Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród Małej Mi 2017 11:15, 28 wrz 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Aniu - niesamowicie pracowita i zdolna z ciebie kobieta. Podziwiam bardzo. Trochę przypominasz mi Irenę Kwiatkowską w Czterdziestolatku mówiącą, że „...ja jestem kobieta pracująca – żadnej pracy się nie boję”.

Ostatnio kupiłam sobie nakolanniki, takie brukarskie. 15 zł a jaka ulga - niesamowite. Przestały mnie tak bardzo kolana boleć. Nie mam wiecznie mokrych spodni. Syn się śmieje, ze jak Robocop wyglądam

Ja moją glinę polubiłam. Przynajmniej wodę trzyma dłużej i nie trzeba codziennie podlewać w upały. Wolę ją niż piach i korzenie jak np. ma Anula z Ogrodu z rzeźbą. Szukam plusów w tym co mam. Też dorzucam ile się da dobroci i nie ma to końca. Worki z ziemią po 10 sztuk leżą zawsze na stanie. Na takie ilości kompostu jakbym potrzebowała to nie mam miejsca na kompostownik. Głupie 200 metrów trawnika pożarło 130 worków dobrej ziemi i 6 przyczepek piachu bo do mnie lorą nie można dostarczyć. Nie ma jak, wszystko ręcznie trzeba i z przyczepki. Na przyczepkę wchodzi 500-600 kg piachu. Jakoś trzeba sobie radzić po prostu. I wspierać wzajemnie.

Miłego dnia!

Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 09:08, 28 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Janeczko, a Ty masz zakulkowaną MW, czy źle widzę na fotce?

Kasiu, nie, MW ma za krótkie i zbyt kolczaste pędy - nie da się jej kulkować.
Na zdjęciu z tyłu rośnie Variegatus, zakrywający kompostownik, więc to chyba jego liście robią takie wrażenie

Moja wrześniowa Pashminka dla Ciebie:

Kompost, kompostowanie i kompostowniki 23:04, 27 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Mam ten sam problem po ostatniej wichurze. Ja założyłam kompostownik na liście - mam zamiar z trawnika taka mieszankę dać do tego kompostownika najwyżej igły dłużej będą się kompostować.
Dla pozyskania kompostu z liści w workach lepiej by było mieć same liście a taką mieszankę też zagospodarować.
Może Toszka jesze pomoże.
Jak feniks z popiołów 23:13, 25 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry
Mam w domu takie rude, piegowate i pyskate. I kocham najbardziej na świecie.

A tak w ogóle to ruszyłam w tany z grabiami.
Liście skrupulatnie w rabaty lub w kompostownik hop - siup.

Haniu - o fotce pamiętam
Osiedlowy ogródek 20:34, 24 wrz 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
wrzesień, pomarańczowa aksamitka sama przybyła, nieproszona jakaś i żal mi jej było kazać się wynosić na kompostownik


Ogród bez roweru 12:40, 23 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3747
Do góry
gosika67 napisał(a)
Witaj, podziwiam Twoje świecznice, ja mam pierwszy rok i już widzę,że niektóre nie w tych miejscach posadzone, pozdrawiam. Biel bardzo mi się podoba w Twoim ogrodzie.

Witaj Gosiu,
Cieszę, że Ci się spodobały moje świecznice. Co masz na myśli pisząc, że w złych miejscach masz posadzone? Złe warunki świetlne czy kompozycja nie ta?
Ja kombinuję, żeby White Pearl posadzić bliżej wejścia, jadalni czy tarasu. W tej chwili rosną za domem przy kompostowniku. Hmm... Z drugiej strony to ja tam ciągle chodzę, bo mam tam kompostownik i wory z dobrociami.
Czubajkowy Ogród 23:01, 20 wrz 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ważka świetnie wygląda wśród trawI aż ze zdziwienia oczy przecieram, że kompostownik nie jest biały

Wiem nie praktycznie by było, ale tak się do tej bieli u Ciebie przyzwyczaiłam


Sylwia, nie jest biały, bo nie zaleca się impregnowania drewna na kompostowniki, zwłaszcza jak komuś zależy na w miarę możliwości biologicznej uprawie Ale bez obawy, inne elementy, jeśli jeszcze kiedyś powstaną, też będą białe, nie rozczaruję Cię
Czubajkowy Ogród 22:54, 20 wrz 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86302
Do góry
Ważka świetnie wygląda wśród trawI aż ze zdziwienia oczy przecieram, że kompostownik nie jest biały

Wiem nie praktycznie by było, ale tak się do tej bieli u Ciebie przyzwyczaiłam
Jak feniks z popiołów 23:45, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry
Toszko lubię żółty Nie przepadam za majtkowym różem i czerwienią.
Pamięć masz dobrą - pomysł był na sucholubne: perowska, szałwia, sedum, czyściec, stipa, krwawnik, monarda - może akurat nie wszystko razem w tym zestawieniu, ale takie padały propozycje co do nasadzeń.
A jak tam jest teraz z warunkami:
- jest sucho (bo spadek, bo korony drzew deszcz słabo przepuszczają deszcz, bo korzenie),
- myślałam, że bardzo słonecznie, ale niekoniecznie bo rano to i owszem tak, ale potem około południa drzewa zaczynają zacienianie;
- gleba - to nie gleba, mnóstwo w niej "dobra" wszelakiego nawalonego tzn. gruz itp. i ubita, bo dziecka tam ganiają
- istniejące nasadzenia zastane, dzikie: dąb - wprawdzie za płotem on ci stoi, ale wpływ na działkę mą ma(corocznie wysyp żołędzi, co kilka lat zwiększony wysyp żołędzi), czeremcha, klon (trzymany w ryzach w formie powiedzmy że swobodnie kulistej, bo gałęzie skracane - straszne baty wypuszcza jak róża i mocno chce przyrastać), i jeszcze jeden klon, i jesion.
- coś tam żyje pod ziemią, bo dziury do domostw są, z takich całkiem malutkich to mrowisk kilka podziemnych;
- liście na jesieni,
- na razie skarpa służy mi za suszarnię skoszonej trawy; przed wrzuceniem na kompostownik podsuszam trawę kilka dni ściółkując skarpę.

Jutro sfotografuję skarpę z bliska byś miała bardziej konkretny pogląd na sprawę.

Sąsiednia sąsiadka ma plan wyłożyć skarpę kamieniami, by na jesień tylko odkurzaczem dmuchnąć i mieć posprzątane.

Ja fantazjowałam by pseudo strumyk zrobić wykorzystując naturalny spadek terenu, ale mój mąż nie jest gotowy mentalnie na takie "fanaberie".

Jak masz jakiś pomysł to dawaj śmiało, bo ja jak na razie się poddałam.
Ogród Małej Mi 2017 23:15, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Dziewczynki czytam.... ale padam..

eM pomaga w ogrodzie, nie powiem, tylko do rabat się nie miesza.. bo nawet ja nie wiem co tam mam.. bez jego pomocy nie miałabym szans ogarnąć ogrodu.. samo koszenie to dużo roboty.. wywiezienie zielska to już wogle robota ciężka..
Wiem wiem.. kompostować.. ale musiałabym mieć kompostownik ogromny.. u mnie większość to trawa z koszenia.. i już nikt mnie nie namówi na kompostowanie trawy.. organizacja czegoś do przesypywania metrów sześciennych trawy przerzucanie kompostu.. sorry.. nie mam na to siły i czasu.. pomijam ślimaki... fuj.. na sam myśl aż mnie wzdrygło.. po deszczu poszły tam granulki.. będzie kompost na rabaty kwiatowe..

Nawet obrazków nie mam .. nie ma co pokazywać w tym sezonie.. ale warzywnik bez warzyw mi się bardzo podoba Chciałam posiać łubin.. ale chyba znów nie zdążę.. baaa już nie zdążyłam.. posieje wisona i w szklarnia i warzywniku..dam ziemi odpocząć przez kolejny rok O ile werbena mnie nie zje żywcem ..
Topinambur niestety tylko coś randapopodobne może pomoże.. kopałam wiosna dokładnie. kawałek po kawałku i wybierałam bulwy... i dalej to mam.. mało tego..wyrosło mi w tujach.. nie do wykopania... co mnie podkusiło aby sadzić ????

W samym słońcu 13:54, 15 wrz 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Nie wiem jak to się stało, ale em mówi,że sadzić tuje tam możemy. To Dobrze,mamy już 5-6 sztuk to co 70 cm to 3,5 m. Jest kawałek,ale tam stary kompostownik jest,który trzeba całkiem rozwalić i wtedy miejsce będzie,a póki co to 15-20 metrów do obsadzebia by było
Zakręcony ogród 10:44, 14 wrz 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)

To wspólnie czeka nas ten test na cierpliwość, ja właśnie tylną rabatę tak rozgrywam. Mini kompostownik na zimę tam sobie zrobiłam


no to na takim mini kompostowniku do Ci wszystko wyrośnie. Ja rozłożyłam mój wieloletni kompost zamknięty zbyt szczelnie na rabacie, gdzie będą tuje. Też będą miały dobry start trzymam kciuki za naszą cierpliwość
Zakręcony ogród 10:28, 14 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
DorKa napisał(a)


Dzięki Agatko, nawet nie wiesz jak się cieszę czytając Twój wpis. Tak właśnie zrobię. Już niedługo i tak zaleję mnie morze liści więc brak nowych roślin nie będzie tak bolała. Będzie ciężko ale będę cierpliwa. Miłego weekendu Mam nadzieję,że pogoda w weekend dopisze, żeby tetris rozegrać

To wspólnie czeka nas ten test na cierpliwość, ja właśnie tylną rabatę tak rozgrywam. Mini kompostownik na zimę tam sobie zrobiłam
Tajemniczy Ogród 11:25, 12 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Mam w telefonie poszerzoną rabatę pod płotem z tyłu przed i po, ale moja ignorancja informatyczna i brak czasu na zajęcia wyrównawcze sprawiły, że będą tylko te "po", które przed chwilą cyknęłam aparatem Nie chce mi się sam zgrać dropbox telefoniczny z tym w kompie, łobuz
Więc sprawa ma się tak:


Rabata miała prawie metr szerokości, teraz ma 1,7m. Szału nie ma. Ale szersza nie będzie, bo zaraz przy niej jest miejsce na ognisko, często eksploatowane. Kamienie przeniesione, niektóre dobra już poszły, przykryłam kartonami, na to pójdzie jeszcze obornik, skoszona trawa i liście. I resztki. Taki mini kompostownik na zimę. Toszko, Jesteś genialna! (To Jej pomysł).
I teraz dylemat - czy zostawić tak jak jest w linii prostej, czy mniej więcej po środku lekko wybrzuszyć/ (Tam mam jeszcze możliwość wyrwania trochę miejsca, pamiętajcie, mój M. broni ukochanego trawnika jak niepodległości)
Po wyrwaniu leszczyn, jeśli uda mi się utrzymać choiny w 70-80 cm szerkosci, to i tak zostanie miejsca jedynie na jakieś hosty, żurawki czy paprocie, więc nie poszaleję
Pomoc w rozplanowaniu terenem 09:29, 12 wrz 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Milosz (wybaczysz, że sobie tak skrócę Twojego nicka?), przy tej ilości informacji, jakie nam podałeś, planowanie czegokolwiek zakrawa na żart ale trudno. "Na rozruch" popełniłam takie rysunek:


Z braku informacji musiałam zrobić kilka założeń:
- że działkę masz na terenach wiejskich, niezabudowanych, dookoła same pola
- że nie macie doświadczenia z ogrodnictwem, zasadniczo - nie pracujecie "na gospodarce" tylko za biurkiem/na etacie
- owoce i warzywa chcecie hodować tylko na własne potrzeby.
Jeśli dziwią Cię te rozważania na temat Twojego osobistego życia - chodzi po prostu o to, że jeśli jesteś doświadczonym rolnikiem z dziada pradziada, który zakłada właśnie własną gospodarkę; albo działka jest w środku lasu/wsi (miasto wykluczam ze względu na wielkość działki), to plan będzie wyglądał zupełnie inaczej

A wniosek z przyjętych założeń jest m.in. taki, że na otwartym polu nie ma problemu z nasłonecznieniem, za to jest problem z wiatrami - trzeba zatem sadzić żywopłoty.
Jeśli te wszystkie warzywa i owoce potrzebujecie tylko na własne potrzeby, a doświadczenia nie macie, to nie sadziłabym ich dużo.

Rozmieścić to wszystko trzeba tak, żeby rośliny wzajemnie się nie zacieniały. Dlatego jabłonie, grusze - które sadzi się na podkładkach skarlających - dałam od strony południowej, a wiśnie i czereśnie, które są większe - od północnej.
fioletowy prostokąt to jagodnik,
brązowy - warzywnik.
Warzywnik jest umieszczony blisko składzika.
To jest ten szary prostokąt, podzielony tak jak chciałeś na dwie części: od strony ogrodu - część wypoczynkowa, od strony żywopłotu - drewutnia połączona ze składzikiem.
Czarny prostokąt w samym rogu to kompostownik.
Ciemnozielone linie to żywopłoty a zielone maziaje to proponowane rabaty (niezależnie od względów estetycznych - przy drzewach owocowych dobrze jest mieć rośliny miododajne).

Niezależnie od tego, czy ten plan spełnia Twoje oczekiwania czy jest kompletnie od czapy, żeby mieć sukcesy w uprawie przede wszystkim i w pierwszej kolejności musisz dokształcić się w zakresie prawidłowego przygotowania gleby (tutaj polecam wątek Mariposy), a następnie w zakresie właściwego wyboru drzewek i krzewów owocowych (samopylne, obcopylne, alleopatia itd.). Tutaj nie pomogę - jedyna forumka co do której jestem pewna, że ma sad, to Pszczelarnia. Innych musisz szukać sam albo wejść na watki tematyczne.

Daj znać, czy plan się nadaje do wykorzystania, czy do kosza i co ewentualnie zmienić.
Malutki pod lasem 09:28, 12 wrz 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12223
Do góry
Magda, będzie rabata, a nawet dwie Pod domem będzie jeszcze taki wąski pasek z hostami i może... świecznicami? Pomiędzy rabatami będzie tylko kawałek przejścia, więcej mi tam nie trzeba.
Sadź trawy, one robią teraz efekt, jak już inne roślinki w jesiennym uśpieniu, to trawy i rozchodniki królują

Paulinka, dzieje się bardzo powoli, na miarę naszych sił i możliwości. M wpadł w wir pracy, obrzeża układa tata. Wczoraj przewaliłam kompostownik, jedną taczkę wysypałam ma tę rabatę nową, ale co to jest jedna taczka na 18 metrów kw.?
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 22:34, 09 wrz 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Agi2006 napisał(a)


Moje gracki 2-letnie super przyrosly w tym roku ale za kwitnienie się nie biorą. A ten powojnik po przeniesieniu tez będzie w donicy? Kompostownik wypasiony ☺


Nie wiem... waham się. Jak przezimuje, to raczej do ziemi pójdzie.

Kompostownik dziękuje
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:24, 09 wrz 2018


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
Johanka77 napisał(a)


Tak Agi, kwitną gracki jak szalone. Tylko słabe mam zdjęcia, bo światło tam kiepskie.


Moje gracki 2-letnie super przyrosly w tym roku ale za kwitnienie się nie biorą. A ten powojnik po przeniesieniu tez będzie w donicy? Kompostownik wypasiony ☺
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 15:39, 09 wrz 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
I jeszcze pochwalę się brudną robotą mojego Męża
Podmieniliśmy dziś kompostownik z plastikowego na ten nowy drewniany.
Mąż go ładnie zaimpregnował bejcą.
Cała kooopa została dziś przemieszana


Działeczka Asi :) 10:59, 08 wrz 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
AgataM napisał(a)
Witaj Asiu Pospacerowałam sobie po Twoim ogrodzie Masz piękny, kolorowy, bardzo zadbany ogród....
A kompostownik zasługuję na nagrodę
Pozdrawiam


Dziękuję Agatko Zapraszam do spacerków u mnie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies