Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Naturalistyczny z duszą prerii.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Naturalistyczny z duszą prerii.

Katte 11:55, 21 kwi 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Dzięki , nigdy nie sądziłam ze zostanę wywleczona z miasta na wiochę heheh
Odnajduje się tutaj , codziennie po pracy w ogródku jestem jak zdjęta z krzyża, ale wracam z jescze większym zapałem.

Wzdycham do tych pięknych ogrodów z Ogrodowiska ,a filmami z ogrodów Pieta Oudolfa mój mąż juz rzyga .hehehe

Próbuje własnych sił , w ogrodzie .
Ekipę wezmę ale do zrobienia podjazdu 150m2.

Resztę spróbuje sama , narazie metodami prób i błędów hehehe.

Całuje was i pozdrawiam .

Lecę przerzucać taczką ziemie do skrzyni , i trochę przekopać pod warzywa te Qpy



____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
Dorii 12:14, 21 kwi 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
deszczowymaj napisał(a)
Eeee nooo jak to ? mówcie szybko które to

Ja wiem o kilku ..ale właściciele przyznają się do projektu a resztę ogarniają sami


Hmm też ciekawa jestem. Chyba nie zaglądam do takowych.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Katte 12:27, 21 kwi 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
AnnaCh napisał(a)
Terenu zazdroszczę, ja moich 8 arów nie jestem w stanie obrobić od 5 lat Iza, mój ogród po 3 sezonach nie wyglądał dobrze, ciągle nie wygląda Ale też już się nie spinam, mam czas, chciałabym, żeby było jako-tako na komunię Jaśka, a to za 3 lub 4 lata... Ograniczają mnie możliwości fizyczne, finansowe... Chciałabym coś zrobić, ale najpierw trzeba zrobić coś innego, żeby można było to pierwsze i tak ciągle, tetris w najlepsze.
Też zauważyłam to co Ty Kasiu, są tu ogrody, które na bank są obrabiane przez firmy, bo pracując zawodowo, mając małe dzieci i męża, który nie lubi prac ogrodowych się nie da... Tylko po co to ukrywać i wprowadzać innych w stan depresyjny?
Fajnie działasz dziewczyno i trzymam kciuki za dalsze efekty



Hej dzięki za miłe słowo .

Pracuje , mam 3 dzieci (2,5/ 4,5/10)
Po pracy nie mam zbyt dużo czasu .
Teraz z racji sytuacji , nadrabiamy co nieco ale jak wrócimy do normalności to zostaje mi sobota, albo1- 2 H dziennie .
Także niewiele .

Patrzę na niektóre ogrody właśnie z zazdrością , ale nie po to marzę żeby ktoś za mnie odwalił robotę .

Satysfakcja własnej pracy jest nie do opisania


____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
deszczowymaj 13:16, 21 kwi 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Katte napisał(a)



Hej dzięki za miłe słowo .

Pracuje , mam 3 dzieci (2,5/ 4,5/10)
Po pracy nie mam zbyt dużo czasu .
Teraz z racji sytuacji , nadrabiamy co nieco ale jak wrócimy do normalności to zostaje mi sobota, albo1- 2 H dziennie .
Także niewiele .

Patrzę na niektóre ogrody właśnie z zazdrością , ale nie po to marzę żeby ktoś za mnie odwalił robotę .

Satysfakcja własnej pracy jest nie do opisania




Kasieńko ale przecież Ty już masz pięknie ,widać masę pracy jaką wkładasz w swój ogród lepiej spójrz na mój (srajdołek) to jest dopiero powód do załamki

aaaa i Satysfakcja z własnej pracy to jest to
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Katte 15:15, 21 kwi 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Asiauwielbiam twój Srajodołek
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
Anda 15:38, 21 kwi 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33596
Katte napisał(a)



Hej dzięki za miłe słowo .

Pracuje , mam 3 dzieci (2,5/ 4,5/10)
Po pracy nie mam zbyt dużo czasu .
Teraz z racji sytuacji , nadrabiamy co nieco ale jak wrócimy do normalności to zostaje mi sobota, albo1- 2 H dziennie .
Także niewiele .

Patrzę na niektóre ogrody właśnie z zazdrością , ale nie po to marzę żeby ktoś za mnie odwalił robotę .

Satysfakcja własnej pracy jest nie do opisania




Wiesz Kasiu, po mojej pierwszej prawdziwej wycieczce ogrodowej za granicę wpadłam prawie że w depresję. Mój ogród po powrocie wydał mi sie jeszcze mniejszy, gorszy, nudniejszy. Całe szczęście uczucie to przeszło, bo powtarzam sobie, że lepiej sie cieszyć z tego co sie ma, niż zazdrościć innym. Robię w nim tyle, ile mogę i na ile mam ochotę Nawet jeśli będzie to długo trwało, to własna praca w ogrodzie chyba jednak najbardziej cieszy

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Katte 16:44, 21 kwi 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Oczywiście ze masz rację ja tez mam chandrę czasami i myślę sobie to jest beznadziejne i siedzę w domu 2 dni i nie patrzę na ogród nawet.

Cieszę się ze wszystkiego co mam, do czego dzisiaj doszłam (Thank GOD!)
Droga do miejsca w którym dzisiaj jestem była usłana cierniami.
Ale było warto marzyć ! I nadal marzę !


To jest moje miejsce na ziemi , moje chciejstwa i moja wizja
Wiec zadzieram rękawy i wracam latać z taczką.
Ziemi to niewiem ile już ton przerzuciłam ?

____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
Dorii 17:19, 21 kwi 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Jak tak czytam co piszesz to jakbym o sobie czytała. Co prawda mam 2 chłopaki (2,5 i 7) a areał mniejszy ale reszta się zgadza. Do tego znów chora jestem i mnie wkurza jak sąsiady w ogrodzie zasuwają a ja nie mogę.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
MartaCho 18:09, 21 kwi 2020

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2206
Kasiu,
Idziesz krok po kroku cały czas do przodu i to jest najważniejsze. Podziwiam energię, zapał, moc. Będzie pięknie
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Magleska 21:08, 21 kwi 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18738
zaciekawiła mnie Wasza dyskusja o zrobionych i pielęgnowanych ogrodach przez firmę i nie przyznawaniu się do tego

ja swój ogród tworzę 4 sezon i nigdy nie ukrywałam co w nim zrobili fachowcy ale działam bez typowego projektu ...z wiecznym przesadzaniem i zmienianiem koncepcji


za to miałam super projektantki z forum -wiele dziewczyn mi pomogło i pomaga dalej tworzyć to moje miejsce

nie wiem co to za sens w takim ukrywaniu ….przecież ,to nie wstyd ,że fachowiec coś zaprojektował i wykonał

i jeszcze temat dzieci …..przy małych dzieciach -tak do powiedzmy 10 lat nie ma szans mieć czas na ogród -zabawa ,lekcje itp....
ten czas dopiero nadchodzi jak pacholęta zajmują się same sobą moja młodsza ma 15 lat ,więc już ma swoje hobby,koleżanki itp...ale też poświęcam jej czas,kiedy tylko ona zechce -ale to już trochę inne zajęcie niż mamo jeść,mamo pić ,mamo pobaw się ze mną

Kasia masz bardzo duży ogród -35ar to naprawdę sporo ...ja mam 10 ar zrobione i teraz kolejne 11 -w trakcie prac -

na tych 10 ar stoi dom ,duży parking -więc samego ogrodu jest niewiele ….


powolutku doprowadzisz swój ogród do stanu ,który cieszy ….już popatrz jak masz fajnie
skrzynie postawione ,dobroci nawiezione -znowu kolejny duży krok do przodu
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies