Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Zielone drzwi w Kruklandii 07:53, 12 maj 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Na pocieszenie mnie właśnie padają ostatnie świerki serbskie hodowane od 20 cm patyczków przez kolejne 8 lat Załatwiła je powódź, zamulenie i dołożyła mokra zima. Nie mam pomysłu co na ich miejsce, czy choiny kanadyjskie dałyby radę na podmokłym???


Tak U mnie dają, w ubiegłym mokrym roku goniły jak szalone, gorzej się mają jak jest sucho.

Juzia, szkoda serbów, w ogóle świerki są marudy.

Brzozy zabierz do swojego ogródka
Wydaje mi się, że graby szybciej rosną.
Skandynawia po krzyżacku 2 22:39, 11 maj 2022


Dołączył: 23 sty 2022
Posty: 240
Do góry
Urszulla napisał(a)


Bardzo mi się podoba, a jakie drzewa masz na nowej rabacie...jeden to chyba buk o którym u mnie pisałaś.

Dobrze zapamiętalaś. Mam buka jedynego oraz dwie brzozy dorembos. Szkoda ze tylko dwie. Mają genialną korę. Cudnie się bieli. Buczek powoli rośnie. W zeszłym roku nastąpił największy progres.


Zielone drzwi w Kruklandii 22:13, 11 maj 2022


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42125
Do góry

Świerki przechorowały, ale się zbiorą.




Dziury po tych co padły uzupełniam powoli, bo u mnie coś Serbów dostać nie można.
Ten duży na końcu to akurat "choinka" świąteczna



Chyba wymienię te brzozy kuliste na graby albo buki kolumnowe. Jednak.


Za niskie mi przysłali. Denerwują mnie.




Ogród w dolinie 21:14, 11 maj 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Zdjęć roślinom nie zrobiłam, bo sie zestresowałam tymi drzewami.

Lata pełno chrabąszczy, to chyba majowe, widać ich działalność na liściach.



Brzozy i platan ubierają się w liście, rdest wężownik szykuje się do kwitnienia.
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 10:22, 11 maj 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3841
Do góry
Patrycjo graby i buki to podobne drzewa akurat buki mam czerwone, graby są zielone więc różnicę widać od razu
Nie cięłam moich brzóz jeszcze, kupiłam je jako cieniutkie patyczki na allegro, bo akurat w roku w którym zakładałam ogród brzozy były praktycznie niedostępne.
Mój ogrodowy pamiętnik 23:18, 10 maj 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Judith napisał(a)
Ja zdecydowanie więcej uwagi poświęcam tulipanom .
Natomiast obserwacje wiosny zaczynają się u mnie od obserwacji rozwoju brzozy, którą widzę z okna kuchennego w odległości chyba 10 metrów: stan rozwoju jej listków jest dla mnie wskaźnikiem wiosennego zaawansowania .
Twoimi drzewkami sie zachwycam - piękne ujęcia i piękne kolory


No bo to najlepszy czas tulipanowy i dość szybko mija. Na szczęście jest forum i oglądam sobie Wasze tulipany .
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 10:53, 10 maj 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3841
Do góry
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Witaj Daria.

Przejrzałam Twój wątek od początku. Miałaś nie lada wyzwanie z dopasowaniem wszystkiego na nowo i przesadzaniem. Końcowe wizualizacje z tego programu online wyszły super. Mnie sadzenie drzew czeka pewnie jesienią. Które jest Twoim faworytem? Ta wiśnia z przodu działki?


Witaj Patrycjo! Masz rację, umęczyłam się okropnie, ale powoli zaczynam być zadowolona z efektu
Pytasz o drzewa i nie potrafię odpowiedzieć, które jest moim faworytem, kocham wszystkie
Wiśnia tybetańska jest pięknym drzewem, kwitnie na biało, wcześniej niż moje pozostałe wiśnie, ma ładne limonkowe, podłużne listki no i tą obłędną korę. Pewnie pokaże pełnie swojej urody z czasem
Bardzo lubię też Kanzany, na wiosnę mają ładne listki, nie zielone, tylko coś pomiędzy różem, zielenią, a bordem. Bardzo lubię ten kolor gdy prześwieca przez nie słońce. Kwitną na różowo, kwiatki wyglądają jak małe różyczki. Później zielenieją, a na jesień przybierają odcień między pomarańczem, a żółtym, robią wtedy na rabacie za żarówki
Nie wyobrażam sobie też ogrodu bez brzóz, graby też są piękne, no i buki
Masz duży ogród, jakiekolwiek drzewo nie wybierzesz na pewno pięknie się będą u Ciebie prezentować. Ja lubię drzewa o naturalnym pokroju, w zasadzie tylko kanzany mam szczepione.
Kwitnące kanzany

Wiśnia Royal Burgundy

Buczek

Brzozy
Mój ogrodowy pamiętnik 08:44, 10 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13228
Do góry
Ja zdecydowanie więcej uwagi poświęcam tulipanom .
Natomiast obserwacje wiosny zaczynają się u mnie od obserwacji rozwoju brzozy, którą widzę z okna kuchennego w odległości chyba 10 metrów: stan rozwoju jej listków jest dla mnie wskaźnikiem wiosennego zaawansowania .
Twoimi drzewkami sie zachwycam - piękne ujęcia i piękne kolory
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:11, 08 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88045
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Wiosna zachwycająca ale brzozy mój ukochany widok teraz Buziak

Mój też, co dziennie spaceruję brzeziniakiem na górę ogrodu
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:34, 08 maj 2022


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Wiosna zachwycająca ale brzozy mój ukochany widok teraz Buziak
Spełnione marzenia 17:15, 08 maj 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Właśnie wrócilam z majówki. Nie było nas tydzień. To niesamowite jak w tym czasie wszystko się rozwinęło.
Klon ma już listki

Brzozy są zielone ❤️

Buk zrzucił wszystko co było suche i szaleje

Pissardi przekwitła ale to nie znaczy, że jest mniej piękna

Słoneczny Ogród 13:01, 08 maj 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Nowy klon Shirashawy już siedzi w ziemi w cieniu drzew

Brzozy teraz mają też takie piękne jasne listeczki jak Shiraschawy, ale tylko przez chwilę


Słoneczny Ogród 21:35, 07 maj 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
03,05,2022
Bez

Brzozy teraz mają takie jaśniutkie piękne listeczki


Ptasi gaj 13:49, 07 maj 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14982
Do góry
Milka napisał(a)
Ela, lasek zachwyca. Nie dziwię sie wkurzeniu na bażanty. Ja mam podobnie, ale po wichurach, była wczoraj, zero praktycznie deszczu, a syfu nawiało i znowu to samo robić muszę, a juz mam tyły.
Trawnik boski, klonik i tulipany, piękna wiosna.
Cieszę się, że irysek nie połamał się.



U nas miały być burze ani kropli słońce świeci od czasu do czasu chmurką zasłoni. Topole i brzozy syfia oczko mam w długich kulkach brzozowych zaraz idę z sakuem ściągać.

Irus popatrz to ten sam



Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 06:22, 07 maj 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
vita napisał(a)
Moja ampla, Jola Bez wątpienia czegoś roślince brakuje, może słońca albo mikroelementów?



Ganiam po ogrodzie jak w ukropie, długo mnie było, ja jak Irenka, ciągnie mnie do domu po trzech dniach, ale jeszcze próbuję wybić się na podróżniczkę, he he. Przesadzam, nawożę, przenoszę. Obelisk spod brzozy bardzo przyda się powojnikwi 'Plisch Spirit'. Dodałam donicę z warzywnika (opanowały ją mrówki, dlatego roślinki nie rosły), ławkę niebieską zdegradowałam, nie pasuje mi już. Duży wazon stąd zaszczycił warzywnik. Warzywnik w tym roku najważniejszy. Co powitało mnie w Ogrodzie Botanicznym w Rzymie? Obok róży banksa, konstrukcja z sałatami/cykoriami, z systemem nawadniającym. Chwilowo fotka niedostępna.



Przy okazji cebulice się wyeksponowały



Zakwitła wiśnia japońska, ma białe kwiaty, co bardzo mnie cieszy. Zaczyna mi ciążyć różowy wiosną.



Coś nowego widzę, chyba tego napisu nie było, extra.
Czyli i ty Vito jesteś szybka podróżniczką.
Ogród jest naszym panem, ciągnie do niego, nadaje sens działaniom, nie kończąca się przygoda.
Rosliny nie znam, podobna do skalnych. Inne cuda z Rzymu zachwycają, ale czy u nas sobie poradzą, o dziwo kamelia i głogownik dostosowały się do naszej aury, bo już zimy nie te.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:24, 06 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88045
Do góry
Anusia2 napisał(a)
Tak, tak zdecydowanie brzeziniak zawsze przyciąga moje oczy. Jest cudowny za każdym razem to Ci piszę. Czy to wiosna czy jesień prezentuje się wyśmienicie.

Aniu nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że te moje brzozy tak fajnie urosły A wszystko to dzięki Komendówce
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 15:41, 06 maj 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4666
Do góry
Moja ampla, Jola Bez wątpienia czegoś roślince brakuje, może słońca albo mikroelementów?



Ganiam po ogrodzie jak w ukropie, długo mnie było, ja jak Irenka, ciągnie mnie do domu po trzech dniach, ale jeszcze próbuję wybić się na podróżniczkę, he he. Przesadzam, nawożę, przenoszę. Obelisk spod brzozy bardzo przyda się powojnikwi 'Plisch Spirit'. Dodałam donicę z warzywnika (opanowały ją mrówki, dlatego roślinki nie rosły), ławkę niebieską zdegradowałam, nie pasuje mi już. Duży wazon stąd zaszczycił warzywnik. Warzywnik w tym roku najważniejszy. Co powitało mnie w Ogrodzie Botanicznym w Rzymie? Obok róży banksa, konstrukcja z sałatami/cykoriami, z systemem nawadniającym. Chwilowo fotka niedostępna.



Przy okazji cebulice się wyeksponowały



Zakwitła wiśnia japońska, ma białe kwiaty, co bardzo mnie cieszy. Zaczyna mi ciążyć różowy wiosną.

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 12:37, 06 maj 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3841
Do góry
Lidko, Joanno, Kasiu, Justyno, Ewo, Aniu, Aneto dziękuję, że zaglądacie i chce się Wam czytać te moje wypociny! Klejenie ogrodu z roślin, które się już ma, czasami posadzonych bez sensu, ładu i składu do prostych nie należy tym bardziej gdy nie ma się wiedzy o roślinach, zna się ich znikomą część.
Tak jak Anda zauważyła chciałabym osiągnąć efekt naturalny ale idzie mi ciężko, mam zapędy do sadzenia w rządkach, ciężko mi otworzyć wyobraźnię bo po prostu mam za małą widzę i za mało w życiu ogrodów widziałam z drugiej strony nie chcę się spinać i każdego potknięcia traktować jak życiowej porażki, ogród to ma być zabawa, radość, uciecha, a nie stres, że coś nie wyszło jestem tu żeby się uczyć i cieszyć moim ogrodem i Waszymi również

Po tym przydługim wstępie do meritum
Pobawiłam się jeszcze w programie i uznajmy, że to co nabazgrałam jest szkieletem, on będzie wypełniany. Hortensje już mam - 6 krzewów, nie pozbędę się ich, muszę im znaleźć miejsce.
Zacznijmy od lewej, skrajnie bukowa - z ławeczką planowana ambrowcowa.

po lewej od ławeczki buk, po prawej ambrowiec. Za ławeczką miscanty - mam gracilimusy. Po bokach dwie hortensje vanilki, to szkielet, do wypełnienia bylinami. Na prawo od ławeczki rosną już róże okrywowe białe, raczej bym ich nie chciała teraz ruszać, między nimi jest bodziszek rosanne.
Dalej na prawo, rabata z Kanzanami, to mój widok z okna kuchennego ale również z salonu.

W tle miscant Morning light, jeden rodzaj hortensji Lime light, w projekcie perovskia ale równie dobrze może być werbena. Kulki daniki i hakonechloa, zamiast może być sesleria. Szałwia Caradonna i sadziec bo w programie nie ma krwiściągu.
Przedłużenie kanzanowej w stronę zagajnika brzozowego - to widok centralnie ze stołu i salonu. Rosną tam już 3 krzewuszki minor black, dwie laurowiśnie otto lyken i werbena. Trochę te roślinki przegrupowałam i dołożyłam trzecią hortensję vanilkę, wyszło co wyszło
jeszcze jest kawałek rabaty do uzupełnienia.

Szerokość rabaty 2,5m długość od bukowej do brzozy youngi jakieś 16m. Po całości posadzony cis na żywopłot.
Czekam na Wasze uwagi

Zmęczyłam się teraz idę szykować urodziny dla córki
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 19:16, 05 maj 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9250
Do góry
Daria moja brzozowa jest z rozrzuconych hortek . Mam Wim’s Red w trokat następnie mam trzy w linii a później znowu trójkąt . Przy tujach mam trzy w linii, wszystko mam przemieszane z trawami a z przodu dla uzyskanie porządku mam rząd rozchodnikow

Trawy i brzozy były pierwsze a później sadziłam jak popadło . Jedyną uporządkowana rabatą jest ta pod grabami
To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:28, 05 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
U mnie coś te kukliki nie przyrastają, nie wiem czemu, może im miejsce nie odpowiada...
Brzozy to dla mnie magiczne drzewa Wczoraj się przytulałam do swoich i sąsiadce pokazałam jak wewnątrz soki buzują gdy ucho do pnia przytulić


Brzozy są bardzo witalne, a biała kora zawsze pięknie się prezentuje na każdym tle.

vita napisał(a)
Imponujące widoki, trudno uwierzyć, że to tylko 10 lat Też proszę o info o miejscu dla kuklików, u mnie nie widzę już żadnego, a miałam kilka odmian.


Tylko 10 i aż 10. Bałam się, że nie doczekam jako takiego wyglądu ogrodu.



Wszystkie bezodmianowe kukliki w ogrodzie pochodzą z sadzonek, które sąsiedzi wsadzili na naszym blokowym klombie. Przy naszym bloku była ślepa uliczka, która kończyła się czymś w rodzaju żwirowiska. Budowlańcy drogi wyrzucili tam resztki materiałów. Wspólnie z sąsiadami założyliśmy wokół bloku jakieś drobne rabatki ozdobne. Na ten żwir wrzuciliśmy trochę ziemi i wsadzaliśmy, co popadnie, w tym te kukliki. One tam rosły kilka lat. Podczas przeprowadzki pobrałam trochę sadzonek.
W tym ogrodzie wsadzałam je początkowo jako zadarniacze pod krzewami, a potem wykorzystałam podczas tworzenia rabat wewnątrz ogrodu. One chyba rosną wg zasady im trudniej, tym lepiej.
Nie przeszkadza im bardzo ciężka glina (a taka jest wokół studni i pod wiśnią), nic sobie nie robią z częściowego zacienienia i braku podlewania. Jedyne zabiegi pielęgnacyjne to czyszczenie starych liści wczesną wiosną i ścinanie kwiatostanów pod koniec czerwca.
Mam taką przypadłość, że większości bylin po ich przekwitnięciu ścinam kwiatostany. Nie tracą energii na produkcję nasion.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies