Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "klon ściętolistny"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:02, 23 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Wciąż ładnie kwitną gaury i rdesty Red Arrow.







klon ściętolistny





To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:43, 30 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Warzywnik już prawie w gotowości do zimowania.



W centrum zdjęcia klon ściętolistny. Na kolejnym jego liście.











To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:10, 25 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Caradonna czasem powtarza kwitnienie nieźle, a czasem nie bardzo.





W środkowej części zdjęcia klon ściętolistny.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:10, 04 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Makao napisał(a)

Pomarzyć sobie można


Oj można.
Mnie czasem zadziwia to, że ten przodujący w zastosowaniu nowoczesnych technologii naród, tak bardzo skupiony na pracy, skrywa w sobie tak wiele romantyzmu. Trudno wyobrazić mi sobie tabuny Polaków pielgrzymujących po Polsce w poszukiwaniu podobnych doznań.

Jak to dobrze, że nie muszę pielgrzymować, żeby podziwiać dzieło wiosny.

klon ściętolistny



kalina angielska



kalina Mariesii



klon Ginnala i obiela



Pierwsze kukliki pod wisienką.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:47, 28 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Bezlistny klon ściętolistny





i wciąż jeszcze ulistniona magnolia.



Rabata zachodnia- tu też fajnie wygląda bukowy żywopłot.



Rondo to teraz kupa śniegu.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:53, 22 lis 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4956
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



To żółte drzewo to klon ściętolistny. Listki ma podobne do ambrowca.
Gratuluję nabycia cyprysika. Mój w momencie zakupu miał 50 cm.

Klony strzępiastokore mam dwa. Ich wolne tempo wzrostu bardzo mi pasuje.
Jeden z nich rośnie w większym ścisku, więc trochę wyciąga go w górę. Ten na rondzie ma więcej przestrzeni, ale nie jest jakoś nadmiernie szeroki. Oba egzemplarze nigdy mi nie chorowały.


Piękny ściętolistny, wyhodowałaś z krzewu? Ogromny. Ale na razie za duży do mojego ogrodu. Przynajmniej póki nie zrezygnuję z trawnika.

Ja ogólnie miałam problem znaleźć strzępiastokorego w sprzedaży, więc cieszy mnie ze go mam, ale martwi mnie jego tegoroczne chorowanie.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 10:40, 22 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
ajka napisał(a)


Cóż to za drzewo tak pięknie się przebarwia na żółto? Cudo.

Ja w tym roku też kupiłam do siebie cyprysika nutkajskiego, dłuuuuugo na niego polowałam ( chciałam kupić od razu dużego), miałam stracha, że się nie przyjmie, bo pół sezonu odchorowywał przesadzanie, ale na szczęście odżył.



To żółte drzewo to klon ściętolistny. Listki ma podobne do ambrowca.
Gratuluję nabycia cyprysika. Mój w momencie zakupu miał 50 cm.

Klony strzępiastokore mam dwa. Ich wolne tempo wzrostu bardzo mi pasuje.
Jeden z nich rośnie w większym ścisku, więc trochę wyciąga go w górę. Ten na rondzie ma więcej przestrzeni, ale nie jest jakoś nadmiernie szeroki. Oba egzemplarze nigdy mi nie chorowały.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:49, 08 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Takie tamy na koniec.



Zakątek berberysowy.



Klon ściętolistny





To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:10, 28 paź 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Bardzo romantycznie wyglądała ławeczka pod brzoza Youngii.



Rondo raz jeszcze. Po prawej klon ściętolistny, w centrum strzępiastokory.





Perovskia w duecie z rozplenicą.



Rabata zachodnia w całości- ciekawa jestem jej wyglądu za rok. Podosadzałam tam trochę nowych roślin.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:00, 28 paź 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Na rabacie zachodniej wzrok przyciągały tojady mordowniki.







Niektórym hortensjom przepięknie przebarwiły się liście.



Klon ściętolistny bardzo wydoroślał. Przebarwia się partiami. Część liści na nim jest wciąż zielona.





Klon strzępiastokory na środku ronda jeszcze nie zaczął się przebarwiać.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:53, 26 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Podczas weekendu udało się wykancikować i wzruszyć glebę na jednym z półksiężyców. Rozsypałam na tej rabacie ściółkę z kompostu. Gleba jest tam bardzo gliniasta, z naciskiem na bardzo.

Na jednym z końców tej rabaty usuwałam rok temu poziomki. Powsadzałam trochę bylin i seslerii. Stanowisko trudne, ale coś tam kwitnie.





W środkowej części tej rabaty rośnie klon ściętolistny. Sporą już ma koronę, a pod nią sucho.





Na drugim końcu tego półksiężyca są róże i byliny. Wiosną usunęłam stamtąd gracki.





Ogród z zegarem 16:14, 16 sie 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10870
Do góry
Aga a wracajac do klonow to znasz takiego? Klon Trójzęby? - cudo. Malutkie drobne liście i wybarwienie praktycznie przez caly sezon. Ale to byc moze szok po przesadzeniu. Zobacze jak bedzie w nowym sezonie. Klonik wart miejsca. Niezmiennie mnie tez zachwyca klon ściętolistny a w Arboretum klon Mono
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:13, 05 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Magleska napisał(a)
Jeny jaki powojnik boski jakie jest jego imię ? i jaki jest wielki i dorodny
moje na siatce ogrodzeniowej szału nie robią niestety ....jak mogłabym poprawić im byt ,żeby choć trochę były podobne do Twojego

to jest jedna sadzonka ?

dżemik z czarnej porzeczki -mniam ja dziś soczek z agrestu popełniłam

a robisz jakieś przetwory z cukinii ? zaczynam codziennie po kilka sztuk zbierać i szukam sprawdzonych przepisów

ketczup z cukini mam jeszcze z zeszłego sezonu ,więc w tym nie robię ...to samo z leczem -robię też takie pikle z chili i czosnkiem ....no i nie wiem co by tu jeszcze z niej zrobić



Powojnik kupowałam w Biedrze jako Jackmanii. Tam są dwie sztuki wspierające się na dwóch drucikowych obeliskach. Mają sucho i półcieniście, bo tuż obok rośnie klon ściętolistny o kulistej koronie. Podsypuję je zimą popiołem, jesienią kompostem.

Cukinię tak lubię, że nigdy nie zdarzyło mi się zgromadzić jej na tyle dużo, aby zrobić z niej przetwory.

Pyszny jest z niej wstążkowy "makaron" z minikotlecikami mielonymi i sosem z jogurtu, czosnku i koperku/natki




Bardzo smakował mi pasztet wg przepisu Brzozowej Agatki. Trzeba tylko pamiętać o bardzo mocnym odciśnięciu utartej cukinii. Pyszny jest na ciepło i na zimno

Przepis tutaj

A to zdjęcie pasztetu Anuski wg tego przepisu (Wymarzyłam sobie wrzosowisko)


Lubię też cukinie zapiekane podobnie do bakłażanów z pomidorami, oliwą, mozzarellą, oliwkami albo krojone w drobne plastry i zapiekane z podsmażonymi kawałkami piersi z indyka lub kurczaka, mozzarellą, oliwkami i suszonymi pomidorami.

Z agrestu, porzeczki, truskawek i owoców świdośliwy gotuję sobie codziennie kisiel. Świetnie nawilża moje zszarpane struny głosowe.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:11, 17 lis 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86054
Do góry
Rumianka napisał(a)

Cóż to za klonik?

To klon ściętolistny.
Ogród z koniczynką 07:39, 01 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12422
Do góry
Mi Google pokazały na jakiś klon, w sumie nie do końca jeden, klon ściętolistny albo jakieś hybrydy klonów acer campestre i acer lobelii, ale ja sama to nie wiem?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:54, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Od kilku dni mam cudowną pogodę. Nade mną rozpościera się lazurowy błękit nieba, temperatura dochodzi do 20 stopni, nie ma wiatru. Jestem szczęściarą, bo niewiele jest powodów dla których muszę opuścić ogród. Mogę niespiesznie omiatać jesienne rabaty. Dobry czas.

Róże Bonica przed wizytą u fryzjera. Dzisiaj już są ogolone.



Dzisiaj już są ogolone.



Zegarowa w promieniach słońca.



Klon ściętolistny przyciąga wzrok jak magnes.





Klon strzępiastokory na rondzie dopiero teraz zaczyna się delikatnie przebarwiać. Większość listków wciąż jeszcze jest zielona.





To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:00, 21 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Magara napisał(a)
Haniu, w ogrodzie Twoim pięknie - niewydolności ogrodniczki nie widać Pysznogłówke jedną też dziś ścięłam do zera - tak zupełnie intuicyjnie, ale chyba dobrze zrobiłam Pot mi leciał wszędzie ale podołałam

P.S. Pasteryzacja a prasowanie - arcyciekawe porównanie Z lizaniem łyżki też jestem przez Babcię nauczona - nie wolno, albo wolno ale łyżka od razu precz
P.S. (2) Haniu, ten klon ściętolistny mnie zaintrygował. Szybko rośnie? Jak dużo przybiera w skali roku? Dumam nad drzewem do posadzenia przy sosnach za oknem sypialni. Teraz się budzę i widzę zieleń, ale sąsiad tnie więc szukam rozwiązania. Muszę się zmobilizować do zrobienia zdjęć i poproszenia Was o pomoc.


Po lekturze tekstów o ogrodach na forum budowlanym do mojego ogrodu zawitały dwa klony, które miały być "zastępstwem" dla wrażliwych klonów japońskich i palmowych. Był to klon ussuryjski i właśnie ściętolistny. Podejrzewam nawet, że zwłaszcza ten pierwszy, dzięki mojej szeptanej reklamie, zawitały do ogrodowiskowych ogrodów. Oba miały osiągać wysokość 5-8 m. Ussuryjski ma koronę bardziej owalną (piękny okaz u siebie ma Gosiek 33), ściętolistny raczej kulistą. Oba te klony cudownie się przebarwiają jesienią. Niestety tego pierwszego straciłam z powodu werticiliozy. A ten rośnie. Brzozowa Agatka ma u siebie jego formę szczepioną.

Tutaj możesz znaleźć więcej zdjęć z różnych pór roku.
Oba wsadzała też u siebie Galgasia.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:48, 20 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080
Do góry
Haniu, w ogrodzie Twoim pięknie - niewydolności ogrodniczki nie widać Pysznogłówke jedną też dziś ścięłam do zera - tak zupełnie intuicyjnie, ale chyba dobrze zrobiłam Pot mi leciał wszędzie ale podołałam

P.S. Pasteryzacja a prasowanie - arcyciekawe porównanie Z lizaniem łyżki też jestem przez Babcię nauczona - nie wolno, albo wolno ale łyżka od razu precz
P.S. (2) Haniu, ten klon ściętolistny mnie zaintrygował. Szybko rośnie? Jak dużo przybiera w skali roku? Dumam nad drzewem do posadzenia przy sosnach za oknem sypialni. Teraz się budzę i widzę zieleń, ale sąsiad tnie więc szukam rozwiązania. Muszę się zmobilizować do zrobienia zdjęć i poproszenia Was o pomoc.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:03, 20 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Podczytuję aktualnie wątek Iwonki ze wzgórza chaosu. Iwonka sporo pisze o swoich drzewach. Ma wiele wspaniałych okazów.
O swoich drzewach chciałabym myśleć, że są wysokie. Czasem mi się takowymi wydają , ale zdjęcia dobitnie uświadamiają mi, że 8-10 lat dla drzew to tyle, co nic.
Graby Fastigiata na zapłociu w towarzystwie pokrytego nasiennikami klona Ginnala. Klon był podkrzesywany, grabów nigdy nie cięłam.







Klon ściętolistny rośnie na rabacie odgradzającej ogród ozdobny od warzywnika. Kiedy przy nim stoję, to wydaje mi się wysoki. Też był tylko podkrzesywany.





A na tym zdjęciu widać jego pień od strony ogrodu ozdobnego.



Najwięcej drzewek rośnie w nieformowanym żywopłocie wzdłuż zachodniej granicy. Na zdjęciu jest morwa. Widać klona strzępiastokorego i kawałek śliwy wiśniowej.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:32, 12 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Basieksp napisał(a)
Śliczne różeA z tym kurczeniem się ogrodów to chyba coś jest na rzeczy


Prawda?
Wciąż muszę coś usuwać albo samo rezygnuje z braku miejsca.

Przetacznikowiec raz jeszcze. Nie wiem jak długo pożyje, bo na rondzie coraz więcej cienia.



Klon ściętolistny, pod nim niebieska szałwia lekarska, po lewej krzewy jagody kamczackiej.



Dzwonek Poszarskiego, bodziszek Max Frei, rozplenica. Minimum słońca.



Mydło i powidło

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies