Ale naklepałyście, siostry. Ja w międzyczasie obskoczyłam Szmita i moją szkółkę po sąsiedzku. No i znów sadzenie...
Odpowiadam zbiorczo o bukach - u mnie na piachu hulają jak ta lala. I to niezależnie czy słońce czy cień. O grabach w moich warunkach mam jak najgorsze zdanie, vide mój żywopłot, który dopiero teraz, po prawie 9! latach daje się zauważyć. Choiny też rosną bardzo dobrze, podobnie klony i magnolie. Najlepiej przejść się po okolicy i sprawdzić jakie gatunki lubią to, co im można zaoferować.
Co do brzóz, to moje ok, ale znajoma z Podkowy mówi, że tam też wypadają.
A na koniec fotka

Żurawka Frilly, ciekawe co z niej będzie...