Witam, poniżej 1 projekt, proszę za bardzo się nie śmiać Górne zraszacze prostokątne niekatualne, można nie zwracać uwagi. z tego chcę zrobić 2 linie, dysze to HE-VAN 15 (4,6m), źródło wody: miejska 1,8m3/h, z pompy ze zbiornika w ziemi 3,9m3/h (deszczówka). ciśnienia niestety jeszcze nie zmierzyłem jakie mam tu i tu.
Teraz mam pytanie odnośnie strat ciśnienia (artykuł z linka który podałem), czy sumujemy straty ze wszystkich zraszaczy na linię czy pojedynczo? Już tłumaczę - mam 4 zraszacze na linię, na jednym średnio mam stratę 0,3 bar, suma wszystkich to 1,5 bar. przykładowo źródło wody ma cisnienie 3 bary i co teraz? na każdym zraszaczu będę miał -0,3 = 2,7 czy -1,5 = 1,5 bar? Obliczenia brałem z artykułu (straty liniowe + straty miejscowe).
Iwonka tak 4 przoduje ….ale decyzję podejmę na żywo lepiej mi idzie planowanie w realu
Jola dziękuję ….. wyszło tak jak chciałam… a była to taka spontaniczna decyzja po wykopaniu ich z rabaty bocznej ......rzeczka z buksów -poza tym -gdzieś je musiałam upchnąć
Witaj tulipanku super że wpadłaś do mnie czasami działam z projektem a czasami na żywioł
Grab będzie już jutro, nie mogę się doczekać.
Zaraz lecę do Ciebie.
A ja się witam i przyłączam do czekających na zdjęcie graba Fajnie działasz, podglądam od jakiegoś czasu. A projekt - chylę czoła. Ile to człowiek czasu by zaoszczędził gdyby (choć trochę) z planem działał
Piękny i zadbany masz ogród Nowoczesny a zarazem przytulny, czyli taki jak lubię najbardziej
Projekt i wykonanie własne, czy zawodowców ???
PS. przyznaję, że przeczytać 400 stron to ponad moje siły, ale fotki i wizytówka "zaliczone" Mój ogród dopiero powstaje, więc muszę uzbroić się w cierpliwość.
Będę zatem czekała.
Cieszę się, że się nie zniechęciłaś.
Narysuj na razie sam goły plan działki, na nim dopiero będziemy robiły projekt. Do zrobienia planu umiejętności plastyczne nie są potrzebne, tylko długa miarka
Pstrykanie muszę doskonalić nie wychodzi mi za dobrze zamglone tło tracę
ostrość muszę chyba jakiś ekran skołować i lepszy obiektyw by mi się przydał, ale ja się na tym kompletnie nie znam?
Akurat spałam jak nigdy a eM miał niespokojną głowę, ale trzeba mieć wszystko w idealnym stanie jak się w ten sposób dom ogrzewa, współczuję Twoim sąsiadom.
Dziergam sweterek wzorem już bez podglądu, muszę szybko go wykonać, bo ogród mnie woła
Korci mnie Pirat i Moja Fanaberia, Ananasek to wiesz....ale włóczek
brakuje
Dzięki wielkie Makadamia. Właśnie te uwagi, które napisałaś pomagają mi w planowaniu. Takie wskazówki dla takiego laika jak ja są bezcenne.
Nie zniechęcam się, próbuję narysować projekt. Mój talent plastyczny jest raczej mizerny, więc to trochę potrwa Ale mam nadzieję wkrótce go pokazać i będę pokornie słuchać waszych porad, nawet tych najbardziej oczywistych.
Pstrykanie wychodzi świetnie, masz oko dziewczyno
Ależ fajnie popatrzeć na nowy sweterek, piękny kolor!!!
Ja też muszę zrobić coś z cieńszej włóczki bo w sumie mam tylko grubasy
Współczuję kochana takiej nocy i takich stresów. U mnie było dosyć spokojnie. Wiało mocno, ale prąd był, 50-tka męża i w sobotę i w niedzielę udana Natomiast podziwiam, że potrafisz zasnąć jak pali się w kominku. Ja jestem takim wizjonerem, że zawsze czekam aż wygaśnie, pod wieczór już nie dokładam... Dobrze, że opatrzność nad wami czuwała. Moja koleżanka niedawno z synami spędziła kilka dni na oddziale, od sąsiadów dostawał się do nich tlenek węgla... Masakra!
W czapeczkach czy bez... piękny prezent U mnie był nowy projekt i włóczka, której jeszcze nie zamówiłam bo zapomniałam
Ten "projekt" to ja sama tworzę od dwóch lat. Ciągle błędy wychodzą jak np. rodki w słońcu. Niestety jak sie samemu planuje i nie słucha mądrych głów to potem takie kwiatki wychodzą.
Dziewczyny - warsztaty polecam. Bardzo miła odskocznia. 4 godziny minęły zbyt szybko. To było takie wprowadzenie do właściwych warsztatów, ktore są kilkudniowe. Wszystkie narzędzia zapewniają. Kasia - prowadząca jest przemiła. Najpierw było trochę teorii a potem robiłyśmy wybrany projekt - jeden z trzech do wyboru. Ja oczywiście skrzynkę na rośliny wybrałam. Krzywo wyszło ale jak na pierwszy raz z zaokrągleniami - to jestem z siebie dumna wcześniej skrzynki na ogród robiłam ale przycięcie zlecałam w składzie. Teraz sama wszystko cięłam ręcznie - nie maszynowo. Część warsztatu bo jeszcze wyrzynarka, wkrętarka, strug były w użyciu
A to finalny produkt do pomalowania. Niestety na wkręty łączony ze względów czasowych.
Oglądaliśmy różne drewna. Z ciekawostek - przepięknym miękkim drewnem do toczenia jest sumak octowiec. Piękna jest jabłoń. Nie warto palić w kominku.
,OK. Projekt zacny, podoba mi się. Może bym magnolię odrobię w prawo machnęła coby rynnę bardziej zasłonić, a okno tylko w połowie a tam od wejścia jeszcze jakiś jeden element krzaczasty kwitnący latem lub trawiasty dała coby nie było tylko jednego solitera na dużej rabacie i reszta niska. Może druga hortka? Magnolia ładna jest ale krótko kwitnie. Potem to tylko zielony krzak.
Madziu dla mnie sprzątanie akurat jest najfajniejsze bo efekty wdać niemal od razu
Martwi mnie to, co sobie sama zasadziłam. Często pod wpływem impulsu. Nie było ogrodowiska i mnie akurat spontan średnio wyszedł
Dlatego po latach ogrodowania widzę, że najważniejszy jest przemyślany projekt z wizualizacją kilkunastoletnią co najmniej!!!
Wypadających egzemplarzy szkoda, ale na to rzadko mamy wpływ, natomiast na posadzenie mamy 100% decyzji
Za bukiem płaczę nadal, a nic tam nie posadzę bo jego korzenie mają z 13 lat...
Dzieki I witaj
Ja w większosci watków jestem cichym podlądaczem, choc naprawde mało po innych wątkach biegam - tylko i wyłączne ze względów czasowo-rodzinnych. Dlatego rozumiem tą forme i myslę że bardzo oszczędza czas przed komputerem
Ogród to ja. Jest dynamiczny, zmienny, plastyczny a jednocześnie ma trwały i mocny szkielet. Nie widać wszystkiego od razu, jest kameralny, zamknięty w sobie choc jednocześnie przewrotnie potrafi odbijać świat podwójnie, zupełne jakby kreował nowe możliwości.
Ta altana to koncentracja fascynacji Grecja i Marokiem, wspomnienia wakacji i wspólnie spędzonych chwil...
Taki był projekt, jeszcze brakuje zaslonek, no i oczywiście jakuzzi ogrodowego
Tak,już wczoraj położyłam resztę płyt i posadziłam część ziół.Nawet może być,pomimo że jeszcze nie za bardzo widać ziółka,bo dopiero oregano i chyba majeranek puszcza malutkie listki.Posadziłam tam też kolorowe krwawniki ,też widać listki.I te,y krzaczki poziomek ,tych nie rozłogowych.U Ciebie błotko,a u mnie już za sucho.Sadząc lałam w dołki wodę