Potrzebuje coś żeby wykończyć ocieplenie. W tym miejscu będzie 20cm xps i o ile wszędzie będą metalowe parapety to tutaj metal by się porysował. A że będzie szara kostka granitowa to ten się powinien tam wpisać
Jak najbardziej się zgadzam.
U mnie chodzi jeszcze o ograniczenie chwastów dookoła. Bo to głupiego robota. Obrobie się ze ścieżek i zaraz rabaty zarośnięte. Ledwo dojdę do końca rabat, a na ścieżkach chwasty do kolan
Generalnie mam nadzieję, że jak będzie kostka wtedy będę miała odrobinę luzu
Ortezki na łokieć nie mogę znaleźć.
Pomagał mi Olfen Uno. 150… Niestety, żołądek sie zaczął odzywać.
Smaruję Dikloziają ale chyba dziś bohatersko wyjmę rower i podjadę po inne smarowidło.
Nie ma co sie poddawac, mi siadla kostka, 2 nadgarstki i wczoraj jeszcze bark lewy. Mascie poszły w ruch, ortezki na nadgarstki i zakupilam dzis na kostke. Po w dniach smarowania, nadgarstki maja sie zdecydowanie lepiej. Nie poddam sie, bo inaczej nie wstane wcale. A mam co robic w ogrodzie i nie musze ale chce i lubie.
U mnie raczej tylko zostane przy regale z polkami. Na blat roboczy tam jest za zimno i za wietrznie. Lubie prace ogrodowe przeprowadzac na kostce przy podjezdzie i wejsciu do domu. Tam wiosna najcieplej i sa ławeczki. A to, ze jasna kostka bedzie cala uswiniona to coz, musza byc jakies ofiary Ostatnio jednak rozlozylam sobie kartony zeby luby tak nie jojał.
I mam tez stolik roboczy przenosny, tam gdzie akurat jest potrzeba. Teraz na nim wygrzewaja sie sadzonki i róża Malwern Hills, wciaz w donicy nie posadzona tam gdzie powinna. Nie doczekam sie drabinki. Musze kupic jakis gotowiec, potem najwyzej podmienie jak mi szwagier zestawa, a on mocno zajety.
Tu będzie kostka. Musi dojść podbudowa i kosteczka
Marta bardzo dziekuję w imieniu Męża. Wyszła mu pięknie
Teraz pomyśleć co tam posadzić.
Myślałam o stipie, kocimiętce, trzcinniku, suchodrzewiu i może jeżówkach żeby się coś działo. będę musiała jechać do szkółki najlepiej już z gotowym pomysłem (chce uniknąć kompulsywnych zakupów)
Jeśli chcesz kwadraty, to sadź kwadraty. Mnie podobają się wszelkie kostki z roślin strzyżonych, dają nowoczesny charakter. Jedyna uwaga, żeby nie mieszać kwadratów z trójkątem jeżówek, będzie zgrzyt Oczywiście to tylko moja opinia.
Aż się dziwię, że Ty mnie pytasz. Ty, projektantka ogrodu sąsiadów
Zanim posadzę, to jeszce zrobię taką przymiarkę jak piszesz Jeszcze mi przez myśl przeszło w kwadraty ze wzgledu na strzyżone formy wyższego i niższego żywopłotu Jedynie jeżówki wokół drzewa w trójkąt. W tle w trawniku będzie kolejna kostka lampa, bo z tej części ogrodu jeszcze nie ma, więc u mnie te formy kwadratowe się często przewijają.
U Marty zastosowałeś takie grupowanie symetryczne, jest większa rabata to fakt, ale fajnie to wygląda, nowoczesnie
Mężuś dziś kanciki robił w trawniku a kostka bukszpanowa trudniejsza w cięciu dla mnie niż kule Na ten efekt pasujących do siebie brył trochę musiałam się uzbroić w cierpliwość, a to nie jest niestety moja cecha
Są zraszacze a co gorsza kabel od kosiarki. I kostka na betonie. A
mąż by to i zrobił ale ja nie chce żeby robił ciężkie prace. Stan zdrowia mocno niedoskonały no
Poszerzać nie chce bo to ścieżka z tarasu do ogrodu i tędy chodzimy tez do basenu.
Dumam czy nie wywalić 2 nie kwitnących rodków a te co zostaną dostały by hosty w nogi.
Zmiany nastąpiłyby albo latem na urlopie albo dopiero wiosna.
Na pierwszej focie chyba tez masz kran tam gdzie konewka. Hostowa bardzo fajnie sie zapowiada.
Edytka
Musisz koniecznie nam tu pokazywać wiecej roslin i fot.
Postępy w ogrodzie w ostanich
miesiacach macie niesamowite
Moje pisadri przy Twoich to chuderlaki.
Nie moge sie nadziwić jak ogólnie sie wszystko zmieniło, wyłaniało, kostka taki porzadek wprowadziła.
Łany kocimiętki, szałwie róże trawki hosty itd wszystko piękne i dorodne.
Męża pochwal bardzo i Ciebie też chwale.
Masz piękny ogród. Jak kiedys ruszę dupkę w Twoje rejony to sie wproszę do Ciebie na pewno
Też mam te fioletowo kwitnące to jakiś dziki groszek czy coś
Ma tam nie wpuściłam z kosą żeby mi roślin nie uszkodził i będę to zielsko wyrywać ręcznie. Kiedyś. Zanim zadusi rośliny
Czwartek! Jakoś szybko ten tydzień ucieka. Od poniedziałku kostka i ekipa od ocieplenia poddasza. Mam nadzieję jedno i drudzy się stawią bo przekładają już któryś raz. Heh
Na skarpie będzie fotowoltaika. Poszukam u nas tych cisów i zobaczymy.
U nas to samo, już w jednym miejscu kostka się zapadła, jaszczurki tam teraz chodzą pod kostkowym tarasem. Tępię tylko z kostki i jak się w roślinach zagnieżdżą.
Hej
Wracam z tematem drzew na mojej dużej rabacie frontowej
/ w miejscu gdzieś stoi kostka/
Planowałam dać to śś ale nie jestem do końca przekonana
Czy zależy mi na owocach nie koniecznie
Jola, dlatego zrobiłam to zdjęcie. Niektóre rośliny sieja mi się w kostce.
Nie patrz na śmietnik za serduszką. M. miał zrobić drewnianą obudowę na niego.
Też kupiłam razem z Tobą tę serduszkę. Różni się od mojej kolorem. Raczej to nie jest Cupid. Moja jest troszeczkę ciemniejsza. Chyba kiedyś dostałaś ode mnie siewkę.
Nawiązując do Niveum, zobacz jak na ostatnich zdjęciach wygląda moje Niveum po 6 latach. Nigdy nie dzielone
Niestety plan powiększenia rabaty do takich rozmiarów jak bym chciała legł na panewce. Mój m. stanowczo się sprzeciwił. Wiesz, że on lubi przestrzeń, ogród obsadzony tylko krzakami. Trwa walka, ale chyba nie mam ochoty na nią. Na nowej będzie hortensja od Ciebie , trawy, żeleźniak i szałwie.
Myśl. Tylko nie kosztem snu
Mój polbruk jest brudny i usiany różnym badziewiem. Nie nadążam ze sprzątaniem, bo mój m. się do tego nie pali. Ale ja mam do tego luźny stosunek. W życiu bym nie myła samochodu przed wjazdem na kostkę. Szkoda mojego czasu.
Hehe ja tez bym juz kostke sciagala. Ale u mnie nie byloby takiej sytuacji, uwazam ze moj połowek ma obsesje na punkcie podjazdu, codziennie zamiata, wyrywa kazdy chwascik. I ma do mnie pretensje, ze z blotem wjezdzam a niby jak moge nie wjezdzac jak droga polna i gdy jest mokro trudno z blotem nie wjechac . Moi poprzedni sasiedzi stawali przed domem i szlauchem zmywali kola, ja nie mam zamiaru tego robic, to tylko kostka i podjazd.