Muszę coś zmienić, bo jak widać działka aż się prosi o zmiany. Pomimo mojego wkładu w rabaty trzeba jeszcze zgubić jej kształt. A to wiąże się z duuuzymi zmianami, na takie jeszcze mnie nie stać dojrzewam jak widać, ale bardzo powoli
Agi, najbliżej mi chyba do Twojej propozycji, takiej trochę mniej szalonej (Justyna i Judith to szaleją za bardzo).
Brzoza miała przysłaniać garaż, ale masz rację, nie spełni chyba swojej funkcji, bo np. drzwi bym widziała z tarasu, a mnie denerwuje ich widok.
Nie pomyślałam, żeby wsadzić coś właśnie, żeby je przykryć. Tylko usialabym wsadzić drzewko, ale z tyłu ławki, bo od tarasu nie ma tam miejsca. Zaburzyłoby to komunikację taras-placyk.
Nie wiem tylko, czy przesadzać graba? Może go tam zostawię i koło niego to drugie wielopniowe?
I czy na pewno kupować magnolię? A może parocje i swidosliwe? Trzy różne czy trzy takie same?
Judith, przy scianie garażu posadzilam cisy (które urosną kiedyś i utworzą zieloną ściankę), w róg dałam koreanke. Coś będzie się działo, ale za kilka lat
Ciekawa byłam Waszej opinii bo wędruje z nią po działce i pomysłu na nią nie mam. Chciałabym jakoś ja wyeksponować, ale nie wiem gdzie i tak stoi na razie niewykorzystana.
Brzozę muszę całkowicie usunac, bo moja córcia jest na nią uczulona. Wiem, że za płotem też rosną, ale tu miała być przesłona przed słońcem, siedziałaby pod nią... Stwierdziłam, że ja wykopie.
Przy tarasie jakoś wieży nie widzę, przysłaniałaby donice. Reflektorki będą w różnych miejscach w ogrodzie, mogę ją podświetlić, ale gdzie jej zrobić miejsce nie wiem.