Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Soda "

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:06, 20 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11015
Do góry
Prawda. Nalezy pamietac o czyszczeniu i odkazaniu karmnikow na biezaco. Wtedy ziarno jest suche, swieze i chetnie zjadane a ilosc chorob ograniczona do minimum. Ja czyszcze woda z octem 1:1 lub rozpuszczona soda.
Ptasi gaj 21:54, 11 paź 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
daszum napisał(a)
U Ciebie jest kolorowo od wczesnej wiosny do późnej jesieni
Zraziłam się do marcinków, nie mam ani jednego. Te stare odmiany zawsze atakował mączniak.

Te palczatki przebarwione na czerwono są podobne do Red Barona.



Tak Danusiu podobne tylko Red Baron jesieni mają brzydki kolor a palczatka pięknie zmienia kolor. Jeszcze dzisiaj zamowiłam 4 szt.

Jutro muszę dokończyć rabatę i posadzić.

Różnie to bywa z maczniskiem u mnie też w zeszłym roku jeden Marcinek mączniaka, aż biały był. W tym roku pryskam soda i pięknie kwitnie.
U mnie mączniak floksy atakuje i jestem nimi zawiedziona a tak mi się podobają.

Jeszcze fotki z dzisiaj

Jeden dąb błotny się przebarwia reszta jeszcze zielone








Ogród prawie wymarzony … 22:29, 24 sie 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
olciamanolcia napisał(a)
Kilka fot wstawiam
Idzie roz






Justyna wygląda to obłędnie.
Zresztą wszystkie fotki z tej serii różowej. Musisz mieć dużo bzykow na tej werbenie.

U nas przeogromna susza, żeby nie moje sryliony litrów wody miałabym już dawno żółto.

Mocznik nie każdego roku atakuje wszystko zależy od pogody. Szczególnie jak ciepło to rośliny łapią. Ja pryskam soda zmieszana z wodą . Nieraz mleka dolewam. U mnie floksy atakuje mączniak rzekomy i nie które marcinki.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 22:03, 18 sie 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
zawitka napisał(a)
U ciebie nie widać wcale że tak sucho u mnie susza na pół metra podlewam miejscowo ale to nie ten efekt.Pieknie masz.



Halinko już u kogoś napisałam owszem jest zielono, ale już rzygam tym podlewaniem.

Wczoraj podlewałam dosyć mocno dzisiaj wszystko wyschło znowu podlewałam.

Dzisiaj o 6 rano podlewałam, pryskam przeciw plamistości róże. Niestety złapały czarna plamistość. Marcinki maczniaka rzekomego i trzeba pryskać.
Pryskam soda mlekiem i mam taki stary wyciąg z grejpfruta dobrego parę kropel Ludwika no i pryskam 2 tydzień reakcja jest.

Nawiozlam dzisiaj ostatni raz azalie i rododendrony. Tuje opryskałam nawozem i podlałam.
Z rana się dobrze robi później przerwa południową i dale podlewanie aby do środy wystarczyło.
Może popada, ale już zwątpiłam w te alerty pogodowe. Jest bardzo sucho. Drzewa tracą liście wszędzie.







Ogród vs budowa- czyli trudne początki ogrodniczki. 13:14, 21 lip 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Duża działka. Ja z warzywami się już poddałam. Ogórki posialam śremskie. Wczoraj zebrałam ok 2 kg i dzisiaj też będzie sporo.
Jednak już mi atakuje mączniak rzekomy i to taka robota.

Po południu przed zebraniem opryskam soda może się zatrzyma.
Zieleń, drewno i antracyt 10:10, 27 maj 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10724
Do góry
Zuza, a Ty co na mszyce stosujesz? Czytam teraz o różnych środkach. Jakiegoś chemika by się przydało, może jakby taki miks wszystkiego zrobił to by podziałało? Wszystkiego znaczy chilli, czosnek, soda, ocet i neem
Ogród hortensjowo różanecznikowy 22:02, 30 sie 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Monika83 napisał(a)
Peace kwiat ma śliczny ale jest prawie bez liści.





Monika też mam Peace. Jest to piękna róża bardzo ją lubię. Muszę co powiedzieć, że też tak miałam opadała z liści po pierwszym kwietniu czarna plamistość. Od 3 lat nie choruje ( jest u mnie ok 10 lat). Próbowałam różnych specyfików aby nie chorowała. Jednak bardzo ważne jest u niej nawożenie aby była silna i nie podlewać jej niech sobie radzi sama. U mnie rośnie pod balkonem więc tam mało deszcz zagląda.
W tym roku kwitnie non stop.
W zeszłym roku kupiłam tę samą odmianę posadziłam w miejsce dobrze nawożone i nie za bardzo rośnie. Czekam może w przyszłym roku ruszy.
Traktuj róże wczesną wiosną miedzianem aby się uodporniła na grzyby.

W tym roku nie mam chorób grzybowych, ale mam jakieś dziwne nieregularne pędy u niektórych róż nigdy takich nie miałam.
Może zrobię fotke to pokaże u siebie.
Jedynie mączniak grasuje na flokssch i marcinkach, ale nie na wszystkich już opryskałam miedzianem. Może w sobotę opryskami drugi raz mikstura soda z mlekiem i woda .
Ptasi gaj 13:59, 13 sie 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ela, dziś znalazłam kilka siewek werbeny, widać nie dopieliłam HA, HA, HA



Kasiu no widzisz. Jest to nie możliwe jak miałaś rutewka w poprzednim sezonie aby się nie rozsiała.

Znowu ukrop leje się z nieba siedzę w domu. Jutro będziemy z eMem malować dół w domu więc trzeba wszystko pochować. I nad kominkiem umyć bo są zacieki aby farba złapała. 10 lat temu malowałam, teraz to pikuś nie to co 20 lat temu. Zawsze sama malowałam eMa nigdy nie fatygowałam, ale już tak nie poskacze po drabinie.

Podksłam wszystkie rośliny i trawnik. Pod wieczór chce opryskać trawnik z chwastów. Nowe siewki mlecza, bluszczyk kurdybanek się panoszy, krwawnik i jaskier. Jak nie zaradzę to w przyszłym sezonie będzie masakra.

Zauważyłam mączniaka na roślinach nigdy nie miałam. Za gorąco jest. Trzeba pryskać może soda lub citroseptem.

Dynie zajęły moja nowa rabatę rodzą jak oszalałe pełno owoców









Zieleń, drewno i antracyt 15:56, 02 lip 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
antracyt napisał(a)

Mam gotowy skrzyp z bananem, nie powinien zaszkodzić.
Czy to to samo co soda oczyszczona? Zabiłam nią kiedyś jedną różę. Tylko sposób podania był inny, niezbyt mądry... Czy pryskacie zapobiegawczo czy leczniczo?


Soda oczyszczona to NaHCO3 a Natriumcarbonat to Na2CO3. Sprawdziłam we Wikipedii.

Pryskamy zarówno zapobiegawczo jak i przy początkach chorób grzybowych. Jeśli stadium jest zaawansowane to sięgamy po cięższą chemię.
Zieleń, drewno i antracyt 15:07, 02 lip 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12941
Do góry
Anda napisał(a)
Daj jej gnojówki ze skrzypu i Symphytum. Znów polska nazwa mi uleciała

W szkółce na mączniaka pryskamy odpowiednikiem proszku do pieczenia - Natriumcarbonat. Tak mniej więcej co dwa tygodnie.

Mam gotowy skrzyp z bananem, nie powinien zaszkodzić.
Czy to to samo co soda oczyszczona? Zabiłam nią kiedyś jedną różę. Tylko sposób podania był inny, niezbyt mądry... Czy pryskacie zapobiegawczo czy leczniczo?
Malinowy zakątek 21:16, 21 cze 2023


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 700
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Cukinia złapała mączniaka.
Czego ona ma tak gęsto koło siebie. Powinna mieć odstęp aby byla dobrze wentylowana.

Jak to dolne liście pomidorów to możesz poobrywaj.
Zobacz czym to opryskać eko. Najlepszy byłby wrotycz.
Dobre też jest mleko + soda + woda. Musisz poszukać w necie czym pryskać jest dużo porad.


Sadzialm pierwszy raz i nie sądziłam że obia nasionka wykiełkują. Moge je przesadzić jeszcze?
Malinowy zakątek 15:17, 21 cze 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Cukinia złapała mączniaka.
Czego ona ma tak gęsto koło siebie. Powinna mieć odstęp aby byla dobrze wentylowana.

Jak to dolne liście pomidorów to możesz poobrywaj.
Zobacz czym to opryskać eko. Najlepszy byłby wrotycz.
Dobre też jest mleko + soda + woda. Musisz poszukać w necie czym pryskać jest dużo porad.
Pachnący różami, malowany bylinami 19:13, 25 maj 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11954
Do góry
Makao napisał(a)
Widziałam ostatnio na tiktoku filmik gdzie sypali wokół roślin soda oczyszczoną i ślimole nie przeszły przez nią. Ciekawe...hmm..


Aniu, dzięki za info. U mnie co trzy dni pada, taka pogoda w kratkę. Zapewne soda by się rozpuściła. Mam irysy na każdej rabacie i nie wyrobiłabym czasowo, żeby ją rozsypywać. Natomiast zastanawiam się nad opryskiem roztworu woda plus soda. Wypróbuję
Pachnący różami, malowany bylinami 12:02, 24 maj 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7582
Do góry
Widziałam ostatnio na tiktoku filmik gdzie sypali wokół roślin soda oczyszczoną i ślimole nie przeszły przez nią. Ciekawe...hmm..
Ogród bez reguł 13:23, 11 kwi 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10724
Do góry
galgAsia napisał(a)
Hmmm... no nie wiem... Ale że soda wchodzi w związek z konserwantami i je unieczynnia? A gdzie to wyczytałaś? Chętnie popatrzę...


W jednym z artykułów dotyczących właśnie takiej bananowej wody. Niestety ciężko ocenić prawdziwość. Nie znam autora, muszę jakiegoś znajomego chemika zapytać, może mi coś rozjaśni.
Ogród bez reguł 13:18, 11 kwi 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


No właśnie mam obawy, że w tych skórkach jest masa niekoniecznie naturalnych rzeczy. Soda podobno trochę ich wyciąga. Dlatego zastanawiam się czy niechcący nimi wysiewów nie potraktuję.
Hmmm... no nie wiem... Ale że soda wchodzi w związek z konserwantami i je unieczynnia? A gdzie to wyczytałaś? Chętnie popatrzę...
Ogród bez reguł 11:22, 11 kwi 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10724
Do góry
galgAsia napisał(a)
A nie, im mniej składników, tym lepiej . Tylko woda i skórka. A po co chcesz dodawać sody? że konserwanty czy cóś? Jak wrzucam do kompostu, to też nic ze skórkami nie robię. Poza tym, nie jestem pewna, czy przypadkiem nie doszło by do związania potasu i uwolnienia azotu , a tego byśmy nie chcieli...
Nie, sody nie dodawam


No właśnie mam obawy, że w tych skórkach jest masa niekoniecznie naturalnych rzeczy. Soda podobno trochę ich wyciąga. Dlatego zastanawiam się czy niechcący nimi wysiewów nie potraktuję.
Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 10:23, 11 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Wszystko masz na tej działce. Takie obfite zbiory. Papryczki takie duże owoce. Moje jeszcze w donicach ledwo zipia, ale pierwszy raz uprawiam więc nie wiem co z tej uprawy wyjdzie.
Za to cukinię mi kwitną i widzę, że już zawiązały owoce.

Ślimaków nie zazdroszczę. Syp proszkiem do pieczenia, soda lub granulki niebieskie. U mnie granulki zdają egzamin. Slimory zasychają po nich.

Dom się pnie do góry dobrze popatrzeć.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 22:36, 24 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Gosialuk napisał(a)
U mnie trawy też jeszcze nie ruszają. Cierpliwość musimy ćwiczyć.
Kocimiętki te odmianowe ładne, w końcu tą six hills giant muszę nabyć i przetestować. Jakoś nie przepadam za odmianami o pstrokatych liściach.
W tym roku bardzo słabo ruszają u mnie szałwie omszone. Nie wiem może za zimno im jeszcze. Ale jak tak będą zwlekać, to potem je ślimaki zaatakują zanim wystrzelą w górę.
a

Gosiu jak widzisz na załączonej focie u mnie też ani jednego źdźbła zielonego tylko seslieria jesienna te kępy 4 zielone. Na rondlu mam trochę traw preriowych i też stoją w miejscu.
Te jeżyki to rozplenice następnie szałwia omszona też szału nie ma. Jedynie tulipany jako takie ale nornice mi w jednym miejscu wygryzły kilka tulipanów.
Jeżówki odmianowe też tam mam.



Posyp soda oczyszczona dookoła kępki szałwi.
U mnie to problem z hostami ślimaki żrą ale sypie niebieski granulat i zdychają. a
Mam duże opóźnienie przez tą pogodę nie mogę grzebać w ziemi boje się że usunę jakaś roślinę. Zaczynają chwasty rosnąć.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 06:24, 05 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Agania napisał(a)

Jest dobrze

Tak narodzinki wkrótce, wcześniej będziemy imprezować pierwszy roczek Igusi

Tak były dwa zatory:
1) 1,5m czop tłuszczowy odkleił się w końcu przed samym szambem,
niewykluczone że wgniecona rura przez koparkę, firma trzymała w tym miejscu ciężki sprzęt, trzeba by było kopać 2,5m od szamba żeby sprawdzić,
2) w domu na parterze w korytarzu pomiędzy tzw gabinetem projektowym,
a kuchnią i kibelkiem dla gości, jakby zwinięty kłębik ręczników papierowych lub pieluszka?

Szkoda, że nie trafiliśmy na gości za pierwszym razem, ale szukaliśmy
dość długo, trudno rozwiązuje się takie sytuacje, uważajcie nic nie
wlewajcie do wc, umywalki, nawet tłuszczy, pozostałości z garnków, ręczników papierowych i kreta też nie
co najwyżej soda oczyszczona i ocet.

Podjazd chyba uratowany, remont parteru w tym roku też przełożony ze względu na nieprzewidziane koszty
na przyszły rok, teraz byle do przodu



Ojej, to u ciebie też się dzieje, dobrze, że problem usunięty. I jest radość, nowe dzidzi, to daje nadzieję.
Moje kosodrzewiny złapały szkodnika, traciły igły i po 20 latach wyleciały wszystkie. One muszą rosnąć, jako solitery aby były zdrowe i piękne. Sporo roślin już wyleciało, a i tak jest co robić, tak samo u ciebie.
Dużo sił i zdrówka Aganiu, trzymaj się
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies