Urszulla napisał(a)

Elu, czytam
a gościom trzeba było zlecić malowanie-każdy jeden klocek i już
pięknie wyszło, a Ciebie u Kapiasa to sobie nie wyobrażamlepiej bez wyobrażeń

Ulka .... Mój sąsiad zawsze tak robi ... Jak ma gości , to ma skoszone , chwaściory wyrwane , komplet ratanowy umyty..echhhhh...a my tak jakoś " mało przedsiębiorczy "

A u Kapiasa..szkoda gadać Ulka ..... Nawet mój eMuś szedł przezornie pare metrów przede mną

Slę obwąchałam prawie wszystkie kapiasowskie podkłady i stad już wiem , że poziom " zapachu " jest bardzo różny... Moje pdklady też czuć , jak się dość zbliżysz.. Gdybym miał wielki ogród to bym to pewnie olała , ale u mnie wszytsko blisko i te podkłady by leżały 2 m od tarasu i to tak jednak być nie może....

Ściskam

Enya73 napisał(a)

A ja sobie mogę Ciebie szukać, a Ty masz już kolejny wątek. Nie nadążam już dawno za forum, a Twój wątek mknie z prędkością TGV.
Dobry pomysł z tymi klockami a la podkłady. Pozdrowienia

Anitko .. Jakie TGV ???? ledwo pośpieszny ..

Pomysł z podkładami mam nadzieję ,że fajny , ale roboty sobie narobiłam ,jak byk.. Szlifowanie , malowanie dwukrotne , wkopywanie ... Echhh , nudziło sie babie w długi weekend
Pozdrwionka

Dwie fotki wstawiłem wczoraj, a dzisiaj zrobie takie z daleka

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ale super klocuszki Malowanoa nie zazdroszczę ale za to będzie pienknie i bezwonnie To znaczy wonnie ale kwiatami Buziam Eluś

Długo się biłam z myślami , zwłaszcza ,że podkłady kolejowe te prawdziwejuż mi na ogródku leżą...

Ale po kilkukrotnym podejsciu do tych " cudeniek " zwłaszcza gdy było ciepło nie miałam juz większych wątpliwości

Ściskam

Luki napisał(a)

Dwie fotki wstawiłem wczoraj, a dzisiaj zrobie takie z daleka

To suuuper .. Zaraz polecę , tylko swój wątek obskocze do końca , bo przez to malowanie , to nawet we własnym wątku nie nadążam , a co dopiero do Was zajrzeć .. Potem nadrobię , ale i tak mam wyrzuty sumienia

Układ terenu mnie bardzo ciekawi

Jest naprawdę bossski

bleebla napisał(a)

macham długo podczas długiego weekendu

Odmachuję po weekendzie .. Ale lepiej póżno niż póżniej albo fcale


Buziaki

ewsyg napisał(a)

Kurcze, jesteś wielka. Fajny pomysł z tymi klockami ala podkłady. Mnie też się marzą, ale długie na grządki podwyższane

Ewka .. Własnie rabaty podwyższanie mają być .. Moje klocki mają wysokość 30 cm , bo takie sobie zazyczyłam.. Robiłam je w tartaku na zamówienie, klocków jest 32 wielkie i 16 szt o połowę mniejszych.. Koszt klocków .. Uwaga... 153 zł .... Oczywiście już stówkę zapłaciłam za preparat do impregnacji ,a le biorąc pod uwaga fakt ,ze te belki mają mi wydzielić 10 metrów rabaty , to i tak uważam ,że cena jest bardziej niż przyzwoita

Buziaki ... Jak jeszcze coś więcej Cię interesuje to pisz na priva.. Transport w tym tartaku tez maja

Kasya napisał(a)

Witam

a co z tego bedzie ?

Witaj , w moich skromnych mikro progach ... Zapraszam ... Mam nadzieje ,że kwestia do czego te klocki została już dogłębnie wyjaśniona i wszystko wiesz .. Jeśli jeszcze coś trzeba wyjaśnić to pisz , chętnie odpowiem

Zaraz polecę do Ciebie zobaczyć

Mam nadzieję ,że wszystkim Wam odpisałam i nikogo przez przypadek nie pominęłam.. Jeśli nie daj Boziu mi się zdarzyło , to wybaczcie plizz starej babie

Zaraz zmykam do kopania , ale jeszcze mały meldunek , co tam u mnie

Jaszczura musiała miec jakiegoś " fajta " bo odrzuciła ogon.. Wyglada teraz przezabawnie , jakby była niekompletna i trudno się w pierwszej chwili zorientować czy widzisz oczy czyyyyyy... Noo wiecie , to po drugiej stronie .... Ogon oczywiście odrosńie ... Już to wiemy jako " mieszkający z jaszczurkami "





A tu coś , na co czekalam bardzo ... Czyli pączki róży ... Przedtem rosła tu Kobea , która zbierała się do kwitnienia we wrześniu , czyli kiedy sezon tarasowy miał sie ku końcowi ... A teraz mam nadzieje ,ze giardina pokaże na co ją stać

Do klocków musiałam się cofnąć, bo nie w temacie ostatnio bywam. Myślę jakie klocki w ogrodzie, mi to sie kojarzą od razu klocki dla dzieci..

A buka to jakiego masz?