Ula,
już kiedyś ktoś mi to mówił o nich- ja niestety nie mam orlików w ogóle, fajnie masz, że Ci się sieją.Wzięłam paczkę i posypałam na rabatach za Twoją radą, obym ich nie wyrwała z chwastami..

Zobaczymy, może w końcu się wezmą i wyrosną.
Asiu,
Stipy są zagłuszone, dlatego ciągle małe

Szałwia jest wysoka, ma ok 60 cm.
Rabata nie jest zbyt szeroka,ma 7-80 cm, eM wykorzystał ten moment, że zdychałam po szczepieniu i sam ustalił..
Miluniu,
no chyba masz rację. Nie patrzyłam na to w tych kategoriach, bo miałam tylko teren doprowadzić do porządku, a rabaty w sumie odpuściłam, żeby znowu się nie zdołować, bo polegając na swojej umiejętności tworzenia ogrodu mam co mam

Do lipca były tylko mikruskowate sadzonki, teraz porosły dziko. I wrażenie bałaganu mam, bo jednak nie urosły w szlachetny nieład jak chciałam
Z zimozielonych są tam trzy tujki Danica, ale zostały 'pożarte' przez busz i ich nie widać. Cały czas brakuje mi tu jakiegoś drzewka niewielkiego, żeby piętro dało..
A co cieszy oko cały rok? Róże sezonowo, choć bardzo je chciałam mieć i nie porzucam tej myśli. Hortensje? Chyba tu nie, słońce cały dzień. Hmm,dałaś mi zagwozdkę, będzie o czym znowu dumać
ps. nie wiedziałam, że rośliny strzelają

coraz bardziej mi się ten gość podoba