Mam jeszcze więżę do wykorzystania bądź nie w ogrodzie.
A ja - zgodnie ze swoją poprzednia rada dotycząca akceptacji - nie zasłaniałabym garażu, a wręcz odwrotnie: upiększyłabym i uczyniła z niego ozdobę . Na przykład prowadząc linki - albo pionowo rownolegle, albo pod różnymi kątami z dołu do góry. I na to powojnik albo inna roślina. Albo nic, a linki w kontrastującym z garażem kolorze.
Wieża sama w sobie jest ozdobą, szkoda byłoby ją zakryć, ale gdyby miała jakąś okrywową w nogach np. Aspirynkę a po drugiej takiego opierającego się na niej Artemisa to byłoby bjutiful I seslerie i git. A garaż jest ok nawet taki goły. Ma ładny kolor.