Terenu zazdroszczę, ja moich 8 arów nie jestem w stanie obrobić od 5 lat

Iza, mój ogród po 3 sezonach nie wyglądał dobrze, ciągle nie wygląda

Ale też już się nie spinam, mam czas, chciałabym, żeby było jako-tako na komunię Jaśka, a to za 3 lub 4 lata... Ograniczają mnie możliwości fizyczne, finansowe... Chciałabym coś zrobić, ale najpierw trzeba zrobić coś innego, żeby można było to pierwsze i tak ciągle, tetris w najlepsze.
Też zauważyłam to co Ty Kasiu, są tu ogrody, które na bank są obrabiane przez firmy, bo pracując zawodowo, mając małe dzieci i męża, który nie lubi prac ogrodowych się nie da... Tylko po co to ukrywać i wprowadzać innych w stan depresyjny?
Fajnie działasz dziewczyno i trzymam kciuki za dalsze efekty