Wiolu, ogród po deszczu to wspomnienie, które dawno wyparowało wraz z resztkami wilgoci w ziemi. Znów bardzo sucho.
Mgdusko, wzajemność lubienia czytania gwarantowana

W ogrodzie dzieje się wciąż, ale dla mnie jakby za mało
Roociko, czy ogórki wystartowały? Ja nawet zebrałam 3 kilogramy!
Juziu, Sebka nie znam, gdzieś mi się obiło, że był pupilkiem

kronikarz mnie ubawił
Zano, ten zawilec piiiip właśnie kwitnie jak szalony. Nie rozumiem, o co chodzi.
Ciekawa jestem, czy coś ruszyło w kwestii nieposadzonych
Mirko, dzięki za zdjęcia GC. Pozwolę jej się uwieść, jeśli tyko zwolni się miejsce. To co widziałam, w takim razie trociniarką nie było.
Agatorku, coraz piękniejsze masz awararki

na rabatach już nie jest rześko. Stan w trzeciej dekadzie lipca opłakany. A co do klonów… nie wiem już, co pisać, bo okazało się, że Orange Dream nie był ostatni…
Haniu, ogórki zbieram. JdO słusznie trafiła na języki

W tym roku nie wysiałam żadnego buraka, chyba już tak zostanie. Póki co, kapusty robią za bergenie
Iwona100, chciałabym tak pisać jak Magara, lekko i fantazyjnie, ja raczej ciosam
Helen, piękne są róże, potwierdzam, cały czas kwitną, mam w tym roku pokaz. Jesienne klimaty niestety trzymają rękę na pulsie. O spóźnieniu nie chcą słyszeć. Spóźnia się tylko wiosna, jesień nigdy. Dlaczego tak? Nie wiem.
Alicjo 169, bukszpanów nigdy nie miałam, zniechęcał mnie ich specyficzny zapach. Może dobrze, że tak się zaparłam. Ten motyl miał dobre 3 cm.
Magaro, nie ważne kiedy, ważne CO i JAK

Z różami …
Maj 2021 - stan róż: zero. Chęć posiadania: zero.
Maj 2022 - stan róż: 32.
Maj 2023… ?
Mgdusko, trudne te mordercze akty wobec gąsienic, z jednej strony ogród trzeba chronić, z drugiej… do dziś mam wyrzuty sumienia, że ni pozwoliłam pożreć kopru gąsienicom pazia królowej. Mam go tyle.
Zuzko, podglądactwo mile widziane
Nicol21, robale są bardzo ciekawe, inaczej niż efekty ich działania …
Sylwia, nie ma czego ratować. Żaden z moich klonów nie wykazywał objawów werticilozy. Pojęcia nie mam, co tym razem. Narzędzia dezynfekuję mydłem potasowym. Denaturatu nie widziałam w sklepach od lat, jeszcze go można kupić?
Rojodziejowa, daj się skusić na JdObscure! Zachwyty moje nad nią stają się coraz głośniejsze

Zapach obłędny. Też bym się po sobie nie spodziewała
DarioB, kloniki które chcą współpracować - będą zawsze mile widziane. Pozostałe - trudno, widać nie ich miejsce.
Elu, nie wiem, co z tym klonem, nie ma pełnego słońca. Brzozy nie mam. Rozważałam, ale jednak nie mam aż tak dużej działki. Ciekawe spostrzeżenie, pod brzozą dobrze sadzić ciemierniki.
Aciaz1000, mam 5 krzaczków Annabelle. Mają swoje wady, trzeba podpierać, ale urok białych kul jest niezaprzeczalny. Lubią półcień.
Haniu, wypoczynek był bardzo krótki, tylko przedłużony weekend, w dodatku znacznie skrócony perturbacjami lotniskowymi - lepiej się teraz nie przesiadać. Praca pochłania mnie bez reszty. Cierpi wszystko łącznie ze mną.