Ogródek Gosi
22:06, 16 maj 2025
Moje jezyki się wyprowadziły z tylko sobie wiadomych powodów bo przejść mogłyby spokojnie.
Też jakoś malo mam koloru w ogrodzie.
Tulipanów miałam chyba tylko 1/3 tego co w ubiegłym roku.
Czekam na róże, to ich drugi rok (nawet trzeci jeżeli policzymy, ze były sadzone jesienią z gołym korzeniem) i na niektórych widzę sporo paków.
Na razie się nie ekscytuję, u mnie leje i piorunsko zimno.
Jedyny plus tej pogody to moja kolorowa skarpa. Gdyby temperatury nie były tak skandalicznie niskie, floksy szydlaste pewnie by już wyglądaly średnio.
Też jakoś malo mam koloru w ogrodzie.
Tulipanów miałam chyba tylko 1/3 tego co w ubiegłym roku.
Czekam na róże, to ich drugi rok (nawet trzeci jeżeli policzymy, ze były sadzone jesienią z gołym korzeniem) i na niektórych widzę sporo paków.
Na razie się nie ekscytuję, u mnie leje i piorunsko zimno.
Jedyny plus tej pogody to moja kolorowa skarpa. Gdyby temperatury nie były tak skandalicznie niskie, floksy szydlaste pewnie by już wyglądaly średnio.