Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Mirkowy ogród (początki) 09:09, 04 sie 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Monia81 napisał(a)
Mireczko busz na rabatach cudny kosmosy uwielbiam, warzywnik mi opanowały u mnie hortki na rabacie klonowej te co dalej od brzozy duże i ładne a te co coraz bliżej niskie... U mnie ta brzoza to nie ma litości co do innych roślinek, spija wodę... pozdrawiam

Dzięki Monika za dowiedzieli
Dużo z nas na O uwielbia busz i ja się do nich zaliczam
U ciebie w warzywniku Kosmosy a u mnie Rudbekia i Oregano się panoszą Wczoraj wycięte aby się nie rozsiały.
Hortensje będę obserwować .
A co do spijania wody przez brzozy to ja mam na 40 m dł działki posadzone na przemian sosny z brzozami a przed nimi mam derenie trawy hortensje i wszystko pięknie sobie daje radę.
W tym roku tylko raz tu podlewałam.
Mirkowy ogród (początki) 07:13, 04 sie 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8951
Do góry
Mireczko busz na rabatach cudny kosmosy uwielbiam, warzywnik mi opanowały u mnie hortki na rabacie klonowej te co dalej od brzozy duże i ładne a te co coraz bliżej niskie... U mnie ta brzoza to nie ma litości co do innych roślinek, spija wodę... pozdrawiam
Mirkowy ogród (początki) 23:05, 03 sie 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86631
Do góry
Może być tak jak Monika pisze. Ja mam podobna sytuacje z irysami syberyjskimi pod brzozą. Te co najbliżej brzozy są marniutkie, reszta fajna
Glina i zielsko 22:47, 03 sie 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10901
Do góry
daszum napisał(a)
Z dwojga złego lepsze krety niż karczowniki (też robią niewielkie kopce).
U mnie karczowniki wyeliminowały 3 morele, 2 brzozy Dorenboos, teraz pracują nad płaczącym bukiem.

Lidka, czy rozważasz przygarnięcie jakiegoś pieska?
Syn mnie przekonał i zdecydowaliśmy się na szczeniaka setera irlandzkiego
Będzie u nas we wrześniu



Danusia
Mam 2 synów na wylocie z domu.
Męża w delegacji i prace z dojazdem 9.00 19.00. na,razie nie rozważam. ChoĆ mnie tęsknoty ogarniają czasem za Sonią.
Glina i zielsko 07:55, 03 sie 2022


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4568
Do góry
Z dwojga złego lepsze krety niż karczowniki (też robią niewielkie kopce).
U mnie karczowniki wyeliminowały 3 morele, 2 brzozy Dorenboos, teraz pracują nad płaczącym bukiem.

Lidka, czy rozważasz przygarnięcie jakiegoś pieska?
Syn mnie przekonał i zdecydowaliśmy się na szczeniaka setera irlandzkiego
Będzie u nas we wrześniu
Pomoc potrzebna od zaraz :) 14:16, 02 sie 2022

Dołączył: 31 lip 2022
Posty: 7
Do góry
Wczoraj poprawiliśmy rabaty na proste. Moim zdaniem dużo lepiej to wygląda a niby taka mała zmiana.

Rabata wyszła od frontu 210 cm a od boku 170 cm. Powiększyły się troszkę i zrobiło się miejsce na rosliny ale oprócz żurawek nic mi nie przychodzi do głowy.

Gosialuk kącik wypoczynkowy planuje w tym miejscu.
Działkę mamy bardzo słoneczną i stworzenie cienia spędza mi sen z powiek ale nie wiem jakie by to mogło być drzewo.

Brzozy mają dawać cień po południu na tarasie bo niestety świeci prosto po oczach albo w plecy i jest strasznie gorąco. Kiedyś sąsiad miał tam drzewo ale niestety musiało zostać wycięte.
Rabata z brzozami
Pomoc potrzebna od zaraz :) 16:51, 01 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5986
Do góry
Cześć
To ja jeszcze podpowiem, żebyś zastanowiła się gdzie będzie kącik wypoczynkowy i już teraz posadziła od strony południowej drzewo lub kilka drzew. Trochę cienia w upalne dni. A drzewa niestety potrzebują trochę czasu. Chyba, że te brzozy mają spełniać to zadanie.
Pomoc potrzebna od zaraz :) 23:55, 31 lip 2022

Dołączył: 31 lip 2022
Posty: 7
Do góry
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie
Od dłuższego czasu podczytuje to forum i jestem zachwycona Waszymi ogrodami Mam nadzieję, że mój kiedyś też będzie Jakoś wyglądał. W 2019 roku spontanicznie stałam się właścicielką domu z podwórkiem w przepięknej okolicy Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Na działce stał dom a na podwórku pełno było śmieci budowlanych, chwastów i jeżyn. Prace zaczęliśmy od wykopywania roślin i przekopywania kawałków podwórka w celu wyciągnięcia śmieci, kamieni i nawiezieniu ziemi. W międzyczasie zaczęłam gromadzić rośliny a to od sąsiadki a to od koleżanki coś tam w sklepie mi się spodobało.
W 2020 roku pod płotem z tyłu działki założyliśmy warzywnik w 4 skrzyniach. Później zaszłam w ciąże i na szybko zrobiliśmy płot i trawnik przed domem i rabatę żeby wsadzić te rośliny, które miałam a to co się nie zmieściło wsadziliśmy pod płot na koniec działki.
W tym roku wsadziliśmy 3 duże brzozy fascination żeby troszkę zacienić podwórko no i na tym stanęło. Nie chcę tych drzew w trawie dlatego pomyślałam o nowych miejscach na rabaty. Rośliny, które aktualnie mam na tej jednej rabacie prawdopodobnie są do przesadzenia.
Może ktoś doradzi co dokupić i co gdzie przesadzić żeby to miało ręce i nogi.
W tej chwili wygląda to tak:
Pszczelarnia 14:19, 29 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Czytałam artykuł o brzozach w jesiennych barwach. Pisali, że to normalny objaw, bo mimo teoretycznie sporej ilości opadów, ich system korzeniowy jest zbyt płytki, aby czerpać wilgoć z głębszych warstw gleby. Na powierzchni jest piekielnie sucho. Brzozy ratują się zaprzestaniem dokarmiania liści.

Ta jedna para rąk dokonuje prawdziwych cudów w Twoim ogrodzie. Gdyby w zapasie była cała rzesza pomocników, to strach pomyśleć, co by się działo.
Jak tam pomidory w szklarni w tym sezonie?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:10, 29 lip 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20155
Do góry
April napisał(a)
Dobrze że bez większych strat po burzy, bo jak obejrzałam filmik który mi przysłałaś to się zaniepokoiłam.
U mnie też równo podlane. Chyba, jeszcze nie mogę się zebrać, odsypiam po imprezie.
W planie dziś posadzenie buka Franken i klona strzępiastokorego, którego musiałam wysadzić żeby posadzić wiąza. Ciągłe tetrisy...


No powiem Ci, że miałam stracha czy mi drzew nie połamie. Brzozy zginało o 90 stopni.
Co to byłoby za życie ogrodnika bez tetrisów...

Agatorek napisał(a)
Piękne te Twoje wczorajsze widoczki ❤️. Nawet jeśli na zdjęciu jest „tylko” zieleń, to ta zieleń ma różne odcienie, fakturę i głębię

U mnie też wczoraj burza przeszła i dobrze podlała, ale nie wiało jakoś strasznie.


Dziękuję . Na jutro zapowiadają kolejną dostawę wody, oby spokojnie było.

Magara napisał(a)


To i tak super informacja
U mnie dziś się okazało, że kolejna działka dostała właściciela, który będzie się budować... Już sobie na zachody słońca nad łąką nie popatrzę. Aż wierzyć się nie chce, tu jest dziura nad dziurami a każdy kawałek ziemi się sprzedaje i to pod budowę całoroczną a nie letniskową


W sumie to nie wiadomo co lepiej mieć za płotem - domek letniskowy czy całoroczny. Jak widzę jak u mnie ludzie zagospodarowują sobie działki letniskowe to mnie zęby, głowa i reszta człowieka boli...

antracyt napisał(a)
Magara, znam ten ból i współczuję.
Pozostaje sadzić drzewa i je oglądać w ramach zachodów słońca.


Dokładnie. Sama nasadziłam i jeszcze jedno chcę wsadzić .

Martka napisał(a)
Bardzo pragnę osłonięcia tak, aby nie było widać okien sąsiadów. Niestety, jeszcze kilka lat. Za późno stanowczo się za to zabrałam. To daje ogromny komfort.

Ojej, te piękne widoczki znikną u Magary?


No niestety, na rozrost drzew trzeba poczekać. Najszybciej rosną oczywiście te największe ale nie wszyscy chcą mieć w ogrodzie i mają miejsce na 25m drzewiszcza...

Magara napisał(a)
Zuza, sadzę drzewa, sadzę średnie piętro
Martka, jeszcze widok na drugą łąkę mam, tam ciek wodny po drodze i zlewisko - jak ktoś to kupi to będzie ostatnim idiotą - a taki sąsiad najgorszy chyba Kupiona została ostatnia działka od zachodu, łąkę mam od południa, jeszcze


Czytałam u Ciebie o tym zlewisku. Może niestety być tak, że ktoś właśnie przyjedzie oglądać działkę w najsuchszym terminie... Koło mojej teściowej ludzie tak kupili działkę. Wykopali fundamenty a potem woda podeszła i nawet nie było widać gdzie ten fundamentu wykopali...
Podwójna natura bliźniaka w ogrodzie... 22:09, 28 lip 2022


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
Judith napisał(a)

A widzisz! - dla mnie "przede wszystkim" zawsze było (i jest) zorganizowanie przestrzeni . To juz za Tobą i efekt jest świetny. Rośliny pojawią się z czasem i - patrzac na front - tez będzie świetnie . Póki co - pyknęłąbym brzózkę z lewej strony placyku przy basenie (patrząc od strony domu) .


Judith chyba najpierw zrobimy jednak te konstrukcje. Wtedy zobaczymy gdzie brakuje wyższego zielonego piętra. Na chwilę obecną mąż nie chce słyszeć o kolejnych drzewach w sąsiedztwie basenu bo te brzozy które już są trochę śmiecą. Ale tam przy basenie wyszła chcąc nie chcąc taka donica i tam bym widziała jakieś niewielkie drzewko np. w hakonkach. Na stanie mam obecnie klona going green.

O tu widać tę donice. Zdjęcia stare z basenem i bez.

Ogród pod lasem 11:48, 28 lip 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10789
Do góry
Widziałam gdzieś post o tym, jak to w naszym rejonie (małopolska) brzozy wręcz hurtowo zachowują się dziwnie - tak jak piszesz Ewo. Zaobserwował to jakiś przyrodnik bodajże.
Ogród pod lasem 10:38, 28 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)



Buczyny są raczej niewymagające co do wody. Świetnie rosną w lasach na skałach. Są gatunkiem światłolubnym. Woda w nogach to nie dla nich. Graby mogą mieć wilgoć i cień. Ale niekoniecznie.

Coś się dzieje z brzozami w mojej okolicy - nie mamy suszy stulecia, a brzozy robią się żółte i zaraz potem brązowe.


Może zimne noce plus susza, nie drastyczna, ale jednak? Ja też już obserwuję pojedyncze żółte liście na brzozach.
Ogród pod lasem 09:23, 28 lip 2022


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Mgduska napisał(a)



Mam te same dylematy. Przesłona. Na razie mi wychodzi, że najodporniejsze będą świerki - powinny dać radę i w suchym, i w cieniu. Co prawda nie przepadam za świerkami, ale jednego na pewno posadzę, bo jednak dołem moje sosny nie przesłaniają nic. Do tego śliwa wiśniowa, a potem będę szaleć - jakiś dereń, jakaś kalina
O bukach czytam, że muszą mieć stały poziom wody (wilgoć w nogach) - tego im nie zagwarantuję. O grabach, że wolą stanowisko zasadowe lub obojętne - jeszcze gorzej.



Buczyny są raczej niewymagające co do wody. Świetnie rosną w lasach na skałach. Są gatunkiem światłolubnym. Woda w nogach to nie dla nich. Graby mogą mieć wilgoć i cień. Ale niekoniecznie.

Coś się dzieje z brzozami w mojej okolicy - nie mamy suszy stulecia, a brzozy robią się żółte i zaraz potem brązowe.
Spełnione marzenia 19:32, 27 lip 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Ogólny widoczek na rabatkę z klonem. Ciagle jeszcze są chwasty tu i tam, za co przepraszam ale to nie instagram tylko prawdziwe życie
I cudowne anabelki zaglądające zza rozplenic


Brzozy doorenbos kupilam kiedys na allegro, kiedy je sadziłam miały pień grubuści mojego palca u reki …
Ogród pod lasem 07:27, 26 lip 2022


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9139
Do góry
Magara napisał(a)
Iza, z alchymist mnie Lucy trochę przystopowała bladym świtem
Niesamowity masz ten ogród
To osławione "średnie" piętro chyba robi najlepszą robotę, dobrze myślę?
Bo widzę, że i sosny, jak to sosny, od dołu gołe, brzozy podobnie, a zielono u Ciebie tak, że mi ślinka cieknie
Jakoś kojarzę, że poza klonami to buków masę nasadziłaś, tniesz je czy rosną jak chcą???


Sadź tego Alchymista, to super róża Tylko tak, żeby miał wokół siebie miejsce.

Oj tak, buki uwielbiam, nawet nie wiem ile mam, ale sporo. Kocham je Szkoda tylko, że miejsce mi się kończy chlip... Nie tnę ich, przy moim zastanym drzewostanie i tak wszystkie nasadzenia wyglądają jak kurduple
Ogród pod lasem 23:47, 25 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9363
Do góry
Iza, z alchymist mnie Lucy trochę przystopowała bladym świtem
Niesamowity masz ten ogród
To osławione "średnie" piętro chyba robi najlepszą robotę, dobrze myślę?
Bo widzę, że i sosny, jak to sosny, od dołu gołe, brzozy podobnie, a zielono u Ciebie tak, że mi ślinka cieknie
Jakoś kojarzę, że poza klonami to buków masę nasadziłaś, tniesz je czy rosną jak chcą???
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 13:36, 25 lip 2022

Dołączył: 25 lip 2022
Posty: 1
Do góry
Dzień dobry. Proszę o poradę jak ratować moje brzozy doorenbos. Jedna z nich od tamtego roku ma zniekształconą korę. Dzisiaj wyskrobałam te dziury, żeby sprawdzić czy to jakiś zgorzel czy trociniarka i sama nie wiem co to jest. Wyskrobałam chore miejsca i zaślepiłam je maścią ale nie wiem czy to coś pomoże Zauważyłam podobne zniekształcenia w kolejnej brzozie z tej szkółki. Mam jeszcze obok nich brzozy z innej szkółki i wydają się zdrowe. Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu co się z nimi dzieje.
W ogródku Martki 10:21, 22 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wiolu, ogród po deszczu to wspomnienie, które dawno wyparowało wraz z resztkami wilgoci w ziemi. Znów bardzo sucho.

Mgdusko, wzajemność lubienia czytania gwarantowana W ogrodzie dzieje się wciąż, ale dla mnie jakby za mało

Roociko, czy ogórki wystartowały? Ja nawet zebrałam 3 kilogramy!

Juziu, Sebka nie znam, gdzieś mi się obiło, że był pupilkiem kronikarz mnie ubawił

Zano, ten zawilec piiiip właśnie kwitnie jak szalony. Nie rozumiem, o co chodzi.
Ciekawa jestem, czy coś ruszyło w kwestii nieposadzonych

Mirko, dzięki za zdjęcia GC. Pozwolę jej się uwieść, jeśli tyko zwolni się miejsce. To co widziałam, w takim razie trociniarką nie było.

Agatorku, coraz piękniejsze masz awararki na rabatach już nie jest rześko. Stan w trzeciej dekadzie lipca opłakany. A co do klonów… nie wiem już, co pisać, bo okazało się, że Orange Dream nie był ostatni…

Haniu, ogórki zbieram. JdO słusznie trafiła na języki W tym roku nie wysiałam żadnego buraka, chyba już tak zostanie. Póki co, kapusty robią za bergenie

Iwona100, chciałabym tak pisać jak Magara, lekko i fantazyjnie, ja raczej ciosam

Helen, piękne są róże, potwierdzam, cały czas kwitną, mam w tym roku pokaz. Jesienne klimaty niestety trzymają rękę na pulsie. O spóźnieniu nie chcą słyszeć. Spóźnia się tylko wiosna, jesień nigdy. Dlaczego tak? Nie wiem.

Alicjo 169, bukszpanów nigdy nie miałam, zniechęcał mnie ich specyficzny zapach. Może dobrze, że tak się zaparłam. Ten motyl miał dobre 3 cm.

Magaro, nie ważne kiedy, ważne CO i JAK Z różami …
Maj 2021 - stan róż: zero. Chęć posiadania: zero.
Maj 2022 - stan róż: 32.
Maj 2023… ?

Mgdusko, trudne te mordercze akty wobec gąsienic, z jednej strony ogród trzeba chronić, z drugiej… do dziś mam wyrzuty sumienia, że ni pozwoliłam pożreć kopru gąsienicom pazia królowej. Mam go tyle.

Zuzko, podglądactwo mile widziane

Nicol21, robale są bardzo ciekawe, inaczej niż efekty ich działania …

Sylwia, nie ma czego ratować. Żaden z moich klonów nie wykazywał objawów werticilozy. Pojęcia nie mam, co tym razem. Narzędzia dezynfekuję mydłem potasowym. Denaturatu nie widziałam w sklepach od lat, jeszcze go można kupić?

Rojodziejowa, daj się skusić na JdObscure! Zachwyty moje nad nią stają się coraz głośniejsze Zapach obłędny. Też bym się po sobie nie spodziewała

DarioB, kloniki które chcą współpracować - będą zawsze mile widziane. Pozostałe - trudno, widać nie ich miejsce.

Elu, nie wiem, co z tym klonem, nie ma pełnego słońca. Brzozy nie mam. Rozważałam, ale jednak nie mam aż tak dużej działki. Ciekawe spostrzeżenie, pod brzozą dobrze sadzić ciemierniki.

Aciaz1000, mam 5 krzaczków Annabelle. Mają swoje wady, trzeba podpierać, ale urok białych kul jest niezaprzeczalny. Lubią półcień.

Haniu, wypoczynek był bardzo krótki, tylko przedłużony weekend, w dodatku znacznie skrócony perturbacjami lotniskowymi - lepiej się teraz nie przesiadać. Praca pochłania mnie bez reszty. Cierpi wszystko łącznie ze mną.



Ogród pod lasem 08:00, 18 lip 2022


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9139
Do góry
Magara napisał(a)

A tu co tak pusto jak nie u Ciebie???


Hahaha czujność level 500! Pusto bo to kawałek różanki, z której wyleciała prawie cała zawartość To co widzisz to same młodziutkie nasadzenia Teraz przygotuj się na szok, pokazuję kawałek wcześniej;D



Magara napisał(a)


Iza, najbardziej Ci zazdroszczę piętrowości tych roślin, ja z tym mam kłopot
Sosny - wiadomo, z roku na rok bardziej gołe, brzozy w sumie nie lepsze. Z dołami jakoś sobie radzę, chyba , ale to średnie piętro to masakra, wciąż za dużo widoków z sąsiednich działek mi przenika


Na średnim piętrze świetne są derenie kousa i florida, szybko rosną, rozłożyście. Aaa i jeszcze klon tatarski. Chyba zacznę ciąć, bo krzaczor ogromny. Próbuj, kombinuj!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies