Piękne zestawienie bylin, traw. Wszystko takie soczyste, zdrowe i bujne. Wspaniale się ogród prezentuje. Rewelacyjne wygląda szałwia z penstemonem.

I trwałe rozwiązanie w kwestii skrzyń. Moje z drewna szybko się rozpadły, mam już drugie. Może się zainspiruje na przyszłość, nie trzeba być przecież związanym drewnem.

Prawdziwe szaleństwo! Ogarnięte, uporządkowane ramy i kolory, fiolet króluje. Czosnki, lawenda, szałwia, liliowce, piękny klimat. Upajać się tylko!

Edit: Co to jest ta Wiązowna błotna? Nie znam kompletnie, urocza!

Oj kusisz Wiola tymi cisami! Szkoda ze szałwia już ścięta.Ale może szybciej zaskoczy Cię drugim kwitnieniem

No ale ładnie namalowałaś - teraz juz wiem o co chodzi,gospodarujesz miejsca plamami.
Ogród musi byc dopasowany nie tylko do naszej pasji ale i stanu zdrowia. Z tego co widzę, u Ciebie jest dopasowany z ilością rabat. To tylko zdrowia życzyć i spokoju wewnętrznego

Porządeczek i profeska w cięciu!
Ślicznie jest u Ciebie w tym roku.

Moja szałwia już też czekam na przycięcie.

Mnie ulewy omijają... niestety deszcz też

Świetne te cisy! Faktycznie, rosną szybciorem.
Ja szałwię będę wycinać w niedzielę.
Jakie bodziszki zamówiłaś?

No uwielbiam twoją Frontową!
A jak tam rozplenicowa podokienna?

Frontowa piękna!
W sprawie uszkodzonego derenia: u mnie była podobna sytuacja, acz nie skończyła sie uszkodzeniem, a przechyleniem do ziemi. I nie była to wina wiatru (bo u mnie jak zaczęło padac to przestalo wiać), ale deszczu. To był niesamowity widok - bardzo mocno padało i krzew forsycji (kula o wielu nóżkach) wysoka na 3 metry przechyliła sie tak, ze niemal leżała na ścieżce. Teraz sie podniosła i wyglada normalnie.
Zawsze pod ciężarem deszczu rosliny sie uginają, ale takiego efektu jeszcze nie widziałam - zadziałała tu dodatkowo zapewne siła tego deszczu w takim sensie, ze dociskała biedne rosliny.

PS. Wciąż nie przycięłam szałwii, czaję się, bo nie wiem czy jak ma za chwilę padać to można? W sensie zagrożenia grzybem?

U mnie tak lezala brzoza... na szczęście cała

No zazdroszczę ogladania na żywo ogrodu Joli
Twój tez muszę znowu odwiedzić

A tak w ogóle - ten widok jest przecudowny, nawet z powalonym dereniem .

To samo pomyślałam

Tak jak szałwia, wolą sucho i słonecznie bo głęboko się korzenią, ja po 2 latach z 2 posadzonych roślin wykopałam 10 sadzonek szałwi a przetacznikowych siewek nie liczę nawet

Tak jak szałwia, wolą sucho i słonecznie bo głęboko się korzenią, ja po 2 latach z 2 posadzonych roślin wykopałam 10 sadzonek szałwi a przetacznikowych siewek nie liczę nawet

No wlasnie sie klada niestety.

Piekne widoki i jaki cudny avatar. Lilia z szalwia to mega sliczny duet. Kolory jak z Twojego zachodniego nieba