścieżce zjeżdza To moje propozycje na scieżki:




Odnośnie nasadzeń robisz dobrze. Działka jest duża i dobrze jest robić rabaty tego samego gatunku np, rododendrony, azalie, hortensje ... możesz jedynie je uzupełniać hostami, bergeniami czy innymi bylinami - trawami. Tak aby uzyskać duże kolorowe plamy.
Czyli jeszcze raz robisz wszystko bardzo dobrze i tego się trzymaj. Czyli gdzie moja rola? jaka pomoc?
Trawnik bardzo ładny
Pozdrawiam serdecznie
Ogród w skali mikro cz.II 10:11, 05 maj 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Ale super klocuszki Malowanoa nie zazdroszczę ale za to będzie pienknie i bezwonnie To znaczy wonnie ale kwiatami Buziam Eluś


Długo się biłam z myślami , zwłaszcza ,że podkłady kolejowe te prawdziwejuż mi na ogródku leżą...

Ale po kilkukrotnym podejsciu do tych " cudeniek " zwłaszcza gdy było ciepło nie miałam juz większych wątpliwości

Ściskam
Ogród w skali mikro cz.II 13:58, 28 kwi 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
anna_g napisał(a)


No widzisz dopiero teraz ... Bystra ze mnie Kobitka no nie ma co Ale jak to mówią lepiej późno niż później Nie było wcale tak głośno skoro mój Młody spał snem sprawiedliwego przez całe nasze spotkanie Znaczy siem powiedział że się lekko przebudził i zaraz zasnął (ale to z winy psa który robił straszny raban starając się rzetelnie wykonywać swoje obowiązki obrońcy domostwa )

No i zapomniałam jeszcze napisać że fajne zakupy masz Zwłaszcza te emerald goldy na kiju i rozchodniki matrona


Aniu .. Ty naprawdę mialaś tyle na głowie ,że możesz się całkowicie rozgrzeszyć ...

Twój Młody spał jak kamień , ja Mu tego snu normalnie Zadraszczam ... Poza tym. ......Obudził sie tylko z powodu piesy , a nie przez nas , bo my sie ffffcale nie darli

Tymi zakupami "odwołałam " sobie wyjazd na giełdę , bo jak juz mam trzmieliny to po co pojadę .. Zreszta lubię Kapiasa ... Bo tam sa podkłady kolejowe ... Zaraz Ci poszukam tej foci rabaty Madzenki z kulkami i kiścieniem

A na te rozchodniki to ja nie wiem że tez wszystkich na nie napadło ... Ja juz miałam je dawno w planie

Buziaki

Ps .. Ty też masz fajne trzmieliny i rozchodniki

A jak nożyce ???
Ogród w skali mikro cz.II 12:05, 25 kwi 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Gocha napisał(a)
Elu czy mogłabyś zrobić fotki tego składu drewna- jak to jest zrobione- mój M. się dopytuje bo musimy coś skonstruować na drewno.


Gosia .. Drewutnia jest paskudna , ale skoro prosisz....

Na burdelnik proszę nie patrzeć .. Poza tym są tam szeroko komentowane podkłady kolejowe , nad którymi ciągle dabatuję ... Noo i przechowalnię z wielka ilością host czekających na posadzenie

Minimalizm z odrobiną romantyczności 09:42, 23 kwi 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Do góry
gierczusia napisał(a)


Jeśli to jest woda opadowa ,to nie ma wielkiego problemu.. Gorzej jak gruntowa...

Jak opadowa , to musisz w okresie suszy wypompować , noo i potem zrobić solidny zbiornik ...chyba bez murarki się nie obejdzie...

A tak a propos drewna co nie gnije.. Jedyną opcją są podkłady kolejowe... Nie zgniją na bank....


Tam jest i gruntowa i opadowa...

Mój eM już zmienia zdanie i nie będzie nic przerabiał...
Czar ogrodowy prysł!!
Chyba sama zamówię ekipę i jego w tym stawie zabrtonuje!!
Zdecydować się nie może i mnie przy okazji wku..a!!!!!!!!!!!!
Minimalizm z odrobiną romantyczności 21:25, 22 kwi 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
aga_szsz napisał(a)


Małe???

Jak leje, to jest równo z powierzchnią, a teraz jest mniej wody.

Ja muszę swoje zmniejszyć, tylko jak robić w miarę pionowe ściany, bez murowania???
Przecież, jak zacznę zasypywać, to wszystko się obsunie...
Może jakieś pale wbić i dechami obłożyć i do tego brzegi równać, a potem folią wyłożyć???

Ale decht z czasem zgniją...


Jeśli to jest woda opadowa ,to nie ma wielkiego problemu.. Gorzej jak gruntowa...

Jak opadowa , to musisz w okresie suszy wypompować , noo i potem zrobić solidny zbiornik ...chyba bez murarki się nie obejdzie...

A tak a propos drewna co nie gnije.. Jedyną opcją są podkłady kolejowe... Nie zgniją na bank....
Ogród cichy i przytulny 22:13, 26 mar 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
Magdalenka napisał(a)
Pięknie dziękuję za info. Może w tym roku moje pomidorki będą takie śliczne jak te Twoje. Nie wiem tylko, skąd wezmę obornik gołębi. Może znajdę inna alternatywę.
Tak myślałam, że to podkłady kolejowe, ale mimo wszystko lepiej zapytać. Fajnie wyglądają na obrzeżach rabat. Też myślę o nich, ale trochę martwię się o zapach

Witam!
A oto moja przyszła obwódka z bukszpanu wokół trawnika i rabat.


obwódka z bukszpanu pomiędzy ścieżką żwirową a rabatą z rododendronów i hostów
Ogród dla moich synków 22:36, 23 mar 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Tak sobie pomyślałam, że założenie tego wątku podziała na mnie bardzo motywująco. Będzie trzeba w końcu pokazać "przed i po".

Teraz kilka zdjęć z lewej strony .
Jak by ktoś miał pomysł, jak wzbogacić roślinność z tej strony, to słucham
Priorytetem jast na razie prawa strona,bo już ruszyła chyba wegetacja, a ja muszę posadzić tam jakieś drzewa. Hmmm....

Za tym lilakiem (na pierwszym planie), w dole i w cieniu, będzie plac zabaw i może miejsce na mój hamak. Widać kupkę (jedną z wielu) białych kamieni, zebranych z przyszłego trawnika.W miejscu gdzie ma być płot i brama wjazdowa na łąkę, była kiedyś piwnica. Moja matka chcąc nam zrobić niespodziankę, wynajęła spychacz,który rozepchał piwnicę na caaaaałą działkę! :/ Tutaj muszę ponasadzać coś cieniolubnego: hosty, paprocie i ....chyba jakieś krzaki, najlepiej ładnie kwitnące.


Tutaj, między dwoma leszczynami, musi być przejazd do bramy na łąkę. Planuję tu tylko trawę. Obok blaszaka rośnie mirabelka i wierzba. Nie uwzględniłam ich na planie, bo jeszcze nie wiem czy zostaną. Pewnie stanie tam dwustanowiskowa wiata i drewutnia. Pod blaszakiem widać podkłady kolejowe do wykorzystania na skarpach. Muszę gdzieś sprzątnąć to drewno ze środka. To tylko malutki ułamek tego co zostało po karczowaniu. Resztę zabrali sobie okoliczni rolnicy. W większości drewno to było strasznie zbutwiałe, ale im do ogrzewania jakichś parników dla świń w zupełności wystarczy. A ja mam czysto i wszyscy są zadowoleni


Miejsce na trawnik. Niedługo na jego końcu będzie siatka i brama. Do kiedy można wysiewać trawę?

Jeszcze takie zdjęcia prawej strony znalazłam
Widok ze schodów



Zbliżenie na śliwki (zdjęcie robione chyba z samego rogu schodów)


Czekam na Wasze pomysły jak to poobsadzać
Może ktoś by miał chwilę czasu i by mi tą rabatę rozrysował?
Z góry ślicznie dziękuję
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies