Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 13:51, 26 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
Magara napisał(a)


A z ogrodowej mańki - idąc Twoim tokiem rozumowania usiłuję jak najwięcej zrobić w ogrodzie jesienią, żeby zaoszczędzić czas wiosenny No i o tym jesiennym cięciu róż myślę... Wiele ich nie mam, oszczędność czasu pozorna ale mnie kusi Stąd pytanie: czy tniesz jesienią tak samo jak wiosną byś cięła? Czy nie boisz się, że coś tam jednak przemarznie i na wiosnę trzeba będzie niżej uciąć???


W ciągu 8 lat tylko raz zdarzyło mi się potknięcie przy cięciu róż. Dotyczyło róż okrywowych The Fairy. Długo kwitły i wstrzymywałam się z cięciem aż do początku grudnia. Dwa dni po cięciu nadszedł srogi mróz. Rany po cięciach były zbyt świeże i mróz poturbował sporo gałązek. Wiosną musiałam mocno docinać. Wniosek z tego jest taki, że to jesienne cięcie najlepiej zrobić wczesną jesienią, tak do 10 listopada, żeby rany po nim się zabliźniły.
Wiosną rzadko zdarza mi się robić docinki. Z reguły wycinam jakieś drobne martwoty, których nie zauważyłam jesienią.
Zauważyłam, że jeśli róże oparte są o metalowe słupki, pergole, trejaże, to zimowy kontakt gałązek ze zmrożonym metalem potrafi zaszkodzić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 23:43, 26 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6832
Haniu, dzięki
Muszę podumać
10 listopad niedługo, u nas temperatury plusowe, w ciągu dnia nawet mocno plusowe, część róż jeszcze kwitnie, część ma obiecujące całkiem pąki No sama nie wiem co robić

Napisz też proszę, jakie byliny już teraz wycinasz
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 12:32, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
Magara napisał(a)
Haniu, dzięki
Muszę podumać
10 listopad niedługo, u nas temperatury plusowe, w ciągu dnia nawet mocno plusowe, część róż jeszcze kwitnie, część ma obiecujące całkiem pąki No sama nie wiem co robić

Napisz też proszę, jakie byliny już teraz wycinasz


Każda ogrodnicza decyzja wynika z uwarunkowań ogrodowych. U mnie jest ciężka glina. Wiosenne wejście na rabaty wiążą się z ugniataniem gliny i zdeptywaniem tego, co wyłazi z ziemi (rabaty są gęsto obsadzone). Róże o tej porze roku nie są już ogrodową gwiazdą. Kwiaty są pojedyncze, drobne, liście mają objawy czarnej plamistości. Długopędy pokładają się na wszystkie strony. Ścinam je bez żalu. To wynik mojego pragmatycznego podejścia. Wygrabiam spod krzaków porażone liście, podsypuję pod krzewy kompostu. Niech róże sobie spokojnie odpoczywają.
Jeśli chodzi o wycinkę bylin, to zostawiam na rabatach tylko perovskie i rozchodniki. Z tej dwójki do wiosny ostają się tylko perovskie. Rozchodniki koło stycznia zaczynają gnić i idą do wycinki. Teraz wycinam astry, rudbekie, jeżówki, jarzmianki, floksy, parzydła, liście irysów syberyjskich i liliowców oraz tawułki. Na rabatach robi się "przewiew". Ewentualne jesienno-zimowe opady dobrze wnikają w glebę, a wiosenne słońce szybciej tę glebę nagrzeje.
U mnie jest sporo zimozieloności. Nie mam potrzeby, aby zostawiać jakieś szczątki roślinne dla zimowych widoków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:34, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
Czosnek zimowy już posadzony. Połowa róż przycięta. Podlane rodki i przesadzane wczesną jesienią rośliny. Pogoda idealna do prac ogrodowych. Oby tak była jak najdłużej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
edi75 13:32, 27 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2214
Łał,,,niezłe buraczki..i prace w warzywniku wykonane...Brawo
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
sylwia_slomc... 15:41, 27 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82181
Ja też wolę róże ciąć jesienią bo obserwuję, że to lepsze dla ich zdrowotności, ale nie zawsze zdążam
Za to wiem na pewno by nie ciąć przed pierwszymi nocnymi przymrozkami bo jak potem jest słonecznie i ciepło to takie cięcie pobudza je do wzrostu, a wiadomo jak takie młode pędy kończą, więc czekam do przymrozków bo na razie tylko jedna noc zimniejsza była, a w dzień 20 stopni na plusie.
Co do wycinki bylin zostawiam do połowy lutego bo ptaki wyjadają nasiona zimą, a do wiosny zdążę powycinać najpilniejsze zimą często jest ładnie i ciepło, a człowiek za robotą ogrodową wyposzczony to tak sobie wtedy tą wiosnę poganiam
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 19:32, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
edi75 napisał(a)
Łał,,,niezłe buraczki..i prace w warzywniku wykonane...Brawo


Te buraczki to sama słodycz. Co roku przezywam dyskomfort smakowy, kiedy one się kończą i zmuszona jestem korzystać ze sklepowych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:41, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ja też wolę róże ciąć jesienią bo obserwuję, że to lepsze dla ich zdrowotności, ale nie zawsze zdążam
Za to wiem na pewno by nie ciąć przed pierwszymi nocnymi przymrozkami bo jak potem jest słonecznie i ciepło to takie cięcie pobudza je do wzrostu, a wiadomo jak takie młode pędy kończą, więc czekam do przymrozków bo na razie tylko jedna noc zimniejsza była, a w dzień 20 stopni na plusie.
Co do wycinki bylin zostawiam do połowy lutego bo ptaki wyjadają nasiona zimą, a do wiosny zdążę powycinać najpilniejsze zimą często jest ładnie i ciepło, a człowiek za robotą ogrodową wyposzczony to tak sobie wtedy tą wiosnę poganiam


Ptaki mają mnóstwo owoców na drzewach. W pobliżu jest sporo łąkowych nieużytków. Przy planowaniu prac ogrodowych raczej patrzę na swój własny komfort. Pogoda potrafi płatać figle. Pisałam o tym Magarze. Teraz pracuje mi się z przyjemnością. Zanim nastanie etap zgnilizny ogrodowej, to rabaty będą w miarę oczyszczone. Kilka lat temu usuwałam byliny w marcu. To była wątpliwa przyjemność, kiedy musiałam się babrać z przegniłymi resztkami, a do butów doklejały mi się kolejne warstwy gliny. Każdy pracuje wg własnych potrzeb i możliwości. Nie ma idealnej strategii.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:54, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
Od kilku dni mam cudowną pogodę. Nade mną rozpościera się lazurowy błękit nieba, temperatura dochodzi do 20 stopni, nie ma wiatru. Jestem szczęściarą, bo niewiele jest powodów dla których muszę opuścić ogród. Mogę niespiesznie omiatać jesienne rabaty. Dobry czas.

Róże Bonica przed wizytą u fryzjera. Dzisiaj już są ogolone.



Dzisiaj już są ogolone.



Zegarowa w promieniach słońca.



Klon ściętolistny przyciąga wzrok jak magnes.





Klon strzępiastokory na rondzie dopiero teraz zaczyna się delikatnie przebarwiać. Większość listków wciąż jeszcze jest zielona.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:05, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22114
Cała rabata zachodnia wzdłuż ogrodzenia mieni się jesiennymi barwami. Przebarwiające się brzozy na tle błękitnego nieba wyglądają uroczo.





O zachodzie słońca.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies