Lidio u mnie rewolucja się szykuje na froncie. Zrywam wszystko i zmieniam

pod oknami również bo niestety zawilce zaczęły szaleć i musiałam je wywalić. Co tam będzie? Nie wiem. Na razie odslonilam anabelki które zostały stłamszone.
Kończymy kłaść kostkę między infekcjami, zleceniami, pracą i obowiązkami
Aktualnie jestem po zabiegu stomatologicznym i niestety 2 tygodnie mogę robić nic. W planach miałam sporo, zrealizowałam wykopanie i podzielenie dalii...a i to był kiepski pomysł

trudno
Znalazłam sporo różnych róż i bardzo mocno chcę je mieć.
Mam nadzieję, że zdążę wyściółkować rabaty zieloną materia na zimę...póki jest szansa na skoszoną trawę