Zrobila sie juz niezla kolecja U mnie tez idzie wszystko na przemial, nic z ogrodu nie wyrzucam, wszystko wykorzystuje. Ogrod na tym zyskuje, a ja lubie obserwowac jak zmienia sie struktura ziemi; sprawia mi to ogromna satysfakcje.
Pozdrawiam Elu
Dorotka nie kierowałam się niczym. Pamiętam, że kupowaliśmy sprzęt w zimie była jakaś promocja czy obniżka na sprzęty ogrodnicze firmy Sterwins.
Kupiliśmy wtedy rozdrabniarke i odkurzacz.
Dorotka one wszystkie takie saMe różnią się pojemnikami.
Mam już kilka lat nożyce elektryczne do żywopłotu Sterwins i uważam, że to dobra firma i ma nieprzesadzone ceny. Tnę nimi i plot wierzbowy i miskanty, a ostatnio mój J „skosił” połowę chwastowiska z nawłoci na sąsiedniej pustej działce Nieźle mu poszło choć na kolanach
Kilka słów o rozdrabniaczu do gałęzi. Może przyda się też innym forumowiczkom
Wybór czy spalinowy czy elektryczny to sprawa mocy i wielkości ogrodu. Ja mam podobny jak Ela, ale firmy RYOBI (RSH2400R ma 2 noże i bieg wsteczny), kupiony z likwidowanej ekspozycji, czyli za pół ceny. Upolowałam na Allegro.
Obie z Elą, bo ja kupując też nic nie wiedziałam o rozdrabniarkach, dobrze trafiłyśmy
Ale warto wiedzieć czym się kierować.
Najważniejszy, poza mocą (mój ma 2500 W), jest mechanizm tnący. Może być:
1. rozdrabniacz tarczowy / nożowy z obracającymi się na tej tarczy ostrzami
(czasem jest tylko jeden nóż). Gałęzie są dociskane i cięte na drobne zrębki.
Tego typu ostrza dość szybko ulegają stępieniu, więc wymagają częstej
konserwacji.
Najtańsze modele radzą sobie z cienkimi gałązkami.
Nożowe z napędem ślimakowym tną większe i twardsze gałęzie.
2. rozdrabniacz z ostrzami frezowymi, które tną (podobno, bo nie porównywałam
obu typów) szybciej, ponieważ gałęzie włożone do rozdrabniacza są wciągane
samodzielnie.
Ważny jest bieg wsteczny umożliwia usunięcie zaklinowanej gałęzi, co czasem się zdarza.
Witaj Elu.
Widzę ,że działasz, działasz ogrodowo, porządkowo dużo.
I fajnie.
Piękne te wszystkie ciemierniki.
Jest co podziwiać.
I jak ładnie , bujnie ci rosną ? Zasilasz je czymś ?
Pozdrówki ślę
Elu, widzę, że prace wiosenne w Twoim ogrodzie idą na całego. U mnie poobcinaliśmy dużo drzew, więc oprócz zwykłych
prac ogrodowych jeszcze mnóstwo sprzątania gałęzi, wszędzie pełni stert, końca nie widać.
Twoja kolekcja ciemierników zachwycająca.
Pozdrawiam.
Aniu działam ale bez pośpiechu. Mam bardzo dużo prac porządkowych. Przycinka drzew rozdrabnianie.
Rabaty jeszcze nie ruszone bo i zimno u nas. W dzień słońce ale w nocy było na minusie.
Ledwo z ziemi coś tam wychodzi i muszę czekać aby przypadkiem czegoś nie wyrwać na zapas.
Nawet krokusy u mnie nie specjalnie zaczynają mimo że dużo cebul wysadzilam może nornice zzarly.
Ciemierniki rosną w donicach w dobrej ziemi i dużo skorup z jajek namieszałam. Lubią wapienna ziemię. W przyszłym tygodniu wysadzę je do gruntu.