Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Wafel 14:46, 09 maj 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2848
Nie zdawałam sobie sprawy, że Kaszuby to Syberia rok w rok no wyć by mi się też chciało... Trudno znaleźć rośliny odporne na mróz, kiedy już mają liście i kwiaty, przymrozek może się trafić nawet później, więc chyba trzeba tę kluchę przełknąć. Szczególnych wrażliwców bym się pozbyła chyba...
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Kasya 15:27, 09 maj 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44735
Na pocieszenie popaatrz sobie
Poza gienką wszystko zyje a bylo -5 9 maja
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6373-ogrodek-pachnacy-rozami-i-lawenda-w-budowie?page=829
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
TAR 16:03, 09 maj 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11552
Wafel napisał(a)
Nie zdawałam sobie sprawy, że Kaszuby to Syberia rok w rok no wyć by mi się też chciało... Trudno znaleźć rośliny odporne na mróz, kiedy już mają liście i kwiaty, przymrozek może się trafić nawet później, więc chyba trzeba tę kluchę przełknąć. Szczególnych wrażliwców bym się pozbyła chyba...


No jednak nie wszedzie. Na pewno rosliny ruszaja pozniej bynajmniej tak jest u mnie, moze z racji wody albo zadrzewionego terenu. Ale ja nie mam az takich strat jak Daga choc w zasadzie jestesmy po sasiedzku. Nie wiem dlaczego tak jest. Równiez nie okrywam roslin, bo nie lubie sie tak bawic.
Najwyrażniej u Dagi strumienie wiatru i mrozu zahaczaja o jej ogrod. Teraz pewnie jeszcze gorzej jak dookoła jest tyle wycinek.
Zauwazylam to u siebie gdzie z 2 stron sasiedzi wycieli wszystko i hula. Dlatego zalozylam mate i psadze choiny kanadyjskie by troche przystopowały pizgawice.
Straty sa zawsze bolesne czy to mrozowe czy z powodu innych uwarunkowan
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 18:48, 09 maj 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7914
Niby jest tak że jak pełnia się zbliża to takie spadki temperatur są możliwe. Pełnia za 3 dni więc jeszcze ryzykownie jest. Mama moja mówi że ponoć śnieg jeszcze może spaść. Dooopa jak nic
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Magara 22:58, 09 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9506
Kasja - no "Suwałki". Ale to już chyba u mnie norma... Obejrzałam Twoje przymrozkowe archiwlane fotki Znajome widoki...

Beata - trzymam kciuki U nas prognozy jedno, real drugie

Jola - ja już od dawna wiem, że koty jak dzieci - niby zajęte same sobą a jednak non stop na nasłuchu i knują My już przy Sfochowanej otwartym tekstem nie mówimy o planach weterynaryjnych - mówimy kodem albo piszemy do siebie smsy - obłęd, ale się sprawdza Dziś nam sprzyjał deszcz - małpa wlazła do transportera w domu w godzinach przyjęć weta. Zawieziona. Chyba wiedziała o co chodzi bo od razu w transporterze obróciła się wygryzionym tyłkiem do kratki. Nawet nie trzeba było kota wyjmować. Rana obejrzana, pomacana, leki wręczone. Koszt wizyty z lekami - 35 zeta (słownie: trzydzieści pięć)

Malgo-Polon - minus 5 mnie też zszokowało. Dziś tylko minus 2. Sąsiad mierzy przy gruncie. Rano tylko pytam "ile" I wtedy zbieram siły, żeby wyjść zobaczyć jaka sytuacja roślinna u mnie...

Ewa - może nie warto się zniechęcać? Ja za rok będę próbować oprysku algami. Zobaczymy. Może to będzie jakiś ratunek.

Asia-wafel - no ja też sobie nie zdawałam z tego sprawy Jesteśmy tu na stałe od covida czyli od wiosny 2020. Wtedy się tak na serio wzięłam za nasadzenia. I zaczęłam zauważać, że jest niehalo z tym przymrozkiem. Ekstremalny to był 3 czerwca, chyba dwa lata temu. Kluchę przełykam bo co mi innego pozostaje?

TAR
- u mnie też rośliny ruszają później, ale jednak wegetacja jest z roku na rok szybsza. Wrocławia nie dogonimy, ale jednak
Obstawiam, że u mnie problematyczne jest faktycznie położenie działki i różnice wzniesień. Nic z tym nie zrobię, całej wsi nie przekopię

Ania-Makao - Twoja Mama może mieć rację U mnie prognozy z dnia na dzień bardziej straszne. Na chwilę obecną, że ostatnie przymrozki z poniedziałku na wtorek.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:31, 09 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9506
Żeby nie było, wszystkiego mi przymrozek nie zabrał

Czosnki chcą kwitnąć

Ostatnie żółtki się nie załamały

Bratki - wiadomo - terminatory

Wielosiły podobnie

Niezapominajki ratują mój nastrój



____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:33, 09 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9506
Konwalie i bergenie:


Wielosiły i jabłonka, która nie pęka
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:36, 09 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9506
No i floksy płożące - te niczego się nie boją To ich czas i mój - jedyny moment, kiedy idę moją skarpę obejrzeć z radością



____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mirkaka 06:34, 10 maj 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10605
No widzisz, wiele roślin poradziło sobie z przymrozkami, cieszą, zapamiętaj i więcej ich sadź Oby już było na plusie. Ja czekam na ocieplenie z pomidorami, i myślałam że jutro zacznę sadzić, ale cały ten tydzień jeszcze zimny będzie, w nocy koło 2 st, i co robić? czekać czy sadzić ?
Jak Twoja szklarenka?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Makao 07:10, 10 maj 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7914
Ja wczoraj porozstawiałam pomidory w szklarni żeby lada dzień posadzić. U mnie jeszcze dziś w nocy chłodno ale w szklarni temperatura cały czas powyżej 0. Najniżej jak spadło podczas przymrozków to 2 stopnie. Pomidory dały by radę więc chyba wsadzę.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies