Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Mój 4 arowy azyl... 10:56, 07 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Potwór w norce.... ale sie udało przyłapać bidulę.. Na foto wygląda jak krokodyl..

MOje lilie coś zżarło w środku.. dokumentnie.. i to nie czerwone paskudy..

Róże niektóre też do niczego... i widzę, że sporo osób narzeka.. niby dużo kwiatów, ale one jakieś nie ten teges. Ale moja ulubiona jest w porządku..... I .. czarna plamistość mi dopadła niektóre róże.. Oj ciężki żywot ogrodnika.
Siedlisko na Podlasiu 13:44, 06 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 719
Do góry
WYPOCZYNKU....... wyobraź sobie że nie było Cię na działce miesiąc to nastepny urobisz rece po łokcie i masa roslin zniszczonych .
Część zjadzona przez ślimaki lilie przez te cholerne czerwone żuczki ani jedna trzecia nie zakwitnie bo pączki pozjadane .... załamka
Tylko faktycznie widok sosen rekompensuje i nic to trza sadziś odporne rosliny na wszelkie robadztwo i nie wymagajace duzej obsługi np. pięknie bluszcz sie rozrósł ma ładne duże liście




Słoneczny ogród safikey, czyli mega dużo pracy przed nami 00:39, 06 cze 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
safikey napisał(a)
]




Żeby cokolwiek radzić to trzeba znać kierunki świata, albo chociaż gdzie Pn.
Przybliżony rejon Polski tez by się przydał, bo to mówi o strefie przemarzania.
Pod oknami radzę dać coś aromatycznego, pachnącego (np.łany lawendy, bo widzę, że ją lubisz.) a dalej od domu rabaty do podziwiania - rh, miskanty etc.
Na kwasolubną rabatę możesz dać kwitnące po rh lilie orientalne (cebulowe - nie trzeba wykopywać)i potem kwitnące hortensje. Utrzymasz ciągłość kwitnienia. Można podsadzić hostami, wrzosami, żurawkami, astilbe (tawułki w kolorach do wyboru od białych, różowych, amarantowych po czerwień np. fanal), mozna dosadzić wiosną kwitnące szczoteczkami fothergile major (mające swój drugi spektakl jesienią) i kiścieniami.
Można połączyć z kaliną japońską viburnum plicatum (no własnie, ale nie wiem w jakim rejonie mieszkasz)czy też kalinę japońską Watanabe... tylko, że takie spektakularne nasadzenia wymagają więcej miejsca niż rabata pod oknami. A ty miejsce masz, tylko... widzę, że braknie ci odwagi na rozmach
Starorzecze na górce 23:52, 05 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
MarekW napisał(a)
no nawet się nie ujawniła a co do nasadzeń to nie lilie a asfodele czyli złotogłowy - takie białe z ciemnymi żyłkami A w Krasiczynie to byłem nawet dziś, ale służbowo i nie miałem czasu na zwiedzanie parku niestety. Prawdę mówiąc to przydałby się tam ogrodnik bo trochę brakuje dobrej ręki.


Fakt... ale te stare drzewa kocham w Krasiczynie .. i jak tylko tam jestem.. to do parku mus zajrzeć

Starorzecze na górce 23:43, 05 cze 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
MarekW napisał(a)
no nawet się nie ujawniła a co do nasadzeń to nie lilie a asfodele czyli złotogłowy - takie białe z ciemnymi żyłkami A w Krasiczynie to byłem nawet dziś, ale służbowo i nie miałem czasu na zwiedzanie parku niestety. Prawdę mówiąc to przydałby się tam ogrodnik bo trochę brakuje dobrej ręki.


O to ja popieram, bo jest tam pięknie, cudny park tylko sporo pracy trzeba wykonać, ja niestety nic nie przywiozłam brzydko było to może mniej widziałam hehe
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 22:00, 05 cze 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
Agania napisał(a)
Oczkiem w głowie jest oczko,ale ja wrażliwa jestem na roślinność wypełniającą taflę wodną, więc Kasiek gratuluję ci kwiatu grążela, mojego pochłonęła lilia wodna

Buziak


Wiem Aganiu jakie masz cudne te lilie! U mnie niestety cień i tylko grążel sobie radzi, lilie bardzo słabiutko...
Moja bajka 21:39, 05 cze 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
Ale piękna róża!
Ostróżki i lilie też śliczne
Nowa rabatka zapowiada się obiecujaco, nowego wyrazu nabierze po ściagnieciu trawy
Rododendronowy ogród II. 20:18, 05 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
agatanowa napisał(a)


Haha, to tak jak ja... u mnie teraz własnie takie lilie kwitną, dałam zdjęcie u siebie, pytałam Lukiego, co to za odmiana, ale nie wie,tyle że z azjatyckich, niestety nie pachną, on oczywiście też je ma i też dał zdjęcie

Ale z gaillardią ta sztuka przemiany na łososiowy już mi się nie udaje...


też miałam te lilie przez kilka lat ale gdzies zaginęły. Nie są takie złe wcale dla mnie to dośc delikatny kolor i jak mówi Kindzia łososiowy.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 20:13, 05 cze 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ja ciągle odkrywam twój ogród na nowo Ciągle jakoś inaczej u ciebie
Cudnie jest U mnie prawie wszystko przekwitło a teraz czekam na lilie i ostróżkiBuziaczki
Lilie - Lilium 20:01, 05 cze 2014


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Myślałam, że ślimaki zaatakowały moje lilie a tu takie coośśśś.



Poobcinałam te liście. Pryskać czymś
Ogród Danuszy - odsłona 2 14:47, 05 cze 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Już czuje te zapachy z twojego ogrodu, lilie wodne już rozkwitają u mnie też.........a jakie efektowne foty........plaża jak prywatna i super ciacho miałaś na śniadanko

Też zalożyłam warzywnik, co to będzie i co wyjdzie zobaczymy
Ogródek pod sosną :) 14:05, 05 cze 2014


Dołączył: 02 cze 2014
Posty: 45
Do góry
Witam
nazwa wątku wzięła się z tego, ze kiedyś mieliśmy mały ogródeczek na wsi, pod oknem, a w jego centralnej części królowała sosna czarna. Reszta podwórka jak to na wsi, zajęta była pod gospodarstwo i niewielki sadek. Z biegiem lat jednak zniknęła krówka, klaczka i kurczaki, więc ogród zaczął się rozrastać, aż w końcu się rozpanoszył na całą powierzchnię Najpierw trzeba było wyciąć kilkanaście starych modrzewi (z bólem) ale stanowiły one zagrożenie a po większym wietrze całe podwórko było usłane ich drobnymi gałązkami. Odeszła także stara lipa (bardzo żałuję), klony, dzika grusza i masa rożnych dzikich krzewów. Ze starszych drzew zostały dwie czarne sosny i jedna pospolita, jako szkielet przyszłego ogródka. Są także dwa około 30-to letnie świerki kłujące, a reszta to nasadzenia powstałe w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Ciągle coś się dosadza, przesadza, rozsadza i dokupuje. Najbardziej lubię ozdobne sosny i brzozy, różaneczniki, wrzosy oraz lilie (tego nigdy u nas za wiele ) ale moim zdecydowanym numerem jeden jest lilia złotogłów To jest moja ulubienica, która rozsiewa się sama po ogrodzie i czasem znajduję jakąś kiedy dopiero kwitnie. To są dopiero miłe niespodzianki! Osobnego hopla mam na punkcie kamieni Pozdrawiam i mam nadzieję, ze komuś się trochę u mnie spodoba
stąd wszystko się zaczęło rozrastać:


trochę dalej:


Wygląd z bliska tej rabatki:

te pnie to pamiątka po modrzewiach










inne rabatki:



w tej większej kuli po lewo co roku lęgnie się makolągwa




[img

żółta sosna:

tulipanowiec:

gloria polonica czeka na własne miejsce

coś się znalazło:

korzenie, patyki i kamienie oprócz funkcji dekoracyjnej służą osłanianiu roślin przez stado mojej szarańczy, która sika gdzie popadnie. Choć są już na tyle kulturalni, ze nie wchodzą na rabaty. Czasem zdarzy się tylko jakaś duża złamana gałąź na rododendronie, ale jeśli już, to koniecznie kwitnącym
Oto mój najdroższy i najulubieńszy szkodnik w akcji:

kielichowiec też już zakwitł

paprotka i języcznik
funkie


jakaś jodła

tak kwitła magnolia gwiaździsta

liliak palibin

modrzewie

sosna oścista

brzoza golden cloud


brzoza wiśniowa

pożyteczna

Ermana

klon palmowy

wintergold
jedna z choin
sosna austriacka

sosna nieznana (ktoś wie ?

pięciorniki już zaczynają kwitnąć
Rododendronowy ogród II. 12:17, 05 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Kindzia napisał(a)
Ja pomarańczowego nie lubię...a mam parę lilii podpadających pod pomarańcz, ale mówię sobie, że to łososiowy..


Haha, to tak jak ja... u mnie teraz własnie takie lilie kwitną, dałam zdjęcie u siebie, pytałam Lukiego, co to za odmiana, ale nie wie,tyle że z azjatyckich, niestety nie pachną, on oczywiście też je ma i też dał zdjęcie

Ale z gaillardią ta sztuka przemiany na łososiowy już mi się nie udaje...
Ogrodnik Mimo Woli cd 11:20, 05 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
A ja już taką figę bym nabyła, co to na 100 % zaowocuje. Ale figa, zamiast niej posadzę jagodę kamczacką 100 % mrozoodporności


No włąsnie moje dwie jagody dojrzały i przejrzały, trzeba coś z tym zrobić.... masz jakiś sprawdzony sposób co z niej robić.. bo szkoda owoców, jest tego dużo.

I piownie, nawet nie mam kiedy ich obfocić..


Wszędobylskie dzwonki..


Wszędobylskie naparstnice


I stłamszone lilie

Ogrodnik Mimo Woli cd 10:47, 05 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
makkasia napisał(a)

a ja oszalałam na punkcie tego koloru i kupiłam kosmosy czekoladowe, Jak będziesz wyciepywać te to pamiętaj o mnie
Aniu ja mam dokładnie taki sam stosunek do moich roślin zawsze musze znależć im domek ...kilka ogrodów już pewnie przez te 13 lat zapełniłabym oddanymi roślinami
No i po obejrzeniu wszystkiego ... szał, szał kolorów, zapachów, kształtów i dobrze, że z oknem ciemno Dobranoc


Ja Ci mówię dzień dobry... wczoraj już nie wchodziłam na wątek.. bo bym spać nie poszła..

Ja kupiłam tojesć bordową... bo mnie intryguje Lilie ciemne mi sie podobają to Lilia azjatycka MAPIRA.. ich nie wyciepię.. ale rudbekii ciemnych miałąm dużo.. i nawet nikomu ich nie dałąm tylko poszły na kompost... bo stwierdziłam takie brzydkie, kto by to chciał.. Kupiłam jako żółte, nazwę miały prawidłową, tylko obrazek był inny.. i sugerowałam sie obrazkiem Ta jedna sie została, bo Ania Monte napisała, że to fajne.. wiec już zaliczyły kolejna przeprowadzę i sie bujam z nia po ogrodzie, a wielak ta rudbekia jak krzak.
Za to pełniki chińskie są żółte jak trzeba Tylko przesadzałam i kwiaty są małe w porównaniu do innych lat

Liliowo i kolorowo:) 10:59, 04 cze 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Danusiu wróciłam do twojego wątku i muszę ci powiedzieć że mamy bardzo podobne upodobania roślinne Lilie kocham i powojniki i kolory No i jak wybrać jeden z kolorów albo trzy góra??
No jak, kiedy lilie w każdym kolorze zachwycające Ja nie potrafię i dlatego też mam kolorowy zawrót głowy O piesku czytałam już w marcu Nasza sunia dwa lata temu odeszła ale na szczęście druga mini została i żal łatwiej było znieść, choć do dziś łzy mi lecą na wspomnienie i widok dobermanów.
Twoja kropka słodka bardzo i na pewno wiele radości ci sprawi Pozdrawiam serdecznie


Dzieki Malgosiu, ze do mnie zajrzałas No sama zobaczysz, ze mam misz-masz ale kocham kwiaty, kolory i dla mnie ogrod musi miec zapach. Probuje juz tonowac kolory, jeszcze duzo pracy mnie czeka nad nim bo mam plany ale ciagle mi czasu brak. Lilie nie wiem czy pedraki czy nornice czy mroz ale mam ich conajmniej polowe mniej w tym roku bo mialam ich ok.130 i bardziej teraz ogrod jest różany niż liliowy A psiunie widziałm, ze tez masz sliczna sunie mini ratlerek czy pinczerek? Naplakalam sie za moja sunia i jak dobrze, ze juz mam małą Kropkę Ciesze sie bardzo, ze sie poznamy Pozdrawiam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:12, 04 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
Niedzielny obchód




pięknie! host też masz sporo i dorodne
a te lilie i u mnie już kwitną, mają dużo pąków, ale mam tylko 2 szt. (są widoki na więcej, bo po bokach jakies młode powyłaziły), co to za nazwa ich?
Rododendronowy ogród II. 08:36, 04 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Ale najlepiej przed liliami... będą widoczne, a lilie dostaną cień na nóżki co lubią

Ten mój RH ratowany fioletowy... ma jeszcze jedna cechę charakterystyczną (pomijam fakt, że jeszcze kwitnie długodystansowiec.... dziękuje eMusiowi za uratowanie)... przyrosty ma w innym odcieniu zieleni niż inne rh.. jaśniejsze.


Muszę w wolnej chwili popatrzec na rh zrobic przegląd i pomyślec nad Twoim chociaż kiedys mailem już do Ciebie pisałam ale nawet już nie pamiętam jakie wtedy miałam wnioski.
Rododendronowy ogród II. 07:48, 04 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Ale najlepiej przed liliami... będą widoczne, a lilie dostaną cień na nóżki co lubią

Ten mój RH ratowany fioletowy... ma jeszcze jedna cechę charakterystyczną (pomijam fakt, że jeszcze kwitnie długodystansowiec.... dziękuje eMusiowi za uratowanie)... przyrosty ma w innym odcieniu zieleni niż inne rh.. jaśniejsze.
Starorzecze na górce 00:29, 04 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

MarekW napisał(a)
... a co do nasadzeń to nie lilie a asfodele czyli złotogłowy - takie białe z ciemnymi żyłkami A w Krasiczynie to byłem nawet dziś, ale służbowo i nie miałem czasu na zwiedzanie parku niestety. Prawdę mówiąc to przydałby się tam ogrodnik bo trochę brakuje dobrej ręki.


dziękuję za objaśnienie Marek, nie sądziłam, że asfodele faktycznie istnieją

Taki dziki, zarośnięty Krasiczyn nostalgicznie, romantycznie zachwycił mnie (jako przeciwaga dla Łancuta), chyba nie tylko mnie - akurat trwał jakiś plener malarski

pewnie z czasem zajmą się i parkiem, oby klimat się nie ulotnił
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies