Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Magara 23:10, 02 paź 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
galgAsia napisał(a)
Jesień jesieni się coraz bardziej, coraz więcej liściów... Nietoperze mieszkają gdzie się da, bo coraz mniej takich dobrych dla nich miejsc. Podejrzewam, że u nas mieszkają gdzieś w pnączach, bo tam życie tętni Wszędzie, gdzie da się zaczepić pazurkami
Bywaj, bywaj

Oj liściów to i ja widzę co rano więcej i już powoli się zbieram do grabienia po trzy taczki dziennie... Ostatnie zostawię dla tych, którzy potrzebują ale co się nagrabię to i tak moje Myślałam o siatkowych kompostownikach na liście i igły, ale odpuściłam, za dużo tego dobra mam, musiałabym drugą działkę kupić żeby zbierać...
A "moje" nietoperze zaczęłam dziś podejrzewać o mieszkanie w podsufitce pod wiatą, tam mają domki jak ze sklepu
A koty i kartony to też moje ulubione połączenie zdjęciowe, te zwierzaki są po prostu niemożliwe jeśli chodzi o konieczność skocenia wszystkiego co ma wymiar 3D
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mary 19:42, 03 paź 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3513
Też mam jesienią mnóstwo liści. Specjalnie dla nich oprócz termokompostowników mam właśnie taką "zagrodę z siatki". Kupiłam dwa siatkowe kompostowniki i zrobiłam z nich jeden cztery razy większy, budując każdy bok z dwóch elementów.
Rozdrabniam liście trochę ogrodowym odkurzaczem, trochę kosiarką. I w końcu się mieści. Rozdrabnianie bardzo zmniejsza objętość liści.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Magara 22:51, 03 paź 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
Mary, moja kosiarka to taka miernota co nawet zbierać za bardzo nie chce (liście jeszcze jako tako, ale igieł odmawia) Ale Twój post mi dał do myślenia i muszę jeszcze raz albo i dwa dobrze popatrzeć czy by się taka "zagroda" jednak gdzieś nie dała wkomponować Na chwilę obecną wpadł mi do głowy pomysł, żeby to zrobić na sąsiedniej działce - moja nie jest, czyjaś jest, ale nikt jej nie użytkuje póki co, a siatkowy kompostownik w każdej chwili mogę zwinąć, w końcu to nie śmieci i składowisko opon

Mary, podlewasz te liście czymś? Coś mi się kojarzy, że Toszka kiedyś o moczniku pisała...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:26, 03 paź 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
Asi nie ma, grzędę swą wypasioną ogarnęłam, to się trochę teraz porządzę
Chcę Wam pokazać coś co dziś zauważyłam i mnie zadziwiło...
Pomna tego, że na mojej rabacie pod sosną na wiosnę jest masa igieł, które muszę wybierać jak Kopciuszek z uwagi na już wychodzące cebulowe, postanowiłam dziś trochę tych igieł usunąć (lecą w tym roku sosny makabrycznie).
No i tak wybierając te igły zajrzałam wgłąb jednego z rozchodników i zobaczyłam to:


Jutro niedziela, więcej zaglądających na forum, może ktoś mnie oświeci

Czy to jest normalne, że rozchodnik o tej porze roku ma małe kapustki??? Nie wykluczam, że nigdy wcześniej tego nie zauważałam, ale inne rozchodniki dziś obejrzałam - zachowują się stosownie do pory roku - kwitną, o wiośnie jeszcze nie myślą Ki diabeł zatem???
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gosiek33 07:36, 04 paź 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Tak to normalny cykl rozwojowy rozchodników

Dlaczego zbierasz igły? Przyrody nie pokonasz. W tym roku faktycznie więcej igieł się sypie - to proces cykliczny. Mam na działce i sosny i świerki... i wielką wierzbę płaczącą. Do czasu gdy większość terenu stanowiło zielone coś udające trawnik i gdzieniegdzie rosły jakieś krzaczki, do szału doprowadzały mnie liście wierzby co to grabienie przypomina jak wybieranie wody dłonią i igły wszelakie rudzym płaszczem pokrywające połowę areału. Od czasu gdy założyłam rabaty obsadzone w miarę zgodnie tym jakie drzewa nad nimi rośnie przestałam się tym stresować. Ściółka sama się sypie
Do zbierania igieł z trawnika skuteczne okazały się u mnie jedynie grabie...
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
galgAsia 10:40, 04 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kasia1980 napisał(a)
2 dni temu mówiliście o grzybach, w tym roku ja już z obieraniem nie wyrabiam. Same prawdziwki.
Kasiaaaa... normalnie zazdro tyle grzybów U nas może teraz coś się pojawi, do tej pory za sucho było...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 10:44, 04 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
mrokasia napisał(a)


Dzięki kochana
Buźka Ja myślę, że te krzaczaste mogłabyś spokojnie kupić, bo pokroju to chyba oszukać się nie da... Jak są takie duże kępy w doniczce, to moim zdaniem za rok będą takie same.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 10:48, 04 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
greg66 napisał(a)
Astry
W tym roku zacząlem kupować ale widzę że chyba nie wszystkie zdążą zakwitnąć.
Piękne
Astry są obłędne i te kolory cudne, i różna wielkość i pokrój
Moje w większości kwitną po raz pierwszy. Wysokie się trochę pokładają, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku powiększą kępę i będą lepiej stały. Kupiłam jeszcze teraz na all... "marcinki wysokie fioletowo - granatowe", te dopiero się zadomowiają w ziemi, ale już puszczają listki. To takie zielsko, ze musi rosnąć
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 10:54, 04 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Zaś jeśli o liście idzie...

Co roku liście zbieram i co roku robię ziemię liściową. Liście obowiązkowo rozdrabiam - albo kosiarką, albo odkurzaczem, jak Mary. Buduję naprędce kompostownik - liściownik z drewnianych deszczułek - nadal polecam gorąco, super wygodna sprawa . Mocznikiem polewam na początku, potem - jak już są dżdżownice, to zlewam resztkami gnojówek wszelakich. I na wiosnę mam cudną ziemię liściową
Z rabat liści nie zbieram, zostawiam wszystko, co spadnie, choć na razie za dużo tego nie ma.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 11:03, 04 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
U mnie dziś deszczowo, jak u części z Was... Z kuchni dobiega zapach smażonych, a właściwie pieczonych powideł, w odtwarzaczu Matt Dusk ... Normalnie jesień

Wczoraj była cudna słoneczna pogoda, prawdziwa ZPJ . Spędziłam dzień w ogrodzie, ale nie mogę powiedzieć, że się narobiłam Większość czasu spędziłam siedząc w słonku i podziwiając piękne okoliczności przyrody

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies