Kasiu dziękuję
teraz mam jeszcze taki bajzel na ogrodzie .....ale od jutra z każdym dniem będzie lepiej
na tej rabacie posadziłam z 250 cebul -dlatego uprzątnęłam ją najprędzej ,żeby nie zadeptać....mam nadzieję ,że coś urośnie
skalniak częściowo ogarnięty
a pozostałe rabaty nie zachęcają do oglądania
Banan ma dużo potasu a to pobudza zawiązywanie kwiatów i ładne kwitnienie.
Na litrowy słoik włóż jedna skórkę z banana możesz go pokroić odczekaj 2 dni i podłej. Pozostałe skórki banana znowu mozesz zalać i odstawić tylko później zaczyna podsmierdywac. Wtedy zmieszaj pił litra miksturę pół litra wody. Zresztą zobaczyć możesz litr tej bananowki rozcieńczyć w 3 litrach wody.
Ja też w lecie podlewam róże.
Bananowka podlewam wszystkie kwiaty domowe co 2 tygodnie i mają się bardzo dobrze. Ostatnio wyczytałam aby stworzyć dobry klimat w donicy storczykom trzeba do odstanej wody wpuścić parę kropel soku z cytryny na szklankę 2-4 też ładnie rosną.
Co ty jak coś robię z jajek to rozgniatam dłoni i rozsypuje w donicy.pozniej ewentualnie zmieszany z ziemią
Dzisiaj jeszcze muszę na skalniak rozrzucić wapno.
Paprocie podlewać herbata z czarnej herbaty mają piękne soczyste liście. Tego nigdy nie próbowałam bo u mnie paprocie się nie trzymają.
Jadę zaraz na wieś piękna pogoda może co nie co zrobię.
Martka dziękuję Kochana
lubię ten mój warzywnik bardzo .....ale muszę jeszcze w nim dopracować kilka szczegółów -np.mam za mały kompostownik -od jesieni obydwie komory są pełniutkie i nie mam gdzie dawać wszystkiego z wycinek przedwiosennych ....
chciałabym jeszcze stół roboczy przy domku .....doprosić się nie mogę na realizację
i jeszcze cały czas dumam chociaż nad foliaczkiem na pomidory na ten sezon -bo docelowo zamierzam mieć szklarnię .....i też nie mam pomysłu ,gdzie to wcisnąć
teren już mocno zajęty
z powiększeniem kompostownika raczej nie będzie problemu ,tylko wykonawcy brak
tu z boku domku chcę stół roboczy -najlepiej na całą szerokość
a szklarnia ,czy tymczasowy foliak nie wiem gdzie dać-tym bardziej ,że u mnie wygwizdowo
fotki z zeszłego maja
Magdo, kolejna porcja przyjemności odebrana Nadziwić się nie mogę, jak szybko powstał ogród, ile wysiłku, roślin, jaki efekt, całość Twoja, bardzo spójna, skalniak podziwiam, ale najbardziej ciągnie mnie do zakątka warzywnego i przed domek ogrodnika .... mistrzowsko zaplanowany!
Agatko Cieszę się ,że wpadłaś w odwiedzinki na pewno się pozbierasz po pobojowisku wierzę w Ciebie
memory tylko przy wiśniach wycięłam -za wielkie są w tym miejscu -jeszcze czeka mnie wykopanie ich karp i posadzenie innych traw w to miejsce -mam takie ładne miskanty ,które są sporo niższe ( nie pamiętam nazwy ,na bordowo się przebarwiają )
sunia wytarmoszona
a skalniak za chwilkę
Buziaki
Myślę jakie lobelie ja kupowałam i zasoczyłam teraz czerwone. Moje lobelie rosną zadołowane w donicach w foliaku też się dobrze trzymają dosyć sporawe i zielone. Oby tylko nie przymarzły. Nie chciałam ich wsadzać do ziemi na stałe aby nie przymarzły bo młode.
Może na skalniak przesadze będzie kontrast.
Martka! Zawsze chciałam mieć wodę w ogrodzie, nawet lata temu sama kopałam oczko wodne, było całkiem ładne, ale zaczęło przeciekać i przerobiłam je (po zasypaniu oczywiście) na skalniak.
Wykopanie stawu podyktowało samo życie, teren był tak podmokły (kiedy staliśmy się jego włścicielami), że nawet w lecie trudno było tam wejść suchą nogą, był tylko rowek i małe bajorko.
A teraz staw to same zalety, chłodek w lecie (fajne miejsce do odpoczynku), woda do podlewania, dobre miejsce dla zwierząt (ptaki, żaby, ryby, ważki, zaskrońce, itp.), rośliny wodne (nenufary), całkiem przyjemne widoczki.
Jak trawa ma kilka łodyg to bez sensu wiązanie. Dzisiaj robiłam obchód działki ibw kilku miejscach zauważyłam samosiejki różnych traw. Oz one to mnie lubią. Żeby powojniki też tak same wyrastały.
Grzegorz nie mam takiej Tui mam szmaragdy, później bardzo podobne do szmaragdów tylko złote, brabanty i kurniki.
Oglądałam tuje areopicata one są bardzo ładne tylko to stożek. Czy cintonbedzie odpowiadało.
Dzisiaj cały dzień spędziłam na pracach ogrodniczych. Oczko wodne siatki zdjęte lilie wodne wykoszone i wyczyszczone. W tym roku miałam trochę mniej czyszczenia bo przed nałożeniem siatki lilie oczyściłam. Więc sierp na stylu dobrze się sprawdził. Przezroczysta woda wszystko widziałam gdzie i jak skosić.
Później dookoła oczka odkurzyć aby liście nie wpadały i jest czysto.
Róże już przygotowane do zimy obsypalam kompostem z krecia ziemia.
Jeszcze zostały kwiaty hortensji do cięcia i skalniak, ale to już nie pośpiech.
Oczko przed cięciem lilii
Mam takie fiolki kwitną jak nigdy na miksturę ze skórki z banana. Mam kilka doniczek i wszystkie takie kwitnące
Tak metasekwoja to jak brzozy wszędzie igliwie tylko miękkie.
Sylwia ja mój skalniak robiłam w 2013 r też nie było wyboru albo ja nie miałam pojęcia o roślinach skalnych. Teraz to dopiero roślin.
Powoli będę wykopywać wyższe iglaki i wszdziac mniejsze rośliny. przez te duże to krzaki to kamieni nie widać.
Ja lubię metsekwojowe igły bo takie mięciutkie są I kaliny lubię za zapach i jesienne przebarwienia, a te co nie pachną za kwiaty. Skalniak kiedyś w dawnym ogrodzie miałam, ale wtedy był tręd na same kamienie i wyboru roślin skalnych takiego nie było
Widzialam skalniak jest to obecnie trend zamiast kamieni różnej wielkości to korzenie, duże kloce drewniane z mchem cuda nie widy. Bardzo ładnie to wyglądało. Mam sporo drewna kominkowego dębowego, grabowego jak jest bardzo nie foremne to odkładam i na skalniak lub w żwir daje.
Popełniłam gafę z tymi kalinami zamiast bzów.
Mimo wszystko mam sporo kalin jeszcze młode, ale za jakieś 2 lata będą już spore. Nie wiem która jest która czekam na kwitnienie.
Mam jeszcze kalinę Pink Beauty i St. Keverne. Liście mają podobne, różnią się wzrostem.
Dzięki Richie że zajrzałaś.
Mój w porównaniu z twoim to bałagan. Staram się robić porządki na bieżąco, ale się nie wyrabiam.
Dużo liści jeszcze ten wiatr ktory przenosi liście w każdą stronę po całej działce. Na szczęście już coraz mniej liści na drzewach.
Dzisiaj wiązałam Miskanty ma padać deszcz jak mokre ciężko wiązać suche szybko i po robocie. Jeszcze rozplenice, ale nie jest ich dużo.
Wygrabilam lasek brzozowy. Może jeszcze będzie jedno koszenie trawnika przy okazji liście zbierzemy.
Jeszcze śmieca metasekwoja z grabieniem trzeba poczekać.
Kolorków coraz mniej.
Po prawej Marcinek wrzosolistny. Maleństwo myślałam , że to chwasty wiosna i usunęłam wygrzebałam z odpadów. Niestety skalniak też przykryty liśćmi. Ile się da to czyszczę ale za chwilę znowu pełno.
Oj Iruś jeszcze nie mam wszystkiego. Liście lecą non stop jak piszesz.
U nas też pogoda marzenie więc można grabić poruszać się wykorzystać te ostatnie chwile.
Zaraz idę znowu grabić skalniak oczyścić z liści. Jak zaniedbam to potem liście do kamieni przywierają i ciężko zdmuchnąć. Duzo liści odkurzam z wnęk gdzie dmuchawa nie daje rady. Zresztą nie jest tego dużo na szczęście.
Jak zakładam siatkę roślinność przycinam dookoła inaczej nie dałoby rady naciągnać siatkę. Przez te deszcze siatka się opuściła na lustro wody. Jak tylko słonko zaświeci trzeba ją nasiahnac jeszcze raz.
Też widziałam u Irenki. Ona ma szpaler i pewnie długo rosną w tym miejscu. Moje były 2 razy przesadzane nie mogłam im miejsca znaleźć. Nawet w tym miejscu wydaje mi się że mają za mało słońca.
Mam taki układ ogrodu, że od południa posadzone są drzewa aby było trochę cienia. Teraz drzewa wyrosły i zacieniaja rosliny. Cień źle za dużo słońca też źle nie można dogodzić.
Ponad 50 arów jest podzielone na dwa place świerkami dosyć wysokimi
Tutaj je widać. Za nimi jest dom, trawnik, oczko wodne z boku świerków po prawej stronie lasek brzozowy. Z boku basenu skalniak i tutaj jest połowa ogrodu i widzisz teren na drugiej focie, jeszcze raz ją powtorze
Ten trawnik co na powyższej focie to nie jest specjalnie pielęgnowany. On nawet nie jest nawożony wiosna. To zasługa deszczu i koszenia. Przed domem przy hortensjach jest nawożony wiosna i jesienią.
Elu, dziękuję za te informacje.
Brzozy pewnie padły, bo za mało przekorzenione były i zimą i wiosną stały w wodzie. Teraz zrobiliśmy tam drenaż, liczę, że już będzie dobrze.
Kocimiętki są u mnie na totalnej patelni ale chyba za dużo padało w tym roku dla nich, u mnie jednak glina, co trzyma wilgoć.
Dam je w opaskę razem z rozchodnikami i dosadzę może stipę. Tam piach jest i ciepło