Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "papryka"

Ogród do kwadratu 22:44, 25 sty 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
Agaciu podziwiam za odwagę... w ten mróz na narty... ja będę z kubkiem herbatki przy kominku siedzieć

Gosiu - szklarenka na pewno wam wyjdzie przepiekna - jak i cały ogród . Ja ze szklarnią tak ostroznie zacznę ten rok... popróbuję wczesnego siewu sałat... bo one lubią chłodek i wczesnych marchewek do chrupania. Wiadomo będą i pomidorki i ogórki i papryka... zobaczymy jednak co urosnie. Dużo bardziej zależy mi na sadzie... no sad to wielkie słowo... chciałabym kilka drzewek owocowych...
Zdrowe, dietetyczne śniadanie 13:07, 23 sty 2014


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
Do góry
Cieszę się, że przepis się spodobał. O widzisz zmiana proporcji to też dobra rzecz

Mam jeszcze jedno śniadanko- choć to bardziej na drugie śniadanko pasuje:

serek grani (tudzież wiejski)+ papryka czerwona pokrojona w kostkę+ pomidor tak samo skrojony + łyżeczka otrąb
pyszne, zdrowe i sycące i do tego niskokaloryczne
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:17, 22 sty 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Do góry
O to papryka u mnie by szybko skiełkowała,ja jestem ciepłolubna
U mnie -6 stopni i śniegu tyle co kot napłakał
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 14:06, 22 sty 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
malkul napisał(a)
Dokupiłam resztę nasion:
SELER KORZENIOWY ALBIN
SELER KORZENIOWY ZAGŁOBA
GROCH ŁUSKOWY CUD KELVEDONU
GROCH ŁUSKOWY SZEŚCIOTYGODNIOWY
KAPUSTA PEKIŃSKA BRISTOL
KAPUSTA WŁOSKA MIRA POLANA F1
PAPRYKA OŻAROWSKA
BAZYLIA WŁAŚCIWA ZIELONA GENOVESE
AKSAMITKA PEŁNA NISKA IZOLDA BRZOSKWINIOWOPOMARANCZOWA
DYNIA OZDOBNA MIESZANA

Resztę innych mam z zeszłego roku plus te co kupiłam w pomodorolandii.

Będzie się działo, będzie się jadło


Oj będzie...
ja muszę tylko szpinak, ogórki i rukolę dokupić. Resztę mam z zeszłego roku
No i na pommmidory czekam i sałatę....już zamówione..
A właśnie odnośnie szpinaku...lecę do Popcarol...bo com mi świta, że któregoś szpinaku nie polecała...

Buziaki
aaa i Ernesta wytarmoś
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:20, 22 sty 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Dokupiłam resztę nasion:
SELER KORZENIOWY ALBIN
SELER KORZENIOWY ZAGŁOBA
GROCH ŁUSKOWY CUD KELVEDONU
GROCH ŁUSKOWY SZEŚCIOTYGODNIOWY
KAPUSTA PEKIŃSKA BRISTOL
KAPUSTA WŁOSKA MIRA POLANA F1
PAPRYKA OŻAROWSKA
BAZYLIA WŁAŚCIWA ZIELONA GENOVESE
AKSAMITKA PEŁNA NISKA IZOLDA BRZOSKWINIOWOPOMARANCZOWA
DYNIA OZDOBNA MIESZANA

Resztę innych mam z zeszłego roku plus te co kupiłam w pomodorolandii.

Będzie się działo, będzie się jadło
Ogród Sylwii od początku cz.II 21:03, 21 sty 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Syla napisał(a)



Anek , bardzo dziękuję za recepturę a czy wyjaśnisz mi termin "psiankowate" ? będę wdzięczna

wszystko Ci napiszę

Dyniowate to: dynia, kabaczek, cukinia, ogórek, patison

Kapustne To: wszystkie rodzaje kapusty, kalafior, brokuł, rzodkiewka, kalarepa

Cebulowe to: czosnek, cebula, por, szczypior

Psiankowate to: papryka, pomidor, ziemniak, oberżyna inaczej bakłażan

Strączkowe to: fasola, groch, bób, soja, soczewica

Korzeniowe to : marchew, burak, pietruszka, pasternak, seler buziolki
psiankowate to rośliny ciepłolubne, o średnich wymaganiach wodnych, najlepiej udają się na glebach ciepłych, przewiewnych i dobrze nagrzewających się.
Ogród niby nowoczesny ale... 13:05, 20 sty 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
tusiawka napisał(a)
Przybyłam z rewizytą i widzę, że świetnie trafiłam. Ja również myślę już o warzywkach. Nawet strony z nasionami mam pozwiedzane.
W zeszłym roku w beznadziejnej, nieprzygotowanej ziemi ładnie owocował mi ogórek Reja F1. Polecam też paprykę Ożarowską, owocowała mi w doniczce i papryczki były smaczne choć niewielkie. Po zerwaniu w lodówce trzymały się 6 tygodni. Sadzonek miałam więcej i wsadziłam też do gruntu ale czerwiec był u nas zimny, więc słabo kwitły i tylko jedna papryka dojrzała.


Dzięki za info odnośnie ogórków...
A papryczka no właśnie...jak ma mi jedna dojrzeć to ja nie chcę...a tak miałam 2 lata temu...2 krzaczki i dwa owoce Jak mi się kiedyś działka powiększy to stanie szklarnia i będą papryczki
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:07, 20 sty 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Poczyniłam pierwsze zakupy nasion w pomidorolandii.pl
Sałata Navarra
Sałata Simpson
Szpinak letni pnący Malabar
Pomidor Black Brandywine
Papryka słodka granatowaPurple Beauty
Pomidor Delicjous
Pomidor Black Cherry
Pomidor Chocolate Stripes
Ogród niby nowoczesny ale... 22:15, 17 sty 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
Przybyłam z rewizytą i widzę, że świetnie trafiłam. Ja również myślę już o warzywkach. Nawet strony z nasionami mam pozwiedzane.
W zeszłym roku w beznadziejnej, nieprzygotowanej ziemi ładnie owocował mi ogórek Reja F1. Polecam też paprykę Ożarowską, owocowała mi w doniczce i papryczki były smaczne choć niewielkie. Po zerwaniu w lodówce trzymały się 6 tygodni. Sadzonek miałam więcej i wsadziłam też do gruntu ale czerwiec był u nas zimny, więc słabo kwitły i tylko jedna papryka dojrzała.
Ogród niby nowoczesny ale... 09:21, 16 sty 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Tess napisał(a)
Czasem mnie złości, że mam mały ogródek, a czasem się cieszę... Jak czytam o warzywkach, szklarniach, to oba te stany dopadają mnie na zmianę



Mam to samo...nie mam dużej działki

Tusiala napisał(a)
Magda a gdzie ten Twój kociak, który leży w tej samej pozycji co Gosi? ;-P


W domu...na kanapie

Mala_Mi napisał(a)
Jabłka twarde i soczyste....uwielbiam takie... i ja też....
Papryka, pomidory, ogórki mam pod "folią".....


A, no widzisz...u mnie warunków na folię niet...więc papryki nie będzie. Raz miałam ale raptem 2 owoce i jeszcze nie zdążyły dojrzeć...więc wolę więcej pomidorków i ogórków.

A propos ogórków...jaką odmianę polecacie do gruntu??
Coś , gdzieś czytałam....tylko gdzie?? O to jest pytanie...
Ogród niby nowoczesny ale... 09:10, 16 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Jabłka twarde i soczyste....uwielbiam takie... i ja też....
Papryka, pomidory, ogórki mam pod "folią".....
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:23, 13 sty 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
agniecha973 napisał(a)


Usłyszałam jakieś wołanie i przybiegłam sprawdzić o co chodzi.

Makul, szklarnia to za dużo powiedziane, ja mam namiot foliowy...

Fajne to ustrojstwo, bo można sobie nowalijki wcześnie wyhodować. Jak się uda to można już na początku marca wysiać, bo tam się szybko ziemia nagrzewa. U mnie zaczyna się od rzodkiewki, tej podłużnej, bo ona ekspresowa jest (najszybsze z tych co znam to Warta, Silesia, Sprinter, Jutrzenka), sałaty i koperku. Sałatę jak tylko zrobi się ciut cieplej można kupić jako gotową rozsadę na rynku, bo w domu to ona jednak się "wyciąga" i ciężko dobrą rozsadę wyprodukować. A koperek sam się wysiewa, bo zawsze zostawiam jakieś baldachy i z głowy. Były takie czasy, że równo z rzodkiewką siałam mały rządek buraczków na botwinkę i marchewki na pierwsze pochrupanie. Oczywiście dymkę można powtykać i te strzelające w domu cebule.

Od połowy kwietnia w namiocie stacjonują już wszystkie rozsady (papryka i pomidory) ale jeszcze w doniczkach, bo jak zapowiedzą silniejszy przymrozek, to jadę po nie wózeczkiem i nockę spędzają np. w piwnicy. Na koniec kwietnia zazwyczaj mam już pomidory i paprykę wysadzone do ziemi. W razie wu przykrywam włókniną i zapalam ze dwa znicze na noc. Działa.

Jeszcze uwaga do organizacji namiotu. Siejąc nowalijki, trzeba to zrobić z głową, bo jak już przyjdzie czas posadzić papryke i pomidory (a to przeciez główny plon) to sałata, marchewka i buraczki jeszcze zostają w namiocie (rzodkiewka czasem też), więc tzreba sobie wyobrazić przed ich wysianiem/ wysadzeniem gdzie będą rosły pomidory i papryka, żeby nie trzeba było ich niepotrzebnie zniszczyć.

A! Ja mam jeszcze w kąciku jeden lub dwa ogórki szklarniowe sałatkowe, te większe od gruntowych na mizerię, bo one słodziutkie są.

Chyba tyle wiem.


Skarbnico wiedzy, kopalnio wiadomości. A wszystko w Twoim opisie takie proste: "jadę po nie z wózeczkiem ... ".
Szklarnia - uprawy szklarniowe ekologiczne 15:13, 11 sty 2014


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4107
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Wkleję co napisałam u siebie

U mnie zaczyna się od rzodkiewki, tej podłużnej, bo ona ekspresowa jest (najszybsze z tych co znam to Warta, Silesia, Sprinter, Jutrzenka), sałaty i koperku. Sałatę jak tylko zrobi się ciut cieplej można kupić jako gotową rozsadę na rynku, bo w domu to ona jednak się "wyciąga" i ciężko dobrą rozsadę wyprodukować. A koperek sam się wysiewa, bo zawsze zostawiam jakieś baldachy i z głowy. Były takie czasy, że równo z rzodkiewką siałam mały rządek buraczków na botwinkę i marchewki na pierwsze pochrupanie. Oczywiście dymkę można powtykać i te strzelające w domu cebule.

Od połowy kwietnia w namiocie stacjonują już wszystkie rozsady (papryka i pomidory) ale jeszcze w doniczkach, bo jak zapowiedzą silniejszy przymrozek, to jadę po nie wózeczkiem i nockę spędzają np. w piwnicy. Na koniec kwietnia zazwyczaj mam już pomidory i paprykę wysadzone do ziemi. W razie wu przykrywam włókniną i zapalam ze dwa znicze na noc. Działa.

Jeszcze uwaga do organizacji namiotu. Siejąc nowalijki, trzeba to zrobić z głową, bo jak już przyjdzie czas posadzić papryke i pomidory (a to przeciez główny plon) to sałata, marchewka i buraczki jeszcze zostają w namiocie (rzodkiewka czasem też), więc tzreba sobie wyobrazić przed ich wysianiem/ wysadzeniem gdzie będą rosły pomidory i papryka, żeby nie trzeba było ich niepotrzebnie zniszczyć.

A! Ja mam jeszcze w kąciku jeden lub dwa ogórki szklarniowe sałatkowe, te większe od gruntowych na mizerię, bo one słodziutkie są.

Chyba tyle wiem.


Miałam napisać, ale nie muszę, robię dokładnie tak samo (prócz zniczy, ich nie daję).
Od siebie mogę dodać, że w tym roku rewelacyjnie udała mi się w szklarni bazylia, była dużo dłużej niż w gruncie. A że lubimy pesto, to u u mnie bazylia ma już swoje miejsce w szklarni.
Szklarnia - uprawy szklarniowe ekologiczne 01:06, 11 sty 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Rozsada papryki wg mnie im wcześniej posiana tym lepiej. Można już w styczniu, ale koniecznie trzeba zapewnić dobre światło i na początku bardzo ciepło, bo nasiona papryki leniwe są. Ta papryka rożek jest super jeśli ktoś nie ma strasznych ambicji na wyhodowanie super papryk w formie graniastosłupa z grubością ścianki 1cm Bardzo smaczna, słodka, nie strzela fochów jak to bywa z innymi.
Pomidory wystarczy wysiać na początku marca, szybko rosną.
Nakręciłam się, trzeba odkopac nasiona.
Szklarnia - uprawy szklarniowe ekologiczne 01:01, 11 sty 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Wkleję co napisałam u siebie

malkul napisał(a)
Aga prosze wymień warzywa które uprawiasz w szkalrni


Makul, szklarnia to za dużo powiedziane, ja mam namiot foliowy...

Fajne to ustrojstwo, bo można sobie nowalijki wcześnie wyhodować. Jak się uda to można już na początku marca wysiać, bo tam się szybko ziemia nagrzewa. U mnie zaczyna się od rzodkiewki, tej podłużnej, bo ona ekspresowa jest (najszybsze z tych co znam to Warta, Silesia, Sprinter, Jutrzenka), sałaty i koperku. Sałatę jak tylko zrobi się ciut cieplej można kupić jako gotową rozsadę na rynku, bo w domu to ona jednak się "wyciąga" i ciężko dobrą rozsadę wyprodukować. A koperek sam się wysiewa, bo zawsze zostawiam jakieś baldachy i z głowy. Były takie czasy, że równo z rzodkiewką siałam mały rządek buraczków na botwinkę i marchewki na pierwsze pochrupanie. Oczywiście dymkę można powtykać i te strzelające w domu cebule.

Od połowy kwietnia w namiocie stacjonują już wszystkie rozsady (papryka i pomidory) ale jeszcze w doniczkach, bo jak zapowiedzą silniejszy przymrozek, to jadę po nie wózeczkiem i nockę spędzają np. w piwnicy. Na koniec kwietnia zazwyczaj mam już pomidory i paprykę wysadzone do ziemi. W razie wu przykrywam włókniną i zapalam ze dwa znicze na noc. Działa.

Jeszcze uwaga do organizacji namiotu. Siejąc nowalijki, trzeba to zrobić z głową, bo jak już przyjdzie czas posadzić papryke i pomidory (a to przeciez główny plon) to sałata, marchewka i buraczki jeszcze zostają w namiocie (rzodkiewka czasem też), więc tzreba sobie wyobrazić przed ich wysianiem/ wysadzeniem gdzie będą rosły pomidory i papryka, żeby nie trzeba było ich niepotrzebnie zniszczyć.

A! Ja mam jeszcze w kąciku jeden lub dwa ogórki szklarniowe sałatkowe, te większe od gruntowych na mizerię, bo one słodziutkie są.

Chyba tyle wiem.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 00:59, 11 sty 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
malkul napisał(a)
Aga prosze wymień warzywa które uprawiasz w szkalrni


Usłyszałam jakieś wołanie i przybiegłam sprawdzić o co chodzi.

Makul, szklarnia to za dużo powiedziane, ja mam namiot foliowy...

Fajne to ustrojstwo, bo można sobie nowalijki wcześnie wyhodować. Jak się uda to można już na początku marca wysiać, bo tam się szybko ziemia nagrzewa. U mnie zaczyna się od rzodkiewki, tej podłużnej, bo ona ekspresowa jest (najszybsze z tych co znam to Warta, Silesia, Sprinter, Jutrzenka), sałaty i koperku. Sałatę jak tylko zrobi się ciut cieplej można kupić jako gotową rozsadę na rynku, bo w domu to ona jednak się "wyciąga" i ciężko dobrą rozsadę wyprodukować. A koperek sam się wysiewa, bo zawsze zostawiam jakieś baldachy i z głowy. Były takie czasy, że równo z rzodkiewką siałam mały rządek buraczków na botwinkę i marchewki na pierwsze pochrupanie. Oczywiście dymkę można powtykać i te strzelające w domu cebule.

Od połowy kwietnia w namiocie stacjonują już wszystkie rozsady (papryka i pomidory) ale jeszcze w doniczkach, bo jak zapowiedzą silniejszy przymrozek, to jadę po nie wózeczkiem i nockę spędzają np. w piwnicy. Na koniec kwietnia zazwyczaj mam już pomidory i paprykę wysadzone do ziemi. W razie wu przykrywam włókniną i zapalam ze dwa znicze na noc. Działa.

Jeszcze uwaga do organizacji namiotu. Siejąc nowalijki, trzeba to zrobić z głową, bo jak już przyjdzie czas posadzić papryke i pomidory (a to przeciez główny plon) to sałata, marchewka i buraczki jeszcze zostają w namiocie (rzodkiewka czasem też), więc tzreba sobie wyobrazić przed ich wysianiem/ wysadzeniem gdzie będą rosły pomidory i papryka, żeby nie trzeba było ich niepotrzebnie zniszczyć.

A! Ja mam jeszcze w kąciku jeden lub dwa ogórki szklarniowe sałatkowe, te większe od gruntowych na mizerię, bo one słodziutkie są.

Chyba tyle wiem.
ogrodoweimpresjejolki 18:40, 10 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
monteverde napisał(a)
U mnie tego nie było


Firma ma sporo modeli tych tuneli i wybieraliśmy co może nam się przydać. Po tamtym sezonie wiemy, że wybór był trafny. Gdybyśmy mieli duży ogród przydomowy to pewnie byłaby szklarenka z prawdziwego zdarzenia, ale na moje warunki ten tunel jest OK

Kusi mnie ponowne spróbowanie posadzenia papryki w tunelu, ale nie wiem czy zdecydujemy się ... Ogórki i pomidory to od lat pewniaki, a z papryka różnie bywało, więc może szkoda miejsca.

Nie mogę się już doczekać takiego widoku

Podaruj nasiona 21:46, 26 gru 2013


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5
Do góry
Chętnie oddam nasiona:

Kwiaty:
- czarnuszka damasceńska mix kolorów
- czarnuszka orientalna
- goździk brodaty mix kolorów
- rudbekia
- komelina
- żeniszek meksykański

Zioła:
- lubczyk
- pietruszka naciowa
- kolendra


Warzywa:
- cukinia (zielona)
- fasola tyczna fioletowa
- fasola szparagowa zielona płaska
- papryka czerwona ostra
- portulaka warzywna

Jeżeli ktoś posiada, to chętnie wymienię się na:
- kapustę
- brukselkę
- ogórecznik
- inne warzywa bądź zioła


Potrawy wigilijne 19:09, 20 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Margarete napisał(a)
U mnie na wigilii są zawsze i w tym roku tez bedą :

13/ słatka z ryby w sosie nalesnikowym z korniszonami, papryka i cabulka - pysznosciowa, zawsze musze robic dodatkowo do słoiczków na wynos dla dzieci i dla mamy. To danie nazywane bywa ryba po japońsku czy po kapitańsku i gości u mnie od 3 lat ale jest pyszne, mozna zrobic wczesniej więc na dobre sie wpisało w tradycje wigilijna




Zaciekawiła mnie ta potrawa,możesz podać dokładny przepis ?
Potrawy wigilijne 12:32, 20 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
U mnie na wigilii są zawsze i w tym roku tez bedą :

1/ zupa grzybowa z makaronem
2/ karp smazony z dzwonkach - tylko sosy sie zmieniaja - w tym roku zrobię kogel-mogel z chrzanem wg Magdy Gesler ale czasem robię taki sosik z warzyw jak do ryby po grecku
3/ karp w galarecie z rodzynkami, migdałami i duża iloscia marchewki
4/ postna kapusta z grochem
5/ fasola jaś, gotowana z masłem
6/ pierogi z kapusta i grzybami
7/ ziemniaczki gotowane ( dodatek do ryby)
8/ smazony pstrag albo sandacz - w tym roku robie pstraga z migdałowym sosem
9/ makiełki ( kluski z makiem, miodem i bakaliami) - u w i e l b i a m !!!
10/ śledzik w śmietanie z jabłkiem, ogórkiem kwaszonym i cebulką
11/ sledzik w pomidorach i miodzie z rodzynkami
12/ klasyczny sledzik w oleju z cebulka
13/ słatka z ryby w sosie nalesnikowym z korniszonami, papryka i cabulka - pysznosciowa, zawsze musze robic dodatkowo do słoiczków na wynos dla dzieci i dla mamy. To danie nazywane bywa ryba po japońsku czy po kapitańsku i gości u mnie od 3 lat ale jest pyszne, mozna zrobic wczesniej więc na dobre sie wpisało w tradycje wigilijna
14/ gołabki z kasza gryczna i grzybami - bede robic po raz pierwszy w tym roku....
15/ kompot z suszu
16/ chleb
17/ wino
18/ serniczek, makowiec, pierniczki

Wyszło duzo......ale za to jakie to wszystko smaczne. Poza tym jak w pierwszy dzien świąt nie mam gosci na proszonym obiedzie to nie robie dosłownie nic.................wyjadamy resztki po wigilii + zimne mięsa, wędliny, pasztet itp....lenistwo swiateczne na całego
Oczywiście zawsze dzielimy sie pracą, część potraw robi moja mama, część siostra mojego meża, częśc ja. Roobota podzielona na 3 osoby to da sie przezyc...


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies